Cześć,

Wpadł mi na głowę temat poszukania dla teściów telefonów w podanych w temacie budżetach. Z racji przyzwyczajenia szukamy tylko w śród Samsungów.
Z tego co pamiętam w tym niższym budżecie warto się rozejrzeć za Samsungiem A52s. Czy może pojawiło się już coś ciekawszego w tej cenie?
Nie wiem czy w tym lekko wyższym budżecie znajdzie się coś lepszego? Wcześniej był w tej cenie Samsung S20 FE, ale już się ich raczej nie dostanie w normalnej sprzedaży (widzę , jedynie wesję 5G w okolicy 2000 PLN).

A53 się pojawił. Ma lepszą baterię i ciut lepszy aparat, ale gorszy procesor i potrafi się przyciąć.

A52s mają moja madre i małżon. Telefon się sprawuje bardzo dobrze. Wszystko ma na wyrównanym średnim i dobrym poziomie. 
Pewnie znajdziesz jakiegoś Chińczyka z lepszym aparatem, inny będzie miał lepszą baterię, inny ekran, szybsze ładowanie itd ale tylko w Samsungu masz gwarancję długich aktualizacji i w miarę udanej niezasyfionej nakładki.

+1 dla A52s. A53...może, o ile wejdzie w budżet, ale raczej za drogie do możliwości. Już prędzej jakiś M53.

Plusik na A53 lub A52s. Od 2 tygodni mam służbówkę A53. Bardzo przyjemny telefon.

A52s "się zrobił" po 1450 zł.  https://www.ceneo.pl/113706425

Ja jadę wciąż jeszcze na A50, ale nie chcę już Samsungów, przez zbytnie nafaszerowanie ich aplikacjami producenta, których nie da się odinstalować (można tylko wyłączać, ale czasami i tak działają w tle)... Dlatego następny będzie najprawdopodobniej Infinix Note 12 Pro 8/256GB w cenie zasadniczej 1399 PLN, ale można w promocjach dostać o stówkę taniej... Najnowszy procesor [size=2]8-rdzeniowy MediaTek Helio G99 chwalony za szybkość i brak nagrzewania, 8GB RAMu z możliwością powiększenia programowego, spora pamięć i możliwość dokładania karty pamięci, ekran AMOLED, bateria 5000 aAh... Z minusów to w zasadzie przyczepić się można do jego odświeżania 60 Hz, ale w Sajsungu mam to samo i jakoś żyję... [/size]



[size=2][/size]

Te infinixy faktycznie wyglądają kusząco. Ciekawi mnie jak wyjdą w praniu, bo w testach same ochy i achy. No chyba, że opłacone. 

No właśnie to na papierze Infiniksy wyglądają gorzej od A52s. Nie doczytałem żeby były odporne na zachlapanie, żeby miały stabilizację obrazu, mają słabszy procesor, (chyba porównywalny z A53). Natomiast w praktyce może to nie przeszkadzać, a cenę mają mniejszą. Mają ogromny nadmiar pikseli w aparacie, co pozwala na łączenie ich po 9 w trybie nocnym. Daje to duży fizycznie piksel. W ciemnym otoczeniu rzecz bardzo korzystna. Mają ogromną przestrzeń na dysku. Są prawie dwa lata nowsze, więc nawet jak dostaną tylko trzyletni tryb aktualizacji, to wyjdzie na równo z pięcioma latami Samsunga.

@kotin
Kotinku... Max co trzy lata zmieniam telefon, bo dla mnie jedną z najważniejszych spraw w nim, prócz "gładkiego" chodzenia (bez ścięć), jest długość pracy na baterii... No jeszcze, jak robi fajne zdjęcia, to już pełnia szczęścia. Reszta, to dodatki... Nie gram na smartfonach w ogóle, więc super moce, odświeżanie 120 Hz i wyższe spadają na dalszy plan... 5G u mnie w Świnoujściu za szybko nie zawita, więc jest zupełnie zbędne, a zanim trafi na moje maszty, to pewnie już zmienię telefon na nowszy... Po prostu przyjąłem, że na moje potrzeby wystarcza "średniaczek" za max 1600 PLN, ale właśnie by miał nieprzesadzone nakładki systemowe, bo akurat tutaj (jak i w komputerze), jestem kompletnym ascetą... Instaluję tylko to, co używam, a nikt mnie nie będzie uszczęśliwiał na siłę... Wygląd telefonu dla mnie, jest raczej sprawą drugoplanową. Infinix jest akurat dość spory (wymiary), większy niż A50, ale nie wszystko da się osiągnąć w jednym... Pewnie się przyzwyczaję. Dotąd brałem fony przy okazji przedłużania umowy, ale teraz chcę wziąć "goły" abonament, a telefony (dla mnie i żony), wziąć na raty przez Allegro, gdzie mam dobre warunki spłaty (niskie koszty prowizji)... Ale to wszystko w styczniu, więc może się coś jeszcze zmieni, bo konkurencja nie śpi 

