@1084
To jest jedynie półśrodek. Takie google nie mają wbudowanych własnych sensorów.  Prawdopodobnie również nie współpracują z Oculus Home (zakładając żadnego majsterkowania). Do tego nie wydaje się, aby miały możliwość regulacji ostrości (a przynajmniej tak wnioskuję po obrazkach) - co głowa to inaczej. 
Telefony nie mają aż tak dobrych żyroskopów. Widać sporą różnicę w porównaniu do cardboarda, w których obraz po prostu nie jest idealnie płynny i stabilny. 


@straszny
Jak będziesz mieć okazję, to polecam obejrzeć Sonara ze słuchawkami. 
https://www.youtube.com/watch?v=QXTHELTL_9M&feature=youtu.be&t=300

Tylko trzeba zainstalować jako apkę ze sklepu. Na YT jest bardzo słaba jakość. 
Jeśli wyjdą wysokobudżetowe filmy VR, jestem bardzo za 

Netman  Mają regulacje ostrości, rozstawu, niezłe soczewki. Sensory masz w telefonie. Do tego dostajesz całkiem fajny manipulator na BT w komplecie. No i solidne uchwyty. Zobacz sobie dokładniej zdjęcia i poczytaj opisy. Bardzo sensowne jak na tą kasę to są wręcz super. 

@Netman
efekty świetne, widziałem realizację bitwy pod Moskwą zrobioną w 360 stopni, dużo fajnych filmów widziałem... ale generalnie ja w to nie wierze jako takiej dominującej rozrywki (jak się domyślasz temat śledze bardzo uważnie przez giełdę i firmy od 3D). Dla mnie to jednak bardzo wąskie zastosowanie, znudzi się konsumentom. 

Może szybciej holo-lens MS? Ale akcji MS bym kijem nie tknął ;)

@ 1084

Sensory masz w telefonie. 

Porównaj takie google czy cardboarda z GearVR, to zrozumiesz o co chodzi. 
Na obecną chwilę sensory w telefonach są niewystarczające. Tu trzeba bardzo dużej precyzji. 


@straszny
Imho problemem jest brak solidnej zawartości. Obecnie wszystko co jest dostępne, to tak naprawdę pokazówki, a takie coś nie podbije konsumentów. 
Do tego dochodzi kwestia sprzętu. Trzeba mieć top high-end Jak dla mnie ekran 2k to absolutne minimum. 4k będzie też za mało do wysokiej jakości. Nie dziwię się, że Samsung pracuje nad ekranem 5k z myślą o VR. 

@Lasica
V10 kosztuje 2000. Nie podawałem go bo już kotin podał Ci tańszy telefon to się na niego rzuciłeś że 3k to 3k a nie jakieś tanie Xiaomi.

@djluke

Ja się na kogoś rzuciłem? 

Gdzie ja się czepiałem Xiaomi? 

V10 kosztuje w niektórych sklepach prawie 3000, ale to naprawdę nie jest ważne. 

Chodziło o pokazanie dlaczego LG się nie liczy, a Wy zaczeliście skręcać w jakieś poboczne tematy, pisać o tym, że lepiej kupić taniej, a resztę przepić/przejeść/zainwestować, i że generalnie jest ok kupić telewizor od LG.

Niech Wam będzie, serio mi nie zależy. Nie chcecie zrozumieć, Wasza sprawa.

Nie mam też nic do LG. Zrobili świetnej jakości matrycę do mojego laptopa, mam ich plazmę już 7 lat. Ba, nawet mój pierwszy telefon z Androidem był od LG - GT 540 !

@Netman

Porównaj takie google czy cardboarda z GearVR, to zrozumiesz o co chodzi. 
Na obecną chwilę sensory w telefonach są niewystarczające. Tu trzeba bardzo dużej precyzji. 

to racja. Diabeł w tej technologii tkwi w szczegółach - ppi ekranu, najważniejsze, a obok niego - precyzja czujników. I to nawet drobny brak precyzji czuć natychmiast . A bez niej wrażenie sztuczności jest bardzo silne i psuje zabawę. 

