@InfernoNo jak to jakie ? Będzie narażona na inflacje całej strefy euro. Jak zaczną drukować kasę to i nam zacznie spadać wartość.
Forum > Tematy dowolne > Nowe pomysły rządu 4 ( i inne rewelacje gospodarczo, polityczne).
Wysłane 2013-02-05 21:14
Inferno kolego powiedz mi jakim sposobem zmniejszą się wypłaty 4x a o tyle samo zwiększą ceny. Proszę wytłumacz mi to. Załóżmy że ktoś zarabia 2000zł na rękę. Przyjmijmy obecny kurs euro.
Przykład najnowszych i największych inwestycji z miasta w którym mieszkam, wszystko dzięki pieniądzom z UE.
[LINK]
[LINK]
Wysłane 2013-02-05 21:57 , Edytowane 2013-02-05 22:13
Raport z Niemiec. [LINK], polityka socjalna zwiększa jeszcze bardziej ubóstwo i nakłania do bezrobocia.
@D@nieloWidzisz, a ja płacę za cukier ok. 3zł, a przy naszej produkcji spokojnie można by było płacić po 2zł a nawet mniej, bo jesteśmy w stanie z zyskiem wyprodukować go bardzo dużo. Ale Unia nam limituje i spada opłacalność. Tak samo jest z mlekiem, z tytoniem czy połowem ryb.
Ale to nie wszystko. Unia każe sobie płacić za CO2 a za chwilę wchodzi podatek od ogrzewania gazem. Jak mamy konkurować z kimkolwiek, gdy produkcja czegokolwiek kosztuje kilka razy więcej niż w Chinach ? Zauważyłeś, że taniej jest sprowadzać taki kawał, statkiem, przez morze, niż produkować na miejscu ? Nawet jeśli by pracownicy za darmo ci pracowali, to i tak wiele rzeczy jest zbyt drogich. Materiał, prąd, gaz, ubezpieczenia socjalne itd. Co z tego, że Unia da na dziurę pod rzeką, skoro przez to kupujesz drożej chleb, masło, cukier, paliwo, płacisz więcej za prąd, ogrzewanie wodę. Skoro przez takie limity, rolnik nie może kupić więcej maszyn, więcej pola, zatrudnić nowych pracowników. Bo po co, skoro nie wolno mu produkować więcej ?
Wysłane 2013-02-06 07:46
a najgorsze w tym wszystkim jest że takie cukrownie, mleczarnie i inne zakłady produkcyjne są/były fizycznie likwidowane, aby przypadkiem nie odżyły i nie zakłócały rynku. Podejrzewam że tak się dogadali przed wejściem do UE. Zlikwidujecie część przemysłu, kolejną część nam dacie za kilka złotych, a reszta jak przetrwa to na plus dla was.
Wysłane 2013-02-06 15:27
@D@nielo Nie no luz, u mnie w mieście, też wybudowali dużo i obwodnicę i remonty dróg itd. itp.
A jak z wypłatami ?? No wiesz, może masz takiego fajnego szefa, że z 2000 zł zrobi Ci 2000 Euro, ale pewnie nie wszyscy tak będą mieć. Nie wiem o ile ceny wzrosną, a o ile wypłata spadnie. Taka ironia, ale ja się na tym nie znam, dlatego pytałem.
Wysłane 2013-02-06 15:44 , Edytowane 2013-02-06 17:14
@Inferno
malutka Słowacja z delikatną gospodarką weszła do EU w 2009 - tu masz jak zmieniały się płace na Słowacji 2000-2013 (widać czy wejście do Unii je załamało):[LINK], a tu jak kształtował się 2000-2013 produkt krajowy brutto na głowę, ile Słowacy generują pieniędzy [LINK], a tutaj na koniec jak kształtowały się przez te 13 lat ceny na Słowacji (koszyk konsumencki): [LINK].
Zachwianie w generowaniu PKB było faktycznie, jednak nic złego w długoterminowych trendach gospodarki nie utrwaliło się. Żadne x4.
