@Pio69
masz rację - żaden rząd tego nie zmienił. Ani PiS ani PO. PO miało faktycznie zapisane to w programie.

A Cypr to taka mała Grecja, za przeproszeniem dla uczciwych wyjątków - kraj kombinatorów i leni. Mam o nim fatalne zdanie, równie fatalne jak o Grecji. Tak się zastanawiałem że o ile w Hiszpanii czy Portugalii (szczególnie tej drugiej) chętnie zainwestowałbym nadmiar kasy (gdybym miał takowy) to w Grecji czy na Cyprze - nigdy w życiu.

na innym forum znajomy napisał o Cypryjczykach bardzo słusznie
"Przecież ci ludzie nie protestowali, że płynie do nich kasa uciekająca z innych krajów przed opodatkowaniem. Nie przypominam sobie demonstracji pod hasłem "nie chcemy być rajem podatkowym, oddajmy kasę tam, skąd przyszła".

Szli sobie codziennie do pracy. Administrowali firmami-szufladami i teczkami, obsługiwali je prawnie i finansowo, brali pensję i szli spokojnie spać snem sprawiedliwego."

Cały świat wiedział że cypryjskie banki obsługują mafie z Rosji, Polski czy Włoch, cały świat wiedział że jak unikać podatków to na Cypr, cąły świat wiedział gdzie uciekają "biznesmeni" z lewą kasą.... a teraz mamy im za to pomagać? Absolutnie nie. Cypryjczycy sami muszą wyjść z kłopotów albo gtfo z Unii. I szczerze mówiąc w nosie mam czy kupią ich Rosjanie czy Arabowie czy ktokolwiek inny.

parytet

@strasznyProblem nie leży w niskich podatkach, tylko w wydawaniu pieniędzy których się niema.


A zresztą ci biedni obywatele Cypru z tą głodową minimalną płacą 700 i tak są w porównaniu z nami krezusami.

dobry artykuł o Unii i Cyprze na bankierze - [LINK]

@straszny
Ten wykres 'rocznego wzrostu pkb' Cypru wygląda .... ciekawie.

To też wygląda ciekawie

[LINK]

hmm...

@Cursed
jeśli w tym roku nie zacznie się po wakacjach prawdziwe odbicie .. cóż, trzeba będzie przygotowywać się na wariant awaryjny. Taki life.

W tej chwili wciąż pozostaję delikatnie umiarkowanym optymistą - uważam że jest 60% szans na poprawę sytuacji i rozpoczęcie wychodzenia z dołka, i 40% szans na pogłębienie kryzysu (co dla tak skredytowanego i zadłużonego kraju jak Polska będzie miało fatalne konsekwencje).

no ale to tylko takie moje przemyślenia... Cypr i Unia Europejska spierdzielili sprawę dokumentnie. Powolutku odbudowywane od roku zaufanie do gospodarki i waluty unijnej własnie znowu zostało nadszarpnięte, i to przez głupie potraktowanie tak malutkiego kraju.

@straszny
Ciebie nie dziwi 24,5% wzrost pkb w 2009r? Ani spadek o 18,7 w 2010?

Zastanawiam się jakiego kursu dolara użył 'bank światowy' ale nijak mi się to nie kalkuluje

@Cursed
jedyny wykres nad którym warto się pochylić to PKB rozbite na głowę mieszkańca i z uwzględnieniem siły nabywczej pieniądza [LINK]

bez tego i bez znajomości zmian siły nabywczej pieniądza zbyt łatwo wyciąga się fałszywe wnioski. Takim fałszywym wnioskiem może być ten wzrost PKB o 25%, który wynika ze zmian przeszacowania wartości PLN wobec euro

widzisz jak między 2008 a 2009 skoczyło? Stąd to zafałszowanie PKB. Przy uwzględnieniu siły nabywczej pieniądza skoku już nie widać.

taki sam skok był na parze walutowej z dolarem.

