@Cursed
Nawet Ci się nie śniło jak ogromna jest skala korupcji.
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2016-02-04 13:36
Wysłane 2016-02-04 14:16
@straszny ale poza zmowami cenowymi, które są jakimś problemem w który może ingerować państwo, nielegalne surowce i podwykonawcy - jak nielegalni to wina tylko kiepskiego aparatu sprawiedliwości, czyli akurat tej jednej rzeczy gdzie państwo powinno się koncentrować. O tyle np. problemy patentowe wytwarza jedynie... dawca patentów czyli państwo.
Jak ktoś chce tracić zaniżając ceny spoko. Konkurencję może i wybije. Ale jak tylko będzie chciał się odbić ona wróci.
Wysłane 2016-02-04 14:20 , Edytowane 2016-02-04 14:21
To co jest na zamówieniu publicznym a to co się zrobi to są dwa różne światy :D . Najlepszy przykład mieliśmy na własnym podwórku, ojciec prowadzi firmę której jedna z działalności to sprzedaż pirotechniki i realizacja pokazów fajerwerkowych. Na parę lat temu na sylwestra był przetarg na pokaz, wymagania były naprawdę spore, czas pokazu , ilość ładunków (nie wiem skąd wziął to ten urzędas ale sam tego nie wymyślił bo było zbyt profesjonalnie opisane) no ale pokaz mega. Ojciec złożył ofertę, uczciwą, czyli zawierająca wszystko to co było w wymaganiach. Oczywiście przegrał i nie o 1 czy 2 tys zł (pokaz wychodził nam za kilkadziesiąt tysięcy) ale o grubą kwotę.
Cóż, w sylwestra przeszliśmy się obok ekipy która wygrała ten przetarg i rzuciliśmy okiem co mają. Laikowi to nic nie powie ale dla nas z wieloletnim doświadczeniem od razu było jasne, że tam nie ma połowy tego co było zapisane w przetargu. No i tak sobie pomyśleliśmy, kto to sprawdzi ? Rozciągnąć pokaz na wymagany czas to nie problem. A przecie nikt nie będzie liczył czy w powietrze poszło 500 czy 1000 ładunków i czy takich jak chcieli (kaliber ładunku głownie rzutuje na cenę). Zamówienia publiczne na takie rzeczy to jest po prostu matrix :D.
Wysłane 2016-02-04 14:49 , Edytowane 2016-02-05 08:33
@Lukxxx
serio to nie tak działa, zaniżanie cen nie słuzy zmniejszeniu zarobku tylko jego ogromnemu pomnożeniu
Masz kraj X. Kraj nieduży, w którym działa 10 wyspecjalizowanych małych firm i jedna duża, wszystkie w jakieś wyspecjalizowanej dziedzinie. Np stawianie mostów. Ilośc inżynierów z doświadczeniem jest bardzo mała. Ta duża firma przez 5 lat wygrywa przetargi poniżej kosztów.
Pracę inżynierom zapewnia tylko jedna firma - wszyscy do niej przechodzą albo emigrują. Konkurencja bankrutuje, znika i już się nie pojawi. Kto pójdzie do nowej małej firmy jak jest duża, dobrze płacąca ? A zamawiajace mosty państwo buli juz wiele razy więcej. Bo nikt inny ich nie zrobi.
To się nazywa predatory pricing po amerykańsku, i jest masowo stosowane przez korporacje udające wolny rynek
przykładem z reala jak korporacje niszczą założenia wolnego rynku było np dopuszczenie do wolnego handlu między krajami Ameryki Środkowej i USA. Np wielkie amerykańskie korporacje żywnościowe sprzedawały w bardzo agresywnych przecenionych cenach przez pare lat mleko w proszku..... spowodowało to całkowite załamanie klasycznego rolnictwa w krajach regionu Ameryki Środkowej stowarzyszonych z USA (jak Jamajka), rolnicy masowo bankrutowali i zadłużeni licytowali krowy na mięso, bo mleko produkowali sporo drożej niż zalegało w sklepach amerykańskie w proszku.
