@kotin
myślisz tylko o naszych rodakach, to samo zjawisko dotyczy każdego kraju - Irlandczycy, Rosjanie, Meksykanie, Serbowie czy Arabowie, są na emigracji zdecydowanie bardziej prawicowo nastawieni do swojego kraju niz ci sami ludzie na miejscu. Jednak jest to takie fałszywe udzielanie porad bez angażowania się, bo przecież nie wróci do kraju, ale zycie rodakom będzie ustawiał i z drugiego końca planety będzie pouczał jak tu żyć. Nie cierpie tego.

Kibice mają genialną gadkę na to: "Kibic z dala się nie wp..ala"

(już kończmy offtop, to jest o Smoleńsku)

hmm - cóż, wszystko wyglada na to że krajzega, Grzesiek, nie jest kolejnym wcieleniem trolla który regularnie wpada na in4. Przepraszam za nieporozumienie i skasowany post   Jeśli będziesz miał ochotę pojawić się na zlocie to wiszę Ci dobre piwo w Zwierzyńcu :D:D:D 

@straszny

przecież elektorat PIS i tak na film nie pójdzie bo to ludzie nie chodzący do jakiś burżuazyjnych wymysłów jak kino [...]

Zobaczysz, niebawem w TV będzie lecieć co jakiś czas. A właśnie TV jest głównym źródłem informacji i rozrywki w grupie, której opisałeś. 

@ straszny
Oh well, no harm done Może postaram się trochę częściej udzielać, żeby nie sprawiać wrażenia sztucznego konta do trollowania


Pozwolę sobie wrzucić jeszcze raz wcześniejszy obrazek, może tym razem ze słowem komentarza od siebie.



Otóż samo pozowanie jest mi obojętne - nie zdziwiłbym się nawet, gdyby ci aktorzy mieli wpisany w kontraktach obowiązek zrobienia sobie takich zdjęć - natomiast nie rozumiem oburzenia, które fotografie te wywołały. Film, niezależnie od tematyki, jest produktem, którego obecność należy zaznaczyć w mediach, m. in. za pomocą takich materiałów promocyjnych. Może się to podobać, może nie podobać, ale dla mnie nie ma miejscu są raczej nagłówki powyższych artykułów, niż same zdjęcia. 

Co do filmu - nie widziałem i, sądząc po trailerze i recenzjach, chyba poczekam, aż po wielkim komercyjnym sukcesie, z wypełnionych po brzegi sal trafi za miesiąc na szklany ekran  Nie oczekiwałem od tego filmu absolutnie nic, od początku było wiadomo, jakiego pokroju będzie to kino, zarówno pod względem artystycznym, jak i merytorycznym. Szkoda, bo uważam, że powinien pojawić się dokument, ukazujący dramat tamtych wydarzeń. Nieprzedstawiający w sposób agresywny żadnych teorii, a jedynie prowokujący do myślenia - jak w świetle informacji, które mamy dziś, wyglądają powtarzane jako wiadomości przez największe koncerny medialne plotki o pijanym generale zmuszającym pilotów do lądowania, "zabije mnie, jak nie wylądujemy", które bodaj nigdy nie padło, przekopywaniu ziemi na metr głębokości, itd. A z drugiej strony barykady - nieustanne forsowanie tezy o zamachu, kwestionowanie analiz specjalistów przez gremium "specjalistów", upamiętnianie ofiar katastrofy jako poległych przez apele smoleńskie. 

Ale tu z kolei moglibyśmy wejść w dyskusję na temat roli mediów w obecnych czasach, która z funkcji informacyjnej coraz bardziej przeistacza się w kształtującą, by nie powiedzieć narzucającą, sposób myślenia.

@Krajzega

problem w tym że Smoleńsk niesie za sobą ładunek emocjonalny, ktorego nie ma żaden inny film, czy to Pokłosie czy inne... niesie przesłanie o wielkim spisku Rosjan, polskich mediów i polskich polityków "wszystkich innych niż PiS". 

To nie jest tak że jego można interpretować, dyskutować o nim... jeśli to robisz, to trafiasz dla ludzi władzy, do kategorii tych którzy zabili prezydenta, trafiasz tam gdzie stało ZOMO... okładkę gazety widziałes? Jeśli uznasz że film był słaby albo zbyt nachalnie prezentuje pewne poglądy... już jesteś w ZOMO. Nie ma pola do normalnej dyskusji. 



