@A*gh*med
no jasne, zresztą cała dyskusja była rozstrzygana na Pogromcach mitów

edit:
konkretnie Mythbusters - epizod 25 i epizod 38

aczkolwiek zdaję sobie doskonale sprawę że zaden test, formuła, film czy cokolwiek innego, co nie jest częscią gry ARMA nie przekona polishfactora nic a nic. Dla niego pociski mają dziesiątki tysięcy juli i rzucają ludźmi jak manekinami.

Kłania się trzecia zasada zachowania dynamiki Newtona. Strzelający dostaje taką samą energią jak tak która zostaje wystrzelona z lufy (tyle że kolba ją rozkłada na większy obszar)

@straszny
[LINK]

Z takim budżetem na grę, to grywalność musi być genialna, zresztą jak każdego BF Oczywiście jeśli się lubi dany typ gry/rozgrywki

btw, ktoś tu wyśmiewał singleplayera BF... BF3 nigdy nie był robiony z myślą o SP! To tylko miły dodatek do gry i nic więcej

@straszny Moim zdaniem Discovery coraz bardziej zbliża się poziomem do Jackassa. Nie mówię, że nie wyciągają tam słusznych wniosków ale myślę że często efekciarstwo i uciecha gawiedzi jest ponad rzetelnością. Co do Newtona to tak byłoby gdyby strzelający wypluwał pocisk z ust. Jako że między pociskiem a strzelającym jest karabin wielokrotnie przewyższający masą pocisk i jeszcze trochę mechanizmów kompensujących energię ( suw lufy, odrzut łuski itp ) to jest daleko posunięte uproszczenie.

BTW. Nie wiem za co uziemiłeś PF, ale szkoda, że nikt kto nie czytał na bieżąco nie wie dlaczego. Groził Ci ? Czym ? Poza tym jechałeś po nim jak po burej suce mimo pewnych ustaleń. Skoro Ty możesz piętnować jego błędy z użyciem personalnych określeń "kompromitujesz się znowu" itp zamiast argumentować spokojnie tak jak to robisz teraz to nie dziw się że się zapienił.

mythbusters...

@cichy
z tym suwem lufy to nie pomyliło Ci trochę z artylerią i oporopowrotnikami ? W broni krótkiej oporopowrotnik? Jeśli już to sprężyna trochę spełnia tą rolę. W AK47 jest tzw mechanizm suwadła ale nie jest to suwadło lufy tylko mechanizm do przeładowania kolejnego naboju przy wykorzystaniu gazu z wybuchu poprzedniego (zintegrowany tłok gazowy), nie pełni roli oporopowrotnika. Czy sztucer ma suw lufy?

Jak najbardziej można stosować trzecią zasadę dynamiki. Jeśli masz wątpliwości co do Pogromców Mitów to chętnie przeczytam w jakim odcinku źle dobrali parametry do eksperymentów, krytykowanie ich za to że atrakcyjnie przedstawiają naukę jest ... delikatnie mówiąc niefajne. Oglądałem obydwa wspomniane odcinki i były przeprowadzone bardzo rzetelnie.

MythBusters zrobili te odcinki żeby wyśmiać hollywoodzkie latanie ludzi po trafieniu z broni (choćby to co miał robić Clint Eastwood ze swoim Magnum)

Natomiast co do moderacji takich osób jak nasz forumowy kolega to nic się nie zmieni, wywody nie na temat albo po prostu niemądre bedą kasowane. Wystarczająco dużo durnych postów przeczytałem.

co do 20 000 juli... 16 000 - 18 000 juli to mają pociski armat krążowniczych i cięzkich dział ok. 175-203 mm. .. i one niewątpliwie są w stanie rzucić człowiekiem parę metrów... jakby ktoś jakimś cudem wcześniej nie został rozerwany w strzępy trafieniem z czegoś takiego.

@straszny No w AK 47 nie ma suwu lufy. Miałem na myśli ogólnie broń palną, chyba należałoby rozpatrywać cały "układ strzelający" zeby obliczyć siłę jaką odbiera strzelec. Na pewno nie jest ona równa sile pocisku choć nie wiem o ile mniejsza.

A co do moderacji - ja miałem na myśli to co pisałeś jako użytkownik do PF. Używasz sobie na nim w duskusji a potem ciach kiedy on przegnie pałkę. To trochę tak jakbyś go podpuszczał choć oczywiście wiem, że po prostu taki masz styl dyskusji. Ja nie wiem za co on poleciał bo nie zdążyłem przeczytać, natomiast mówię o tym co zostało wyżej.

