o ile się orientuję to słowo "komfortowo" jest nad wyraz subiektywne - to raz, a dwa to ilu z Was pracowało na tablecie takim, jakie będą za 5 lat i na oprogramowaniu takim jakie będzie za 5 lat, że już teraz wiecie, że będzie do dupy? to, że teraz jesteście przyzwyczajeni do pracy lub zabawy na desktop'ie nie oznacza, że za parę lat nie będziecie lubić czego innego poza tym przy odpowiednim rozwoju tych maszynek może się okazać, że będą swego rodzaju klockiem, który można podłączyć do innych elementów zestawu tak jak teraz robi to straszny więc możliwe, że będziemy kupować komputery domowe w postaci kilkunastu elementów rozmieszczonych po całym mieszkaniu, a jednym z nich będzie jednostka centralna działająca jak obecny tablet ...uwielbiam jak "drzecie mordy" o coś, o czym nie macie jeszcze zielonego pojęcia

@spider_co
Fujitsu T580 ma potrzebne funkcje, wydajność i system [LINK]

@straszny
ręce opadowywują
Jeśli piszesz że urzadzenie T zastąpi urządzenie D to napisz w czym i dla kogo. Rozumiem M$ pitoli na prezentacji tabletu ogólnikami ale dlaczego Ty tak piszesz to już jest poza moim zrozumieniem. Tak to się zachowują fanboye Apple'a a nie poważni ludzie

Jasne jest że sprzedaż wielkich desktopów się ograniczy bo już się ogranicza jednak używanie słów i zwrotów "całkowicie zastąpi" i "archaiczny jak stacja dyskietek" to zdecydowana przesada i bezsens. Świat idzie w stronę mobilności ale nie jest to jedyny i główny priorytet. Może dla Ciebie tak ale nie dla większości ludzi bo większość laptopów jest używana stacjonarnie i ich mobilność ogranicza się do "mogę sobie postawić go na innym stoliku" albo "mogę sobie przenieść go do pracy. Po co więc tym ludziom tablet?

Jak będą chcieli dotykowego ekranu to kupią taki sam laptop 15 cali tylko z dotykowym ekranem i tyle. Ktoś kto woli desktopy też kupi sobie monitor z dotykowym ekranem i tyle. Poza tym sprzedaż desktopów nie ma spadać tylko rosnąć, jedynie szybkość tego wzrostu spada aczkolwiek nie jest to wywołane tabletami tylko jest to złożony proces w którym główny czynnik to wysycanie się rynku, tzw stacjonarne-laptopy i wystarczająca wydajność nawet Core 2 Duo, Athlona X2. Tablet ma też wpływ ale bardziej pośredni niż bezpośredni więc tym bardziej pisanie że tablet zastępuje desktopa jest bez sensu. Można tylko i wyłącznie napisać że tablet zastępuje netbooki i małe laptopy. Mały laptopik też możesz w ogrodzie używać tylko może mniej wygodny jak musisz go w samych rękach trzymać i dlatego zostanie zastąpiony przez tableto-netbooki

ps. do super mobilnego używania netu są smartfony a nie tablet. Tabletu nie nosisz ze sobą cały czas. Musiałbyś do niego mnieć torbę albo plecak czyli to samo co do notebooka...

ps2. mam konserwatywne poglądy. Nie wierzę w żadne szybkie zmiany tylko powolną ewolucję. Ewolucyjne zmiany to mogły by być jakby wynaleziono kwantowe komputery i taki tablet był równie wydajny co stacjonarka. Wtedy to może faktycznie po co stacjonarna wielka krowa jak mały tablet robiłby to samo. A dopóki to się nie stanie to zawsze wielki głośne stacjonarne blaszane monstrum będzie dużo wydajniejsze i zawsze będzie na nie popyt a więc i podaż i w zasadzie dla takich ludzi jak ja się nic nie zmieni poza może tym że za te kilka lat będę mógł orpócz klikania kursorem podnieść ręce i kliknąć w ikonę palcem

@XoR znaju.
Tylko ma dwie zasadnicze wady: sporą wagę jak na tego typu urządzenie i klawiaturę na stałe. Czekam na coś pokroju Asusowego Transformera.

