@BartekW


Ponoć tak. Również na poprzednim mundialu ponoć w wiadomościach dali, że wygrali 3 mecze w swojej grupie.

z Koreą niesamowite...

ale trafiłem wlaśnie na świetny wywiad ze Szpakowskim [LINK], polecam, gośćia dużo fajniej się czyta niż słucha.

Ja tych hejterów nie rozumiem. Pan Dariusz ze swoich lapsusów językowych uczynił rzecz tak rozpoznawalną i charakterystyczną, że nie wyobrażam sobie, że kiedyś tego zabraknie. Owszem nie raz i nie dwa śmiałem się z tego, ale ani złośliwości w tym nie było ani mściwości. Kto nie próbuje ten nie upada, a pan Dariusz próbuje całym sercem, całym sobą i chyba ostatnio nawet całym Grzegorzem Mielcarskim przekazać nam to co czuje w danym momencie itp. Jeśli komuś nie odpowiada to sugeruję przerzucić się na komentarz w stylu wymieniania nazwisk zawodników, którzy są aktualnie przy piłce i nic poza tym.

W tym wywiadzie czuć wiedzę jaką pan Dariusz zgromadził przez te lata, ba...dekady, romansu z piłką nożną i nie tylko. To chodząca encyklopedia, a że po wpadnięciu w trans czasem się coś przytnie... no cóż, to nas odróżnia od maszyn między innymi, nie?

@-ADSO-

tez odnoszę takie wrazenie. 

Śmiesznie było jak w jednym meczu Argentyny "Szpak" ciągle na Messiego wołał Maradona, a Mielcarski go poprawiał.
Mnie tam trochę wkurza czasami. Jak się myli podczas komentowania to mógłby się poprawić i powiedzieć przepraszam, a on jakieś kombinacje robi. A mój tata mówi wciąż, "weźcie tego Szpaka" bo w błąd wprowadza.

Ale panowie...
Hejt na Szpaka nie leci za to, że się emocjonuje - bo to jest jego znak rozpoznawczy. Błędy, owszem, chwila śmiechu i tyle. O Maradonie też za chwilę nie będzie nikt pamiętał. Dla mnie jednak Pan Szpakowski nie przygotowuje się do spotkań - to jest właśnie jego największy minus. Kto chociażby oglądał wczoraj spotkanie Holandia - Brazylia, ten wie o czym mówię, niektóre rzeczy (jakieś porażki remisy od wielu wielu lat statystki), które wczorajszy duet komentatorski przygotował - po prostu miazga. I tak właśnie do spotkania powinni komentatorzy się przygotowywać, a nie tylko po prostu mówić co się dzieje na boisku ze znacznym rozentuzjazmowaniem.

Piękny finał, piękne zakończenie....  Argentyna zmarnowała 2 okazje 100%, ale mecz obydwie strony zagrały doskonały.

Wg mnie odrobinę lepiej grała Argentyna, ale football sprawiedliwy nie jest ;)

Ale wygrała drużyna, która na trofeum po prostu zasłużyła (w przeciwieństwie do Argentyny, do której mam ogromny sentyment - gdyby wygrali MŚ, byłoby to po prostu niezasłużone). Takie moje zdanie.

Nie rozumiem tylko za co Messi dostał Złota Piłkę, naprawdę ale dla mnie w większości meczów był prawie niewidoczny. 

to Korea Płn. nie wygrała? O.O coś ściemniacie... :/ fałszujecie rzeczywistość :P

Fajnie że niemcy wygrali przentowali cały czas dobrą piłkę atgentyna no cóż miała więcej szczęścia szkoda mi trochę holandii.

Lineker pewnie dumny jak paw, ale gdyby nie brak zimnej krwi u Higuaina to mogło być różnie. Messi dostał Złotą Piłkę po to by się nie obraził chyba, bo nawet jeśli za ciągnięcie przeciętnego zespołu do finału to bardziej należała się ona Mascherano.

Gol cudownej urody. I kto strzelił? Goetze. Akcja jedna z kilku, obrona zaspała a 22 latek ładnie piłkę w siatce umieścił. Biedna Polska... gramy z Niemcami w październiku. Wracając do meczu: dogrywka jak i większość meczu była dość... brutalna. Nie oszczędzali przeciwników. Wygrała druzyna, która najbardziej zasłużyła na tytuł. 7-1 nawet z słabo grającą Brazylią to już coś.

