zainstalowałem tego nowego Win8 w VMWare i jak da się mało pamięci np. 512MB to dużo bardziej muli od odchudzonej Visty

Przy 2GB z dysku 5400RPM:
-Win8 - 75s
-Win7 - 42s
-odchudzona Vista - 36s

dodatkowo nie podoba mi się w ogóle ten nowy interface i klikanie w rogi ekranu. Metro to fajna sprawa w przypadku tabletu lub gdy ma się dotykowy ekran ale po co utrudniać korzystanie z pulpitu normalnym użytkownikom? Oni chcą normalne menu start a nie jakieś wynalazki. Powinni dać opcję wyboru czy ktoś chce takie zmiany czy nie a jak nie dadzą to zwyczajnie wielu ludzi zleje ten system mimo że upgrade jest dość tani...

Z normalnym instalowaniem na kompie wstrzymam się do finalnej wersji bo ta wygląda na niedoróbkę jakąś

@straszny

Myślę że za parę lat niemobilny niedotykowy desktop będzie archaizmem takim jak obecnie stacja dyskietek czy komputery z DOSem.

- wyobrażasz sobie pisanie oprogramowania, CAD, grafikę, czy chociażby głupiego Excela/Worda na tablecie z dotykowym ekranem? Na takim sprzęcie póki co nawet o wygodnym przeglądaniu internetu nie ma mowy, a co tu dopiero mówić o pracy... i raczej nie powinno się to zmienić, przez co depsktop jednak archaizmem zbyt szybko nie zostanie. Tablet owszem jest fajną zabawką, ale tradycyjnego peceta nie zastąpi.

Bo ja naprawdę sobie tego nie wyobrażam i jestem przekonany, że MS będzie musiał zmienić jednak swoje podejście do sprawy i udostępnić Aero w ósemce. Po co na siłę pchać użytkowników niedotykowych ekranów, obsługujących komputer za pomocą myszki i klawiatury w dotykowy interfejs, którego obsługa inna niż poprzez dotyk jest istnym koszmarem?

Efekt będzie taki, że albo MS wprowadzi Aero do ósemki, albo siódemka naprawdę na dłuuuuugo zagości na wielu komputerach...

Pozdr.

@toxim
całkowicie zastąpi. Oczywiście że sobie wyobrażam - w tej chwili siedzę na dworze przed Asusem Prime Transformer, który przez stację dokującą jest pełnosprawnym pecetem.

przeglądam www z in4, odpowiadam na maile klientów, robie wyceny i zestawienia (w tej chwili) słuchając muzyki i siedząc obok dziecka przy basenie. Komfort takiej pracy - rewelacyjny.

Popatrz sobie na dane ekonomiczne z USA na temat proporcji tablety-desktopy-laptopy, trend jest ewidentny. Stacjonarny desktop jest niewygodny, niemobilny a wszystko co na nim robię, wkrótce po wyjściu Win8 z Metro, bede mógł zrobić na tablecie włącznie z profesjonalną obróbką grafiki, księgowością i danymi statystycznymi (część tego już mogę robić).

możesz mnie zacytować - za 5 lat. stacjonarny desktop jaki znasz za te 5 lat bedzie archaizmem .

@djluke

przecież nie musisz korzystać z dotykowego ekranu, po kliknięciu myszką w kafelek odpala Ci się aplikacja w postaci jakiej znasz....

Przecież w wersji x86 ma być stary inteface bez menu start, więc o co takie wielkie halo? Bo dodali metro, które jest zbędne dla wielu osób? Nie chcesz, nie korzystaj z niego

W sumie nie mam nic przeciwko tabletom, chociaż żadnego jeszcze nie miałem okazji dotknąć. Ale nawet za pięć lat nie wyobrażam sobie nie posiadać typowo stacjonarnego sprzętu. Chociaż straszny ma rację, bo patrząc po rodzinie i znajomych to większość ma już tylko laptopy. A tablet i lżejszy i dłużej na baterii wytrzymuje, także pewnie tablet powalczy kiedyś z laptopem.

@BartekW
zwróć uwagę co mówi sam Microsoft: [LINK]

też są przekonani że w ciągu 5 lat tablety (oczywiście zaawansowane, z klawiaturami itd) całkowicie zastąpią stacjonarne pecety.

