Sapphire Radeon HD 5850 Toxic

Strona 1 - Karta

Wstęp

Podczas gdy po Internecie krążą wieści o tym, że Sapphire wprowadza nową, podkręconą kartę graficzną Radeon HD 5850 z renomowanej serii Toxic, my w redakcji, jako pierwsi w Polsce, a być może na świecie mamy okazję sprawdzić w praktyce jak prezentuje się ta karta. Zapraszamy na krótki sprawdzian możliwości nowego Toxica. Nie będziemy rozpisywać się o budowie i możliwościach układu Cypress, na bazie którego powstała karta. To zrobiliśmy już wcześniej. Teraz skoncentrujemy się tylko na tym co potrafi Radeon HD 5850 Toxic.

Karta

Pudełko w które zapakowano kartę Sapphire Radeon HD 5850 Toxic zawiera dodatkowo kilka standardowych rzeczy: instrukcję, sterowniki, przejściówkę z DVI do DSub, dwie przejściówki do zasilania oraz oprogramowanie ArcSoft Slim HD do obróbki wideo.
Toxic, to w pełni konstrukcja własna Sapphire'a ze zmodyfikowanym PCB, o 1,2cm dłuższym, bo mierzącym 25,6 cm oraz układem chłodzenia Vapor-X. Temperatury w ryzach trzyma znany nam już dobrze Vapor-X, który spisuje się wyśmienicie i do tego wygląda dość kosmicznie. Tym razem nie ma wyjątków od reguły. Jest cicho zarówno w 2D jak i 3D. Karta jest firmowo podkręcona. Rdzeń taktowany jest zegarem 765MHz (725MHz referencyjnie), a pamięci 1125MHz (DDR 4500) (1000MHz referencyjnie). Temperatura zmierzona w 2D to 32^oC, a pod obciążeniem w 3D - 61^oC.
Toxic będzie sprzedawany w Polsce w cenie startowej około 1250-1300 zł.

Najważniejsze parametry karty