PS, Wcześniej marzył mi się realmy GT2, ale ceny tak poszły do góry, że wydanie 2400-2600 PLN, jest dla mnie pozbawione sensu...

@SlawoyAMD
Spokojnie.  Bronię A52s, bo kupiłem żonie i się sprawdził doskonale, ale Infinix Note 12 Pro 8/256 tylko na papierze jest słabszy. W praktyce może bardziej odpowiadać. Mnie osobiście również, bo korzystam głównie z telefonu, SMSów, mapy (żeby omijac korki) i czasem awaryjnie z netu, a do tego wystarcza mi na razie stareńki Honor 9 Lite, jeszcze z przed sankcji. Niestety płynny to on już był, więc Infinix by był postępem. Niestety w starym telefonie nawet bateria trzyma, więc nie mam pretekstu do wymiany. 

Te apki od Samsunga w większości akurat całkiem niezłe są. Baterię zawsze można wymienić w oficjalnym serwisie i nie będzie to zabójczy koszt, a można też próbować na gwarancji. Mi w LG wymieniali baterie na gwarancji, nie wiem jak do tego podchodzi Samsung.
Samsung ma też porządny serwis. Nie trzeba mieć dowodu zakupu, wystarczy sam IMEI, dość szybko realizują naprawy. Nie ma strachu, że im części zabraknie co przy chińczykach nie jest takie oczywiste.

Ten Infinix dyskwalifikuje u mnie brak OIS. Ekran 60Hz też nie zachwyca. Mój główny telefon to S20FE, ale używam też LG G8x i czuć jednak niższe odświeżanie ekranu w telefonie od LG. Szybko się człowiek przyzwyczaja do dobrego.

Za chwilę będą black friday, cyber monday itd więc możliwe, że A52s lub A53 wyskoczy gdzieś w fajnej cenie.

P.S. Ten Infinix ma sporo syfiastych aplikacji pełnych reklam, także tego...

@SlawoyAMD
To kup sobie Norda 2T. Albo ostatnio też był 9 na promocji. Generalnie 1+ ode mnie

Infinix...kurcze...ostro w reklamę teraz cisną, chcą z niego zrobić drugie Realme (tak BTW mój GT2 Pro właśnie dostał oficjalną 13-stkę), ale dla mnie mogą ich pokonać ich własne aspiracje - w końcu w skład grupy wchodzi jeszcze i aż...Tecno. No indyk aż boli. Także za 2 lata może, teraz jeszcze nie.

@groggy
A co mają robić te telefony? W sensie czy ważniejszy jest mocniejszy procesor czy lepszy aparat?

Mój syn dostał w tym roku Galaxy A52s. I jak na razie, po ponad pół roku, sprawdza się bardzo dobrze więc mogę polecić. Dzięki mocnej (jak na średniaka specyfikacji za 3 lata powinien nadal płynie działać). Dziś też czytałem gdzieś jakiegoś newsa że jest teraz na promocji za1449PLN wiec jest to dość dobra cena za tego fona choć w okolicach marca można go było kupić za 1299pln. Ale wiemy, tanio to już było. 
jeśli natomiast ważniejsze są dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu i dobry aparat to A53. Tego też u autoryzowanych dystrybutorów można dostać za 1649PLN (nie tak źle) ale podejrzewam że z racji tego że ma gorszą renomę od A52s może się pojawić na black friday na lepszych promkach żeby wywietrzyć magazyny. No i z racji tego że jest rok młodszy od A52 to dostanie jedną aktualizacje więcej niż A52 więc jak chcesz kupić tel na dłużej to tez jest jakiś argument. 