@spider_co
na szczęście niedługo premiera Win8 i będzie wysyp podobnych urządzeń więc i cena pójdzie drastycznie w dół

@straszny Wszystko co napisałeś o Twoim tablecie i o MS Surface to prawda, tylko nie zmienia to jednego. Nie każdy potrzebuje mieć jeden i ten sam nazwijmy to komputer wszędzie ze sobą - dla Ciebie to marzenie rozwiązanie, a dla mnie wręcz przeciwnie. Patrząc po mojemu, ani Ty nie zagrasz w BF3 poza domem, ani ja nie zagram, ale w domu ja pogram bo mam mocnego PC i będę dalej miał, a w domu Ty nie pograsz w BF3 w dalszym ciągu, nawet jeśli podłączysz tablet do TV, a możliwości tabletów będą rosły - rosnąć jednak będą także wymagania gier. Jak sądzisz kto się szybciej dostosuje? Użytkownik PC, czy tabletu?

Bardzo zawiła analogia, chodzi mi tylko o to, że modeli użytkownika jest wiele i MS jeśli chce odnieść sukces, a pewnie chce, musi się dopasować do wszystkich. Po W7 muszą naprawdę dać czadu by przekonać ludzi, że W8 jest jeszcze lepszy.

Nowe rozwiązanie MS trafia idealnie w Twoje potrzeby i bardzo mnie to cieszy, takie było zamierzenie MS, ale żeby trafić w moje potrzeby to jeszcze im sporo brakuje. Najpierw niech sprawią bym mógł bez przeszkód, najlepiej na etapie instalacji, wyłączyć interfejs Metro - jak dla mnie jest on bezużyteczny.

To co napisał @pi_nio że śmieszy Go jak drzemy japy bawiąc się w jasnowidzów - ma rację. Nie wiem co będzie za 5 lat, ale jeśli tablety rozwiną się tak że zaoferują mi możliwości podobne do ówczesnych PC to grzecznie, ładnie i z pokorą przeproszę wszystkich stając się fanatycznym ich zwolennikiem. Póki co... zostaję z tym co mam i tablet, nawet taki na W8 będę traktował jako ciekawostkę.

@-ADSO-
wiem o co Ci chodzi ale wg mnie patrzysz zbyt łatwo z jednego punktu, który wydaje się większości naturalny (desktop PC i najlepszy hardware).

Zwróć uwagę jak szybko rozwijają się GPU w systemach mobilnych - 2008 - 1/2 potoki graficzne, 2010 -standard to max 4 potoki, obecnie Tegra3 -12 potoków, PowerVR - 16 potoków. Mali MP400 4MP to zdaje się nawet 20 potoków renderujących.

16 potoków graficznych to jest odpowiednik np GeForce 7800GT. Postęp jest bardzo szybki a rosnący rynek powoduje że w tej chwili mobilnych GPU sprzedaje się dużo więcej niz stacjonarnych kart graficznych (za czym idą bardzo duże nakłady na rozwój rynku).

więc pokusiłbym się o prognozę że w tym tempie za 3-4 lata jak najbardziej wyjdą karty mobilne do tabletów/smartfonów które pasywnie uciągną BF3.

Zwróc uwage na nowe gry mobilne.. są naprawdę śliczne. W pewnym momencie nakłady na gry PC zanurkują w dół, ich sprzedaż spadnie mocno a kasa pójdzie w coraz bardziej dopracowane gry na tablet.

@Xor
powiedz mi miałeś wogole tablet w reku? Bo z twoich poglądów to tak chyba tylko na ekranie peceta widziałeś... a oprogramowania to chyba nawet nie widziałeś. Kurcze jak możesz pisać że nie zastępuje desktopa kiedy właśnie w tej chwili to robię?

kłócicie się o nazewnictwo? yesusicku... idę stąd

@straszny Jasne, że patrzę z jednego punktu, z własnego - wyrażam swoją opinię, czy słuszną to czas zweryfikuje. Może dla kogoś już niebawem tablet będzie pełnym zastępnikiem dla PC, ale dla mnie nie będzie jeszcze przynajmniej przez jakiś czas.

Racja, to zasuwa, ale za 3-4 lata to będzie już BF6 czy BF7 o dużo większych wymaganiach (pewnie tak będzie) jak obecnie ma BF3. Dopóki gry nie będą pisane z myśla tylko o tabletach, a nie jak teraz z myślą o PC, to tablety w dalszym ciągu będa trochę z tyłu. Albo tak jak pisałem wcześniej - gdy dorównają wydajnościa ówczesnym PC.

