Cooler Master CK550 Mechanical RED RGB
Strona 1 - Wygląd
Czasami jest tak, że nagle stajemy przed szybką potrzebą wyboru nowego sprzętu. Pół biedy, jeśli to nie jakiś ważny element naszego komputera, ale jeśli "padnie" nam dajmy na to klawiatura, to w zasadzie na sprawnym komputerze, pracować nie możemy. I to właśnie przydarzyło się mi ostatnio... Producenci roztaczają niesamowite opowieści o gamingowym sprzęcie, wykonanym z najwyższej jakości części i materiałów, wytrzymującym 50 milionów cykli pracy, a nawet więcej. Tymczasem mój Ozone Strike PRO, wyposażony w mechaniczne przełączniki Cherry MX RED (czerwone), zaskoczył mnie w boju angielskim czołgiem Centurion Mk. 7/1. Wtoczyłem się na wzniesienie, przyczaiłem w krzakach, namierzyłem, strzał i wycofanie... Wycofanie!!! Tymczasem wpierw czołg wykonał krótki skok w tył i stanął. Nerwowo przyciskałem klawisz S, ale skutkowało to zaledwie impulsowym reakcjom na polecenie. Jako, że przed rozgrywką gra zassała jakieś aktualizacje, pomyślałem że coś się jej pomieszało. Zrobiłem restart, ale każda próba cofania lub skrętu do tyłu ze zmianą kierunku jazdy, kończyła się albo nieprzewidywalną reakcją czołgu, albo staniem. Oczywiście czołg zawsze po wykryciu, stojąc obrywał niemiłosiernie. Pomyśłaem w końcu: "klawiatura?" Nie, niemożliwe, pracuje u mnie od około dwóch lat, gram sporadycznie, bo czasu mało... No ale co szkodzi sprawdzić. Wydobyłem z zapasów membranowy, tani model Genesis Rhod 220, podłączyłem i... Jak ręką odjął. Ten model Ozone jest naprawdę świetny w użytkowaniu i osobiście uważam, że to jedna z najlepszych klawiatur, jakie miałem w rękach. Będzie mi brakowało jej białego podświetlenia z czerwonym podkreśleniem WSAD i strzałek kierunkowych.
Ten przypadek nauczył mnie, że odtąd już z dużą rezerwą będę podchodził do obietnic producentów i chyba już raczej nie odważę się zainwestować dużych pieniędzy w klawisze. Niemniej kiedy popracujemy długi czas na "mechaniku", powrót do "membrany" jest już dość bolesny. Specyfika pracy, charakterystyczny klik i duża precyzja, sprawiły, że szybko zacząłem się rozglądać za nowym sprzętem, w dodatku koniecznie z podświetlonymi przyciskami. Jak najlepiej znaleźć nową klawiaturę? Ano najlepiej sobie poużywać kilka i wybrać najlepszą. Tak więc dziś pod moje palce trafił "mechanik" firmy Cooler Master w postaci modelu CK550 Mechanical RED RGB.
Cooler Master to marka znana od dawna w świecie komputerowym, ale kiedyś była kojarzona głównie z rynkiem systemów chłodzenia dla procesorów i kart graficznych. Zmieniające się trendy sprzętu IT wymusiły jednak poszerzenie swojej oferty o akcesoria komputerowe, jak zasilacze, obudowy, myszy, podkładki czy własnie klawiatury. Miałem już u siebie sporą ilość sprzętów tej firmy i muszę przyznać, że nawet im to wychodzi. CK550 przykuł moją uwagę już od samego opakowania, bo nie każdy producent da nam możliwość sprawdzenia pracy mechanizmów przycisków, bez konieczności otwarcia ochronnego pudełka. Tutaj CM udostępniło nam w głęboko schowanym "dołku", wypróbowanie czterech kluczy strzałek kierunkowych. To naprawdę fajny patent.
Większość informacji o produkcie znajdziemy już na opakowaniu. Możemy też rzucić okiem, jak nasza klawiatura będzie świecić. Resztę znajdziemy na stronie producenta.
Może się to wydać dziwne ale to, co mnie urzekło po otwarciu pudełka, nie było klawiaturą, lecz jej plastikową osłoną. To niezwykle ważny dla mnie "gadżet", bo nie znoszę zakurzonych, brudnych klawiszy. Ta zabezpieczająca, przejrzysta nakładka może być z powodzeniem wykorzystywana na co dzień, do przykrycia klawiatury, co skutecznie zapobiega jej kurzeniu się. Osłona zachodzi aż na zgrabny kadłubek, co sprawia, że jest ona niezwykle skuteczna w utrzymaniu czystości. Tutaj duży, bardzo duży plus.
W środku prócz klawiatury, znajdziemy jeszcze skrótową instrukcję obsługi (opisane skróty do funkcji) i przyrząd do ściągania nasadek z mechanizmu klawiszy.
Cooler Master CK550 to klawiatura w modnej ostatnio stylistyce, a więc z kluczami umieszczonymi dość wysoko (końcówka mechanizmu przełącznika wystaje ponad płytę kadłubka). A skoro już wspomnieliśmy o przełącznikach, to CM wprowadził tutaj mechanizmy Gateron RGB Red, które według danych mają żywotność równą osławionym Cherry MX, czyli 50 milionów cykli pracy (przynajmniej w teorii, jak pokazuje mój przykład z Ozone).
Obudowa modelu CK550 to estetyczne połączenie tworzyw sztucznych (całkiem niezła jakość), z aluminiową, przyciemnianą, szczotkowaną płytą pod klawiszami. To naprawdę solidna konstrukcja, która dzięki niemałej wadze 850 gramów, stoi na biurku jak skała, to nie ugina się pod ciężarem naszych rąk nawet na milimetr. Jednak optycznie całość jest dość lekka i przy swoich rozmiarach 460 x 135 x 41 mm, nie zajmuje wiele miejsca na biurku. Oczywiście niektórzy zarzucą CK550 brak podpórki pod nadgarstki, ale jako że ja umieszczam klawiaturę i mysz na wysuwanej szufladzie biurka, akurat ten element, jest mi niezbędny.