@cichy mniejsza dokładnie o prace potrzebna do załadowania następnego pocisku. Nie ma zmiłuj, energii się tak łatwo nie pozbędziesz. Z tego co się orientuje część energii można lepiej wykorzystać poprzez odpowiednie skierowanie gazów ze spalania ładunku, ale to raczej do zmniejszenia niestabilności broni przy strzale aby poprawić celność.

@cichy
Najśmieszniejsze, że wyleciałem za to ,że przedstawiłem obliczenia fizyka ,który robił to 100% zgodnie z prawidłami wzoru na EK pocisku jaka zadziała po gwałtownym zatrzymaniu na przeszkodę. Wszystkie dane i obliczenia jakie kolega Straszny zakwestionował, wyśmiał i usunął razem z moją osobą były z zadań dla studentów polibudy. No comment.

Nie rozumiem dlaczego tak trudno sobie zadać proste pytania dlaczego pocisk, który przebija 3,5mm NATOwską płytę pancerną ma to zrobić mniejszą energią niż uderzenie pięści... . Dlaczego tylko Ty Cichy widzisz tu totalną logiczną niezgodność...

Wg wzoru jest to siła 20X większa (2tony na m2),a dane prędkości należy podstawiać i przeliczać do wzoru z prędkości pocisku w próżni (wzór dokładnie podałem i opisałem).

Przytoczyłem też badania Stanisław Kochańskiego z książki "Automatyczna Broń Strzelecka" nad przebijalnością dla wszystkich borni, które potwierdzają ,ze prędkość wylotowa ma większe znaczenie niż masa pocisku dla generowanej energii i przebijalności. Komu to przeszkadzało i jaki regulamin In4 naruszyło?

Moderacja. Proszę trzymać się tematu, to Twoje posty nie bedą moderowane, jakiekolwiek wycieczki na temat mojej moderacji i ostatecznie zamykam konto. Poprzednie posty wyleciały ze względu na całkowite poplątanie pojęć, w których pomieszałeś pojęcia i tematy z zakresu fizyki teoretycznej i balistyki. Koniec na ten temat. S.

Wygląda na to, że natowską płytę pancerną można przebić pięścią po założeniu kastetu z bolcem o średnicy naboju AK 47. Dobrze kombinuję ? Skoro energia uderzenia jest taka sama to różnica powinna być jedynie w powierzchni zadziałania.

@cichy
oczywiście jeśli uderzyłby bokser z odpowiednią dynamiką, mający na końcu pięści gwódź z taką średnicą - 5 albo 7 mm, jak najbardziej byłoby to możliwe. Tyle że ludzkie ciało jest takie że oznaczałoby to pewne rozpęknięcie się kości ręki (bo przecież odbiłoby energię w ręke). Wymagałoby to potrenowania żeby zachować dynamikę uderzenia, kąt natarcia i wymianę kości po każdym uderzeniu ;p, ale w teorii jak najbardziej tak. Kość nie pęka (na ogół) w trakcie normalnej walki bo uderzasz większą powierzchnią, nie punktowo, tylko całą pięścią.

żeby uświadomić Ci jak mało energii wystarcza do zrobienia poważnych szkód - np śrut kalibru 0,45 (mający malutką średnicę) już przy 7,5 jula energii potrafi przebić kość ludzkiej czaszki. Oczywiście waży 0,5 g, więc nie wniknie głęboko i raczej nie zabije ale potencjalnie bardzo poważnie okaleczy na całe życie (zabawy z wiatrówkami.... )

z teorii wojskowości jest tak że przyjmuje się że dorosłego człowieka eliminuje skutecznie pocisk o sile ok 120 juli. Jest to tzw minimalna moc obalająca (nie ma nic wspólnego z rzucaniem ale z obalaniem w sensie pozbawieniem możliwości reakcji , unieszkodliwieniem, celu)

@straszny

7,62mm 39m pocisk pośredni ma maks zasięg do 3000m. Skuteczny dla rażenia siły żywej do 1500m (każdy kto był w wojsku i nie spał na zajęciach o tym wie). Przebija nawet 7mm płyty pancerne z odległości 500m!

Pierwsze Hamvee nie były odporne na ostrzał AK47 7,62 (30% strat). Dopiero Strykery spełniały ten wymóg.

Wartości EK są prawidłowo obliczone, zrobione przez fizyka z wykształcenia, który nie pomieszał żadnych pojęć jak m/s z km/h.

