HiS Radeon HD 2900 Pro

Strona 1 - Wstęp

Wstęp

Na rynku zadebiutowała nowa karta graficzna ze stajni AMD/ATI: Radeon HD 2900 Pro. Premiera odbyła się bez szumu medialnego, ze znikomą wręcz ilością (1 sztuka) sampli testowych. Nasza redakcja jako jedna z pierwszych w Europie miała okazję przetestować tę kartę.
Sposób wprowadzenia karty na rynek zdaje się potwierdzać jej krótki żywot i niedużą ilość. Niektórzy producenci nazywają karty wprost Limited Edition, a niektórzy nie wprowadzają jej do oferty w ogóle.
Radeon 2900 Pro jest kartą niemal identyczną jak Radeon 2900XT. Sercem karty jest ten sam układ R600, jak się nieoficjalnie mówi, z nieco gorszego krzemu niż ten w 2900XT, a więc uzyskujący niższe taktowania. Nie zmieniono niczego w architekturze, którą szczegółowo opisywałem w tym artykule. Zastosowano jedynie niższe taktowanie pamięci i rdzenia. Daje to szanse na uzyskanie wydajności modelu 2900XT przy zdecydowanie niższej cenie. W USA karta ma kosztować 249$ u nas około 900 zł. Jest to nieco mniej niż GeForce 8800GTS 320, najgroźniejszy konkurent tej karty.

Przy okazji chciałbym też zapowiedzieć, że jest to ostatni test kart graficznych w takim układzie sprzętowo-growym. Szykuje się wymiana gier, pojawią się nowe pod DirectX 10, także takie, które lada moment zadebiutują. Koniecznym będzie też przejście na Vistę jako system do testów.

Podkręcanie

Zaczniemy nietypowo, bo od podkręcania. Najbardziej interesuje nas czy Radeon 2900 Pro będzie w stanie pracować z zegarami Radeona 2900XT, a więc podkręcamy kartę z 600/800MHz (1600 DDR) do 740/825MHz (1650MHz DDR) i sprawdzamy. Karta pracuje bezbłędnie i uzyskuje wyniki takie jak Radeon 2900XT. Sprawdzamy więc dalej, ile jeszcze można z niej wyciągnąć.

Okazuje się, że już nie wiele więcej. 750/890MHz (DDR 1780MHz) jest granicą stabilności tej karty. Nie jest źle, jednak dla przypomnienia Radeon 2900XT wyciągał ponad 830MHz na rdzeniu i 1000MHz (2000MHz DDR) na pamięciach.