UE vs. Microsoft czyli udawane orgazmy

No i w końcu "zapadł" wyrok w długiej sprawie o nieuczciwej konkurencji Microsoftu. Gigant z Redmond został ukarany przez Komisję Europejską grzywną prawie 500 mln €, a konkretnym powodem było stosowanie praktyk monopolistycznych - w tym przypadku chodzi głównie o odtwarzacz Windows Media Player. Jego zintegrowanie z systemem Microsoft-u "utrudnia" korzystanie z innego typu odtwarzaczy. Oprócz nałożonej grzywny, największy producent oprogramowania komputerowego, ma w ciągu 90 dni zaoferować klientom okrojoną wersję Windowsa, pozbawioną wspomnianego odtwarzacza - ale...
Ale Wiadomo już, że złożona zostanie prośba o zawieszenie tego nakazu, a jeżeli zostanie on podtrzymany to okrojone wersje mają kosztować tyle samo, a zatem klienci i tak wybiorą pełne.
Śledztwo w tej sprawie trwało 4 lata, a w obecnej sytuacji Microsoft ma jeszcze prawo się odwoływać, co prawdopodobnie przeciągnie sprawę o kolejnych 4 do 5 lat - tak szacuje prawnik przegranej strony.
Wnioski?
Sprawa (rzec można) nie została rozwiązana, prawie wszyscy są szczęśliwi (z wyjątkiem konkurencji oczywiście), a media mają o czym pisać...