WD 400 GB ... Czarny Monolit

Strona 1 - Wstęp ...

"... Dziwna włochata postać, odziana w zwierzęce skóry, przepychała się poprzez krzewy w stronę Tego dźwięku. Strach ... ten stan umysłu nie był mu obcy, ale teraz był to strach zmieszany z ciekawością i obietnicą czegoś wielkiego. To uczucie popychało małą, zgarbioną postać do przodu w kierunku wibracji, które tak drażniły jego podświadomość ... Jeszcze jedno wzgórze, przeskoczyć jeden głaz ... Jego ciemne oczy, niemal w całości schowane za wydatnymi brwiami, ujrzały Coś, czego jeszcze nie widział w całej przestrzeni stepów, które przemierzał od lat. Było to wielkie, o prostych ścianach i nieskazitelnie czarne (Dziś pewnie nazwał by to Monolitem). Wyciągnął kosmatą ręką i zbliżył do gładkiej ściany. Powietrze pulsowało w takt czegoś, co pracowało w środku czarnej skały. Ciekawość zwyciężyła i palce zetknęły się z powierzchnią ...
Gdy się ocknął miał głowę pełną pomysłów (danych), których w pierwszym momencie nie mógł pojąć. Ale rozróżniał już tajemnicze znaki na drgających ścianach. A układały się one w jeden sens ... WD 4000 KD. I odszedł samotny wędrowiec dalej w step, pełny tajemnej wiedzy. A później wymyślił koło ......"

Takie skojarzenie nasunęło by się przodkowi Doktora Slawoy'a, gdyby teraz ujrzał czarną bestię WD Caviar 4000KD. Wrażenie (pomysł wstępu zaczerpnięty z Odysei Kosmicznej 2001) jakie wywarł na mnie dysk twardy o potężnej pojemności 400 GB mogłem tylko tak wyrazić :) Nośnik przysłany do redakcji (jako pierwszej w kraju) przez agencję Tabasco naprawdę wzbudza respekt. Nowe technologie, systemy i ta głęboka czerń ...
Co prawda walczę teraz z zasilaczami Akasa, jednak "śmiertelne zejście" jednego z nich (650 W) i czekanie na następną sztukę, dało mi czas na szybką prezentację tego dysku. Muszę się jednak śpieszyć, inni też czekają (jedna sztuka na Polskę), więc już przystępuję do opisu nowego produktu firmy Western Digital.
Konstrukcja korpusu jest odmienna od wcześniej opisywanych dysków WD Cawiar. Wieko z tabliczką (naklejką) znamionową jest wyraźnie wytłoczone na zewnątrz. Spowodowane to jest z pewnością większą ilością talerzy i głowic, ale też świetnie usztywnia całość blaszanej pokrywy na naciski i redukuje wibracje.

Aluminiowy odlew spodu dysku, pozbawiony jest charakterystycznego "ożebrowania". Zielona płytka PCB, skrywa elektroniczne elementy od wewnętrznej strony ...