Jestem coraz bardzie przerażony. Ojciec był zawodowym kierowcą, jeździł 30-40 lat i jakoś nie potrącił żadnego pieszego "idącego poboczem o zmierzchu" innego zresztą także nie. Może założyć pieszym "koguty" na czapki? Powiedzmy w zielonym kolorze bo takich chyba nie mają żadne służby? A może to idioci za kierownicą powinni włączyć mózg i uważać a nie grzać ile fabryka dała o zmierzchu czy w nocy tylko dlatego, że są poza centrum miasta.
OC dla pieszych?! Jasne kur**wa i co jeszcze?! A nie dawno się śmieliśmy z kolegami w pracy, że trzeba pójść do sąsiada, spaść ze schodów ale "potknąć się" walnąć z dyńki we framugę i zażądać 100 tysięcy odszkodowania albo może uda się poparzyć herbatą którą nas poczęstuje ? Bo nie sądzę, żeby Wasi znajomi na modłę McDonalda mieli na szklankach karteczki z ostrzeżeniem, że napój jest gorący i można się poparzyć. Używajcie ludzie mózgów. Nie da się wszystkiego opisać przepisami, ustawami, regulacjami na piśmie. Tylko niestety nie którym - szkoda że w wielu wypadkom tym stanowiącym prawo - zbyt często trudno na to wpaść...
Forum > Tematy dowolne > Radosny śmietnik in4 VOL. 9
Wysłane 2013-08-01 19:02
Wysłane 2013-08-01 21:52 , Edytowane 2013-08-01 21:55
@thor2k "A może to idioci za kierownicą powinni włączyć mózg i uważać a nie grzać ile fabryka dała o zmierzchu czy w nocy tylko dlatego, że są poza centrum miasta."
Tak się zapieniłeś, że nie zauważyłeś przy tym jednej, bardzo istotnej sprawy: że mnie, jako kierowcę obowiązują pewne reguły poruszania się po drodze, m.in. muszę być widoczny, czyli mam obowiązek jazdy z włączonymi światłami przez cały rok. Pieszy na jezdni jest niejako intruzem(porusza się po niej z musu, ze względu na brak chodnika), a według obecnie obowiązujących przepisów, może mieć zupełnie w poważaniu swoje i cudze bezpieczeństwo.
Skoro tak cię wpienia, że odbiera ci się wolność, to mam dla ciebie propozycję - zbieraj podpisy pod petycją o zmianę przepisów na takie, by każdy kierowca miał pełną dowolność jazdy bez świateł, również w trudnych warunkach. Powinno ci to poprawić humor.
Wysłane 2013-08-01 22:52
uwaga! Muzułmanie przerażeni.. nowe patrole na londyńskich ulicach...
Wysłane 2013-08-02 08:49
@spider_co
Nie rozumiesz alb nie chcesz zrozumieć... jak zauważyłeś pieszy jest tam "z musu" bo np. nie ma chodnika. To niech będą wszędzie chodniki! A moze zamiast odblaskowych kamizelek zabrońmy wychodzić pieszym z domów po umownym zmroku będzie jeszcze bezpieczniej? A może wprowadźmy nakaz żeby to kierowcy od zmroku w terenie słabo oświetlonym/nie zabudowanym mogli jechać max 40km/h będzie bezpieczniej ? Będzie !
Jak piszesz "kierowcę obowiązują pewne reguły". Dokładnie! A wiesz jaka obowiązuje pierwsza i najważniejsza ?
dostosowanie prędkości do warunków jazdy. Skoro jest ciemno, pada deszcz, etc. to masz jechać wolniej. Na tyle wolniej żebyś miał czas na reakcję kiedy np. zobaczysz pieszego na poboczu drogi. Bo sytuacje kiedy to szalony pieszy schowany za pniem przydrożnego drzewa czeka na Ciebie żeby Ci nagle wyskoczyć przed maskę włóżmy między bajki i nie wracajmy do niej.
To nie jest tak, ze 30 lat temu światła w samochodzie oświetlały drogę na 100m przed samochodem a dziś tylko na 30m i biedny kierowca nie ma szansy na reakcję.
Wysłane 2013-08-02 08:55
@thor2k
tylko że ilość samochodów w Polsce, przy stałej populacji, co 10 lat podwaja się. Co oznacza że praktycznie nie ma już porównania do relatywnie rzadkiej rzeczy jak samochody w latach 70tych-80tych.