Lasica   LG niema sensownego telefonu do zaoferowania w zbliżonej do innych cenie. 

straszny 

A bez niej wrażenie sztuczności jest bardzo silne i psuje zabawę

Już samo noszenie tego na łbie psuje zabawę. Zresztą tak samo jak 3D w telewizji. Weź i łaź z ciemnymi okularami po domu bleee. 

@Lasica
To nie tak. Obecnie jest Apple i Samsung od góry, totalne śmieciowisko od dołu i cała reszta pośrodku. LG jest w tej całej reszcie - razem z HTC, Huaweiem, Sonym, ZTE itp. Telefony robią przecież dobre - cała seria G ma wielu zwolenników, robili też Nexusy i także były popularne...ot nie robią sprzętu premium jak najnowszy Galaxy S, Sony Z5 Premium czy Apple S. Faktycznie nie ma tutaj silnego poczucia wartości czy przywiązania do marki ale czy tylko tym się kierujemy kupując gadżet jakim jest telefon? Nawet zwolennicy Apple kupują je dlatego że mają kupę świetnego softu w sklepie i/lub są przyzwyczajeni do iOSa. Ale oni nie mają wyboru - iOS + AppStore = Apple, koniec. Dużo łatwiej jest budować poczucie marki mając wszystko własne, odrębne od innych. Raz kupisz Apple to się go trzymasz, a jak kupisz Samsunga czy LG to możesz zmienić w każdej chwili na innego Androida bez żadnej straty.
To tak jak porównywanie Windows do Ubuntu. Jeden i drugi ma swoich zwolenników, tyle że w Linuksie masz multum dystrybucji do wyboru, a Windows to Windows.

djluke  

Nawet zwolennicy Apple kupują je dlatego że mają kupę świetnego softu w sklepie i/lub są przyzwyczajeni do iOSa

Albo dlatego, że ma taki Justin Bieber 

@Lasica

V10 kosztuje w niektórych sklepach prawie 3000

Jak ktoś się uprze, to wszystko drogo kupi.
Jeden góral to kupił sobie psa za milion. Zapłacił za niego dwoma kotami po  pół miliona.

@djluke
Ta różnorodność w świecie Androida to świetna odtrutka na słabe produkty. Masz Motorolę na przykład. Aż tu nagle Motorola robi słaby model, więc kupujesz coś innego, innego producenta. W przypadku iOS jesteś uzależniony od widzimisię Apple. Jeśli w pewnym momencie zastosują jakieś rozwiązanie, które Ci nie pasuje to masz problem. A świat Apple trudniej porzucić niż świat Androida. Po prostu praktycznie każda aplikacja jest płatna. Jak kupisz ich 100 to potem jakoś tak mniej chce się przesiadać 

Apple notuje spadki sprzedaży. link

6 stron temu Straszny pokazał wykres dynamiki wzrostu produkcji smartfonów - cały rynek smartfonów przestaje się rozwijać i dobrze jeżeli się ustabilizuje. Za dużo producentów, ktoś musi odpaść.
To było jednak do przewidzenia, ile telefonów może mieć statystyczny Kowalski?
Nawet Apple. (Sorrki nie mogłem wytrzymać).

Znam odpowiedź strasznego (:D)
'Nie zmienia to faktu, że cały czas Apple sprzedaje najwięcej telefonów na świecie'

Czegoś tu nie rozumiem (chyba, że SE był sprzedawany od kwietnia/końca marca) zważywszy na fakt, że SE 'bije rekordy sprzedaży'.

@emitar
no tak jest przecież. SE ledwo załapał sie na to zestawienie (miesiąc z trzech). Tutaj powiedzmy sobie szczerze - SE jest sukcesem w swojej niszych małych smartfonów. To nie jest skala Samsunga S7 czy Apple 6S. To jest nisza, w której masz np Sony Zx Compact i podobne telefony. W niej SE jest ogromnym sukcesem. 

Inna sprawa że jakbyś miał wolne 10 minut to bardzo polecam Ci tą prezentację którą linkowałem i o której pisze kotin - rynek się zwija ( Benedict Evans - mobilki zżerają świat)

Ludzie przestali kupować nie tylko laptopy, pecety, tablety, smartfony ale nawet phablety czy hybrydy, wszystko siada. mamy blisko 3.5 miliarda smartfonów na planecie, mamy prawie półtora miliarda tabletów, miliard laptopów i miliard pecetów. 

