2012-11-08 16:51
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
14

World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

Obrazek World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

Wargaming prezentuje szczegóły dotyczące aktualizacji 8.2 dla gry World of Tanks. Zostaną w niej dodane stalowe potwory z Chin. Aktualizacja 8.2 pozwoli doświadczyć graczom najlepszych czołgów chińskiej myśli technologicznej. Nowe drzewko Chin zostanie skomponowane z mocno przerobionych czołgów rosyjskich, francuskich, brytyjskich i amerykańskich. Ponadto, zostanie ono rozszerzone o chińskie prototypy, które nigdy nie znanazły się w produkcji masowej. Duża część czołgów chińskich była inspirowana projektami radzieckimi, ale również modyfikowano te z Europy zachodniej i USA. Maszyny „Państwa Środka” często brały to, co najlepsze z zagranicznych projektów czyli zwrotność Amerykanów, celność Brytyjczyków, szybkostrzelność Francuzów oraz moc Rosjan. Najważniejszymi czołgami są lekki czołg Type 62 (WZ131), średni Type 59 i ciężki IS-2U. Trailer z "Chińczykami" możecie zobaczyć TUTAJ (Dalej)...



Chińskie czołgi – rys historyczny
Mimo, iż chiński przemysł zbrojeniowy nie był pierwszym, który przedstawił opancerzone jednostki światu, przyczynił sie znacząco do rozwoju globalnej produkcji czołgów i „Państwo środka” stało się jednym z liderów produkcji w drugiej połowie XX-wieku. W 1930 roku, Chiny aktywnie wykorzystywały najlepsze światowe projekty, przerabiając je do własnych potrzeb. Rozwój czołgów w Chinach dużo zawdzięcza pomocy i wiedzy pochodzącej z „bloku wschodniego”.

Po II Wojnie Światowej, Związek Radziecki dostarczył komunistycznej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej czołgi średnie typu T-34-85 i ciężkie IS-2. W późniejszych latach, Chińczycy zrobili kopię T-34-85 i przemianowali na Typ 58. Ten model uznaje się za narodziny chińskiego przemysłu zbrojeniowego.

W 1956 roku, Związek Radziecki zgodził się pomóc Chinom rozpocząć produkcję T-54. Początkowo maszyny były składane z części sowieckich, ale z biegiem lat zastąpiono je komponentami produkowanymi lokalnie. W 1950 chińskim inżynierom udało się wyprodukować najlepszy czołg
na świecie w tamtych czasach, który był używany w rozlicznych konfliktach zbrojnych po II Wojnie Światowej. Model T-54 ewoluował w Typ 56/69/79, przenosząc chińską „zbrojeniówkę” na kolejny poziom rozwoju.

Chiński przemysł zbrojeniowy poszedł ścieżką adaptacji najlepszych rozwiązań wymyślonych przez sowieckich inżynierów. W 1950 roku Chiny rozpoczęły produkcję na ograniczoną skalę radzieckiej, lekkiej amfibii PT-76, której platforma posłużyła później do wytworzenia własnej jednostki. Chińscy producenci czołgów mocno przyglądali się pracy zakładów w Charkowie czy Leningradzie.

Nowe drzewko Chin zostanie skomponowane z mocno przerobionych czołgów rosyjskich, francuskich, brytyjskich, amerykańskich i włoskich. Ponadto, zostanie ono rozszerzone o chińskie prototypy, które nigdy nie znalazły się w produkcji masowej. Duża część czołgów chińskich była inspirowana projektami radzieckimi, ale również modyfikowano te pochodzące z Europy zachodniej i USA.

Maszyny „Państwa Środka” często brały to, co najlepsze z zagranicznych projektów czyli zwrotność Amerykanów, celność Brytyjczyków, szybkostrzelność Francuzów oraz moc Rosjan. Dzięki tym rozwiązaniom, chiński przemysł zbrojeniowy uzyskał niskie koszta produkcji i łatwość w konstruowaniu własnych maszyn bazując na komponentach innych czołgów.

Prostota, szybkość produkcji, niewielkie rozmiary i niskie koszta sprawiły, że chińskie jednostki stały się atrakcyjnym towarem eksportowym, dzięki czemu „Państwo środka” sprzedawało je tysiącami do odbiorców na całym świecie.

Abstrahując od faktu, że Chińczycy bazowali na zagranicznych, głównie radzieckich projektach, udało
im się stworzyć też własne projekty z wyposażeniem zachodnim. Na bazie czołgu T-54, Chiny stworzyły swój pierwszy, lekki czołg Typu 62, który wszedł do produkcji i służby w 1963 roku.

Chiński przemysł zbrojeniowy celował w stworzenie ulepszonych wersji sowieckich czołgów, np. T-34-85, IS-2, IS-3 i T-54, które charakteryzowały sie mocnym pancerzem, silnymi działami zachowując niskie koszta produkcji.
Wielu ekspertów jest sceptycznych, co do czołgów chińskich nazywając je słabymi kopiami rozwiązań radzieckich. Niewykluczone, ale należy wziaąć pod uwagę fakt, że chińskie pancerze cieszyły się dużym zainteresowaniem na rynkach azjatyckich, afrykańskich, a nawet w niektórych krajach europejskich.

Mimo, że znaczna część chińskich projektów i prototypów nigdy nie weszła do masowej produkcji, pozstają one bardzo ciekawymi maszynami pod kątem technologii i wyglądu. Jak drzewko chińskie ujrzy swiatło dzienne w World of Tanks, gracze będą mieli świetną okazję do posmakowania odmiennego stylu gry, jaki zaoferują te azjatyckie potwory.


World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

World of Tanks - Chińskie czołgi nadciągają

źródło: Info Prasowe / WARGAMING



Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych czytelnik serwisu IN4.pl.