@Lasica
doskonałe
Wysłane 2013-08-02 09:26 , Edytowane 2013-08-02 09:30
@1084 Ale to czy ktoś idzie po pijaku czy trzeźwy nie ma dla mnie znaczenia. Jeśli był by obowiązek posiadania kamizelki lub jakiegoś przedmiotu odblaskowego to miałbym możliwość zadzwonić na policję i zgłosić takiego delikwenta aby go zgarnęli. Kolejni kierowcy już by na nich nie trafiali, jeśli każdy by tak postępował, szybko ilość takich pieszych by zmalała. Oczywiście nie wyeliminuje to pieszych nieoznakowanych na drodze w 100% ale nawet jeśli 30% osób zacznie dbać o odblaski to jest to moim zdaniem gra warta świeczki.
@thor2k No i co z tego że Twój ojciec jeździł tyle lat bez incydentów ? Wynika tylko tyle że dobrze prowadzi i miał dużo szczęścia, inny może tyle szczęścia nie mieć. Kiedyś nie było tak szybkich samochodów, tuningowców z oślepiającymi HID-ami itp. Jeden będzie jeździł całe życie i mu zwierzyna wyskoczy 4 razy a innemu od razu po odebraniu prawka prosto przed maskę... To jest życie i nie można mówić że jak ktoś jeździł pół wieku bez wypadku to wina leży w nieodpowiedzialności kierowcy.
Ogólnie dziwię się że ktoś jest przeciw takim przepisom będąc kierowcą Nikogo z was to nie zaboli a może tylko pomóc.
Wysłane 2013-08-02 09:58 , Edytowane 2013-08-02 10:07
@raptor
jeśli każdy by tak postępował, szybko ilość takich pieszych by zmalała
Chyba sobie jaja robisz. Proponuję ci zgaszać pijanych, musiałbym codziennie pół wioski zgłaszać. I co im zrobią? Kasy nie mają, wsadzą wszystkich? Zabiorą chleb staruszce bo niema odblasku? I co to pomoże?
Dziwie się, że nie jesteś przeciw zakazowi jedzenia słodyczy, przecież to by tylko pomogło. Dłużej byśmy żyli, mniej chorowali. Same zalety.
Wysłane 2013-08-02 10:10 , Edytowane 2013-08-02 10:13
@1084
1) Nie widziałem jeszcze "staruszki" pałętającej się w nocy po drogach jak już to podpitą młodzież wracającą z dyskotek pewnie z używkami w kieszeni
2) "co to pomoże" - Nie będę miał jej na sumieniu ?
3) Nie musisz zgłaszać pół wioski tylko przypadki gdzie daleko poza terenem zabudowanym w głuchej dziczy lezie taki pijak po całej jezdni... Wiem że lepiej zrobić slalom, ominąć go i może innym się też się uda.
Wszystko dla ludzi, nie z zawiścią tylko z obawy przed nieszczęściem to piszę.
"Dziwie się, że nie jesteś przeciw zakazowi jedzenia słodyczy, przecież to by tylko pomogło. Dłużej byśmy żyli, mniej chorowali. Same zalety. "
Zaczyna się wyciąganie abstrakcyjnych argumentów, jeszcze dorzuć do tego papierosy, alkohol itp.
Co ma piernik do wiatraka ? Jedząć słodycze to Ty umierasz wcześniej, potrącając osobę z powodu braku odblasku to ja mam ją na sumieniu a nie BATON... Czy to tak ciężko zrozumieć ?
Wysłane 2013-08-02 10:37 , Edytowane 2013-08-02 10:46
@raptor
Nie musisz zgłaszać pół wioski tylko przypadki gdzie daleko poza terenem zabudowanym w głuchej dziczy lezie taki pijak po całej jezdni...
Czyli połowa podwarszawskich wiosek, bo niemal w każdy weekend wieczorem idzie takich na prutych środkiem jezdni cała masa.
Nie widziałem jeszcze "staruszki" pałętającej się w nocy po drogach
A ja spotykam niemal codzienne jak wracam z pracy o domu.
"co to pomoże" - Nie będę miał jej na sumieniu ?
Będziesz, dowiesz się, że cię pół okolicy opluje, że zabrali pieniądze dzieciom tego i owego.
Zakazy niczego nie zmniejszają, można promować, uczyć, ale nie zakazywać. Ile osób chadza środkiem autostrady?
[LINK]
A potrącając osobę mającą odblask nie masz jej na sumieniu? Jeździj z taką prędkością, żeby nie potrącić nikogo.
Proponuję ograniczenie prędkości do 20km/h i człowieka z flagą przed autem. Wtedy gwarantuje, że ilość wypadków spadnie niemal do zera. Czy w imię życia ludzkiego i spokojnego sumienia nie warto tak zrobić?
EDIT:
Przecież każdy ma swój rozum...
Otóż i to. Ludzie mają rozumy, niech ich używają. Nie traktujmy ich jak bezrozumne bydlęta, tylko jak ludzi. Niech biorą odpowiedz za swoje czyny, niech ponoszą konsekwencję.
wyłanczamWyłączam.