Zasłużyła bo co? Bo wygrała z Brazylią 7:1? Bez przesady, wcale Niemcy tacy super w pozostałych meczach nie byli. Fakt, że doszły do finału dwie najrówniej grające ekipy, i mecz był dość wyrównany. Szkoda mi trochę Argentyny, którą lubię od zawsze, ale mam też dziwne mieszane odczucia, jakoś nie przepadam za Messim - facet zbudza moją antypatię, przez co w sumie wygrana Niemców mnie nie wzruszyła.

Szpakowski jest niekompetentny i tyle. Dobrze ktoś zauważył, że nie ma wiedzy, do tego te błędy. Znakiem rozpoznawczym komentatora błędy? To ma być atut? Do tego wpada w te swoje monologi, analizy w połowie spotkania. Fajny głos to nie wszystko.

Brawa dla Holandii, brawa dla Van Gaala. Skazywaną na porażkę Holandię przebudował w ostatnim momencie, poprowadził do brązowego medalu. Oparł kadrę na młodych piłkarzach, dał zagrać wszystkim choćby minutę(!), no i ta zmiana brakarza na karne. Jednak trener robi różnicę.

@Lasica

Ja zawsze powtarzałem, że fundament to trener. Dobry trener to specjalista. Facet, który będzie potrafił wszystko poukładać, będzie miał smykałkę do tego i ogromną wiedzę. Mieszaninę wszystkich najlepszych cech specjalisty. A my co mamy/mieliśmy ? Dziada bez matury na EURO 2012, a w ostatnim czasie "specjalistów" z naszych podwórkowych boisk. No nic tylko siedzieć i ryczeć. 


Niemcy mają drużynę. Nie wygrywa ten, który gra pięknie i efektownie. Wygrywa ten, który dobrze rozłoży siły, będzie miał drużynę i szczęście. To turniej. 

@TonySoprano

Dziada bez matury na EURO 2012

@krzyss

Ale miał mądrego ojca, który umożliwił mu trenowanie we Włoszech za młodu. Nie bierz tak tej matury od razu do siebie. Sprawa wygląda tak, że można nie mieć matury, a być specjalistą w konkretnej dziedzinie. Gorzej, jak się nie ma niczego, a efekt był widoczny aż za jasno. Smuda nie miał osobowości, nie potrafił dowodzić drużyną, piłkarze nie czuli przed nim respektu, zatrudniał do sztabu ludzi bez kompletnej wiedzy (wystarczy poczytać gdzie pracowali i co robili fizjoterapeuci kadrowi) i można by tak wymieniać. Jakie ten człowiek ma pojęcie o piłce z najwyższego szczebla? ŻADNE. Przyjeżdżają na zgrupowanie piłkarze grający w silnych ligach, silnych zespołach i ma nimi kierować facet, który nie ma o tym pojęcia ? Przecież było widać to jak na tacy. 

Tak mi się przypomniało. 

Szpakowski też mnie denerwuje, ale jest lepszy od tych młodzików, którzy próbują nam wytłumaczyć, co w danej chwili powinien zrobić dany piłkarz. Komentator powinien zachować pewien dystans i raczej opisywać wydarzenia na boisku, niż usiłować je tworzyć, chociaż nie ma na to szans. Co do trenerów naszej reprezentacji, to oczywiście mamy słabych, ale też nasi piłkarze zbyt łatwo zarabiają pieniądze w klubach, by potem starać się w reprezentacji. Widać asekurancką postawę w meczach kadry(dotyczy to części zawodników, ale jednak). Brakuje też wymiany kadr. Dopuszczania młodych, obiecujących zawodników do kadry. Są drużyny U-17, U-20. Niektórych z ich liderów powinno się  powołać do pierwszej ekipy. I jeszcze o Niemcach: wygrali Mundial, ponieważ strzelali więcej goli, niż przeciwnicy. W finale oni strzelili, a Argentyńczycy, nie. Piłka nożna polega na tym, by strzelać więcej goli niż przeciwnik i tyle!.

@Tony Soprano.

Więc wystarczy napisać, że się do tego nie nadaje, a nie że jest "dziadem bez matury".
Już drugi raz o tym piszesz. Pierwszy chyba gdy odpadliśmy z Euro rozgrywanego u Nas i Ukrainie.
Tak jak pisałem, w przypadku sportu wykształcenie nie ma za wiele wspólnego z wynikami.
Gdyby Smuda był dobrym selekcjonerem to nie napisałbyś "super trener bez matury" tylko super trener, a gdy się chłopinie nie powiodło to piszesz o nim jakby był gorszy, bo nie ma matury.
Tak być nie powinno.