@Panzer
ale przy tym ogromnym boomie na iPhone-a X myslisz że konsumentom naprawdę przeszkadza ten nietypowy układ? Przecież to kwestia tapety albo tych 2 USD jeśli kogoś drażni, a tak to normalnym userom wcale tak nie przeszkadza jak można by (jak zwykle błędnie) wywnioskować z artykułów.

może on nie jest specjalnie piękny, ale to Apple - za miesiac/dwa te wszystkie miliony appek w App Store w niewiarygodny gdziekolwiek indziej sposób, będą już zupdateowane o używanie Notcha tak jak świetnie zrobiło to Halide (czyli dodatkowe nieinwazyjne informacje na gorze). 

tak wygląda panel Halide na iPhone X używający boków notcha (kozacko zresztą bardzo, nawet chyba lepiej niż u nas)


pamiętam jak wszedł multitasking z dzielonymi oknami na wiele sposobów na iPadach w iOS 10, ledwo parę dni potem dziesiątki appek miałem już zupdateowane o wyskakiwanie w dodatkowym okienku, jako druga appka itd.

to jest ekosystem Apple, tu firma przedstawia konstrukcję, a cały soft, te miliony appek, dopasowywuje się do niego a nie on do nich.

@straszny
Większości to nie przeszkadza. Możliwe że da się nawet do tego przyzwyczaić, ale mi się nie podoba i zdecydowanie bardziej wolę zwykłe, prostokątne ekrany. Że aplikacje będą przystosowane nie mam wątpliwości, ale albo oglądasz sobie netfliksa na ekranie mniejszym niż te 5.5" w Plusie, albo masz widok z jednej strony z takim chamskim wcięciem. W przypadku interfejsu iOSa czy aplikacji to nie przeszkadza tak bardzo jak przy oglądaniu czegoś - albo normalne proporcje kosztem wielkości ekranu, albo takie wcięcie. Dlatego osobiście mam nadzieję, że następcy przyszłorocznego modelu zetną tę grzywkę. Natomiast jestem przekonany, że "notch" się stanie z czasem ikoniczny. Tym postem, im bardziej ludzie się będą z niego śmiali. To tak trochę jak side-talking Nokii Ngage. Ten pierwszej. Pamiętacie?

@Panzer
nie będzie wcięcia, appka Netflixa zrobi z lewej strony pewnie na gorze i na dole info dodatkowe (typu która minuta filmu) i tyle. Kreatywnych mozliwości wykorzystania są miliony. 

btw: zauważ że tak naprawdę Notch jest cechą wyróżniającą, czymś czego odwagi nie miałby zainstalować nikt z producentów Androida, którzy mają ogromny problem z tożsamością.

Kiedyś smartfony różniły się przyciskami, klawiaturami, najróżniejszymi ekranami - a teraz? Teraz to wszystko duże lekko obłe ekrany (mocne obłości, mimo 2 lat starań Samsunga nie przyjęły się zupełnie, zauważ że kolejne generacje Samsunga prostują ekran coraz bardziej, po tym jak próbowano wcisnąć w zagięcia dodatkowe funkcje, okazało sie to nieporozumieniem). Teraz tożsamość producentów Androida prawie nie istnieje - po prostu duże obłe ekrany.

pomysł Apple jest jak kropla deszczu na pustyni, rzucają sie na niego, bo kojarzy sięz  czyms nowym, poza tym kojarzy się bardzo pozytywnie z świetnie odbieranym FaceID, więc nawet jak notch w Androidach nie będzie miał FaceID, pozytywne skojarzenia zostaną. 

@Straszny
Po co mi Notch, skoro ekran może być wypełniający całą powierzchnię przednią... Ja rozumiem, że muszą teraz szukać "kreatywnych" sposobów na zapełnienie tego, ale jednak dla mnie lepiej wygląda jednolity ekran np S8.

@elkoos
przecież ekran S8 wypełnia powierzchnię nie lepiej niz w iPhonie X.  Tyle że masz pasek u góry zamiast wcięcia. 

Pytanie czy wolisz pasek u góry kosztem większego telefonu, czy moduły czujników zsunięte, zyskując mniejsze wymiary.

appki w iPhonie X mogą wykorzystać te rogi i zamaskować "Notch", w pozostałych smartfonach zawsze będziesz miał po prostu pasek u góry poświęcony cały na czujniki. 

tu już wola konsumentów decyduje czy to się spodoba czy nie.

I właśnie dlatego, że jest to pasek, kształt regularny, nie wymagający cudowania z softem, wolę takie rozwiązanie. Oraz, jak chcę bajerancki telefon, mam od tego klony wcześniejszych Sharpów, czyli MiMix, Ulefony, Blubo itd, bazujące na trójstronnym braku ramki. Mam nadzieję, że notch nie znajdzie zastosowania w późniejszych telefonach.