Gry mobilne są naprawdę śliczne... jak na gry mobilne. W dalszym ciągu jednak przegrywają pod wieloma względami z grami PC. Zgadzam się z Tobą, że przesuniecię wsparcia finansowego z rynku PC na rynek tabletów mógłby coś zmienić. Ale jeśli rynek tabletów to będzie także rynek platformy x86 to nie zmieni się nic.

Może zbyt łatwo patrzę z mojego punktu widzenia, ale spójrz teraz obiektywnie - mega szybki rozwój runku tabletów pociągnie też rozwój rynku smartfonów (hardware w zasadzie to samo, prawda?) i tutaj jest większy przeciwnik dla tabletów, niż te są chociażby dla ultrabooków. Po drugie rynek grafik desktopowych (kurde co za nazwa, ale chwilowo nie mam lepszej) też nie będzie spał, będzie się także rozwijał - wydajność, energooszczędność, 3D, cena - jest jeszcze naprawdę wiele do poprawy. Tak samo rynek procesorów - tutak akurat wiele zależy od Intela przede wszystkim. Tak samo pamięci masowe (kolejne generacje SSD), czy RAM - zobacz, że znanę są już specyfikacje kolejnych rodzajów pamięci DDR. Nikt tego nie zostawi samemu sobie. Każda gałąź tego biznesu będzie szła do przodu i tablety nie miały, nie mają i mieć nie będą monopolu na rozwój.

Nawet Yoda nie byłby w stanie jasno i ze 100% pewnością określić przyszłości tabletu, albo powiedziałby, że jest mglista. Natomiast na pewno nie odmówił by tabletom jednego: "Moc w nich wielka jest."

@straszny
uważasz że różnica pomiędzy kimś kto woli dekstop a tym co woli tablet polega tylko na poklikaniu ikonek na tymże tablecie?

Piszesz coś o archaizmach i nie było by to tak durne gdyby za te 5 lat procesor z wbudowanym GPU o TDP <1W przegonił kilkuset watowe potwory z desktopa które też za 5 lat będą dostępne... jeśli uważasz że tak się stanie to proponują wizytę z u specjalisty...

BTW. tablety klikałem, najlepszy miał tegrę2 i miałem go kilka dni. Wydajność jak wydajność, mogło by być lepiej aczkolwiek nie była aż tak zła i nie była problemem. Większym problemem jest w sumie bezużyteczność tego urządzenia. Fajne aby się pobawić, jako zabawka dla dzieci dużo lepsza od laptopa/desktopa.

Problemy to takie że w kieszeń go wsadzić nie mogłem bo zbyt duży. Wrzucić z torbę luzem... można ale szkoda ekran rysować. Jak chciałem coś sprawdzić poza zasięgiem wifi to trzeba było włączać router wifi które bardziej baterię ciągnął z komórki niż same klikanie w komórce, poza tym w komórce szybciej się doklikam niż włączyć router wifi i dopiero wyciągać z torby tablet i tam klikać... czyli podobne problemy jak z netbookiem...

Kwestia wygody użytkowania: przy stole forma laptopa jest najlepsza więc typowy tablet nie jest w sumie potrzebny. W parku na ławce laptop na kolanach jest na tyle wygodny że mając laptopa nie czuje się potrzeby posiadania tabletu. Gorzej tutaj netbook wypada bo jest trochę za mały aby go na kolanach trzymać więc od netbooka tablet lepszy. Tableto-netbook będzie więc dużo lepszy od samego netbooka jak i samego tabletu i widzę świetlaną przyszłość tych urządzeń. Może nawet sam takie coś kupię jak będą tanie tableto-netbooki z x86

W domu jako takie cuś leżące sobie do szybkiego sprawdzenia poczty/netu jest super, tylko że to samo mam w komórce...

