@D@nielo

Jest pewna różnica pomiędzy Gierkiem a Kwaśniewskim

a jaka? Serio pytam.
Gdyby nie rozpad komunizmu myślisz że Kwaśniewski czymś by się różnił od tamtego? W sumie to podobni do siebie - sprawni komunikacyjnie, łatwo nawiązują kontakt, różniło ich troszkę wychowanie inne.

Nie walczył o wolną Polskę tylko utrwalał sowiecką okupację. Zdanie zmienił jak mu się świat pokazał figę. Jak typowa nomenklatura pan prezydent Kwaśniewski stał się z zażartego aparatczyka PRL równie zażartym demokratą wolnej Polski. Nigdy nie miałem do niego za grosz zaufania. 

wirtualny indeks jest ważniejszy niż liczba łóżek w szpitalach dostępnych dla pacjentów? Jest konkretna dana, i ma konkretny wymiar.

ta dana nic nam nie mówi o sytuacji w służbie zdrowia - bo to jest tylko niewielki wycinek obecnej sytuacji w tej kwestii.
Gdybym znał: 
- liczbę pacjentów hospitalizowanych i niehospitalizowanych przyjmowanych u specjalistów w publicznych przychodniach, 
- średni czas "kolejki" na państwowe świadczenia
- refundację w przeliczeniu na jednego pacjenta
- faktyczną tygodniową liczbę godzin pracy lekarzy udzielających publicznych świadczeń
na przestrzeni tych lat to dopiero wtedy mógłbym do jakichś wniosków dojść.

A tak to traktuję Twoją wrzutkę jako "wyrwaną z kontekstu" jak to politycy zwykli mawiać.

EDIT
co do Kwaśniewskiego i Gierka to wg mnie różnicy nie ma żadnej poza tą, że jednego z nich zdecydowanie rzadziej dopadała "filipinka"  bez skojarzeń z azjatkami proszę

Dopiero się dzieje w sprawie afery podsłuchowej.

Super stacja chyba jako jedyna pokazała konferencję Stonogi, ale i tak ucięła dość szybko transmisję.
https://www.youtube.com/watch?v=m2F7t6OAUTc
Blokują funpage na FB, nawet z niewrzuconymi aktami. 
Po necie krążą już co ciekawsze wybrane strony z całości 72 tysięcy stron. 
W głowie się nie mieści co było utajniane przed społeczeństwem. 

Państwo prawa i wolności słowa na czele z wolnymi mediami. 

straszny i tak powie, że wszystko jest ok i to są standardy europejskie (z tym drugim akurat może mieć rację).

@Lukxxx
wszystko jest ok, tylko że Polacy nie potrafią zareagować spokojnie.

Ile było dymisji po wikileaks ? Ani jednej, a skala afer bez porównania większa.

@Netman

W głowie się nie mieści co było utajniane przed społeczeństwem.

to widać mało Ci sie mieści jeśli prywatne rozmowy są takim problemem

@straszny
Rozumiem, że gdyby jacyś złodzieje rozmawiali między sobą jak okraść Twoją firmę, to nie byłby żaden problem dla Ciebie.
Przecież to tylko czyjeś prywatne rozmowy 

Pewnie nawet nie spojrzałeś co wyciekło, a już masz swoje zdanie  

Dokładnie jak mówiłem w 'zachodzie' przekręty to norma, co dobrze pokazuje przykład wikileaks.

To ja już chyba wolę tę chińską karę śmierci dla skorumpowanych urzędników.

@Netman
A to w końcu wyciekło całe 72tys stron? Czy tylko 21 z 28 tomów, w sumie około 3tys stron (nie wiem jak ma z tego wyniknąć 72tys, chyba z numeracji ze spisów treści ale tam każdy tom kończy się na x999).
Nie śledziłem dziś tej sprawy, słyszałem jedynie że kilku "bohaterów powieści" podało się do dymisji...

Rozumiem, że gdyby jacyś złodzieje rozmawiali między sobą jak okraść Twoją firmę, to nie byłby żaden problem dla Ciebie.
Przecież to tylko czyjeś prywatne rozmowy

Kto i kogo miał niby okraść?. Bo z tego co ja wiem to były prywatne rozmowy polityków. Był jeden wypadek w którym rozmowa sugerował że mogło dojść do przestępstwa. Była to rozmowa pana Nowaka z panem Parafianowiczem. Dotyczyła gabinetu dentystycznego żony Nowaka która wykazywała że praktyka przynosi jej ciągle straty (i to jest dziwna sprawa bardzo). Gdy zjawiła się kontrola Nowak szukał sposobu na "załatwienie" sprawy. Parafianowicz stwierdził że kontrola została zablokowana jednak odbyła się ona.

