2009-06-29 23:57
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
9
ASUS Vento TA-U2
Strona 1 - Wstęp
No i ubranek dla komputerów ciąg dalszy. Tym razem na tapetę poszła obudowa firmy ASUS. Choć rozmowy z przedstawicielami tej szacownej firmy, dotyczyły modelu TA-U1, w niezwykle ładnie zaprojektowanym graficznie kartonie przyjechał trochę droższy model ASUS VENTO TA-U2. W zasadzie to ta sama obudowa, różniąca się wentylatorami w górnej ścianie (dachu), więc pomińmy ten drobny incydent.
Producent reklamuje swój produkt, jako obudowa wykonana całkowicie z aluminium z przeznaczeniem do budowy wydajnych komputerów i zestawów OC. W dodatku, jak podkresla producent, w duzym stopniu jest ona wykonywana ręcznie. No to brzmi poważnie. Faktycznie, kiedy zajrzałem do zasobów Internetu i popatrzyłem na zdjęcia w nim zamieszczone, obudowa budziła ogromne nadzieje i wyglądała niesamowicie, tym bardziej z niecierpliwością rozpakowywałem pakę, gdy już do mnie dojechała.
Obudowa VENTO TA-U2 jest przedstawicielem klasy średnich obudów (Midi-Tower), więc stanowi teoretycznie produkt najczęściej kupowany przez domowych użytkowników. Prezentowany przez nas kilka dni wcześniej produkt firmy Cooler Master, wzbudzał duże zainteresowanie, ale jednak sporo głosów w komentarzach twierdziło, że jest ona zdecydowanie dal nich za duża. To właśnie dla nich Asus może stać się obudową przeznaczenia. Zobaczcie wpierw jego specyfikacje:
Dla szukających obudowy na wymiar ich miejsca w okolicach biurka, albo w jego wycięciu na komputer, ważne będą jego wymiary. Jak spojrzycie po raz pierwszy na ogólny obrys tej obudowy, pewnie rzuci się wam w oczy charakterystyczny „grzebień” na jej dachu, jednak mimo niego wysokość obudowy nie przekracza 53 centymetrów. Ten grzebień nie jest przypadkowy, bo skoro ciepłe powietrze, zgodnie z prawami fizyki wędruje do góry, to może warto tam umieścić coś na wzór radiatora? A radiator plus wentylatory równa się ... chłodek. No dobrze, ale zacznijmy tradycyjnie od przedniego panelu.
Zaczynając od góry otrzymujemy cztery zatoki 5.25 cala, co jest ilością w zasadzie zupełnie wystarczającą. Dwa napędy optyczne plus jakiś panel sterujący na przykład prędkością wentylatorów czy multimediami i specjalna wkładka do montażu czytnika kart flash, czy napędu FLOP, zapełni nam wszystkie wolne miejsca w aluminiowym, szczotkowanym panelu. Niestety, owa wkładka z wycięciem na stacje dyskietek nie dotarła do mnie w zestawie, bo widać gdzieś zaginęła po drodze w różnych redakcjach, ale uwierzcie mi, ze w zestawie ona jest.
Poniżej umieszczono panel, w którym w zwartej grupie zawarto zarówno przyciski POWER i RESET oraz dwa gniazda USB, jedno eSATA, dwie diody LED od stanu pracy komputera i dysku twardego oraz gniazda audio (mikrofon / słuchawki). Jeszcze niżej umieszczono otwór wentylacyjny, w którego czeluściach drzemie gotowy do pracy wentylator 120 x 120 milimetrów.