Nie wiem o co więc te całe halo z tabletami ja w każdym bądź razie orgazmu nie dostałem...

ps. jesli chodzi M$ to ten filmik ich dobrze podsumowuje : [LINK]

@straszny Ale w czym zastępujesz Desktopa? W pisaniu postów na forum? :) Co jeszcze możesz zrobić na tablecie? Sprawdzić pogodę, pobawić się na fejsbuku, odtworzyć mp3 lub film, pobrać program ze sklepu, przeczytać pdfa, pograć w tetrisa z piękną grafiką 3d. Rzeczywiście koniec PC jest bliski... Za 4 lata w biurach będziemy siedzieć przy 27 calowych tabletach i palcami kreślić krzywe a potem sru pod pachę tablecik i myk filmik w autobusie w drodze do domu. Błagam... Fajny gadżet, fajna i rozwojowa technologia ale dla kogoś kto lubi sprawdzać co chwilę pogodę i przesuwać palcami zdjęcia albo kolorowe kafelki po ekranie.

Tak na serio to jedyne w czym tablet mógłby zastąpić zwykłe kompy czy laptopy to praca w terenie pod warunkiem, że byłyby pod to stworzone odpowiednie programy.

@castro
Tu chodzi o zastąpienie jednym urządzeniem wszystkiego.
Bardziej postawiłbym na smartphony.
Jesteś w domu - stacja dokująca z monitorem, klawą, myszką i całą resztą
Potrzebujesz dla wygody laptopa - stacja dokująca w formie laptopa.
Potrzebujesz jeszcze większej mobilności - stacja tablet (wsuwasz telefon).
A największa mobilność to sam telefon.

Ja tak widzę przyszłość

Odnośnie przyszłości - polecam wpisać w wyszukiwarkę : "wizje roku 2000 w 1910". Co byście się nie zdziwili za to 5 lat, gdy o tabletach i smartfonach świat zapomni, a stacjonarny pc jak był tak i nadal będzie.

Po pierwsze, systemy mobilne dają producentowi większe możliwości kontroli. Łatwiej jest taki sprzęt pod wieloma względami ograniczać. Trudniej jest też użytkownikowi mieć kontrolę nad swoją prywatnością, bo dużo danych o nim jest (na jego własne życzenie) trzymane w chmurze.

Po drugie nie da się takiego sprzętu rozbudowywać. Jak się zestarzeje to kupujesz nowy. To też niewątpliwie cieszy każdego producenta.

Po trzecie nie istnieje rynek wtórny oprogramowania.

IMO urządzenia mobilne muszą być sukcesem, bo wielu dużym firmom na tym zależy i (między innymi oczywiście) za sprawą wyżej wymienionych czynników pecety odejdą do lamusa na rynku mainstreamowym.

@castro
hmm nie wiem po co sprowadzasz duskusję do absurdu, chyba tylko dlatego że nie masz argumentów, na pewno to co piszesz nimi nie jest.

Przecież teraz juz podpinam sobie tablet do dużego LCD czy TV, po co mi 27 calowy tablet? Tablet ma byc sercem łatwo przenośnym, elementem - samodzielnie max mobilny a w miejscach stałej pracy zabawy ze stacją dokującą+monitor+klawiatura+myszka zapewni 100% komfortu PC. Tyle że w każdej chwili wyciągam go z tej stacji, mam przy sobie całe centrum pracy i zabawy i mogę albo przenieść do drugiej stacji dokującej albo używać samego.

W tej chwili siedze przed Primem z klawiaturą i myszką pecetową... w każdej chwili moge podpiąć duże LCD

druga sprawa to kompletnie nie zgadzam się z tym tekstem o biurach i korporacjach - już zdecydowanie ponad połowa firm pracuje na laptopach, tak żeby pracownicy mogli zabrać je ze sobą i kontynuować pracę w terenie/domu/w nagłych sytuacjach. Jestem często w centralach Xeroxa, Canona i paru innych i stanowiska mobilne coraz bardziej dominują i wcale nie są to wielkie ekrany, nawet nie 17 cali laptopy. 27 cali to trzeba projektantowi 3D/architektowi. I to też może realizować przez tablet.

