Mam od kilku ładnych lat laserowego A4Tech X7 (chyba XL-750BF czy jakoś tak) i generalnie przez długi czas używałem go na śliskim biurku i byłem zadowolony. Od zmiany biurka mam ten problem że raczej muszę używać podkładki a na nich kursor skacze, szczególnie jak podkładka ma kilka miesięcy. Czytając o tych gryzoniach natknąłem się na opinie niektórych użytkowników że ten typ tak ma na większości podkładek, oraz że ma kilka innych przypadłości które też zauważyłem.

Zdecydowałem się zmienić gryzonia na coś tym razem faktycznie dobrego, niekoniecznie taniego. Z tego co się orientuję lepsze są tak naprawdę myszki optyczne niż laserowe. Moją uwagę przykuły trzy modele Logitech G400s, G402 oraz G502. Dwa pierwsze to koszt ok 200zł a G502 to 300zł.

I tu pytanie: rozumiem że oczywistością jest że powinienem wyłożyć pełne trzy stówy i kupić full wypas opcję G502? 

A może jakaś firma oprócz Logitecha też robi dobre myszki czy raczej nie kombinować? 

matko jedyna XoR! O.o zmartwychwstanie! ;)

a jakie mają mieć lagi? ;)

ja bym generalnie nie kombinował. sprzedałem kilka tych G502 i jeszcze żaden nie wrócił i ogólnie nie było z nimi problemów. pytanie tylko jak długo, bo te rolki w Logitechach są jakieś kaprawe - szybko padają i zaczynają wariować - kręcisz w dół, a przewija do góry, albo skacze.

Dziwny masz przypadek kolego.
Jedną 750BF używałem bez podkładki i z podkładką a nawet na czystym szkle i działała normalnie:) wiem co pisze i mówie bo grywam w takie tytuły jak CS Global Offensive. Od kolegi dostałem podkładke pod myche o sporych rozmiarach z a4techa seria x7 gamming i również  myszka super chodzi :) teraz mam drugą myche x750GF i również bez zarzutów. Powiem więcej kolejna też bedzie a4tech:) Zgadzam sie z kolegą pi_nio logitechy maja problemy z kółkiem:)

swojego X7 używam o ho ho lat ale jakoś ostatnio jestem nią poirytowany. Generalnie to działa dobrze jak jest na biurku ale na podkładkach to tak nie powiedziałbym, szczególnie jak się zużyją. Miałem np. z konkursu na in4 podkładkę to na początku było super ale po jakimś roku to już się używać całkowicie nie dało. Dla testów podłączyłem poprzednią mysz (jakiś a4tech optyczny) i chodziła idealnie. W sumie to jedyny deal breaker używania starej myszki to jedynie 125Hz bez patchowania sterownika USB. A4Tech X7 (dokładnie to XL-750BF) leci na 500Hz z buta bez instalowania dopalaczy. Być może dałoby się coś poprawić. Może coś zepsułem jak ją otwierałem kilka razy aby naprawić scroll i przycisk. 

Ale problem jest taki że naczytałem się testów o akceleracjach, predykcjach, jitterze, smootchingu i innych cudach niewidach i teraz jest po ptokach, nowy gryzoń musi być, oczywiście z ogonkiem.

@π
jakie lagi? X_x
lagi mają być dokładnie takie same jak mam na moim monitorze CRT ;>

a jaką masz podkładkę?

Ja mam G400s niedawno kupiona (do CS:GO) i sprawuje się dobrze, ponoć kabel ma słabszy (no jest cieniutki) niż w x7 bo tam był jeszcze dodatkowo jakoś zabezpieczony ale super się trzyma w ręce, ewentualnie jakiś RAZER Deathadder (Chroma?)

Polecam Ci Roccat Kone Pure Optical... http://www.in4.pl/recenzja-ROCCAT-Kone-Pure-Optical,876,1.html
Dla mnie osobiście wzór pracy gryzonia i niezła ergonomia... Cena jest super w porównaniu do możliwości i precyzji http://www.morele.net/mysz-roccat-kone-pure-optical-roc-11-710-607344/

Tutaj ta sama za pół darmo  x-kom

poczytałem recenzje i skusiłem się na "najlepszy sensor na rynku" czyli Logiteh G502. W sumie to tylko z powodu sensora wymieniam mysz więc niech już będzie najlepszy jaki się da 

Mysz mam już kilka dni więc mogę się wypowiedzieć.

Podkładke wziąłem z konkursu in4 z logo Gigabyte. Mysz A4Tech działała w niektórych miejscach bardzo źle na niej, czy to ze względu na fakturę, czy zużycie. Tutaj nie ma najmniejszego problemu. Ustawiłem DPI na poziomie bodajże 6000 i w Windowsie bardzo niskie ustawienie prędkości myszy. Ruch myszy jest bardzo dobrze odwzorowywany. Wykonałem kalibrację choć nie wiem czy to coś dało czy nie. Skoro jest opcja kalibracji to zawsze jej użyje przy zmianie podkładki dla "świętego spokoju" 

W grach (testowane w Quake Live) bez porównania lepsza od poprzedniego A4Tech. Brak jakiejkolwiek akceleracji czy drgania przy dokładnym celowaniu. Podobnie ustawiam dla ok 6000 DPI choć i 12000 zachowuje się całkowicie poprawnie. Mysz przestaje "lapać" już po niewielkim podniesieniu do góry. Widać że sensor to zupełnie inna klasa w porównaniu do tego z A4Tech.

Patent z przechylaną rolką jest świetny. Odrazu ustawiłem strzałki w lewo/prawo w profilu dla pulpitu. Na G7/G8 PgDown/PgUp a G na niskie DPI do precyzyjnego klikania w piksele.

Jedyne zastrzeżenie jakie mam to rolka która jest zbyt śliska jak na siłę jaką trzeba użyć aby ją przewijać. Aczkolwiek to pewnie kwestia wyrobienia się. Podoba mi się tryb swobodnego obracania się rolki, przydatny aby przewinąć dużo stron na raz. W trybie klikającego obracania nie ma problemu obracania się rolki jak się wciska środowy przycisk.

Podsumowując jestem zadowolony. Czy warta 300zł? Przynajmniej teraz jak mnie będą niszczyć w QL to nie będzie ze mam złą mysz, monitor, czy inne lagi tylko że jestem zwykłym noobem 

W procpu aktualnie miałeś za 160 zł roccat kone pure military, na pixarcie pwm3310, jedna z najlepszych myszek do gier fps na rynku obecnie za grosze :P

Ja osobiście bym zwrócił i kupił roccata i 140 zł do przodu, o ile pasuje ci taki chwyt jaki jest w tym roccacie.

Zainteresowal mnie ten roccat, są jednak opinie o padającej rolce...miał ktoś z nią problemy w roccatach?

Nawet jeśli ma padającą rolkę to i tak podobna myszka to 50-100 zł więcej.

Jurigag
Miałem też Logitech G402 za 200zł czyli 100zł mniej i tylko 40zł więcej niż Roccat
Skoro wybrałem mysz za 300zł to znaczy że te kilka złotych mnie nie zbawiało 

BTW. zrobiłem taki pewny trick w A4Tech X7 dodając taśmę aby zakryć kawałek sensora i już nie skacze aż tak i ma mały LOD (nie trzeba tak wysoko podnosić jej aby przestała łapać). Wyczyściłem ją też dokładnie tj. zmyłem cały ładny wzorek i teraz mysz jest cała czarna. Jest fajna 500Hz mysz do laptoka