Apple nie odwróci trendu same i bez jakiejś nowej post-mobile (!) technologii rynek uległ stagnacji. Anyway - zarobek tego Apple po spadkach jest większy niz zarobek firm Microsoft+Google+Facebook.... zsumowanych. 

miejmy świadomość w jakiej niesamowitej sytuacji jest firma Apple - ma w tej chwili 290 miliardów gotówki/aktywów płynnych równoważnych gotówce. Dzisiaj na wezwaniu Apple mógłby gdyby chciał przejąć Microsoft. I jeszcze by mu zostało. Albo np kupić sobie Samsunga + Sony + HTC. Wszystkie razem w pakiecie ;). Albo Intela i Qualcomma. Całe, obydwa na raz, ze wszystkimi ich patentami (w tym x86 czy snapdragonowe licencje).

Nigdy w historii komputeryzacji jedna firma nie była tak wysoko od reszty i nigdy nie miała tak ogromnej przewagi w czystej gotówce nad całym rynkiem... a co z nim zrobi to już inna sprawa ;)


wg mnie przełamaniem stagnacji mogłoby być coś przed czym Apple się broni jak diabeł przed święconą wodą - integracja OSX/iOS w jeden uniwersalny system.....  coś co właśnie (absolutnie genialnie) wprowadza po cichu Google dając w ChromeOS pełną wolność uruchamiania aplikacji z Google Play. Jeśli Google połączy ChromeOS i Androida 7.0 a Apple tego nie zrobi, uznam to za gruuuube potknięcie.

Niestety Tim Cook - molestowany o integrację systemów stwierdził w zeszłym roku że jest na to zdecydowanie za wczesniej, a próby jakie robili nie dają satysfakcjonującego feelingu z używania takiej hybrydy. Mam nadzieję że zmienią zdanie.

@straszny stanę w obronie Apple, jak myślisz czy taka integracja to bułka z bananem?
Microsoft to może i wielki głupek, ale przez lata 90% systemów operacyjnych instalowanych na świecie, to były Windowsy - na wszystkim co miało system! No i przejechali się na chęci integracji. Win 8 zrzucił Microsoft nie tylko z pozycji monopolisty, ale i z prowadzenia w stawce. Nie myśl że w Apple tego nie widzą. Teoria wielkiego skoku, to wiesz... nigdzie i nigdy się nie sprawdziła, stąd pomysł na Win 10, który porządkuje sprawy i jest krokiem w kierunku integracji systemów.
Przykład otwarcia sklepu Google dla Chrome OS jest niedobry, bo niczego nie integruje - obydwa systemy są na ARM.
Myślę że Apple też sobie spokojnie pracuje nad integracją światów x86 i ARM, bo hurra optymizm i wielki skok skończył by się jak Win 8.

@kotin
wiesz co - prawdopodobnie za 2-3 miesiące zobaczymy Apple A10. To będzie coś. A9X jest na poziomie Core M/Core i5(mobilny), więc A10.....  na pewno będzie szybszy. 

nie sądzę żeby było niemożliwe zmiana platformy PC u Apple - konfiguracje z 2-3-4 A10 w laptopach i ichnich pecetach bedą prawdopodobnie równie wydajne jak i5/i7 procesory Intela

a firma już 3 razy zmieniła architekturę i zrobiła to rewelacyjnie płynnie jak na skalę problemów jaka za tym idzie. Przejście na ARM w OSX -> integracja w ramach ARM-architektury OSów -> sukces. 

Oczywiście że to ogromna praca, która jeszcze nikomu się nie udała ;) Ale od tego mają taka fure kasy żeby coś z nią zrobić mądrego ;)

A ja myślę, że Coock ma rację. Jeśli utrzyma się obecny rozwój to taka integracja będzię możliwa z jakimś A13.

@Lukxxx
wszystko przed nami. Mamy szczęście że zyjemy w tak ciekawych czasach....