2011-02-18 13:17
Autor: Krzysztof Wołk (flick)
11

Laptop w barwach motyla

Strona 3 - KCK i Otoczenie

Tak jak wcześniej wspominałem wizualnie komputer wywołuje wrażenie nad wyraz pozytywne. Niestety efekt psuje nieco sam monitor pozbawiony anty-refleksyjnej powłoki. Butterfly został wyposażony w ekran 13,3” wxga-display hd z natywną rozdzielczością 1366 x 768 pikseli. Podświetlany LED'ami monitor sprawia, że notebook z całą pewnością nie sprawdzi się w zastosowaniach zewnętrznych i odradzam korzystania z niego w warunkach pełnego nasłonecznienia.



Jej kolory są raczej niezbyt żywe i dość "szarawe". Kontrast nie przekracza wartości 150:1 Podświetlenie jest także marne. Równomierne ale za słabe. Kąty widzenia z kolei są przeciętne co nie znaczy złe. W poziomie są one lepsze niż w pionie.



Klawiaturę EasyNote Butterfly tworzy łącznie 87, dużych [1,7 cm x 1,5 cm] alfanumerycznych klawiszy. Wprawdzie każdy ma inne preferencje dotyczące wrażeń dotykowych, ale my muszę przyznać, że obsługa klawiatury jest naprawdę przyjemna. Niewątpliwym jej atutem jest także to, że klawisze pracują płynnie, bez niepotrzebnego „stukania”. Ich rozmiar jak i odstęp między nimi jest po prostu w sam raz. Klawiatura jest dużym plusem choć brakuje mi pewnego smaczku, którym było wykonanie jej z metalu, a nie plastiku.



Urządzanie posiada wbudowany touchpad, o którym już wspominałem. Moim zdaniem sterowanie urządzeniem powinno zadowolić nawet wymagających użytkowników. Jest to na prawdę jeden z wygodniejszych gładzików z jakimi miałem do czynienia. Świetne tworzywo, idealne wręcz rozmiary to jego atuty. Co więcej potrafi on obsługiwać gesty. Na przykład do przewijania stron www wystarczy przesunąć w odpowiednim kierunku dwoma palcami.



Posiada on jeszcze jedną urokliwą cechę którą jest podświetlenie. Gdy z niego korzystamy zaczyna on pop prostu świecić. Choć wizualnie jest to dość ciekawe bo nie spotykane na co dzień zjawisko to jednak nie widzę tu jakoś praktycznego zastosowania. Zdecydowanie wolałbym aby to klawiatura była podświetlana, bo właśnie tego jej brakuje.




Komputer należy do maszyn energooszczędnych więc i cichych. Podczas surfowania w sieci czy prac biurowych jego wentylatory są praktycznie nie słyszalne. W czasie wykonywania zadań multimedialnych wchodzą one na wyższe obroty lecz wciąż nie jest to hałas przeszkadzający użytkownikowi. Dokuczliwe dźwięki pojawiają się dopiero gdy uruchomimy jakąś grę i obciążymy zarówno CPU oraz dyskretną kartę graficzną. Dla ciekawostki dodam że użyty w nim system chłodzenia składa się z dwóch wiatraczków. Komputer podczas pracy raczej się nie nagrzewa. Obudowa w każdych warunkach i w dowolnym miejscu pozostaje chłodna.



W komputerze znalazły się także głośniki stereo zoptymalizowane dla standardu Dolby. Muzyka która z nich płynie ma dobrą jakość. Nawet przy 100% głośności nie dosłyszałem żadnych zakłóceń czy przekłamań. Nie jest to sprzęt audiofilski jednak większość użytkowników powinna być zadowolona. Jedyne na co mogę ponarzekać to fakt iż w moim odczuciu maksymalna głośność układu mogłaby być nieco większa. Hałas waha się w przedziale 30 - 40 dB.



Laptop jest wyposażony procesor Core i5 oraz technologię nVidia optimus. To właśnie dzięki nim i zaimplementowanych w nich funkcjach oszczędzania energii maszyna zgodnie z zapewnieniami producenta powinna pracować 9 godzin w trybie WiFi. To jednak tylko zapewnienia rzeczywistość jest diametralnie inna. Owszem można osiągnąć prawie 7 godzin pracy ale bez WiFi. Surfując w sieci nie przekroczyłem wartości 4 godzin, a podczas obciążenia maszyna nie wytrzymała 2 godzin. Mówiąc krótko rozczarowanie.

Strona 3 z 5 <<<12345>>>