Śledztwo inspektorów wykazało takie nieprawidłowości jak: wpłaty bankowe, operacje realizowane za pomocą kart płatniczych niepotwierdzone paragonami, czy niezaksięgowanie przychodu ze sprzedaży samochodu. Fiskus nie uznał też za koszt uzyskania przychodów części wydatków na samochód i telefon, bo były wykorzystywane także do celów prywatnych. Urząd skarbowy stwierdził na korzyść podatniczki, że ta np. w kosztach uzyskania przychodu nie uwzględniła wydatków na obsługę płatności kartami płatniczymi, kosztów najmu lokalu, składki ubezpieczenia OC, czy składki do Okręgowej Izby Lekarskiej.
Monika Nowak złożyła dwie korekty zeznań podatkowych PIT-36 za 2012 r. Ostatecznie zamiast 64 tys. straty wykazała 4,9 tys. zł dochodu.
Jak pisze „GW", żona byłego ministra nie została ukarana, bo "w toku kontroli złożyła korektę zeznań podatkowych".

[LINK]

Po kontroli tej doszło do zwolnienia Dyrektora Urzędu kontroli Skarbowej w Gdańsku oraz zastępcy.

[LINK]

Cała sprawa Nowaka jest mocno podejrzana i do końca tak naprawdę nie wyjaśniona.

Jeśli znasz inne przypadki w których można domniemywać że doszło do przestępstwa to chętnie posłucham.

@Netman

stary co Ty piszesz ..daleś się opętać jakieś kukizowej stylistyce hejtu i po prostu co ślina na język.. jakie przestępstwa? 

Idź juz na te demotywatory, naprawdę tam będzie CI lepiej. Kto tu kogo gdzie okrada? 


aczkolwiek nasuwa mi się tu refleksja że faktycznie przy tym poziomie nierozumienia świata prowadzenie firmy urasta do rangi katastrofalnego problemu. Faktycznie coś w tym jest.

@up
Podałem tylko przykład 'prywatnej' rozmowy.
"Bo z tego co ja wiem...", czyli tyle ile było wiadome od początku afery. 
Tym razem mamy udostępnione pełne zapisy nagrań, które wcześniej nie przeciekły do wiadomości publicznej.

@ djluke
Nie kilku, lista jest dość pokaźna jak na te szczeble władzy 
Przemówienie Ewy Kopacz
https://www.youtube.com/watch?v=U_0gziGNxl0

Tym razem mamy udostępnione pełne zapisy nagrań, które wcześniej nie przeciekły do wiadomości publicznej.

Poproszę o link bo sam jestem tego bardzo ciekawy kto kogo chciał okraść. I piszę tu całkiem serio.

Albo rozmawiamy poważnie i racjonalnie w sferze faktów albo będziemy się poruszać w sferze emocji, domysłów, "kondominium niemiecko rosyjskiego i zaciągać się oparami smoleńskiej mgły".

Jeśli chodzi o wyciek to prokuratura dała ciała po całości. Pan Seremat kompletnie nie nadaje się na stanowisko które zajmuje. Mija rok śledztwa i tak naprawę co właściwie z tego wniknęło? Panu Falencie do tej pory nie postawiono nawet żadnego aktu oskarżenia. A sąd już rok temu uchylił postanowienie prokuratury o poręczeniu majątkowym i zakazie opuszczania kraju.

To tylko potwierdza moja tezę o pilnej potrzebie reformy całego systemu prawnego w naszym kraju.

PS. Straszny post poprawiony.

@D@nielo
bardzo Cię proszę, tak jak nie pozwalam na obrażanie PO tak proszę Cie o nie obrażanie PiS. Wyrażenia jak Pisowski stan umysłu nie są w żaden sposób kulturalne i nie zachowują szacunku do wyborców tej partii, którzy są czytelnikami naszego forum. Następne zostanie wymoderowane.

Jakby ktoś nagrał moje prywatne spotkania z kolegami przy piwie to byśmy wszyscy siedzieli...poziom jazdy po wszystkim jest niewyobrażalny. Okazałoby się że jesteśmy chamami, prostakami, pijakami, nieczułymi bydlakami, narkomanami, zboczeńcami, homolubnymi homofobami, seksoholikami, rasistami, faszystami, komunistami, złodziejami, jesteśmy antyreligijni a i pewnie pedofilami...po prostu społeczne dno.

