Trust GXT 860 THURA - czyli klawiatura Semi-Mech

Strona 2 - Testy 2

Klawiatura Trust GXT 860 THURA została dość dobrze przemyślana pod kątem stabilności na naszym biurku. jej spory, odczuwalny ciężar plus solidne, piankowe nóżki, bardzo dobrze trzymają ją na blacie biurka. Nawet rozkładane stópki do zmiany kąta nachylenia, otrzymały elastyczną piankę.

Również dołączana podkładka pod nadgarstki otrzymała identyczne, piankowe stópki. Montujemy ją prosto, umieszczając elastyczne końcówki w specjalnych wycięciach zatrzaskowych.





Trust THURA ożywa po podłączeniu do komputera. Mimo tęczowych barw, które rzucają się w oczy w pierwszym momencie, są dość "monochromatyczne", a dokładnie każda z barw jest statyczna. Tak więc lewa strona zaczyna się zielenią, płynnie przechodzącą w odcienie fioletów, aż po odcienie barw niebieskich... Oczywiście czytacie relację faceta, który jak wiadomo, zna (odbiera), tylko trzy kolory -fajny, taki dobie i do...







Pierwszy efekt wizualny może wydawać się dość "cukierkowy", ale szybko można nad tym przejść do codzienności, zwłaszcza po włączeniu opcji stałego świecenia (FN + 1).

Więcej opcji efektów, fal, przejść, przełączania efektów, natężenia (trzy stopnie) i ich prędkości, możecie zobaczyć na poniższym filmie.



Podświetlenie mimo wrażenia intensywności, nie jest oślepiające. Po dłuższym czasie używania, stało się tak naturalne, że po powrocie do mojej mechanicznej Ozone Strike Pro (Red), ta stała się zupełnie "blada"...