Genius Wireless Blaze - bezprzewodowy pad dla PS2

Strona 2 - Wygląd zewnętrzny

Design

---

Sam wygląd sprzętu „Geniusa” jest wzorowany na standardowym „Dual Shocku”. Uważam, że to dobrze, że producent czerpał z oryginału. Zdecydował się on jednak na kilka zmian. Pierwsza to taka, że Wireless Blaze jest sporo mniejszy od Dual Shocka. Druga to zastosowanie gumek na bokach urządzenia, dzięki czemu pad nie ślizga się w rękach. Kolejna to nieco inne rozmieszczenie przycisków „Start”, „Select” oraz dodanie tajemniczych funkcji „Makro” i „Turbo” oraz „Connect” służącego do synchronizacji z odbiornikiem. Wireless Blaze wykonany jest ze srebrnego plastiku, z wspomnianymi już gumowymi „łapkami”. Pad sprawia wrażenie bardzo solidnego. Widać, że Genius projektując go zadbał o wiele szczegółów. Wszystko to sprawia, że na pierwszy rzut oka, robi on bardzo pozytywne wrażenie.

Kliknij, aby powiększyć. (1280x1102)

Pokryte gumową warstwą boki, sprawiają, że pad bardzo wygodnie leży w dłoni.

Z tyłu cztery przyciski (1,2), odpowiedniki „L 1,2” i ”R 1,2” z Dual Shocka.

Włącznik pada pozwala na uruchomienie go z jak i bez wibracji (co pozytywnie wpływa na żywotność baterii). Wspomnieć należy, że podczas dłuższej nieaktywności Wireless Blaze, wyłącza się samoczynnie.

Jak już wspomniałem Genius nieco inaczej rozplanował blok przycisków „Start-Select”. Oprócz tych dwóch funkcji znajduje się tu przycisk „Turbo” czyli nic innego jak „Auto Fire” oraz ciekawszy - „Macro”. „Macro” pozwala na zapamiętanie kombinacji przycisków i wywołanie jej za pomocą pojedynczego naciśnięcia. Funkcja nietypowa ale na pewno ciekawa. Może przypaść do gustu graczom uwielbiającym bijatyki, w których wyszukane i skomplikowane „combosy”, wykonać można za pomocą jednego naciśnięcia „Macro”. Znajdują się tu także diody sygnalizujące pracę urządzenia oraz łączność. Wspomnieć należy również, że przyciski „Turbo” oraz „Macro” są podświetlane na czerwono po ich naciśnięciu.

Urządzenie zasilane jest przez dwie baterie AA. Jeden komplet "paluszków" wystarcza na 16 godzin zabawy.

Wraz z kontrolerem, w komplecie znajdziemy także instrukcję (również w języku polskim) oraz odbiornik.