@elkoos

 Oraz, jak chcę bajerancki telefon, mam od tego klony wcześniejszych Sharpów, czyli MiMix, Ulefony, Blubo itd, bazujące na trójstronnym braku ramki

wszystkie z nich mają problem które Apple na ogół  rozwiązało np - fatalne systemy głośników, kamer, Xiaomi zmagalo sie z tym w MiMixie pierwszym  i drugim. Ulefon, czy Blubu to marki-nie-marki, kto to kupi? (w sensie masowym). Xiaomi to przynajmniej pewność serwisu i opieki serwisowej, a te pozostałe to czysta egzotyka. Chyba one wszystkie miały/mają do zawsze problem z softem (nieintencjonalny dotyk na brzegach ekranu).  Wszystkie wymienione mają fatalne kamery, nawet MiMix2 ma zdecydowanie duży dystans do czołówki, także Androidowej. 

Niby wybór takich telefonów był duży, ale de facto wcale tak nie jest, chyba że chcesz od razy zmagać się z milionem irytujących wad, których soft Ci nie naprawi jak Notcha u Apple. Więc nie kupujesz "bajeranckiego" telefonu tylko podróbkę po której od razu będziesz widział że to chińska podróbka.

btw: system stereo głośników iPhone X, mimo teoretycznie małego dostępnego miejsca, jest ponoć szokująco dobry, w każdym razie te recenzje które widziałem chwalą go jako najlepszy jaki dotychczas był w smartfonach.

Jedyna konkurencja dla iP X to w tej chwili Samsung S8 Note i od biedy LG V-30 (gdyby nie jego drobne irytujące wady), oczywiście poza tym że wszystkie one mają dużo słabsze CPU, GPU, pamięc, flash i ekran.
----------------


btw: nowe problemy z Google Pixelem 2. To chyba 4ty masowo występujący problem sprzętowy - teraz problem z mikrofonami... przy Apple na forach dochodziłoby do szczytowania hejterów, tu jakoś tak to firmie uchodzi że wypuściła totalną niedoróbkę w świat (a już egzemplarze bez systemu operacyjnego sa jakimś kuriozum.... )

Przecież tak naprawdę nie chodziło o wygląd, ale o utrudnienie przy zmianie ekranu. Zbity ekran to niezwykle duży odsetek uszkodzeń, do tej pory można było przy większych lub mniejszych kombinacjach względnie tanio go wymienić. Teraz koszty bardzo się podniosą. Serwis Apple w takim wypadku standardowo określi cenę naprawy wyższa niż wartość telefonu i konsument kupi kolejny aparat. To wbrew pozorom jest olbrzymi kawałek tortu. A taki wyświetlacz mocno wywinduje cenę naprawy. 

Widzę Straszny, że hołdujesz zasadzie "it's not a bug it's a feature". To nieszczęsne wcięcie, nie jest zaletą. To jest typowy projektowy "trade off". Chcemy ekranu na cały przód, ale musimy zmieścić gdzieś kamery i czujniki. Jak byś się nie śmiał, rozwiązanie z MiMix zdecydowanie ma spore zalety, belka na dole jest wskazana, jeśli mamy na dole dotykać ekranu. Kamerka pod ekranem jest natomiast strasznym konstrukcyjnym "błędem", choć np. ja z kamerki przedniej nie korzystam i mogło by jej nie być w ogóle . Wsadzenie głośnika pod ekran było na tyle złym pomysłem, że nie powinno wyjść poza fazę testów (ale to inne zagadnienie). Rozwiązanie z LG V10 gdzie wycięcie było w rogu jest lepsze, bo dodatkowy pasek jest w jednym kawałku i można zamieścić w nim "dłuższe treści". Ale w Apple do przy rozwiązywaniu tego zagadnienia "wymiar" estetyka jest ważniejszy niż u konkurencji. W efekcie aby ekran był "do samej góry", do samej góry są tylko rogi. W sumie niewiele się tam mieści, ale wygląda to świetnie. Teoretycznie takie samo podejdzie jest w Essential Phonie, ale sam bobek na kamerkę wygląda jednak gorzej (oczywiście apple potrzebowało na czujniki więcej miejsca)
Generalnie, fatalnie, że w ekranie jest wcięcie... ale czy dało się to zrobić lepiej... jak pokazali inni producenci raczej nie.

@1084

Widać, że nie masz pojęcia o serwisie Apple. Koszt wymiany ekranu nie będzie na pewno większy, mało tego nie wymienią Ci ekranu a dostaniesz nowy(czy tam refub-ale tego pewny nie jestem) telefon.

To wcięcie jest koszmarne i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Gdybym celował w Apple to bym kupił 8 Plus, mimo iż ma gorszy aparat.

