Dwógłos o wyborach w USA.
Byli ministrowie spraw zagranicznych:
Trump powiązany z Putinem.
Korwin Mikke:
Hilary Clinton wywoła trzecią wojnę światową.
Opinia pana Korwina wygląda niestety, na żywcem przepisaną z instrukcji rosyjskiej.
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2016-10-30 22:44 , Edytowane 2016-10-30 22:55
Wysłane 2016-10-31 09:43
Tymczasem w Korei [LINK] wiadomo już skąd nasz prezydent bierze czerpie pełnymi garściami.
Wysłane 2016-10-31 10:28 , Edytowane 2016-10-31 12:04
@kotin
najfajniejsze jest to że ten fantasta w żaden sposób nie ma kontaktu z rzeczywistością - tworzy sobie swoją wizję świata i analizuje swoje wyobrażenia. Co sie dzieje naprawdę, nie ma dla niego najmniejszego znaczenia. Byłoby to nawet pocieszne, gdyby nie masy psycho-fanów.
tak od ręki:
* Izrael zawsze popierał partię republikańską, a nie demokratyczną, to republikanie mają bardzo bliskie kontakty z lobby izraelskim a nie demokraci. Demokratów Żydzi nie lubią, bo Ci przycieli kase na izrealskie programy militarne i wspierają niezależność Strefy Gazy.
* Iran nienawidzi również się z prezydentami republikańskimi a nie demokratycznymi.
* deficyt budżetowy - przecież deficyt zawsze nakręcali jak szaleni Bushowie, to oni wywołali kolejne wojny, które Clinton czy potem Obama, próbowali hamować i odkręcać. Clinton dokonał cudów ekonomicznych, obniżając deficyt państwa w sposób wręcz niewiarygodny, patrząc na to co rozkręcił mu Bush senior.
rzeczy do sprawdzenia w pare sekund.
Wysłane 2016-10-31 11:39 , Edytowane 2016-10-31 13:16
@Lukxxx
jasne jasne. Miliarder, całkowicie uzależniony w inwestycjach i bieżącym biznesie od amerykańskich banków - od Goldman Sachs i Morgan Stanley. Niee... wcaaaale nie jest typowy, nic a nic.
Każdy republikanin od 50 lat zawsze przedstawiał się jako antyestablishmentowy, tak samo jak robił to nasz polski PiS przed wyborami, po czym okazało się że gigantyczna ściema z tego była (wicepremierem zostaje jeden z najbogatszych polskich bankowców) , a u nas zamiast antyestablishmentowych rzadów są rządy gigantycznych bęcwałów.
Pomysł na pozycjonowanie się miliardera jako "antyestablishment" jest jedyną sposobą odwrócenia uwagi że gośc i cała GOP żyje na kroplówce paru wielki korporacji i banków.
jest takie przysłowie pochodzenia rosyjskiego:
"jak cię złapią za rękę, mów że nie twoja ręka" - idealnie pasuje to antysestablishmentowego wizerunku Trumpa
Wysłane 2016-10-31 13:36 , Edytowane 2016-10-31 13:50
@thor2k
bardzo rozsądne zachowanie - dziecko bez powodu opuściło lekcje, i to ważną, poznania innych religii i tolerancji. W Niemczech takie zachowania są karane grzywnami, tak samo jakby opuściło każdą inną ważną wycieczkę (tak samo by je potraktowali jakby muzułmańskie dziecko opuściło lekcję-wycieczkę do kościoła katolickiego). Albo jeśli muzułmańscy rodzicie zabronią wspólnych lekcji w-f czy pływania dzieciom, ponoszą jeszcze większe kary finansowe.
ale juz widze swietny powod do nowego trollowania dla psycho-prawicy. Oczywiście koniecznie z wykrzyknikami wszędzie będzie, jakby odkryto trzecią tajemnicę fatimską, ukrywaną przez establishment razem z tajemnicą lądowania na księżycu.
Wysłane 2016-10-31 14:52 , Edytowane 2016-10-31 14:54
@straszny
Raczysz sobie żartować? Jakie bez powodu? Powód był - rodzice sobie tego nie życzyli i mieli do tego święte prawo.
Państwo jest świeckie chyba? Czy nie?
Wysłane 2016-10-31 15:12 , Edytowane 2016-10-31 16:05
@Lasica
o co ja mam do tego? Piszę jak jest. Dlaczego to ma być zart ?
w wszystkich krajach germańskich i nordyckich rodzic nie jest właścicielem dziecka. Dziecko ma swoją osobowość prawną i opiekun (rodzic) ma o niego dbać zgodnie z konstytucją kraju. Jest tylko jego stałym opiekunem z ramienia państwa. Jeśli rodzic próbuje zmusić dziecko do zbyt fanatycznych zachowań jest za to karany.