Tablet = małe bardzo mobilne urządzenie z małą wydajnością i długą pracą baterii
Netbook = małe bardzo mobilne urządzenie z małą wydajnością i długą pracą baterii
Laptop = średnie średnio mobilne urządzenie ze średnią wydajnością i średnią pracą baterii
Desktop = duże niemobilne urządzenie z dużą wydajnością i bez baterii

Tablet rywalizuje bezpośrednio z netbookiem i mniejszymi laptopami a nie z desktopem bo to zupełnie inny target! Stacjonarne-laptopy też są niezagrożone. Zagrożony jest Netbook na które to urządzonka był niedawno bum i sprzedawały się bardzo dobrze (zresztą dalej ludzie je kupują i dalej będą kupowali jak dodadzą do nich ekran dotykowy)

Win8 sprawi że powstaną laptopy z ekranem dotykowym więc idea macania ikonek nie będzie zarezerwowana dla tabletów. Tak samo powstanie pewnie sporo monitorów z dotykiem a w sumie to już są np. Dell ST2220T bo będzie na nie większe zapotrzebowanie po premierze Win8

Za 5 lat nic się nie zmieni poza tym że niektórzy będą mieli także tablet takiej czy owakiej maści do kolekcji do poklikania w internecie w ogrodzie zamiast męczyć się z komórką... i to tyle. Bum na to minie jak się rynek wysyci i/lub Apple coś nowego wymyśli ...

ps. pitolenie M$ to próba zagarnięcia kawałka tortu i nic więcej...

edit://
@djluke woot, faktycznie, coś mi sie nazwy pomylały

@XoR
och tak.. widze że wiesz lepiej... no cóż. Pitolenie MS... taaa..

Tegra 3 jest wydajniejsza od wszystkich nettopów jakie znam. A to dopiero pierwsza taka generacja. Poza tym Xorze ile większych tabletów miałeś w reku? Pracowałeś na którymś? Ja używam tabletu do pracy i jest on szalenie wygodny. Do tego mam w nim player video HD, który podłączam sobie pod monitor LCD i plazme.

Tegra 3 ma wydajność pierwszych C2D, za rok wchodzi Tegra 4 i Snapdragony nowe. 4 rdzenie po 2,5Ghz powinny przebić wydajność C2Q i i3.

To ARM, jeśli chodzi o x86 to pierwsze tablety MS bedą z i5 z 4-8 Gb ram i 64-128 GB SSD nowym na starcie już.

@XoR
Nettop? Chyba netbook
Bo nettop = małe, prawie niemobilne urządzenie o małej/średniej wydajności bez baterii.

@straszny
Wiem że mogę sobie kliknąć. Ba, mogę sobie nawet kliknąć w desktop i używać jak dotychczas...tylko po co mi Metro skoro od razu mam klikać w desktop?
Dodam ulubione strony? Nie używam IE a zakładek w FF mam trochę więcej, poza tym po odpaleniu nowej karty mam wybór.
Ulubione programy? Kilka? A jak mam dużo to foldery, w nich foldery a na końcu programy albo jeszcze foldery? To ma być intuicyjne i szybkie?
I jak już pisałem kiedyś w komentarzu - mając monitor 1920x1080, niedotykowy, mając myszkę gamingową powiedzmy nawet 1600dpi, mając sprzęt do czegoś więcej niż przeglądanie internetu z wybiórczym Flashem i puszczanie pokazu slajdów na pulpicie...czemu oni mnie uszczęśliwiają na siłę?! Jak ktoś ma tablet czy monitor do smyrania - OK! Ale ja nie mam!

@straszny
w ciągu 5 lat tablety (oczywiście zaawansowane, z klawiaturami itd) całkowicie zastąpią stacjonarne pecety
nie
za 5 lat ludzie dalej będą kupowali stacjonarne pecety, laptopy a nawet i netbooki (choć te akurat dużo mniej)

Co tam, pójdźmy jeszcze kawałek dalej i będzie jak w Accel World - wirtualna klawiatura klikana w powietrzu z jednostką na karku połączoną neurosystemem z userem. I po co komu jakiś blaszak czy tablet. Postęp dogoni każdego z nas czy tego chcemy czy nie. Tylko czy go wykorzystamy w życiu codziennym zależy od nas.

@djluke
ależ Ty po prostu nie potrzebujesz nowego systemu :) Do tego co piszesz przecież nie trzeba żadnych nowych technologii, W7 i styka.