Lasica 

Koszt wymiany ekranu nie będzie na pewno większy, mało tego nie wymienią Ci ekranu a dostaniesz nowy(czy tam refub-ale tego pewny nie jestem) telefon

No tak. Oni w zasadzie nie naprawiają, dają drugi a koszt naprawy ich sprzętu u nich jest praktycznie taki jak cena nowego, czasami wyceniają drożej. Często spotykam się z taką wyceną w przypadku laptopów. Przy np. zalaniu to wręcz norma. 


Natomiast digitalizer z wyświetlaczem do np. iPhone7 kosztuje teraz w granicach 200zł. Wycięte będą już bardziej problematyczne. 

@1084

Często spotykam się z taką wyceną w przypadku laptopów. Przy np. zalaniu to wręcz norma. 

W tym się nie różnią od innych producentów. Syn ŚP. mojej siostry zalał laptopa. Koszt naprawy przekraczał prawie 2x kosz zakupu nowego. Nie był to Apple, a Asus. Laptopa dało się naprawić w lokalnym prywatnym serwisie za 500zł.

w kazdym razie - czy się notch spodoba czy nie, to juz kwestia masowego odbioru przez konsumenta, kazdy może mieć tu swoje odczucia. 

@Panzer
pamiętasz nasza rozmowę o Apple Watch i że smartwache nie zrobiły rewolucji ? Neil Cybart napisał pare bardzo ciekawych wpisów o tym - nie zdajemy sobie sprawy jak ogromne ilości AW3 w tej chwili Apple opycha w świat, dla porównania- jeśli obecna sprzedaż AW 3 utrzyma się tylko przez trzy kwartały (a raczej utrzyma się to mało powiedziane, przy tym jak popularny jest to produkt), to sprzedana ilość Apple Watchy już będzie większa niż wszystkich iPodów wszystkich wersji, jakie Apple zrobił w całej swojej historii. 

rewolucja dzieje się tu cicho - po prostu co kwartał nowe dziesiątki milionów ludzi zakładają AW2/AW3 na rękę.... czego serwisy technologiczne, na ogół skupione przez finanse reklamowe na technologiach Microsoft-u, nie są w stanie zaobserwować ani tym bardziej głośno napisac.

swoją drogą ostatnio też miał dobry artykuł o podwójnych standardach w internecie wobec Apple vs Google/Microsoft/Samsung https://www.aboveavalon.com/ (gdzie pozostałym firmom fatalne, niedopracowane produkty uchodzą regularnie na sucho w oczach przyjaznych im (przez reklamy) serwisów internetowych, a te same problemy u Apple rozdmuchiwane są do niewiarygodnej skali)

----------

swoją drogą jak już wspominam MIcrosoft to żyjemy w czasach obserwowania jego najkosztowniejszej wtopy finansowej. Po 5 latach reklamowania całej linii produktowej Surface jako linii dla detalicznego konsumenta, hybryd jako zastępstw i laptopów i tabletów, firma odpuszcza. Po cięzkich miliardach strat, po ciągle fatalnej sprzedaży (Surface Studio i Surface laptop - ilości wręcz śladowe, nikt tego nie chce....  Surface Pro - trochę lepiej, ale wciąż poniżej kosztów produkcji) firma ogłasza że od 2018 będzie skupiała się tylko na rynku enterprise a nie detalicznym (oczywiście do tego dochodzi najwieksza wtopa naszych czasów - czyli Surface Lumia, ale to przy okazji wtop na reszcie Surface-ów)

Sprzedaż hybryd Surface załamała się, a sprzedaż klasycznych tabletów Apple rośnie najszybciej od 5 lat, koncepcja hybryd poległa w tym roku na całej linii, po 5 latach wmawiania jak to rośnie, jak sie świetnie sprzedaje i jakie to fajne, firma cichaczem ucieka z rynku.

@straszny

przecież ekran S8 wypełnia powierzchnię nie lepiej niz w iPhonie X.  Tyle że masz pasek u góry zamiast wcięcia.
Pytanie czy wolisz pasek u góry kosztem większego telefonu, czy moduły czujników zsunięte, zyskując mniejsze wymiary. 

iPhone X - ~82.9% screen-to-body ratio
S8 - ~83.6% screen-to-body ratio

Jak widzisz S8 wypełnia lepiej powierzchnię. Było sporo newsów o analizie ekranu w ip X.  https://www.gsmarena.com/apple_iphone_x_screen_how_big_is_it_really-ne...
Mi kompletnie nie odpowiada takie wcięcie. Mam nadzieję, że androidy, a w szczególności Samsung, nie pójdzie w tym kierunku.

@Lasica

Widać, że nie masz pojęcia o serwisie Apple. Koszt wymiany ekranu nie będzie na pewno większy, mało tego nie wymienią Ci ekranu a dostaniesz nowy(czy tam refub-ale tego pewny nie jestem) telefon.