Kto zna rosyjski łatwo rozszyfruje ,że wykres analizuje oczywistą zakrzywioną trajktorię lotu pocisku, gdzie na 0,5km należy na celowniku dać poprawkę zaledwie o 3,6m (celowanie wyżej).

Siłą ciosu ręki człowieka nikt nigdy nie przebije 3,5mm płyty pancernej ,a tym bardziej 7mm nawet z bliska i to żadnym ostrym narzędziem jakiegokolwiek ciosu nawet (odpornej na "rozpęknięcie kości" metalowej ręki z Myth Bustera).

By zamknąć temat plątania pojęć za które lecą bany.

Jak kolega Cichy słusznie "czuje" sugerowana nadźwiękowa dynamika ręki jaką uzyskuje pocisk Ak47 o prędkości 2592km/h = 720m/s jest dla żadnej żyjącej istoty na planecie ziemia nieosiągalna.

Dla nie zoriętowanych. Potężny huk wystrzału wynika z przekroczenia 2X prędkości dźwięku.
Koleś więc zwykle pada martwy zanim usłyszy ,że ktoś do niego strzelił. W ARMA jest to prawidłowo oddane. Stary model Hamvee ostrzelany z 280m może stracić bez problemu załogę jak to było w realu.

Dlaczego więc i za co zblokowano znowu konto PolishFactor?

@FreeVoice
nie mam pojęcia, zaraz się dowiem kto Cie zablokował.

edit: konto nie jest zablokowane.

Nie ma tam nic o energii kinetycznej!

powiedz mi czy ty naprawdę zgrywasz takiego wkurzająco-durnego? No już sam nie wiem jak rozmawiać, na tabelce wołami jest napisane cyrylicą o energii kinetycznej i o julach. Czasem mam wrażenie że nie pojmujesz najprostszych rzeczy albo wymyślasz sobie najgłupsze historie żeby wkurzać...

Jak kolega Cichy słusznie "czuje" sugerowana nadźwiękowa dynamika ręki jaką uzyskuje pocisk Ak47 o prędkości 2592km/h = 720m/s jest dla żadnej żyjącej istoty na planecie ziemia nieosiągalna.

człowieku jaka dynamika ręki 2000 km/h ?Puknij się w głowę bo nie da się tego czytać.. ręka ma taką energię kinetyczną ze względu na swoją masę. Jezu malutki pocisk ważący gramy ma taką samą energię jak ręka, poruszająca się dużo wolniej

zawodowy boksera uzyskujący 1250 juli energii kinetycznej uderzenia porusza pięścią z prędkością ok 50 km/h

Ok działa. Nie wiem dlaczego mnie wylogowało. Widać efekt poprzedniego bana.

Opis dotyczył wykresu i nie ma na nim nic o EK. Pokazuje jak mało metrów traci pocisk po przeliczeniu 0,5km chyba ,że czegoś nie doczytałem? Tekst już poprawiony by nie wprowadzał w błąd. nie, nikt nie poprawiał tekstu, tylko Ty go nie dotyczytałeś. S.

Wzory są prawidłowe. Obliczenia również. Prędkość podstawiona prawidłowo w km/h. EK obliczona prawidłowo. Energia gwałtownego zatrzymania pocisku wyzwalana jest w wielu tysiącach juli i tylko takie wartości radzą sobie z płytami pancernymi. Masz identycznie obliczony wzór na 600kg o prędkości 54km/h samochód i energię wyzwalaną na gwałtownie zatrzymanym obiekcie. EK i to co się dzieje z ciałem człowieka o rodzaj wywoływanych tak obrażeń również się tu zgadza.

Ja nie mam tu żadnych problemów z pojmowaniem. Wzory to wzory. Jak pisałem wyliczone wartości i dane są z zdań z fizyki dla absolwentów politechniki. Nie ważę się ich podważać.

Czy my piszemy tu o dziurawieniu puszek po piwie, czy mówimy o płytach pancernych bo już nie wiem.

@PolishFactor
słuchaj - albo ogarniesz fizykę szkoły podstawowej albo zamykam temat. Serio.

@PolishFactor

masz jakieś wieści na temat tego kiedy beta wychdodzi ? nie mogę się doczekać czołgów itd.

@PolishFactor Podaj ten wzór wraz z linkiem do jakiegoś opracowania, artykułu na ten temat. Chodzi mi o energię wyzwalaną przy gwałtownym zatrzymaniu pocisku czy obiektu.

