@emitar
nie mówi tego, czyli pewnie najtańszy wariant bez tego raidu z dysków

@dj
To nie francuski, a hinduski :)

na Spiderku "recenzja" DeXa, panowie oczywiście żadnych problemów nie widzą... tylko delikatnie z wpisu widać sugestię, że Samsung sprezentował im dwa modele S8.... 

tego chłamu nie da się normalnie czytać.... 

Kolejny 'speed test' -> https://www.youtube.com/watch?v=hQtCeAJBp1A
Patrząc po cenie jest to wersja 32gb, ciekawe czy pojawi się jakiś filmik vs 128/256.

@emitar
no ale to hmm... 



akurat w speedteście różnica będzie jak cholera ... niech wezmą 128-256 warianty i pewnie okaże się że za rok OnePlus 6 będzie jeszcze wolniejszy (znaczy na pewno będzie bo poza Apple nikt nie używa tych horrendalnie drogich i szybkich pamięci NVME tylko wszyscy jadą na standardzie UFS 2.1) 

@straszny
Ale większość tych testów to raczej 'storage read' (w niektórych tylko widziałem zapisywanie video).

W Apple czytają moje posty :) Nie ma za co.

@Panzer
na razie raczej napisalbym "jest możliwość że czytają...." , biorąc pod uwage problemy z szybkim ładowaniem nie jestem pewny czy aż tak bardzo z tej cechy bede się cieszył.... 

dla mnie istotna jest dalsza ewolucja smartfona w "zabójcę aparatów fotograficznych" - czyli coraz lepsze matryce, coraz większy zoom optyczny, coraz ciekawsze możliwości dodatkowe (live-view, rozmywanie teł, slowmotion itd) , i integracja z różnymi urządzeniami. Tak wychwalają ten Home Kit i zarządzanie iPhonem/iPadem  inteligentnymi urządzeniami że chce w tym roku zacząć i kupić pare elementów i sprawdzić w praktyce jak to będzie działać.  

@Straszny

" biorąc pod uwage problemy z szybkim ładowaniem" Jakie problemy?
To jest absolutnie fenomenalna technologia. Dla mnie jako człowieka ze smartfonem przyrośniętym do oczu jest to "must have". Ładowanie wszystkiego jest życiową upierdliwością. Kolejna mała pierdoła którą trzeba nosić z tyłu głowy. Szybkie ładowanie sprawia, że można podejść do tego byle jak... bez planowania. Kiedy jesteś przy biurku podłącz smartfon do ładowarki na 15minut. Po tym czasie i tak trzeba będzie go odpiąć i gdzieś lecieć. Ale robiąc tak 4 razy w ciągu dnia masz prawie 100% akumulatora na plusie. Zostawisz na godzinę, ładowanie załatwione. Nie masz problemów, że nie zostawiłeś ładowania na noc a za pół godziny wychodzisz na pociąg.

Zgaduję, że Apple nie stosuje szybkiego ładowania, bo musiałoby zapłacić jakąś opłatę licencyjną

@Gakudini

no właśnie nie musi płacić, nie stosuje bo technologia nie ma tego poziomu bezpieczeństwa na które stawia firma, tak mniej wiecej to tłuamczono. 

czegoś nie rozumiem - to nie możesz go sobie załadować w nocy? Ja ładuje telefon co 2 dni w nocy, a używam go naprawdę sporo

@straszny
Ładny argument przeciwko 'szybkiemu ładowaniu'

@emitar
BTW
Pewien Rosjanin zagajony przeze mnie o sieć dróg. (Wystarczy spojrzeć na mapę Europy, w tym Polski i na mapę Rosji, Ukrainy...) Stwierdził że rzadsza sieć dróg na wschodzie jest ewidentnym ułatwieniem podróży. Mniej okazji do zagubienia się. Tak więc argumenty bywają różne.

straszny 

biorąc pod uwage problemy z szybkim ładowaniem

@1084
Absolutnie nie, Apple jest firma globalną, tu nie ma miejsca na eksperymenty typu wybuchnie czy nie, a z szybkim ładowaniem jest tak ze firmy robiące takowe baterie i tak nie wyrabiały z zaopatrzeniem do mniejszych dostaw smartfonów Samsunga.

Żeby zaoferować produkt w skali globalnej i odnosić przy tym sukcesy trzeba zachowywać się odpowiedzialnie.

Btw: z wszelkich badań oczekiwań konsumentów fast-charging jest poza pierwsza piątką

straszny  Z szybkim ładowaniem jest tak, że patenty miał na to Qualcomm. Apple musiało samo coś wymyślić, a to wcale nie takie proste. I nie jest to kwestia dostaw baterii. 
Apple po prostu dało tutaj ciała i tyle. Nie dosyć, że baterie przy nieco intensywniejszym użytkowaniu krótko trzymają, to jeszcze ładowanie jest katastrofą. 

Btw: z wszelkich badań oczekiwań konsumentów fast-charging jest poza pierwsza piątką

@1084 Być może masz rację, bo w każdym bądź razie jest logika w tym co piszesz. Szybkie ładowanie jest czymś bardzo wygodnym, ale jego zalety i przypięcie łatki "must have" zostało zahamowane/anulowane prze np. powszechne power banki. Po co mi fastcharging skoro bateria ładuje się powoli z dala od gniazdka? Spójrz jak fenomen Pokemonów nakręcił sprzedaż tychże.
To tylko jeden przykład i nie zmienia on mojego zdania, że co wiele lepiej mieć FC niż go nie mieć.

@ straszny
Poczytaj najpierw jak technicznie działa fast charge - to nie jest żadna 'nowość'. Nie trzeba żadnych specjalnych baterii do tego. Gdyby to była jakaś eksperymentalna rzecz, to nikt nie dopuściłby do sprzedaży takich urządzeń. Idąc dalej taką myślą, to strach kupować Teslę, przecież to ryzyko 7000-krotne (ilość baterii) większe od telefonu. Tam siedzi jeszcze bardziej wydajniejszy fast charge niż w telefonach (co łatwo policzyć). 

@1084
gdyby to było ważne to pakiet kontrolny nad firmą Qualcomm to 50 mld USD, Apple ma ponad 200 (teraz juz chyba 250) mld USD gotówki i obligacji....  nie jest ważne dla nich i tyle.

przecież można sobie ładować dużo mocniejszymi ładowarkami np od iPada i bardzo skrócić czas ładowania, ale Apple było do tej pory przeciwnikiem jakiegokolwiek proponowania technik szybkiego ładowania w swoich urządzeniach. Wiem bo czasem sam tak robiłem i widze jak bardzo to przyśpiesza ładowanie.

@Netman

oczywiśćie że był strach, dlatego Tesla przeprojektowała swoje samochody dodając dodatkowy pancerz wokół akumulatora

@ straszny
A teraz dokończ zdanie i powiedz z jakiego powodu dodali pancerz... bo na pewnie nie z powodu ryzyka wynikającego z ładowania samochodu. 

@Netman

wiem z jakiego powodu, dlatego że akumulatory z techniką fast-charge są niebezpieczne i moga wybuchnać przebite