@SlawoyAMD

Ja jadę wciąż jeszcze na A50, ale nie chcę już Samsungów, przez zbytnie nafaszerowanie ich aplikacjami producenta,

A co to za aplikacje?Ile ich jest 3-4? 

Nafaszerowane to może były Samsungi z 6-7 lat temu teraz to mają ledwo kilka apek. 
Nie wiem też co to za infinix (jakiś chiński no-name)? Ale wiecej spamu to bym się właśnie tam spodziewał i dziwnych "niewidocznych" apek w tle wysyłających wszelkie dane nie wiadomo gdzie. Jakbym miał kupować Chińczyka to tylko Xiaomi i to Xiaomi a nie jakieś podmarki typu Poco czy coś. 
I tak jak inni zauważyli jeśli chodzi o specyfikacje to ten Infinix nie ma wcale lepszej od A52S a aktualizacje to zagadka.

@beton
Infinix jest już na ryku sporo czasu coś chyba od 2016 roku), bo sprzedawany jest w ponad 40 krajach na świecie... U nas dopiero wchodzi na rynek (i do Czech), bo wpierw robili rozeznanie biznesowe. U nas nie tak łatwo łamie się stereotypy, szczególnie o chińskich markach... Przypomnij sobie początki Xiaomi w Polsce. Wpierw sprowadzane były indywidualnie przez Aliexpress, pierwsze nakładki z tłumaczeniem menu na polski, wołały o pomstę do nieba, ale za przyzwoite pieniądze, dawały nam większość togo, co było tylko we flagowcach i wyższej klasie średniej... Rynek szybko się przekonał, że jest wzięcie i teraz proszę... Sam polecasz Xiaomi 
Osobiście od początku wspierałem w newsach markę readmy, która też wzbudzała częste obawy itp... Teraz brałbym model GT2 w ciemno, ale ceny tak podskoczyły, że ciężko znaleźć ten model poniżej 2400 PLN (a pamiętaj, że mam dwie sztuki do kupienia - drugi dla żony), więc swój limit ustalam za max 1600 złotych za sztukę i do tego muszą być dobre raty (najlepiej zero procent), bo gotówki w tych czasach wolałbym nie ruszać z konta... 
Dlatego też nie mam zahamowań przed produktami Oppo, Infinix czy innej, ale chcę model, który ma najnowszą wersję Androida, dobry (odpowiednik "smoków" serii 7xx w górę), nie grzejący się mocno procesor (właśnie G99 taki ponoć jest), dający szansę na długą pracę na jednym ładowaniu. 
Ja używam telefonu tylko do rozmów (od jednej do max 5 dziennie, czasami w ogóle i wtedy jestem najszczęśliwszy), kilku SMSów, Internet przeglądam od czasu do czasu, bo wolę robić to na komputerze, czasami w kolejce na prom (w samochodzie), oglądam jakiś filmik na YT (najczęściej powtórki z bitew czołgów WoT)... No i podczas wyjazdów zdjęcia, bo nawigację mam dedykowaną na motocykl (wodoodporny Garmin XT z dużym ekranem)... Więc starczyłby mi telefon i z niższej półki, ale taki średniaczek za 1400 PLN, daje mi w zasadzie to wszystko plus znacznie więcej na przyszłość...

Gotówki to akurat teraz nie warto trzymać na kontach ani tym bardziej w skarpetach, bo to zaoszczędzone 800zł może wyparować przez inflację, ale to temat na inną rozmowę.

Ja tam nie lubię Xiaomi. Tzn inaczej, nie lubię ich nakładki, która jest ciężka, niepraktyczna i często zawiera śmieci. Nie lubię ich softu do aparatu, który jest nieobliczalny. Niczym tu się nie różni od Xiaomi ten cały Infinix na plus. Ma jakieś syfiaste aplikacje pełne reklam. Dodatkowo typowe dla Chińczyków dwa fejkowe aparaty i kapryśny ten główny. Na 10 zdjęć każde wyjdzie inaczej. Nie jest wodoodporny. Ma tylko 60Hz ekran.. Nie kosztuje taniej od Samsunga i ja nie widzę osobiście żadnej najmniejszej przewagi tego telefonu. To, że odniósł sukces z biednych Indiach i Pakistanie raczej mnie też nie przekonuje o sile i stabilności marki. Każdy oczywiście wybiera co mu bardziej pasuje.