@straszny jak masz artykuł o Cyprze to piszesz, że dobry. Jak Ci ludzie w tu piszą to samo WCZEŚNIEJ, to się z nimi kłócisz i bierzesz "rządy" i "Unie" w obronę.

@Lukxxx
bo nigdy nikt nie pozwolił sobie na tak niefrasobliwe traktowanie Systemu jak własnie zrobili to urzędnicy unijni i rząd Cypru.

Nasz świat od 500 lat opiera się na bankowym lewarowanym systemie depozytowo-kredytowym. Takie decyzje jak toto wyżej powodują załamanie zaufania do pieniądza fiduncjarnego i całego systemu finansowego.

Skrajna nieodpowiedzialność.

no w końcu działania rządu przynoszą efekty klik

@straszny to tylko Twoja opinia. Moja jest inna. Cały socjalizm jaki rośnie w siłę od ponad stu lat jest jedną wielką niefrasobliwością. To jest jedynie konsekwencja, kolejny mały kroczek w kierunku totalitaryzmu. Zresztą cały system pieniądza fiduncjarnego jest jedną wielką niefrasobliwością, która się zawali. To, że Ty tego nie dostrzegasz, nie znaczy że inni nie dostrzegają.

Z innej beczki, nie znalazłem na in4 informacji, że wykorzystuje ciasteczka, szykuje ktoś już pozew?

@straszny
Mój błąd, nie zauważyłem że dane nad 2012 na wykresie oznaczają pkb za 2011r niezbyt intuincyjne

Po podliczeniu wszystkich danych wygląda to wszystko w miare uczciwie, ale siła nabywcza nie ma tu nic do rzeczy.

Polska służba zdrowia to jest chyba problem nierozwiązywalny.

[LINK]

Przecież to już któryś taki przypadek z kolei.

@Lukxxx

Zresztą cały system pieniądza fiduncjarnego jest jedną wielką niefrasobliwością, która się zawali

Widze że nie dość że jesteś skrajnym liberałem korwinowskiej szkoły (co nie jest niczym złym) to jeszcze skrajnie antysystemowy... to jak niby miałaby się rozwijać gospodarka maksymalnie liberalna bez pieniądza fiduncjarnego? Nikt tego jeszcze nie wymyślił.

Zresztą oznaczałoby to przynajmniej paredziesiąt lat wojen i ogromnego światowego kryzysu. Od pieniądza fiduncjarnego nie ma odwrotu, powiedzmy że być może był 500 lat temu za czasów Aleksandra VI, teraz już się całego świata nie zmieni.

@strasznyA niby dlaczego świat by się nie miał zmienić ? Na świecie zmienia się wszystko, i nic nie jest stałe.

@1084
taka zmiana dla nas byłaby straszna, po prostu - głód, wojny domowe, wojny między krajami, upadek cywilizacji. Rewolucja bolszewicka to pikuś przy takiej zmianie jak odejście od pieniądza jakiego obecnie używamy.

@strasznyTo mniej więcej tak jak mówili ludzie gdy likwidowano państwowe sklepy, że nie będzie co jeść i drożyzna będzie. A jest pełno jedzenia i tanie jak barszcz.

Żaden upadek cywilizacji by nie nastąpił. Żaden głód ani nic z tych rzeczy. Pewnie było by z trzy miesiące zamieszania, a potem wszystko wskoczyło by na nowe tory i tyle. Ot, większe inwestycje były by wykonywane za pomocą umów i kredytów zaufania, zamiast pieniędzy i tyle. Nawet teraz część firm działa w barterze i jakoś się kręci.

Co się dzieje w Islandii, zupełnie inne spojrzenie (od człowieka tam na miejscu) od całego medialnego hałasu w internecie jaki powstał przy tym [LINK]

dobry tekst, wymaga pewnej znajomości tematyki.

@straszny
Na jakiej podstawie wysnuwasz te apokaliptyczne wizje?