Kruchy Duron
Strona 1 - Ku przestrodze
1. Wstęp
Postanowiłem napisać kilka słów ku przestrodze wszystkim, którzy eksperymentują z procesorami AMD Duron. Oto co może się stać jeśli będziecie zdejmować i zakładać radiator lub różne radiatory po kilkadziesiąt razy (tak jak ja).
2. Trup - Duron 600Mhz z 27 tygodnia.
Omówię krótko to co tu się stało. Pod numerem 1 zaznaczony jest rdzeń procesora. To on kruszy się najbardziej. Na początku są to niewielki ukruszenia na rogach. Później zaczynają się pojawiać większe na górze i dole. Zwróćcie uwagę, że prawa strona jest praktycznie nie naruszona, a lewa w niedużym stopniu. Te pokruszenia, choć wyglądają groźnie, nie powodują jeszcze "zgonu" procesora ale dalsze nad kruszenia mogą się do niego przyczynić. Oczywiście gwarancji Wam już nikt nie uzna. Pod numerem 2 znajdują się wystające rezystory. Pokruszenie tego po prawej i małego kawałka tego najdalej po lewej zakończyło żywot tego mocno wymęczonego procesora. Oczywiście jeśli zamontujecie porządny wentylator (polecam Super Orba) i nie będziecie grzebać przy procesorze to sytuacja ta Wam nie grozi. I na koniec - to białe to resztki pasty termoprzewodzącej.
Ps.
Korzystając z okazji - aby odblokować mnożnik łączy się te
malutkie mostki oznaczone L1.