... z drugiej strony jest to znowu typowa schizofrenia naszego kraju, który przeciez utrzymuje stosunki dyplomatyczne i handlowe z Rosją. Nie zerwaliśmy ich, nie ma ogłoszonej mobilizacji, polskie samoloty nie podrywają się zestrzelić każdy zbliżający się ze wschodu samolot.... rządzi partia niewybrednie wskazująca że polskiego prezydenta zabił spisek poprzedniego premiera Rzeczypospolitej i prezydenta Rosji...  tego samego premiera PiS poparł na stanowisko w parlamencie europejskim i utrzymuje z nim normalne kontakty. 

Prezydent Duda i nasza pani premier jeżdzą do niego do Brukseli na narady, podają mu ręke i razem usmiechają się.... po czym wracają do kraju i z wielkim zapałem biją obydwoje brawo na filme wskazującym wręcz chamsko i topornie, że ten pan któremu podają reke zabił polskiego prezydenta i masę innych osób. Ba... prezydent Duda uśmiecha się, rozmawia i podaje rekę również Putinowi..... 

@straszny


Tutaj pełna zgoda - dla mnie ten film w takiej formie (bazując na recenzjach) nie powinien powstać, ponieważ wyrządzi więcej złego, niż dobrego. Ani nie sprowokuje do dyskusji, ani nie przekona nieprzekonanych. Wszystko wskazuje na to, że jest to upust rozgoryczenia i frustracji środowiska PiS, które po 6 latach szykanowania i wyśmiewania za każde, nawet najdrobniejsze i uzasadnione "a co jeśli było inaczej?", dostało prawo głosu. Dlatego chyba lepiej byłoby ten film zignorować, niż poświęcać mu tyle uwagi.

Ale zauważ też, że wielokrotnie, czy to z ust zwykłych ludzi, czy też osób publicznych, np. dziennikarzy, o politykach nie mówiąc, pojawiają się sądy idące w drugą stronę - kto nie przeciw PiSowi, ten z PiSem. Krytykujesz PO, KOD, czy Nowoczesną - jesteś za PiSem, nie uważasz absolutnie wszystkiego, co mówią, czy robią jego politycy za zło - jesteś z PiSem. I tu, i tam mamy do czynienia z takim samym systemem zero-jedynkowym.

W kwestii samej polityki nie czuję się kompetentny do podjęcia dyskusji - mogę powiedzieć tylko tyle, że nie podoba mi się takie dwutorowe zachowanie. Jeśli mają dowody - niech postawią zarzuty. Jeśli ich nie mają - niech nie robią zamieszania.

problem w tym że Smoleńsk niesie za sobą ładunek emocjonalny, ktorego nie ma żaden inny film, czy to Pokłosie czy inne... niesie przesłanie o wielkim spisku Rosjan, polskich mediów i polskich polityków "wszystkich innych niż PiS".

Po części zgoda, jeśli chodzi ci o POLSKI film to fakt, wywołuje emocje polityczne.

Ale takich przykładów jest więcej - zagranicznych. Np. Wywiad z Słońcem Narodu - prześmiewczy wywiad z rzekomym przywódcą Korei Północnej. Nie orientuje się czy już ten film z Snownedem wyszedł czy dopiero ma wyjść - dla USA niewygodny temat.

Powtórzę to jeszcze raz: za dużo jest Smoleńska. Tede nagrał po tej katastrofie klip w którym mówił, że nic na stale się nie zmieni. I miał rację. Przez pewien czas potrafiliśmy się zjednoczyć - ale obecnie nie.

@straszny
Nie wiem jak innym ale mi ta grafika się nie wyświetla pod ostatnim postem.

@nickey

poprawiłem na swój dropbox, teraz widać ?

@straszny
Obrazek jest widoczny

@Krajzega
Film ten miał być najważniejszy z ważnych, najlepszy z możliwych najprawdziwszy z prawdziwych
tworzony przez prawdziwych Polaków etc. o największej z największych tragedii - stąd te uśmiechy
na tle ścianki są trochę nie na miejscu.