Jaki ja jestem szczęśliwy, że w czasach jak ja balangowałem nie było komórek z aparatami, jutuba i fejsa. Nigdzie bym pewnie pracy nie znalazł, i byłbym gwiazdą internetu po tym co się działo na studiach :D

Okazałoby się że jesteśmy chamami, prostakami, pijakami, nieczułymi bydlakami, narkomanami, zboczeńcami, homolubnymi homofobami, seksoholikami, rasistami, faszystami, komunistami, (...), jesteśmy antyreligijni (...)

tyle, że co to ma wspólnego z drenowaniem społeczeństwa na grube miliardy przez decydentów?

To, że (hipotetycznie) ty lub ja byliśmy złodziejami bo naciągnęliśmy państwo na 300 stówy w zeznaniu podatkowym czy w dzieciństwie zajumaliśmy chipsy ze sklepu, nie czyni nas sprawcami tego polskiego piekiełka. Nie ta skala kolego.

40mln razy 300zł... no dajmy na to, że 10mln razy 300zł (bo dzieci, ludzie uczciwi, etc) i nagle robi się nawet więcej niż grube miliardy.

A jakby tak zacząć naprawiać świat od samego siebie? 

@scud1
ja tam się zgadzam z Lacicą, prywatne rozmowy po alkoholu, często po dużej ilości alkoholu, kiedy wiadomo że co najmniej połowa to czarny humor czy po prostu jaja ze znajomych w polityce, jako podstawa do osądzania kogokolwiek jest po prostu głupia.

Cywilizowane kraje mają zasadę - nie negocjujemy z terrorystami, tymczasem tutaj w tym naszym pokręconym kraju biznesmen o bardzo wątpliwej przeszłości, wulgarny do tego, związany z manipulacjami na giełdzie, decyduje sam o zmianie obsady Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej i 6 ministrów tylko dlatego że zapłacił grupie kelnerów żeby nagrała co po pijaku tamci mówili. 


Więc tym bardziej głupio, niepoważnie zachowała się premier mojego kraju, pani Kopacz, która pozwoliła narzucić sobie stylistykę odsuwania od siebie wszystkich oskarżeń. Nie broni "swoich", nie staje solidarnie za nimi. Zachowuje się tak że jest mi najbardziej wstyd za nią właśnie a nie za osoby nagrane. Nawet za tego durnego wulgarnego Stonogę jest mi mniej wstyd niż za to jak zachowała się teraz Kopacz. Jak można tak zostawić swoich ludzi, pod pierwszym naciskiem byle terrorysty medialnego?

A jakby tak zacząć naprawiać świat od samego siebie? 

Mam na to odpowiedź prostą - ryba psuje się od głowy.
Tak więc mamy to na co sobie zasłużyliśmy wybierając kogo trzeba. Tyle w temacie.

dla mnie wnioski po tym jak zachowała się pani Kopacz są trzy:

- nie nagrano absolutnie żadnych śladów korupcji ani przesłanek do korupcji, co akurat bardzo dobrze świadczy o rozmówcach, szkoda że nikt tego nie podkreślił.

- byle frajer sterowany przez dowolny wywiad naszych wschodnich sąsiadów może obalić połowę polskiego rzadu, bo nagra kompromitujące głupie gadki z przekleństwami, z rozmowy po wódce,

- ta pani nie nadaje się na stanowisko premiera ani lidera partii politycznej.

Pani Kopacz w moim odczuciu to jest typowa karierowiczka. Kobieta zaszła za wysoko jak na swoje kompetencje, po prostu jej się udało. Pewnie dobrze rozpycha się łokciami ale w pewnym momencie to już nie wystarcza. Trzeba wykazać się czymś więcej i tego jej zabrakło. Tusk jest również podobnym typem karierowicza, idącego po trupach. Jednak on miał to coś dzięki czemu potrafił się utrzymać u władzy i sprytnie lawirować wychodząc z każdej opresji z twarzą. Kopacz przy nim to jak studencik przy profesorze.
Być może tę całą akcję nagrali ludzie z platformy z obozu Grzesia Schetyny. To człowiek który wiecznie był drugi i chyba teraz ma największe szanse na to aby w końcu przejąć stery platformy, wygodnie usadowić się w roli opozycjonisty bo przecież tych wyborów nie mają już szans wygrać a w następnych wystartować i zgarnąć fotel premiera.
Grzesia mogło zdenerwować to, że pani Kopacz też zaczęła już obsadzać "jedynki" swoimi koleżankami budując w ten sposób wokół siebie grupkę wiernych osób które mają przetrwać nadchodzącą burze i przezimować do następnych wyborów. Zapewne podobny plan ma Grzesiu i po prostu zaczynają się wewnętrzne walki w platformie a Stonoga jest tylko pożytecznym idiotą, pionkiem w ich rozgrywkach.