@Zozur
Beta jest już dostępna ,ale dla chętnych co wyrazili zgodę na testowanie w STEAM. Niestety wtedy nie pograsz bo obiekty się nie zgadzają no i obecne serwery są na czerwono z powodu braku zgodności.
W tej wczesnej wersji Bety nie dodano jeszcze obiecanych pojazdów więc mnie na razie nie interesuje.

Był patch do Alfy i wszystkie misje trzeba było poprawić bo pojazdy się nie wyświetlały. Widać ,że grzebali bo ewidentnie fizyka się zmieniła. Teraz pojazdy jak quady możesz realnie wywrócić w czasie jazdy i się ciężko przy tym zranić. Wcześniej robiłeś cudownie backflipa.

Cichy

Rozważania sił końcowych oddziałujących na gwałtownie zatrzymany obiekt nie sprowadza się do uproszczeń pokroju oceny swobodnej energii wylotowej bo wychodzą potem śmieszne rzeczy pokroju ręka mogąca przebić 7mm płytę pancerną .

Dla urazów po postrzałach najistotniejszym jest na co trafi pocisk w ciele (tkanki miękkię, kości) lub przed nim (elementy wyposażenia) oraz jaką ostatecznie energię tak przekaże. Od tego zeleży stopień odnoszonych obrażeń ,a są one po każdym postrzale różne.

Kamizelki kuloodporne w większości przypadków są kuloodporne z nazwy i ich działanie na współczesnym polu walki w kontakcie z nowoczesną bronią ma bardziej aspekt psychologiczny tj dający niebezpieczne bo zafałszowane poczucie bezpieczeństwa.

Specjalnie skierowałem dyskusje na przebijalność bo jest ona kluczem w dyskusji. To widoczny wynik końcowy wszystkich składowych jak EK wylotowej (na której się błędnie skoncentrowaliśmy) bo pozbawionej mnóstwa istotnych czynników dla ważniejszej energii końcowej bo wyzwalanej gwałtownie i punktowo na zatrzymanym obiekcie. Tak uproszczone podejście bez uwzględnienia powierzchni, masy obiektów i ch gęstości, sprężystości, temperatury ,czy kąta działania końcowej siły) musi prowadzić do śmiesznych wniosków.

Wzór i przykład z wyliczeniami przepisałem z polibudowego skryptu z zadań fizyki z 1982r. Z tego co wiem rewolucji w temacie nie było i nic się nie zmieniło w oficjalnych wzorach.

Co do wojskowości i enginów symulatorów to doskonale kombinowałeś ,że jest o wiele więcej czynników, które trzeba uwzględnić, by ocenić efekt końcowy całkowitej wyzwolonej energii w danym obiekcie. To skomplikowane bo jak pisałem wyżej musi się opierać na wyliczonych współczynnikach uwzględniających rodzaj powierzchni, gęstości, sprężystości, kalibrze, masie, średnicy, generowanej temperaturze, prędkości chwilowej, powierzchni, czy kącie spotkaniowym całości.

Tylko tak prawidłowo dochodzimy do realnych wartości mogących ocenić wyzwalaną punktowo energię z przyłożenia rozpędzonej masy na celu co określa ostatecznie omawiana przebijalność danego obiektu z wzoru P0,7=K vu d0,75/q0,5cosα , gdzie K to omawiany wpółczynnik.

Silniki symulatorów dla armii jak ARMowy VR zwierają biblioteki tych danych i współczynników dla ww. wzorów co je odróżnia od silników dziecięcej często "laserowej" balistyki i przebijalności pokroju BFa.

Dlatego w realu lżejszy Sabot jednak o małym przekroju, lecz dużej gęstości będzie miał większe zdolności wygenerowania niewspółmiernej do wylotowej energii końcowej przy gwałtownym zatrzymaniu objawiającej się w niewyobrażalnej sile skoncentrowanej na powierzchni liczonej w cm. To w totalnym uproszczeniu trochę jak z popularnym trikiem fakira. Dlatego też typowy pocisk AP o większej masie i większej swobodnej prędkości i EK wylotowej, ale o tępym i bardziej miękkim lub mniej gęstym czepcu balistycznym nie wygeneruje tak dużej energii i nie uzyska większego RHA. Te same różnice co do generowanej energii końcowej i przebijalności tyczą się pocisków kumulacyjnych formujących niezwykle cieńką strugę metalu działającej na powierzchnię liczoną w mm o ogromnej temperaturze. Generowana na tej powierzchni energia końcowa jest niewyobrażalna i ma się jak pięść do nosa dla Ek wylotowej samego pocisku.