Ale oczywiście szanuję Twoje zdanie.
 
Co do pierwszych chwil po katastrofie jest reportaż z materiałem operatora TVP Sławomira Wiśniewskiego
(który notabene wg. "Smoleńska" został zabity przez seryjnego samobójcę)
i innymi ludźmi mediów będącymi na miejscu - ich wspomnienia z tamtych chwil.

Nie pamiętam czy to był pokazywane na TVP czy w stacjach komercyjnych.

Co do chaosu (nie tylko medialnego) zawsze przy takich wielkich tragediach występuje.

Co do przeszukiwania, było - może mało dokładne. Pewnie nie potrzebne były słowa o kopaniu 1 m
w głąb. Może były powtórzeniem informacji "żargonowej" przekazanej przez stronę rosyjską
[LINK]

Więcej info (które chciał ukryć rząd PIS):
[LINK]


Ziemia, szczególnie podmokła lubi po latach oddawać skrywane wewnątrz skarby.
Np. do dzisiaj od czasu do czasu w Lesie Kabackim znajdowane są szczątki maszyny.

Jakość nagrań audio niestety była fatalna. Nie zmienia to faktu, że kokpit nie był sterylny -
kręciły się tam osoby, które nie powinny. Może montowanie kamer w kokpicie samolotów VIP by to ukróciło.

Na szczęście teraz VIPy latają z cywilnymi pilotami, którzy wiedzą, że lekceważenie zasad może się równać
utratą licencji.

@adir
Wierzyłeś, że ten film taki będzie?  Oczywiście, każdy ma prawo odbierać taką promocje na swój sposób. Osobiście, nawet gdyby Smoleńsk okazał się dziełem wybitnym, nie widziałbym nic niewłaściwego w zdjęciach na ściance z tytułem filmu - postrzegam to w kategoriach aktorskiego obowiązku "pokazania się", a nie godzenia w pamięć tych, którzy zginęli. 

Oglądałem tych materiałów sporo zaraz po katastrofie, być może już mi wyleciało z głowy. Co do jego śmierci operatora, nie jestem pewien, czy chodziło o Wiśniewskiego, czy o Krzysztofa Knyża, który faktycznie nie żyje, tyle że, jak się okazuje, 10 kwietnia w Smoleńsku nie był, bo już leżał w szpitalu.

Chaos chaosem, ale wielokrotnie były powtarzane niesprawdzone informacje, które później okazywały się fałszywe, jednak nikt nie kwapił się ze sprostowaniami, a jeśli już, to gdzieś na marginesie, drobnym druczkiem i dlatego cześć społeczeństwa może żyć w przeświadczeniu, że uzbrojony prezydent razem z pijanym generałem przykładając pistolet do głowy pilota zmusili go do lądowania. A wydaje mi się, że właśnie w takiej sytuacji media powinny być powściągliwe i podwójnie sprawdzać szykowane przez siebie wiadomości, wiedząc jak wiele złego może wyrządzić nawet nieświadome powiedzenie nieprawdy.

Co do przekopywania terenu - być może było to niefortunne sformułowanie. Na zdjęciu widać Rosjan z łopatami, ale też, dalej bawiąc się w adwokata diabła, można by zapytać: "skąd wiemy, że przekopali cały teren, a nie tylko jego niewielki fragment?".

Zgadzam się, że sytuacja, w której osoby postronne przebywają w kokpicie jest niedopuszczalna, tym bardziej, jeśli wchodzić tam miałby generał, którego sama obecność mogła stresować pilotów.

Dzięki za link do tej strony - nie znałem jej, a wygląda na niezły zbiór informacji o katastrofie.


Ale żeby nie było całkowicie nie na temat: na taki film nie czekałem, do kina raczej się nie wybiorę, poczekam na premierę w TV i obejrzę z ciekawości 

@krajzega
Oczywiście, że nie pokładałem w tym filmie żadnych nadziei, ani nie miałem oczekiwań. Spodziewałem się, że
będzie to taki gniot jaki wyszedł ;]

Chodziło o p. Wiśniewskiego ponieważ dostał od produkcji "zadośćuczynienie" i obietnicę dodania napisu,
że niektóre fakty zostały dostosowane do fabuły. Jak nie wyszło z p. Wiśniewskim to zaczęli przebąkiwać,
że chodzi o p. Knyża. Ale to także okazało się kłamstwem.