@SlawoyAMD
Może i ten Infinix nie pojawił się wczoraj ale nie każdy Chińczyk może być Xiaomi. Ja tam Xioami lubię. Mój brat właśnie zmienił Xiaomi Mi-3 (to chyba końcówka 2013 roku) na Xiaomi 12X (bo chciał mały tel). Huawei się wysypał, czy też dokładniej mówiąc, pomogli mu wyskoczyć z googla.  Czy Poco i Redmi to nazwy modeli Xiaomi czy podmarki  już się gubię ale też jak pisałem raczej bym nie brał. Tylko jakieś Xiaomi 11T, 12 czy 12Pro. 
Realme też jakoś mi nie leży. O ... Oppo jeszcze z chińczyków. I to tyle. 
A ten Infinix jak pisze Lasica, słaby. Nie jest wodoodporny, ekram 60Hz, aparat bez OIS i tylko jedno oczko bo jakiegoś tam 2MiXp pseudo czegoś liczyć nie można. No i cene ma Samsunga Galaxy A52S więc juz w ogóle. 
Ale jak Tobie pasuje i Ci sie podoba to możesz kupić i po czasie dac znac jak sie sprawuje. 
Jak planujesz na styczen to w okolicach swąt czasami operatorzy mają dobre promki. Ale jak będzie w tym roku 

Slawoy daj sobie spokój z tym wynalazkiem. Tym bardziej, że to nie jest zakup na miesiąc.
Łap dwa A52S w ratach 0% LINK

Dokładnie to samo chciałem napisać. A nawet inaczej. Cena regularna to 1399 a w promocji rata gratis masz 1329 za sztukę. To Moim zdaniem nie opłaca się w wynalazki iść dziwne tylko w to. 

@groggy
A Ty kupiłeś już coś? jak nie to bierz jednego A52S a drugiego A53 i zobaczysz który lepiej podpasuje ale oba są dość spoko.

@maq2
Jako użytkownik Samsunga A50 jestem nim niepocieszony... Nadmiar aplikacji w nakładce Samsunga mnie denerwuje, jak już wspominałem, a odinstalować tego gxxxx nie można... Jak widzę w testach A52s na YT, skaner linii papilarnych na ekranie jest tak samo nieprecyzyjny, jak u mnie i suchym palcem nie odblokujesz telefonu (często muszę go zwilżyć), a niestety nie mam nadpotliwości dłoni. Naprawdę potrafi to irytować, szczególnie kiedy chcemy szybko odblokować telefon...
Druga aluzja - Dla mnie najważniejszą sprawą w telefonie, jest długość pracy na baterii... Przed Samsungiem miałem Huawei'a P9, który przy moim używaniu telefonu, potrafił mi trzymać baterię nawet do 5 dni (niestety we Włoszech podczas upałów, ugotowałem mu baterię przy używaniu jako nawigacja na motocyklu), a Samsung jako nowy, trzymał max dwie doby... Według testów, A52s przy ustawieniu odświeżania 120 Hz, "zjada" baterię dość szybko, więc ja zapewne przełączę ekran w tryb 60Hz (są tylko dwie możliwości pracy), a więc ten plus tego modelu, jest mi zbędny / obojętny. 
Trzecia sprawa - 5G u mnie nie ma i jeszcze długo nie będzie, więc też to nie jest akurat u mnie plus (również funkcja niepotrzebna)
Jedynie aparat Samsunga, który również w A50 sobie chwalę, skłania mnie do dalszego zastanawiania się nad tym Koreańczykiem, no i może odporność na zachlapania / kurz. Mały minus za mniejszą ilość pamięci RAM (6 GB / w Infinix jest 8GB)...

Nie siedzę za bardzo w Androidach, ale w kwestii telefonów z w miarę „czystym” softem, to nikt nie wspomniał Oneplus Nord ani Moto. To wspominam