Dlatego zdroworozsądkowo i bez wątpliwości twierdzę, że żaden żyjący strongmen ,żadnym ciosem nożem nie przebije nigdy 7mm pancernej stali jak zrobi to bez problemu z AK47 nawet z 500m. Energia końcowa by uzyskać przebicie takiej płyty musi być o cały rząd wartości większa niż siła uderzenia pięści. Jakiekolwiek porównanie siły uderzenia pieści do strzału z AK47 z 500m ma prawo być nawet dla kompletnie niezorientowanych zaskoczeniem.

Jeśli się jakimś cudem jednak się mylę to proponuję banalny eksperyment z przebijakiem i młotem kowalskim mogącym wygenerować kliku krotnie większą energię wylotową niż ręka i spróbować przebić tak 7mm pancerz. Ja tam znam wynik....

Wątpiącym proponuję zapodać ciekawy temat dla MythBustera co rozstrzygnie całą dyskusję lepiej niż kasowanie budzących jakiekolwiek wątpliwości treści.

@PolishFactor
1. cytujesz teksty, których nie rozumiesz i nie są na temat.

2. przebijalność nie ma wiele wspólnego z zagadanieniem - zagadnieniem jest Twój pomysł ze pocisk 7,62 może rzucać człowiekiem, a pocisk 12 mm powoduje rzucenie człowiekiem o 1,5 metra, nie że go przebija, co jest oczywiste, tak jak to że przebija blachę pancerną, co jest równie oczywiste dla wszystkich. Człowieka przebija nawet śrut.

edit:
2a. I do tego dochodzą bzdury o pociskach AK47 pędzących z 2000 m/s i mających 20 000 juli

3. jeśli nie udowodnisz tych pomysłów - o 2000 m/s, o 20 000 juli i rzucaniu ludźmi pociskiem karabinowym, wszystko wylatuje a obydwa Twoje konta, za kłócenie się i mega-trollowanie ostatecznie zawieszam (rok temu obiecałes zmianę zachowania i skończenie wykłócania w każdym temacie, tylko dlatego zostałeś odblokowany). Mam już szczerze dosyć zbieraniny cytatów "nie na temat" i ciągłego wykłócania się że ziemia jest jednak płaska. Masz 24 h po czym blokuje konta.

Ja poproszę
1. Tytuł książki i ich autorów skąd niby czerpane są obliczenia (napisanie że to skrypt z polibudy to wiesz, my ale nie nas)
2. Najlepiej wzór jakim to niby było liczone (z opisem zmiennych)
3. Namiary na tego Pana profesora

Dziękuję, mam na tyle wolnego czasu, że poświęcę 5 minut i to policzę.

Jak mi ni podasz punktu 1 albo 2 to nie mamy o czym rozmawiać w ogóle...

Tymczasem polecam nadrobienie zaległości z gimnazjum i liceum
O np z tymi książkami

Panowie... Polish factor trochę miesza sprawy, energia wyzwolona ,a zdolnośc do rzucenia facetem to zupełnie co innego i myślę, że wszyscy się co do tego zgadzamy. Niemniej facet ma trochę racji - w ym sensie, że nie da się tak po prostu z energii kinetycznej obliczyć energii końcowej trafienia ale to w ogóle margines dyskusji o Arma III który się rozrósł do rozmiarów osobnego wątku. W końcu to nie jest forum politechniczne - nie przesadzajmy proszę !
Polish Factor - jak nie masz dowodów to po co te wstawki o skryptach polibudy ? Pisz - JA TAK SĄDZĘ, MOIM ZDANIEM itp a jak masz coś więcej to pokaż, nie czaruj.
Straszny - każdy przecież wie co sądzisz o teoriach PF, i każdy widzi, że nie ma on na poparcie swoich tez wiele twardych argumentów. Zostaw to inteligencji czytających, zamiast cenzorskim nożycom. W końcu to ciekawe - np dla mnie. W końcu to wątek o GRZE. Kurde - o grze Straszny. nie przesadzaj z tą "czystością rasy" forum. Trochę tolerancji dla odmieńców A jak będzie wall post to skróć do iluś tam linijek i dopisz - wallpost - wycinam za 1 h, wyedytuj do 30 linijek czy coś. No nie można tak ?