Efektem jest teraz że Jamajka ma ceny mleka horrendalnie wysokie. I amerykańskie korporacje śmieją się w twarz lokalnym politykom, przecież jest strefa "wolnego handlu". "Wolny rynek frajerzy"! A lokalnych samodzielnych rolników, korporacjonizm wolnego rynku sprowadził do najtańszych pracowników w amerykańskich fabrykach-koloniach. Serio serio.
uważam że nie ma gorszego systemu niż ten który wynika z szlachetnych ale nierealnych marzeń. Tak się stało z komunizmem, taki tez jest skrajny liberalizm.
Wysłane 2016-02-05 08:14 , Edytowane 2016-02-05 09:42
Dlatego dziś podział na lewicę i prawicę jest zupełnie inny, niż w XIX i XX wieku.
Lewica i prawica w kampanii wyborczej obiecują dziś prawie dokładnie to samo.
Lewica i prawica rządząc postępują dokładnie tak samo.
Mówią tylko co innego - głównie o sposobach uprawiania seksu.
Drugim tematem gadania jest tęsknota - prawicy do konserwatyzmu, (ja tak mam) i lewicy do zmian (na przykład Paweł tak ma), ale to tylko gadanie, bo gospodarczo się te dwie formacje niczym nie różnią.
Obydwie ledwie spinają budżet, bo wielkie koncerny nie pozostawiają wiele pola manewru rządom, a nauka ekonomii przezywa jakiś nieprawdopodobny regres. Nie potrafi dać recepty na dzisiejsze czasy.
Wysłane 2016-02-05 08:25
Wyjaśniło się kto stoi za falą emigrantów.
Żarcik taki, ale nie ja go wymyśliłem - samo życie:
Nie brońcie nas przed gwałtami:
http://o2.pl/galeria/szwedzkie-feministki-nie-broncie-nas-przed-gwalci...
Po namyśle jestem za. Jak chcą?
Wysłane 2016-02-05 08:27 , Edytowane 2016-02-05 08:51
@kotin
coś w tym jest co piszesz jeśli chodzi o partie... w sumie gospodarka i ekonomia sa teraz tak poplątane, tak skomplikowane i tak bardzo pomieszane ze strefą publiczną, że trudno mówi o jasnych systemach gospodarczych.
w sumie program SLD potrafi być dużo bardziej prawicowy niz lewicowy program gospodarczy PiS. Obecny program PiS jest najbardziej lewicowym programem od czasu odzyskania wolności
co do akcji na twiterze ja się dziwię dlaczego tylko Szwecja.. bo akcja naprawdę wg mnie mądra (mnie nie śmieszy nic a nic) - wycisza emocje które nakręcają łyse karki. Może zawstydzi paru kiboli, nim rzucą się na przypadkowego studenta na ulicy tylko dlatego że pochodzi z Indii albo Meksyku i przypomina im Araba (tak jak to miałem u siebie w mieście). Bo przecież młotki nie odróżnią ani języka ani rysów twarzy.
Feministki nie chcą, żeby rasiści używali ich jako usprawiedliwienia dla swoich ataków na uchodźców
Wysłane 2016-02-05 09:38 , Edytowane 2016-02-05 09:41
@straszny
w sumie program SLD potrafi być dużo bardziej prawicowy niz lewicowy program gospodarczy PiS. Obecny program PiS jest najbardziej lewicowym programem od czasu odzyskania wolności
Nauka pod tytułem ekonomia. Tu jest klucz. Nie ma sensownej odpowiedzi ekonomii jako nauki na dzisiejsze czasy. Rządy, partie, związki zawodowe, związki pracodawców, eksperci, nie mają teoretycznej podbudowy do dyskusji, a co tu mówić o działaniu.
Przepraszam za lekko naganny ton gdy zacytowałem apel feministek. Nie miałem na myśli krytyki bardzo humanistycznego przesłania, ale dziewczyny jednak teoretyzują. Gwałt jest dla poszkodowanych ( - biorąc pod uwagę zakłady karne, problem dotyczy obydwu płci, chociaż kobiety są szczególnie narażone), ogromną traumą i igranie z tym tematem kończy się czasem realną krzywdą. Nie wiem czy warto w myśl najpiękniejszych nawet ideałów wyzywać los, bo policja bywa czasem bezradna w zatrważający sposób:
http://o2.pl/hot/finska-policja-radzi-jak-obronic-sie-przed-gwaltem-pe...