@Netman Ja wiem o co chodzi ale uważam, że tak się nie da :) Na pewno nie w takim stopniu jak napisał straszny mówiąc, że przewiduje się za 4-5 lat zastąpienie PCtów tabletami. Jak byście grali w WoT 2.0 na tym tableciku? :)

[Edit]
@strasznyTo był tylko żart. Nie prowadzimy raczej debaty politycznej więc można sobie chyba pozwolić na trochę luzu w wypowiedziach prawda? :)
Zapewniam Cię, że jakieś tam pojęcie już mam o tym jak pracuje się w korporacjach. Mam takie szczęście, że pracuję na dwóch 27 calowych monitorach i obrabiam dane liczone w dziesiątkach terabajtów, które trzeba jakoś backupować a potem gdzieś archiwizować. Żaden tablet nie zapewni mi ani takiej mocy obliczeniowej ani przestrzeni dyskowej. A jeśli mam do stacji dokującej podłączać poza samym tabletem dodatkowy storage i oddzielną grafikę z CUDAmi to gdzie tu logika. Poza tym nie wszystko można ze sobą wynosić do domu prawda? Druga sprawa to oprogramowanie. Jeśli za 5 lat zobaczę ArcGISa, Microstation, ERDAS Imagine, VISUM w wersji na tablet to stawiam Ci piwo :)

@castro
ależ normalnie, myszką i klawiaturą. Tyle że wszystko z tabletem jako sercem, zamiast nieruchomego desktopa.

Netman dobrze to przedstawił wyżej, zgadzam się z nim, pytanie czy tym sercem będzie tablet, subtablet czy smartfon.

Również Panzer ma dużo racji - takie konstrukcje są fantastyczne dla producentów softu, wszyscy wiedzą na czym stoją, 100% optymalizacji (jak gry konsolowe, dużo lepiej optymalizowane od pecetowych), tablet również zdecydowanie lepiej wykorzystuje potencjał cloud-computingu.

@castro
aplikacje CAD już powstają dla Androida, a to dopiero początek rewolucji ;), proszę: [LINK]

jestem przekonany że nie za 5 lat a zdecydowanie szybciej zobaczysz specjalistyczne programy, w tym GIS, na tabletach ,

@strasznyTo za tego CADa masz już u mnie browar :) Może jestem staromodny ale nie przemawia to do mnie i raczej będę się starać zostać przy tradycyjnym PC. To możemy wrócić do dyskusji o Windows 8

@straszny przecież ten "CAD" to antyergonomiczne wariactwo.

Jako CADowski szkicownik jeszcze ujdzie, ale do precyzyjnej pracy (a to jest właśnie główną cechą tego typu programów) to się w ogóle nie nadaje, do przeglądania, czy szybkiego naniesienia uwag owszem.

@straszny
OK, podłączysz klawę, myszkę, podepniesz pod duży TV...i i tak nie zagrasz w Crysisa 2 w FHD bo nie pociągnie.
Zresztą zniknięcie pecetów było już prorokowane jak wchodziły X360 i PS3, a nawet wcześniej. Ba, jak wchodziło Wii, a potem PS Move i Kinect to miało sie gruntownie zmienić podejście do rozrywki cyfrowej, a ludzkość miała zapomnieć o myszce i padzie. I co si stało? Ano nic. Jak pecety były tak są dalej bo są wielokrotnie mocniejsze od konsol, a Kinect i Move to gadżety, ciekawostki a nie zmiana myślenia społeczeństwa.
Mam znajomego, też był/jest fanem konsol, ale jak zobaczył Crysisa na HD5670 (!) i 17" monitorze 1280*1024 to mu szczena opadła. A wiadomo nie było to full detali...
Także jesteś mega hurraoptymistą i marzycielem niestety. Na pewno coś się zmieni ale nie aż tak jak piszesz. W wielu już filmach czy programach naukowych wyobrażano sobie X lat temu świat w roku powiedzmy 2000 jako jeśli nie społeczeństwo po wojnie nuklearnej, to całkowicie zdigitalizowane, żyjące niemal w wirtualnym świecie, otoczone wyświetlaczami w prawdziwym 3D i sterujące wszystkim myślami. A co mamy? Mamy wyświetlanie prędkości cyfrowo w samochodach zamiast wskazówek wychyłowych na lince. Tyle. Do tego pewnie z 80% ludności nie ma nawet konta w banku...

Co zaś tyczy się Windows 8 - czy naprawdę tak wielkim problemem było by zrobienie kilku interfejsów? Jeden dla desktopów, drugi dla dotykowców, inny dla smartfonów 320*240 itp - a pod maską to samo jajo i te same programy...i wszyscy byli by zadowoleni! Czy to niemożliwe?