Nie da się zaprzeczyć że świat gna, była rewolucja monitorów LCD, której wiele osób gorąco zaprzeczało, mieliśmy 2 ogromne fale rewolucji w telekomunikacji (wprowadzenie cyfrowej telefonii komórkowej a potem popularyzacja smartfona), teraz przyszedł czas na same pecety ;)

@Xor
tam chodziło raczej o to że zastąpią w sensie że we wszystkich zastosowaniach zamiast desktopa wystarczy Ci tablet Microsoftu. A nie że fizycznie nie będzie już desktop-PC bo to niemożliwe ;)

@straszny Owszem, "macany" interfejs od MS w W8 będzie rewolucją i zastąpi wszystko co mamy w tej chwili w domu (mówię też o sprzęcie bo to idzie w parze) w połączeniu z tabletem chociażby (co według Ciebie jest tylko kwestią czasu) ale dopiero jeśli tablet będzie dawał możliwość przesłanie obrazu bezprzewodowo do wielocalowego monitora/TV z rozdzielczością 2xFHD (takie będą za te 5 lat pewnie) albo i wyższą, a jego podzespoły (tabletu) dadzą użytkownikowi komfortową możliwość pogrania w graficznie zaawansowane gry czy możliwość pracy w wymagających aplikacjach. W innym wypadku PC i wydajnego notebooka nic nie ruszy - a raczej prędzej ultrabook niż tablet.

Fajne, że dla Twych zastosowań 10" ekstra tabletu z klawiaturą się sprawdza, ale czy naprawdę możesz na tym w pełni komfortowo pracować? No i przede wszystkim dla zdecydowanej większości 10" to za mało - tablet jeszcze przez bardzo długi czas będzie "tylko" urządzeniem numer 2. Albo zeżrą go smartfony ;)

Nie zmienia to faktu, że z niecierpliwością czekam na W8, mam zamiar się na niego przesiąść i chciałbym wierzyć, że Metro będę mógł wyłączyć. MS musi dać taką możliwość, chociażby z takiego powodu - w dalszym ciągu na bardzo mocnej 2 pozycji w OS'ach jest XP, a więc użytkownicy których komputer, po różnych modyfikacjach pewnie, albo po prostu stacja robocza, ma już nieco lat, więc to w ten punkt MS chce/powinien uderzyć, jeśli W8 ma odnieść sukces podobny do W7. Super cena na W8 dla tych co kupili W7 po 2 czerwca to może być za mało jeśli na niedotykowym ekranie będzie Metro. Użytkownikow XP możesz odciagnąć od XP i wziąć za to kasę tylko oferując interfejs podobny do tego, który znają.

Kafelki można myszką klikać, ale czy po to zostały zaimplementowane? MS chciałby aby przyszłość wyglądała tak, że jest to tablet z ich OS i Metrem, ale tak po prostu nie będzie. W moim mniemaniu większe szanse dawałoby im upowszechnienie ekranow dotykowych w laptopach, ale na to się póki co nie zanosi.

Ja tam myślę, że te wszystkie tablety itp to chwilowa moda. Ci, którzy pracują na komputerze nie kupią tabletu bo to dla nich zbędny gadżet. Ci co mają tablet czy coś podobnego i tak do pracy z Autocadem czy innym programem będą używać PC. Ci co mają tablet i są zachwyceni jego możliwościami nigdy nie potrzebowali zwykłego komputera. Nie ma co porównywać zresztą i to i to jest spoko ale takie proroctwa są trochę przesadzone.

@straszny kiedyś z pewnością będzie to możliwe, ale nie sądzę że w tak krótkim czasie.
Jeden obszar z pewnością jeszcze bardzo długo będzie się opierał temu trendowi: tam gdzie jest konieczna potężna moc obliczeniowa (wszelkie biura projektowe).

Chyba, że producenci tych maleństw (a raczej systemów do nich) pójdą w takim kierunku organizacji OSów, że urządzenia będzie można łączyć ze sobą modułowo, celem zwiększenia wydajności.
Tylko czy to będzie miało jakiś większy sens?


EDYCJA
@castro i tu się nie bardzo zgadzam z twoją opinią. Ja na takie urządzenie czekam od połowy lat 90-tych, czyli od samego początku mojej pracy z programami inżynierskimi. Brakuje mi takiego urządzenia w terenie jak cholera, ale póki nie będzie przyjaznego systemu, na którym odpalę jakiegoś CADa, to jestem zmuszony dalej tylko czekać.

@spider_co Może ja patrzę na to trochę inaczej. W dziedzinie, którą się zajmuję od wielu lat używa się w terenie ArcPad'ów i ludzie dawali sobie radę bez multidotykowych paneli full hd Nie jestem w żadnym wypadku przeciwny tabletom itp. ale bez przesady. Nie da się zastąpić pewnych rzeczy. Tak samo nie powinno się na siłę zmieniać upodobań klientów tak jak to robi MS zastępując Start kafelkami. Tak powinna wyglądać ewolucja gui windowsów [LINK]
Co prawda też nie widzę przycisku Start ale chodzi o coś innego

@castro mi multidotykowy panel też niepotrzebny, ba - do zastosowań inżynierskich nadaje się tylko panel oporowy, natomiast duży rozmiar ekranu i rozdzielczości oraz możliwość odpalenia dowolnej aplikacji już jak najbardziej.