Jeśli rozbity jest jedynie ekran, istnieje możliwość jego wymiany w kwocie 1479 zł brutto. Jest to oryginalna część od firmy Apple. Jeżeli uszkodzeniu podlega obudowa lub/i tylna szyba, wówczas metodą naprawy jest wymiana telefonu sztuka za sztukę, w kwocie 2749 zł brutto.

[LINK]

Jeszcze potrafię zrozumieć wysoki koszt wymiany ekranu, ale płacić 2749 zł za zbitą tylną szybkę?

@Netman
Lol sorry ale podałeś prawie identyczne wartości (które oczywiście znam i są podstawa mojej wcześniejszej opinii), to bez sensu ze używasz tego jako argumentu. Tym bardziej ze cześć tego o samsunga to bezużyteczne zagięcia ekranu, z których firma wycofuje się z generacji na generacje.

Netman Z kosztami naprawy jest tak, że taka sama naprawa w sprzęcie za 500zł i 5000zł jest inaczej wyceniana. Wynika to z ponoszenia większej odpowiedzialności w przypadku uszkodzenia, ale również, nie oszukujmy się z oceny zasobności portfela. 
Apple wychodzi z założenia, że skoro kogoś stać na telefon za 5000zł, to musi beknąć za naprawę odpowiednio, nawet jakby to kosztowało 20zł, to nie mogą psuć sobie rynku. Ale dotyczy to również napraw innego sprzętu. Klient który wydaje więcej na coś, jest skłonny wydać więcej za naprawę. 

@straszny
Co dowodzi, że nie trzeba robić dziwnych wycięć aby osiągnąć wysokie body ratio. 
Samsung się wycofuje z zagięcia? Nic z tych rzeczy. Jest bardziej subtelne, bo Samsung poszedł w kierunku zaokrągleń i idealnej symetrii. Plecki są okrągłe to siłą rzeczy przód nie może być za mocno zagięty. Nie zapominaj, że ludzie bardziej preferowali kupno znacznie droższej S6 edge od płaskiej wersji. 

@1084

Z kosztami naprawy jest tak, że taka sama naprawa w sprzęcie za 500zł i 5000zł jest inaczej wyceniana.

Co uzasadnia wysoką cenę wymiany ekranu, ale nie uzasadnia ceny wymiany plecków za cenę połowy telefonu. 

Netman Jeśli przyjdziesz do mnie z laptopem wartym 200zł, to wymiana np. obudowy na nową może w niektórych sytuacjach przekroczyć cenę laptopa. Po prostu czasami jest tyle czasochłonnej pracy, że nie warto tego robić taniej. 
Nie wiem ile jest zabawy z wymianą tylnej obudowy w iPhoneX bo jeszcze nie rozbierałem ani jednego. 

@Netman
słuchaj - nie mam nic przeciwko designowi Samsunga, był dość oryginalny, ciekawy, ale uzyteczność w biznesie  czy rozrywce zagięć i zagiętych ekranów okazała się zerowa. Probowano na to wciskać jakieś panele sterujące, takie coś widziałem w Note 4 Edge, potem sukcesywnie zmniejszano zagięcia, teraz są już ledwo zauważalne przy tym jakie były 2 generacje temu. I w następnej generacji bedą pewnie jeszcze mniejsze bo Apple nie idzie w zagięte ekrany.



i co z tego zostało? Nic. Funkcjonalność zagięć jest obecnie zerowa. To samo stało się z kolejnym nieudanym projektem Samsunga - Bixby. Siri używa cały świat Apple, Bixby? Chyba ktoś przez przypadek naciśnie.

Oczywiście że S6 Edge sprzedawał się świetnie bo się wyróżniał, a że było to mniej ergonomiczne niż S6 płaski już ludziom była rybka, ważne że mieli sprzet który się wyróżniał

taki sam jak S6 Edge jest własnie iPhone X - wyróżnia się od zalewu płaskich, lekko-obławych patelni. 

Stary - weź sobie S8+ i LG V-30... trzeba sie skupić żeby odróżnić przód jeden od drugiego. I wszystkie mają fatalnie, po prostu fatalnie nieprzemyślane szybkie odblokowanie. Androidy 2017 nie wymiękają przy iP X dlatego że mają gorszy CPU, GPU, flash czy ekran, to wszystko mają i tak super wystarczające,  wymiękają bo nikt nie wpadł na tak fajne odblokowywanie jak FaceID, a z TouchID zrobiła się parodia z tym wsadzaniem skanera na tył przy aparacie foto.

btw: Apple nigdy nie pracowało nad skanerem w ekranie jak przez dwa lata puszczano fake-i. Firma zadeklarowała że nie ma zamiaru wracać do TouchID, które będzie wyciszać, a wszystkie urządzenia przejdą na FaceID.

Szach mat [LINK]