Wysłane 2013-08-02 10:56 , Edytowane 2013-10-04 11:54
@thor2k Ależ doskonale rozumiem. Sam nie wiesz o czym piszesz. Mogę się wlec i 50 km/h poza terenem zabudowanym, ale jak mnie nagle baran z naprzeciwka oślepi źle ustawionymi światłami (lub co gorsza drogowymi), to człowieka z odblaskami mam szansę zauważyć, by zobaczyć tego tego bez szanse są nikłe.
Proponuję tobie do spółki z @1084 założenie ruchu (partii/stowarzyszenia, wszystko jedno), mającego na celu zniesienie wszelkich przepisów, ograniczeń wolności, itd.
Przykładowo: po co komu taki Kodeks Drogowy? Można odnieść wrażenie, że waszym zdaniem to tylko socjalistyczny nonsens.
PS. @1084 sam wielokrotnie wyrażałeś opinię, że społeczeństwo w coraz większym stopniu idiocieje. Ja jednak wolę się zgodzić na znikome ograniczenie wolności wszystkich pieszych, niż pełne przywileje dla idiotów poruszających się po drodze. Tym bardziej, ze mnie jako kierowcę obowiązuje cały szereg ograniczeń wolności za kółkiem.
PPS. Na tym kończę, bo wszelka dalsza dyskusja będzie tylko zbytecznym biciem piany. Przepis zostanie wprowadzony i tyle, kto zechce, ten się dostosuje, kto się nie dostosuje, ten w razie potrącenia może mieć kłopoty chociażby z uzyskaniem odszkodowania (i bardzo dobrze).
Wysłane 2013-08-02 11:29
@spider_co
Cóż, w zasadzie masz rację. Jeżeli dwie osoby dostatecznie silnie wierzy w swoje poglądy na jakiś temat to w zasadzie nie możliwe jest przekonanie adwersarza do swoich racji. Inaczej już dawno mielibyśmy tylko lewicę, prawicę, centrum czy innych zielonych.
Komentując Twoje ostatnie zdanie "Przepis zostanie wprowadzony i tyle, kto zechce, ten się dostosuje, kto się nie dostosuje, ten w razie potrącenia może mieć kłopoty chociażby z uzyskaniem odszkodowania (i bardzo dobrze)"
Powiem tylko, że chciałbym mieć wiarę - ale niestety jej nie mam - w to, że kierowca który potrąci pieszego w tej nieszczęsnej kamizelce zostanie oskarżony o umyślne zabójstwo lub usiłowanie tegoż jeśli pieszy przeżyje. Straci wszystkie zniżki dotyczące ubezpieczenia pojazdu oraz zostanie odesłany na obowiązkowe - na własny koszt - badania okulistyczne i egzamin na prawo jazdy bo przecież jest nie tylko ślepy ale i głupi skoro nie zobaczył osoby w "rozwiązującej problem" kamizelce. Stanowi w takim razie realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu.
EOT.
Wysłane 2013-08-02 14:10
@spider_co
po co komu taki Kodeks Drogowy?
Po to żeby kontrolować ludzi i trzepać kasę. Do niczego więcej. Chyba, że ty uważasz, że ludzie po kursach potrafią jeździć samochodami.
Powiedź mi czy ludzie kupują piły łańcuchowe i mają prawo jazdy do użytkowania takiej piły, albo prawo użycia noża, albo prawo użycia wiertarki itp. A jakoś przecież masowo nie ucinają sobie rąk piłami.
człowieka z odblaskami mam zauważę
Czasami zauważysz, a czasami nie. Ja nie neguję tego, że odblaski są dobre. Ja tylko nie zgadzam się z przymusem ich stosowania. To wszystko.
Wysłane 2013-08-02 14:31
@1084 "Po to żeby kontrolować ludzi i trzepać kasę."
Nie zgadzam się z tym. Chodzi o ujednolicenie, uporządkowanie chaosu.
Nadrzędną zasadą w całym wszechświecie, która dotyczy wszystkiego bez wyjątku, jest wzrost nieuporządkowania układu, czyli entropia.
Wszelkie systemy moralne, kodeksy i zasady, wprowadzane przez człowieka służą właśnie jakiemuś porządkowaniu swojego otoczenia. Oczywiście jest to zupełnie wbrew naturze i człowiek nie ma cienia szansy, by przezwyciężyć tę zasadę na stałe, jednak na co dzień, człowiek jako ogół dąży do uporządkowania otaczającego go świata. Po to buduje proste ściany domów, buduje drogi, kupuje łyżki, tworzy prawa, itd.
Jeden przepis więcej w KD nikomu nie zaszkodzi, a niektórym może pomóc zachować zdrowie, czy uratować życie.
Kto jest online: 0 użytkowników, 188 gości