@-ADSO-

Fajne, że dla Twych zastosowań 10" ekstra tabletu z klawiaturą się sprawdza, ale czy naprawdę możesz na tym w pełni komfortowo pracować? No i przede wszystkim dla zdecydowanej większości 10" to za mało - tablet jeszcze przez bardzo długi czas będzie "tylko" urządzeniem numer 2. Albo zeżrą go smartfony ;)

no tak... ale przecież wtedy podłączam go sobie do dużego LCD albo plazmy, wpinam myszkę i pracuję jak z normalnym pecetem. Potem odpinam i ide sobie gdzieś... mając całe biuro przy sobie z mniejszym ekranem i dalej możliwością pracy i zarządzania. Chodzi o ogromną uniwersalność takich rozwiązań.

Największy opór stanowiły tutaj 3 bariery:
- niska wydajność CPU tabletów, co z wyścigiem technologicznym ARM i x86 już teraz przestaje mieć znaczenie,

- mała pamięć na profesjonalne zastosowania i małe wolne SSD (jak wyżej: już teraz tablety mają spora pamięć a MS Surface będzie dysponował 4-8 GB ram, SSD w nowych markowych tabletach to już tip-top wydajnościowy a nie jakieś stare pendrive-flashe),

- niemożność odpalenia profesjonalnych aplikacji x86 i gier x86 - w wypadku gier i aplikacji załatwia sprawę Surface x86 kompletnie, wszystko uruchomisz, jego tańsza wersja ARM na Tegrze będzie wymagać wprawdzie napisania na Windows-ARM na nowo wiele rzeczy, ale już wiadomo że będzie pełny nieokrojony MS Office. Android radzi sobie z tym tak że powstają coraz lepsze zamienniki i coraz lepsze gry (przez ostatnie 2 lata widzę ogromny skok jakościowy gier na Androida)


obydwa tablety MS Surface i x86 i ARM, bedą miały zewnętrzne wyjścia USB-OTG, HDMI, SD-card itd. Pełnosprawne szybkie komputery o kompletnej mobilności i bez wad laptopów. Dla mnie, do biznesu, marzenie...

Tylko zapominasz o jednym, Straszny, wtedy to już nie będzie TABLET. Tablet jak nazwa i cel wskazuje, to maszyna mobilna do zastosowań dotykowych. Ty prognozujesz po prostu zmianę formy komputera przenośnego. Czyli zagrożone są notebooki. Bo netbooki to nigdy nie była poważna część rynku, ich sprzedaż jest zbyt sztucznie napompowana dodawaniem ich do paczki chrupek.
A co do cudów MS to ja bym się wstrzymał z hurraoptymizmem. To nie jest Google z Andkiem, które rozdaje kod światu, to nawet nie jest Apple, które mocno z butami wrzuciło na rynek iPady itd. To jest stary, dobry MS, który ewoluuje tak, jak ewoluowały dziobaki. W7 Phone było i jest porażką dla mnie pod kątem ograniczeń narzucanych użytkownikowi, póki co W8 też zahacza o ten sam problem. Drogą do klienta jest danie mu albo absolutnego wyboru (vide Android), albo też wprowadzenie systemu którego jesteś w stanie używać od zera i nawet nie zastanawiasz się czy można tu coś lepiej zrobić - tutaj projektanci nowego "metro" muszą się sporo jeszcze nauczyć.
Wady o których pisze DjLuke są jak najbardziej namacalne, szczególnie jeśli system ma być jednocześnie hipermachiną, platformą dla całego biura czy rozrywki cyfrowej.

@elkoos
może i masz rację jeśli chodzi o nazwy... w każdym razie używając Prime Transformera przemyślałem sobie ile to cudo daje mi możliwości i jak szybko rynek się rozwija. Pamiętam pierwsze tablety: iPada 1 i próby na Androidzie 2.1... obecne są co najmniej 3-4 razy szybsze, uniwersalniejsze i dużo lepiej przemyślane.

Na początku sam uważałem tablet za zabawkę, teraz juz wyobrażam sobie sytuację ze za 5-6 lat w domu nie bede miał ani ja ani dzieci komputerów innych niż tablety (i oczywiście osprzęt do nich) .