2005-01-24 11:29
Autor: GhostRider
3

iriver iFP-590T i iMP-700 – rzut okiem

Strona 2 - iriver iFP-590T

iriver iFP-590T

Design
Oczywiście tak jak i wszystkie inne produkty iriver'a, tak i ten od początku do końca został zaprojektowany przez firmę INNO DESIGN. Obudowa odtwarzacza wykonana została ze stopu magnezu, co teoretycznie powinno zapobiegać wszelkiego rodzaju zarysowaniom. Teoretycznie, bo jak sami wiecie w praktyce różnie to bywa – wszystko zależy od użytkownika. ;) Przy wymiarach 64x51x19 mm i wadze 60-gramów wraz z akumulatorem odtwarzacz możemy bez problemów włożyć do kieszeni spodni lub koszuli. Ciekawie też został rozwiązany problem ukrycia złącza USB oraz wejścia liniowego, bowiem wszystko schowano pod otwieraną plastikową klapką.

Opis
W sprzedaży dostępne są trzy modele odtwrzacza w zależności od ilości posiadanej pamięci flash: iFP-590 (256MB), iFP-595 (512MB), oraz iFP-599 (1024MB). Opisywany model jak na wstępie wspomniałem wyposażony został w 256MB pamięci flash, która na dzisiejsze czasy jest odrobinę niewystarczająca – kwestia gustu. Dzięki komunikacji z komputerem za pomocą złącza USB 1.1, umożliwiającego transfer z prędkością do 6,4Mbps, może nam on służyć także jako nośnik danych. Formaty plików audio jakie obsługuje iFP-590T to oczywiście najpopularniejszy MP3. Poza standardowymi “emetrójkami” player potrafi odtwarzać także pliki z rozszerzeniami: wma, asf, a nawet ogg, przy maksymalnym Bitrate 320-kbps. Player pozwala na przechowywanie w pamięci do 1,500 plików w 500 folderach. Odtwarzacz wyposażono w akumulator Li-ion pozwalający na około 26-godzin pracy. Ładowanie akumulatora odbywa się za pomocą złącza USB lub ładowarki dołączonej do zestawu i trwa od 2.5 do 3 godzin. Zapewne zaciekawi fakt, iż iFP-590T poza możliwością odtwarzania muzyki posiada także tuner FM, a nawet dyktafon. Jeśli o tuner FM chodzi to jakość odbieranego sygnału jest świetna. Antenę umieszczono w słuchawkach co jest raczej powszechnie obserwowanym zjawiskiem. Tuner potrafi zapamiętać do 20-tu stacji radiowych. Jeśli chodzi natomiast o funkcję dyktafonu, to sprawa nie jest już tak kolorowa, a dokładniej jakość. Wszystko byłoby w porządku lecz mikrofon jaki zastosowano w iFP-590T nagrywa po prostu za cicho, co niekorzystnie wpływa na jakość dźwięku. Ciekawą jest funkcja Sound Activity Detector (SAD), dzięki której mikrofon rozpoczyna nagrywanie w momencie pojawienia się źródła dźwięku, natomiast gdy dźwięk znika mikrofon automatycznie zatrzymuje dalsze nagrywanie do momentu pojawienia się kolejnego źródła dźwięku. Także ciekawą opcją jest bezpośrednie kodowanie z procedurą Autosync umożliwiająca automatyczne rozdzielanie plików audio na mniejsze podczas nagrywania na przykład muzyki z radia. Mało tego, do dyspozycji oddano nam equalizer, posiadający pięć z góry zaprogramowanych ustawień, oraz jedno, które możemy zaprogramować sami. Poza tym iFP-590T posiada także funkcję korekcji tonów niskich i wysokich Xtreme EQ oraz Xtreme 3D.
Na uwagę zasługuje także bardzo popularne w stajni iriver'a aktualizowanie FirmWare playerów. Dzięki tej funkcji odtwarzacze mogą być wzbogacane o możliwość odtwarzania coraz to nowszych formatów plików i polepszaniu jakości odtwarzanego dźwięku.


Oprogramowanie
Co ciekawe w pudełku z odtwarzaczem nie znalazłem płyty CD ze sterownikami i programem iriver Music Manager do poprawnej obsługi urządzenia. Niedopatrzebie? Możliwe. Na szczęście z pomocą przyszła mi witryna iriver'a, z której pobrałem co trzeba i zabrałem się do instalacji i kopiowania muzyki do pamięci odtwarzacza.

Nawigacja
Jeśli o ten aspekt chodzi to iriver zawsze stawiał na intuicyjność w obsłudze swoich “zabawek”, nie inaczej jest także w tym przypadku. Do dyspozycji oddano nam cztery funkcjonalne przyciski i dżojstik znacznie ułatwiający nawigację w menu. Poza tym z boku odtwarzacza znajdziemy także przycisk “hold” służący do blokady pozostałych przycisków. Ograniczenie ilości przycików zmusiło projektantów iriver'a do zastosowania pewnych kombinacji. Na przykład długie wciśnięcie dżojstika przeniesie nas do menu ustawień playera, natomiast krótkie naciśnięcie dżojstika zaprowadzi nas do drzewka katalogów, z którego możemy przeglądać zawartość pamięci flash odtwrzacza. Po prostu jeden przycisk odpowiada kilku funkcjom – było to jedyne sensowne rozwiązanie – zresztą całkiem zmyślne i funkcjonalne.


Wyświetlacz
W modelu iFP-590T zastosowano standardowy 4-linijkowy wyświetlacz LCD, podświetlany na niebiesko diodami LED. Na ekranie playera możemy znaleźć informacje o stanie naładowania akumulatora, czasie odtwarzania, trybie odtwarzania, formacie pliku, sample rate, bit rate, nazwę katalogu w którym aktualnie się znajdujemy, no i oczywiście wykonawcę oraz tytuł utworu. Wszystko wygląda bardzo przejrzyście i przyjemnie, co niezmiernie cieszy oko użytkownika. Ciekawostką jest możliwość ustawienia własnego ekranu powitalnego – znanego między innymi z telefonów komórkowych.


Zawartość pudełka
Pudełko jak zwykle wyposażono bardzo obficie, w środku znajdziemy między innymi:
- słuchawki douszne Sennheiser,
- etui,
- opaskę na ramię,
- smycz,
- kabel USB,
- kabel dla wejścia Line-In,
- zasilacz,
- płytę instalacjyjną dla systemów Windows i Mac OS,
- polskojęzyczną instrukcję obsługi,


Specyfikacja


Strona 2 z 4 <<<1234>>>