iPhone 5 w teście iFixit zdobył 7 punktów

Apple przyzwyczaiło nas do tego, że iTelefony choć może są wydajne, to ich naprawa jest męką nawet dla entuzjastów. Miłą niespodzianką okazał się iPhone 5, który w teście iFixit zdobył 7 punktów (na 10 możliwych. Dla porównania 4S w tym samym teście zdobył ledwo 2 punkty. Największą wadą w poprzedniej generacji iPhonów był fakt, że dostęp do ekranu wymagał rozkręcenia wszystkich części w aż 38 krokach.
W iPhone 5 pierwszą rzeczą do której mamy dostęp do odkręceniu jest 4 calowy ekran. Zastosowanie te jednak ma wadę: ekran LCD, powłoka szklana oraz digitizer (brak polskiego odpowiednika) stanowią całość, co oznacza większy koszt naprawy w przypadku uszkodzenia.
Warto wspomnieć o znaczeniu not: w teście tym 1 oznacza, że naprawa jest koszmarna, czasem wręcz niemożliwa, 10 – naprawa jest bardzo łatwa. Wynik 7 punktów jest dobrym rezultatem. Jak informuje źródło wprost od Apple do iPhone 5 tworzone będą specjalne zestawy naprawcze. Użytkownik będzie więc mógł samemu wymienić komponent lub zaufać osobie zajmującej się serwisowaniem. Pełny test dostępny jest na stronie iFixit.com.