Wysłane 2016-02-05 09:56 , Edytowane 2016-02-05 10:44
@kotin
ale widzisz.. znowu poruszasz problem fińskiej akcji dla kobiet... Finlandia, kraj 10-krotnie bardziej innowacyjny od Polski, z niezłymi pensjami i standardem życia, generujący 2 razy większe bogactwo na obywatela niż Polska i mający prawie 3 razy wyzsze pensje, kraj którego system edukacyjny jest wzorem dla całego świata (mnóstwo pańśtw wysyła tam swoich specjalistów i kopiuje jego elementy)... i naprawdę akcje policji dla obywateli Finlandii są rzeczą która tak Cię denerwuje? Serio porusza Cię zachowanie szwedzkich czy fińskich feministek?
Oczywiście bardzo mocno przejaskrawiając mi to trochę w wyobraźni przypomina górala który siedzi w chatce w górach bez prądu i rozpacza jak to źle tym w Warszawie ;) (ale ten góral nic a nic mi Ciebie nie przypomina jakby co )
Mnie martwi że żyjemy w kraju który własnie rozpoczął gigantyczną akcję zadłuzania ... ludzie rozpaczali że PO zadłuża kraj budując autostrady, no kurcze, ale autostrady posłużą jednak infrastrukturze wiele lat.... 500 zł na dziecko dosłownie rozpłynie się.
Polska pod nowymi rządami weszła świadomie w koleiny Grecji i dokładnie kopiuje teraz jej model społeczny i gospodarczy.
Dla mnie głównym powodem do zmartwień jest jak zorganizować sobie życie i potencjalnie ewakuację nim kraj zbankrutuje, ewentualnie jak doczekać bez katastrofy gospodarczej do zmiany władzy.
Wysłane 2016-02-05 10:38 , Edytowane 2016-02-05 10:39
@straszny
Mi się wydaje, że trochę dramatyzujesz z tym bankructwem Polski. Jak im zacznie brakować, to po prostu podniosą podatki, tu dodadzą 1%, tam dodadzą 1%, zabiorą ulgę na dziecko, zabiorą 500zł najbogatszym (tak ustalą próg, że zabiorą i tym średniakom) i to się zbilansuje. Najbiedniejsi będą nadal brać = twardy elektorat będzie stabilny. Wilk syty i owca cała.
Sam program jest dziurawy i kompletnie do dupy. Nie wspiera pracującej klasy średniej czy nawet tej biedniejszej, tylko wspiera nieróbstwo i bezmyślne dziecioróbstwo. Dramat
Wysłane 2016-02-05 10:42 , Edytowane 2016-02-05 11:17
@Lasica
to nie jest takie proste, procesy społeczne w demokracjach mają to do siebie że rozpędzają się z czasem bo zmienia się percepcja społeczna. Ludzi oswojonych z przesadnym rozdawnictwem (które jest dopuszczalne w bogatych krajach, jak go na to stać, nas nie) nie zagonisz potem do starych zasad. Chyba że wojną/rewolucją/znienawidzoną dyktaturą
Akurat historia Polski jest tego najlepszym przykładem, z takim np liberum veto, najpierw traktowanym jako ekstrawagancja potem ostateczność, a potem jako standard.... szlachta XVI wieku oddawała swoje majątki Rzeczpospolitej i królowi żeby wzmocnic jego i jej pozycję, potomkowie tej samej szlachy, w XVIII wieku, zastanawiali się tylko co by tu jeszcze pod siebie zagarnąć (a kraj się staczał coraz szybciej)
Sam program jest dziurawy i kompletnie do dupy. Nie wspiera pracującej klasy średniej czy nawet tej biedniejszej, tylko wspiera nieróbstwo i bezmyślne dziecioróbstwo. Dramat
no własnie - polityczne rozdawnictwo... coś absurdalnego, ale tak działają polskie partie - PiS jest generalnie partią ludzi z mocnym poparciem dawnej klasy robotniczej/chłopskiej (ja wiem że ma poparcie jakiejś tam części inteligencji/klasy średniej, ale zdecydowanie mniejsze niż w klasach niższych) i pod nich prowadzi politykę. To oni a nie wymagająca i kapryśna klasa średnia da im kolejne zwyciestwo.
Więc klasa średnia obrywa na maxa kolejnymi pomysłami rządu, ta klasa średnia która w całym cywilizowanym świecie zachodnim zbudowała bogactwo krajów.
