@straszny
Tobie się ten wtórny i nudny dzień świstaka podobał?
Może był trochę lepszy od poprzedniego, który był jeszcze bardziej irytujący.
Forum > Tematy dowolne > Wątek serialowy vol. 12345
Wysłane 2017-11-01 18:16
Wysłane 2017-11-01 21:27 , Edytowane 2017-11-01 22:01
@adir
tak, ale proszę Cie - oglądamy Star Treka - taki specyficzny teatr S-F, i w tej konwencji rozpatrujmy ten serial. To nie Expanse. Czy nie Dzień Świstaka (genialny film swoją drogą).
Nikt tu nie oczekuje przesadnego realizmu, tylko więcej i lepiej klimatu StarTreka :)
Wysłane 2017-11-02 15:56
Jeden z lepszych stand-upów jakie ostatnio oglądałem Judah Friedlander: America Is The Greatest Country In The United State...
Świetna charyzma, niektóre dowcipy po prostu (imho) genialne, ładna kontrola nad publicznością ;)
(niestety chyba tylko na NF)
Wysłane 2017-11-02 16:05 , Edytowane 2017-11-02 16:06
Stranger Things drugi sezon ruszył na Netflixie gdyby ktoś przegapił. Na razie jestem w połowie i podoba mi się ten serial
Startrek, ok. Fakt pętle czasu przerabialiśmy już w setkach seriali więc nie mogło zabraknąć i tu
Wysłane 2017-11-02 19:40 , Edytowane 2017-11-02 19:41
Star Trek po tych 6 odcinkach co obejrzałem, nie jest źle ale powiem szczerze, że jakoś tak póki co mnie nie wciąga. Brakuje takich ciekawych postaci, fabuła też taka nijaka, taki średniak. Nie wiem może po "Grze o Tron" człowiek ma potem za duże wymagania. Z sci-fi to chyba najbardziej z tych co widziałem "Firefly" mi podpasował.
Wysłane 2017-11-02 21:16
2 ostatnie odcinki kiepskie i ostatni mega wtórny. No i ta grzybnia, zupełnie nie pasująca do kanonu.
Brak odkrywania nowych ras i eksploracji kosmosu. Ale cóż ST trzeba dać szansę i tak jest lepsze
od tworów Abramsa.
Powinni reaktywować Rikera i Jean-Luc Picarda. To by było coś :)
Wysłane 2017-11-03 07:21
@NetCop
Dla mnie drugi sezon ST miał pare momentów, ale jednak brak pomysłu na główną fabułę. W porównaniu z pierwszym słabo, i bardzo wtórnie. Zabrałko mi tego napięcia i dreszczyku z pierwszego. Ale na tle seriali ogólnie jest w miare ok i nie żałuję czasu poświęconego na oglądanie.
Wysłane 2017-11-19 08:29
Ok, po rozczarowaniu Punisherem zacząłem z nudów przeglądać wysoko oceniane seriale na RT, które jednocześnie by były na netflix i których (o to dość ciężko) nie widziałem.
Trafiłem na Sposób na morderstwo.
I nie żałuje :) Coś cudownego. po tym jak Suits całkowicie się stoczył i poszedł w stronę mody na sukces, brakowało mi serialu tego typu.
Prawniczy ale dużo poważniejszy i ostrzejszy. Powiedzmy że gdyby Harvey Specter zobaczył co oni tam robią, to by się popłakał ze strachu :)
Świetny serial, niesamowita rola przewodnia! Irytuje mnie trochę nadmiar retrospekcji, no ale serial szedł w normalnej TV a nie na NF.
Jestem w połowie drugiego sezonu i 8/10 - pewnie zepsują to tak jak i Suits, ale póki co jest super.
Wysłane 2017-11-19 14:22 , Edytowane 2017-11-19 14:23
Ja właśnie w 3 dni obejrzałem Netflixowy Mindhunter i jestem zachwycony. Serial ocieka klimatem, dobra gra aktorska - polecam z czystym sercem
Wysłane 2017-11-19 15:09 , Edytowane 2017-11-19 15:23
@Papedilium
nie wiem czy wiara ma coś do tego.... problem tzw "seksualnych drapieżników" w branzy filmowej w USA istniał od dawien dawna, gwiazdy "mogły więcej" i wszyscy po cichu temu przytakiwali.
