Genesis Rhod 400 RGB i 220 - Niedrogie klawiatury uniwersalne

Strona 4 - Genesis Rhod 220 - Testy

Genesis Rhod 220 to oczywiście urządzenie typu Plug & Play, więc zaczyna działać od razu po podłączeniu do komputera. Tutaj nie dostajemy podświetlenia LED, więc jedynymi oznakami "życia" są diody funkcji numerycznych i ewentualnie Caps Locka.

Kiedy zaglądniemy pod spód 220-ki, zorientujemy się, skąd bierze się jej większa sztywność na ugięcia środka kadłubka. Mimo że urządzenie nie jest ciężkie, to solidne przetłoczenia czerwonej, plastikowej podłogi świetnie usztywniają jego całość. Tutaj również mamy cztery pianowe nóżki (dwie przednie są wyraźnie większe) oraz doskładane podpórki, choć również bez gumowych nakładek.




Genesis Rhod 220 często zabierałem z sobą do pracy, bo znacznie łatwiej pracowało mi się na "normalnych" klawiszach, niż tych w laptopie. Pisanie długich tekstów czy granie w czołgi jest na Rhodzie dość przyjemne i przede wszystkim ciche. Prosty, membranowy mechanizm może nie zapewni nam takiej stabilności kluczy, jak nawet hybrydowe rozwiązania (połączenie membranowego zawieszenia z prowadnicami przycisków), jednak lekkie chybotanie się klawiszy 220-ki nie było denerwujące. Dodatkowo Wydłużona obudowa Rhod 220 pozwoliła na zaimplementowanie specjalnego podparcia pod nadgarstki, sprawdzającego się idealnie przy ostrych, gamingowych maratonach. To naprawdę wygodne rozwiązanie.