Jak im zacznie brakować, to po prostu podniosą podatki, tu dodadzą 1%, tam dodadzą 1%, zabiorą ulgę na dziecko
Krzywa Laffera
Wysłane 2016-02-05 11:16 , Edytowane 2016-02-05 11:23
@straszny
i naprawdę akcje policji dla obywateli Finlandii są rzeczą która tak Cię denerwuje? Serio porusza Cię zachowanie szwedzkich czy fińskich feministek?
Oczywiście bardzo mocno przejaskrawiając mi to trochę w wyobraźni przypomina górala który siedzi w chatce w górach bez prądu i rozpacza jak to źle tym w Warszawie ;) (ale ten góral nic a nic mi Ciebie nie przypomina jakby co


Krzywa Laffera ma taką wadę, że wystarczy cień złej woli, aby ją przekłamać. Dzisiejsi polscy politycy utrzymują że jesteśmy w punkcie t1, podczas gdy wiadomo iż I Rzeczypospolita była gdzieś między t początkowym a t1, w dziewiętnastym wieku większość państw była w okolicy t1, a praktycznie wszystkie państwa Europy są dziś daleko za t3.
Wysłane 2016-02-05 11:31 , Edytowane 2016-02-05 11:32
Przy pierdolnięciu ZUSu to 500zł na dziecko to pikuś.
Chociaż logika strasznego - 500zł na dziecko źle, 8-10k zł w Norwegii czy Szwajcarii dla każdego - dobre :)
A Szwecja i Finlandia to stan umysłu. Ja bym dał tym feministkom wycieczkę do takiego Kairu. Niech zobaczą czego chcą.
Wysłane 2016-02-05 11:46
ale widzisz.. znowu poruszasz problem fińskiej akcji dla kobiet... Finlandia, kraj 10-krotnie bardziej innowacyjny od Polski, z niezłymi pensjami i standardem życia, generujący 2 razy większe bogactwo na obywatela niż Polska i mający prawie 3 razy wyzsze pensje, kraj którego system edukacyjny jest wzorem dla całego świata (mnóstwo pańśtw wysyła tam swoich specjalistów i kopiuje jego elementy)... i naprawdę akcje policji dla obywateli Finlandii są rzeczą która tak Cię denerwuje? Serio porusza Cię zachowanie szwedzkich czy fińskich feministek?
A po co mieszać w to jakieś ekonomiczne gadanie. Jak ktoś będzie chciał zgwałcić to zgwałci w ten sam sposób niezależnie od kraju w jakim się znajduje. Poziom świadomości obywateli, zamożności i cholera wie czego jeszcze nic tu nie zmieni. Szczególnie jak to będzie jakiś syryjski uchodźca wywodzący się z innego kręgu kulturowego który będzie mieć to wszystko o czym piszesz w głębokim poważaniu

Wysłane 2016-02-05 11:47 , Edytowane 2016-02-05 15:07
@Lukxxx
no tak, bo Norwegia i Szwajcaria mają zapewnione ogromne wpływy do budżetu, i de facto wszyscy obywatele mogliby przestać pracować, a kraj i tak by zarabiał
moja logika jest właśnie prawidłowa - kraj 2giego świata, jak Polska, czy generalnie kraje Europy Wschodniej, mają inne reguły społeczne i ekonomiczne niż kraje tak bogate jak Norwegia czy Szwajcaria. Tu nie stać państw na rozdawnictwo bo nie ma czego rozdawać.
Deficyt budżetowy Norwegii wygląda tak w relacji do PKB. Długów państwo praktycznie nie ma, resztki zmniejszają się szybko, kasy w budżecie bardzo dużo, to dlaczego państwo nie może dzielić się nią z obywatelami ? W czym kurcze masz problem ?:
zupełnie nie rozumiem po co chcesz Polskę porównywać z Norwegią.... jak wygląda Polski wykres na pewno wiesz.
Więc tak - rozdawanie pieniędzy obywatelom i pobudzanie ich do pożądanych rzeczy w tak bogatym kraju jak Norwegia nie jest niczym złym (który i tak mimo rozdawania pieniędzy zmniejsza szybko swoje zadłużenie!), robienie tego w kraju tak słabym gospodarczo jak Polska - wręcz przeciwnie, jest dla mnie wręcz przestępstwem. A jak by ktoś miał wątpliwości - PKB Norwegii, Szwajcarii i Polski na głowę obywatela...
