Valve zaprezentowało pojekt kontrolera czyli Steam Controller

W ubiegłym tygodniu Valve zaskoczyła wszystkich własnym systemem operacyjnym, własnym komputerem oraz… własnym kontrolerem o nazwie Steam Controller. Urządzenie będące dopełnieniem idei grania na wielkim ekranie jest jednak dość nietypowe. Zamiast analogowych gałek Valve zastosowało… dotykowy panel. Zabieg ten ma zwiększyć dokładność ruchów.
Zamontowany po środku wyświetlacz może służyć jako centrum informacji o aktualnym postępie w grze. Valve zapewnia, że ekran ten może być przez twórców gier z łatwością zaprogramowany w nieograniczonym zakresie dzięki dostarczonemu API. Dodatkowo możemy tak skonfigurować ten pad by w starszych grach symulował działanie myszki oraz klawiatury.
Ciekawą funkcja będzie możliwość „wymieniania” się makrami do wybranych gier Valve. Zamiast tworzyć od nowa konfiguracje użytkownik będzie mógł wybrać ustawienia zaproponowane przez innych graczy. Sprytne? Steam Controller ma także świetnie sprawdzić się w grach taktycznych, wyścigowych, rpg czy w „strzelankach” pierwszoosobowych.
W sumie w Steam Controller znajdziemy 16 różnych przycisków wzbogaconych o system wibracji. Jeżeli wszystkie trzy projekty wypalą Valve może sporo zyskać. Już niedługo projekt Steam Machines zostanie wprowadzony w stan testów.