Uwielbiam filmy z Kevinem Spacey, po prostu uwielbiam. Widziałem chyba wszystkie i filmy i seriale. Jest wspaniałym aktorem. Ale jeśli gość naprawde zachowywał się tak jak coraz więcej osób mówi że się zachowywał to powinien natychmiast publicznie wszystkich przeprosić i zniknąć z życia publicznego przynajmniej na pewien czas.
Ten sam problem był z wieloma gwiazdami muzyki i filmu. Od naszego Polańskiego, przez Michael-a Jakcsona, przez chyba najgłośniejszy przypadek Billa Cosbego, który z wesołego miłego faceta od fajnych seriali okazał się wręcz notorycznym agresywnym zboczeńcem, który uśpił i zgwałcił ponad 50 kobiet - po pierwszym oskarżeniu wyśmiano kobietę, po drugim też, po 10tym zaczęto poważnieć.... w tej chwili już jest ponad 50 kobiet które złożyły pozwy o gwałt.
żaden z nas nie zna Kevina osobiście, nie wiem czy słowa o "wierze" są tu na miejscu. Uważasz że tak się nie zachowywał bo lubisz go z ekranu?
Wysłane 2017-11-19 16:00
Wiesz, po prostu ciężko mi uwierzyć w uczciwość zarzutów o molestowanie sprzed 30 lat. Nie jestem wyrocznią i to tylko moje zdanie, stąd użyłem zwrotu "nie wierzę" ;) Obawiam się, że zarówno w przypadku Jacksona, czy teraz Spacey'a na rzeczy może być próba rozpędzenia własnej kariery (Rapp jest już po 40 ale przed aferą, przynajmniej ja, nie słyszałem o tym aktorze), albo próba wyłudzenia pieniędzy. Ostatnie lata obfitują w takie skandale, moim zdaniem ten z Jimem Carreyem był najgłośniejszy i wzbudza najwięcej kontrowersji.
Wysłane 2017-11-19 17:57 , Edytowane 2017-11-19 18:04
@Papedilium
Rapp jest już po 40 ale przed aferą, przynajmniej ja, nie słyszałem o tym aktorze
a nie oglądasz Star Treka? Zresztą on nie zarzucił mu molestowania tak dokładnie, tylko niewłaściwe zachowanie wobec młodego 14letniego chłopca. Jego słowa były stonowane, nie wytoczył żadnego procesu, zwrócił tylko uwagę że Kevin jako dorosły mężczyzna zachował się niewłaściwie wobec tak młodego chłopca, który się go bardzo wystraszył. Nic więcej nie powiedział.
Prawdziwe molestowanie Stacey-um zarzuciła ekipa właśnie House of Cards - pracownicy na planie zeznali (wiele zeznań) że Kevin łapał młodych panów za krocze, składał im nieprzyjemne oferty seksu i tworzył niewiarygodnie toksyczne środowisko pracy
za to serial został zawieszony - wywiad w CNN
Wysłane 2017-11-19 19:15
Nie, nowy Star Trek zupełnie mi nie odpowiada i po dwóch odcinkach zrezygnowałem z oglądania. Prawdę mówiąc nie słyszałem o zarzutach z planu House od Cards, czytałem ten artykuł https://apynews.pl/house-of-cards-koniec-afera i nie było tam wspomniane o złym zachowaniu Spacey'a na planie. Miałem wrażenie, że ostatnio jest tak dużo afer tego typu (chociażby ze Stallonem, nie wiem, czy słyszałeś, bo to dość świeża informacja), dlatego podchodziłem do tych doniesień ze sporym dystansem. O ile dalej nie ufam oskarżeniom wobec Carreya czy Jacskona, wychodzi na to, że Spacey, tak jak Cosby, jednak mieli swoje za uszami.
Kto jest online: 0 użytkowników, 254 gości