Trzeba rozgraniczyć co mówili w mediach dziennikarze i politycy od oficjalnych ustaleń komisji lub/i prokuratury.
Gdzie ewentualna obecność generała była tylko elementem presji pośredniej nakładanym na już wysoki
poziom stresu z powodu samego zadania i warunków atm. Czy też konieczności prowadzenia korespondencji
przez pilota bo tylko on rozmawiał po rosyjsku.

Poziom naszych mediów niestety jest bardzo niski - po obu stronach smoleńskiej tragedii.

Wiesz piewcy zamachu (w tym [euro]posłowie PIS tacy jak Wojciechowski)
a) twierdzili, że polskiej ekipy w ogóle nie było na miejscu katastrofy.
    Udowodniono mu, ze byli na miejscu.
b) To twierdził, że byli dopiero X tygodni po zdarzeniu.
    Udowodnili mu, że "się myli", bo przylecieli 10 kwietnia wieczorem z Tuskiem.
c) To twierdził, że nic nie robili.
    Udowodnili mu zdjęciowo, że robili badania
   Polscy specjaliści badają wrak - dokumentacja zdjęciowa

   Dokumentacja zdjęciowa polskiej komisji.

d) Dalej twierdził, że coś nie tak jakby chciał ....
    i tak się z nimi gada;]

To jest kopia oficjalnej strony Zespołu Macieja Laska, która była pod domeną faktysmolensk.gov.pl
rząd kazał usunąć.
Podobnie jak:
WebArchive strony komisja.smolensk.gov.pl - skasowanej przez rząd

z twittera Adama Ozgi

A tutaj źródło: [LINK]

BTW obyśmy nie doczekali wizji świata gdzie indoktrynowane dzieci w podstawówce/przedszkolach
będą czuły obowiązek poinformowania Pani nauczycielki (lub Nauczyciela/oficera politycznego/obyczajowego),
że rodzice szerzą herezje o Smoleńsku.

I wtedy Pani nauczycielka sięgnie po telefon zadzwoni po służby ... i się skoryguje myślenie rodziców.

Tak wiem pojechałem daleko... ;)

To w głębokim PRL-u uczniów podstawówki władza zmuszała do wychodzenia do kina na propagandowe gnioty? 

Efekty posiadania państwowej edukacji i ministerstwa Edukacji (a.k.a. Propagandy i robienia wody z mózgu).

Ale sami chcecie mieć 'darmową edukację', to jedni chcą uczyć masturbacji, a inni Smoleńska. Ból dupy jednych socjalistów, że u władzy są drudzy ....

@Cursed

To w głębokim PRL-u...

Niekoniecznie "głębokim" - koniec lat 70-tych i pierwsza połowa 80-tych pamiętam takie coś jak Miesiąc Kina Radzieckiego i wtedy każda klasa przynajmniej raz oglądała filmy. Gdy w trakcie projekcji nie robiliśmy bydła to nawet nie pytano nas co oglądaliśmy


@straszny i wykrakałem z tymi szkołami i zaleceniami

@kruser

no ta...


i komentarz od Andrzejrysuje:

@ kruser

To i tak miałeś lepiej bo mnie w liceum w ramach odchamiania wysyłano z klasą na takie filmy jak "Wichrowe wzgórza" i inne mega fajne dla nastolatków filmy. Boże jak ja wtedy cierpiałem w kinie...chyba dlatego do dziś mam kinowstręt.

Co do samego filmu Smoleńsk...od razu było wiadomo, że to będzie czapka mega kupa i dziwię się Wam, że jesteście zaskoczeni. 

Ja mogę tylko potwierdzić że rodzice znajomych pracujących w szkole dostają własnie takie telefony z ministerstwa.
Śmiech na sali.

@koradon
problem w tym że ta nienawistna papka przesączy się do głów małych dzieci, papka w której polski premier z premedytacją planuje z prezydentem Rosji i zabija polskiego prezydenta. Pójdzie do głów dzieciaków ok 10-13 lat, które jeszcze nie mają wyrobionego krytycyzmu. Straty dla obywatelskiego społeczeństwa bedą przeogromne.