Wysłane 2013-02-06 16:43
@straszny a masz dane jak to lepiej się żyje przeciętnemu pepikowi po wprowadzeniu Euro? I jak zmieniły się ceny produktów, usług? Może wiesz ile mógł sobie kupić paliwa, chleba przed i po wprowadzeniu euro za miesięczną wypłatę? Pewnie wujek google by wyszukał, ale skoro masz dostęp do wypaśnych tabelek to chętnie skorzystam
Wysłane 2013-02-06 18:58
@TonySopranoTo, że euro nie warto wprowadzać, to ja akurat jestem pewien. Widziałem różnicę w cenie produktów na Słowacji przed wprowadzeniem euro i po. I była to różnica miażdżąca.
Poza tym euro jest walutą bez pokrycia. Ot papierek i tyle. Jak spada jego wartość można zaobserwować patrząc na wykres cen złota. .
W ciągu 5 lat euro zleciało na pysk o połowę. Oczywiście nie chodzi tu tylko o inflacje, prawdopodobnie rosnący rynek elektroniki też przyczynia się do wzrostu cen złota.
Wysłane 2013-02-06 19:04 , Edytowane 2013-02-06 19:06
@1084
to nieprawda, każdy kto ma choć trochę orientacji w cenach złota wie że było ono przedmiotem spekulacji i przez 10 lat (2001-2011) było pompowane przez tą spekulacją na papiery na okaziciela zwane certyfikatami złota, i stąd we wszystkich walutach szło w górę przez te 10 lat, co zresztą już się skończyło 2 lata temu i od tamtego okresu jest w trendzie bocznym.
Nie ma to kompletnie nic do euro ani do rynku elektroniki.
Wysłane 2013-02-06 20:02 , Edytowane 2013-02-06 20:03
@xoot
wszystkie banknoty euro, bez wyjątku, mają podpis aktualnego prezesa Europejskiego Banku Centralnego.
Wysłane 2013-02-06 20:05 , Edytowane 2013-02-06 20:14
@TonySopranoJak rośnie cena złota, to euro tanieje.
@strasznyJak nie prawda. Złoto w połowie 1999 kosztowało ok. 252$ a 12 lat później 1658$. Ponad 355% różnicy. Ale to nic przy srebrze. Te w 1970 kosztowało ok. 1.5$ by sięgnąć 32$. Zresztą pallad też idzie w górę. A raczej nikt nie majstruje przy jego cenach.
@xoot Własnie ból jest w tym, że banknoty są wszędzie takie same. Tylko monety się różnią.
Więc nadrukuje ci taki jeden z drugim, a potem powie: -To nie my, to oni. A pieniążek traci na wartości. A czym więcej państw, tym większy bufor w który można pompować kasę, bo mniej widać inflacje.
Wysłane 2013-02-06 20:25 , Edytowane 2013-02-06 20:36
@1084
przykra sprawa że nie czytasz ze zrozumieniem tego co napisałem.... GoldmanSachs grał certyfikatami złota przez 11 lat na pozycji long, lewarowanej bardzo mocno (czyli potężnie sztucznie zawyżanej), ciagnąc w górę światową wycenę kruszcu, tyle że przestał w 2011.
Tak jak wcześniej przez 15 lat grali na pozycji short (zarabiając na spadku ceny złota, przez co od lat 80tych do 90tych złoto straciło blisko 70% wartości, rujnując ludzi, którzy w nie inwestowali)
od czasów wprowadzenia papierowych certyfikatów (tzw instrumenty pochodne) na złoty kruszec, w latach 80tych, podlega on całkowicie sztucznym manipulacjom światowego kapitału. Nie ma to nic wspólnego z euro ani z elektroniką.
Pallad i Palladium podlegają takim samym spekulacją.
tak wygląda 30 lat na Palladium:
Kto jest online: 0 użytkowników, 248 gości