Wysłane 2016-02-05 18:44
Panowie ja proponuję stwórzmy nową szkołę ekonomii Było już parę, znudziły się albo nie sprawdziły więc może będziemy lepsi
Z całym zadłużaniem się naszego państwa nie ogarniam jednego faktu. Przeciętny człowiek żyjący ustawicznie na kredyt, ze spłacaniem którego ma kłopot, w końcu powinien pójść po rozsądek do głowy i ograniczyć wydatki albo ogarnąć się jak zwiększyć przychody. Z podatkami jak to wygląda wszyscy wiemy.
Nasz kochany kraj nad Wisłą z komunizmu wyszedł z długami, kiepską infrastrukturą, przestarzałą technologią, dużym przemysłem ciężkim i spadającą dzietnością. Po zmianie systemu przemysł ciężki upadł, spora część spółek państwowych została sprywatyzowana w ramach rynkowego hardcoru. Dzietność w perspektywie kilkudziesięciu lat prowadzi nas do zawału ZUSu, żeby to ratować mieliśmy najpierw pomysły z becikowym, teraz wchodzi 500+. Od wejścia do UE udało się nam ponadrabiać braki infrastrukturalne, tymczasem największy kapitał czyli ludzie zwiewa za granicę. Młodzi wykształceni, a nawet nie wykształceni wieją bo tam można przynajmniej godnie żyć, a nie jak wielu w kraju harować jak wół i dalej mieć kłopot z domknięciem budżetu. Uczelnie co jakiś czas pokazują że kształcą na poziomie jak nie europejskim to światowym, tylko że biznes nie ma warunków czy chęci do tego żeby to wykorzystać. Tu w mojej opinii jest problem. Ciągle na rynku europejskim walczymy o inwestycje niskimi kosztami, a nie jakością.
Wysłane 2016-02-05 22:11 , Edytowane 2016-02-05 23:08
@Lukxxx
najpierw jak dzieciak czepiasz się jakbyś ekonomii nie znał (jak Ci Norwedzy mogą coś rozdawać???? Normalnie w piaskownicy tupnij nogą). Teraz słowa PO przypisujesz Petru - zachowujesz się dokładnie tak jak ludzie od PR za tych demotem stojący chcieli żeby zachowali się czytelnicy.
ale zapomniałem że politykę i ekonomię poznajesz i omawiasz z demotywatorów. W sumie więc pasuje do reszty wywodów *(dlatego jestem na ogół przeciwny pokazywaniu w wątku demotywatorów - większość rysują i tak PRowcy)
btw: tak na marginesie to zgodnie z prawicowym pojęciem równości wobec prawa.... JEŚLI państwo rozdaje coś, to obowiązuje równość wszystkich obywateli wobec prawa. I jeśli rozdawnictwo ma dotyczyć prawie wszystkich obywateli to niezgodne z prawem jest żeby wykluczyć część. Więc albo nie rozdajemy, albo rozdajemy sprawiedliwie wszystkim.
Wysłane 2016-02-05 23:16
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Ryszard-Petru-wyjscie-Grecji-ze-strefy-euro-zaszkodzi-Polsce,wid,17672419,wiadomosc.html?ticaid=1166e0&_ticrsn=5
Prezes NowoczesnaPL powiedział porównał sytuację Polski i Grecji. Zauważył, że propozycje kandydatki PiS na premiera Beaty Szydło są równie populistyczne. - Obiecuje Polakom obniżenie wieku emerytalnego czy też 500 złotych dla każdego dziecka. To, co ona proponuje, to jest Grecja w trzy miesiące. To jest populizm w wersji hard - ocenił.
[LINK]
Lider Nowoczesnej Ryszard Petru zaproponował, aby w projekcie "Rodzina 500+" uwzględnić nie tylko rodziny, ale także matki samotnie wychowujące dzieci. Swoje pomysły przedstawiał w rozmowie z Moniką Olejnik w audycji "Gość Radia ZET".
Oczywiście, że jest zgodne z prawem jeśli jest to zapisane w tymże prawie. Może być niezgodne z naszym pojęciem sprawiedliwości. Mamy multum takich rzeczy, od przywilejów emerytalnych, po immunitety.
Kto jest online: 0 użytkowników, 232 gości