Państwo jest świeckie
widać rozumiesz to inaczej niz Niemcy, Austriacy, czy kraje nordyckie . Ale państwa jak Niemcy uważam za zdecydowanie bardziej świeckie niż Polskę. I bez porównania lepiej przemyślane i zorganizowane.
mieli do tego święte prawo.
nie, nie mieli. I nie ma nic takiego jak święte prawo. Z ogromnego niezrozumienia roli rodziców i państwa potem wynikają dramaty Polaków w Europie Zachodniej, którym odbiera się dzieci, a on przeciez tylko zabronił mu tego, tego i siamtego i dwa razy dał klapsa.
Wysłane 2016-10-31 16:19
@Lasica
Wiesz, Niemcy mają długą tradycję tresury przez państwo: Hitlerjugend, a w zasadzie sięga to jeszcze głębiej.
Tylko to akurat od dziesięcioleci wiadomo, gorzej, że taki ordnung niektórym rodakom się podoba i chcieliby go przeszczepić i w naszym kraju: wśród narodu wysoko ceniącego wolność.
Wysłane 2016-10-31 16:27 , Edytowane 2016-10-31 16:29
Ciekawe też czy rodzice muzułmańskich dzieci za odmowę pójścia do katolickiego kościoła także są tak karani (a raczej czy jest to na równi piętnowane przez takich neokomuszków przykładnych nauczycieli oraz władze. Czy się na równi asymilują, czy uczą języka, kultury itp...
W zwiedzaniu meczetu nie ma nic złego - o ile jest to zwiedzanie czy ogólna powiedzmy nauka historii czy teorii. Religioznawstwo nie byłoby niczym złym, o ile dotyczyłoby na równi wszystkich.
@straszny
Dobra, a kto np. płaci tam za szkody spowodowane przez nieletnich? Kto ponosi za nich odpowiedzialność prawną? Bo skoro dzieci nie są - jak piszesz - rodziców, to z jakiej racji mają oni ponosić za nie odpowiedzialność?
Wysłane 2016-10-31 16:35
@Straszny
Dziecko ma swoją osobowość prawną i opiekun (rodzic) ma o niego dbać zgodnie z konstytucją kraju. Jest tylko jego stałym opiekunem z ramienia państwa
@Luxxx
Kurcze ciekawe czemu rodzice nie chcą mieć tych państwowych dzieci i mamy problem demograficzny?
Aż dziwne że Niemcy czy inne nordyckie państwa nie wprowadziły jeszcze ustawowo określonej liczby dzieci które trzeba posiadać bo inaczej płaci się grzywnę albo idzie do pierdla.
@djluke
A bo wiesz to takie smart Państwo jest - jak nabroi Twój, przepraszam "Twój" dzieciak to Ty płacisz ale jak Państwu pasuje to jest państwowy.

Wysłane 2016-10-31 16:35 , Edytowane 2016-10-31 17:29
@djlukena
kary dla rodziców muzułmańskich są wielokrotnie boleśniejsze za próby wychowywania zgodnie z sharią czy podobnymi porąbanymi fanatyzmami. Bardzo wysokie kary lub ograniczenie władzy rodzicielskiej, a jak uparty to odebranie dzieci.
oczywiscie ze nic w tym nie ma złego że poszli do meczetu, i tak samo dzieci muzułmańskie mają obowiązek poznać kościoły różnych religii chrześcijańskich jak chrześcijanie miejsca kultu innych (przyszłych) obywateli.
@Lukxx
Kurcze ciekawe czemu rodzice nie chcą mieć tych państwowych dzieci i mamy problem demograficzny?
po co piszesz tak bez merytoryki posty? .. wystarczy żebyś sprawdził cokolwiek przed napisaniem. Chyba że złośliwie piszesz.
przecież kraje nordyckie sa jedynymi w Europie które problemu NIE MAJĄ, bo takie Szwedki dzieci rodzą bardzo chętnie. My Polacy mamy, żyjąc w totalnej monokulturze.
@dj
Dobra, a kto np. płaci tam za szkody spowodowane przez nieletnich? Kto ponosi za nich odpowiedzialność prawną?
płacą rodzice jeśli chcą być opiekunami.
------
tak ogólnie - nie moge wyjść z podziwu - śmiejecie sie z innych, kiedy to Polska ma największy problem w całej Europie a nie oni ... Jezu jakaś zbiorowa schizofrenia .. hahaha jakie śmieszne te Szwedy i Niemce... hahahaha bogate, rodzą nowe pokolenia, ale jakie głupie. Nie to co my - biedni, z dramatyczną demografią, ale ba! Za to wszystko wiemy lepiej. Polak ma sie od kogoś czegos uczyć? Nigdy! Tu wszyscy wszystko wiedzą najlepiej na świecie.
Dobija mnie strasznie taka postawa.
Wysłane 2016-10-31 16:45 , Edytowane 2016-10-31 16:52
a jeszcze jedno - skąd wiem jak to wygląda - pod Frankfurtem moja ciotka jest w tej chwili kuratorem szkolnym. Przyjechała do Niemiec 12 lat temu, pracowała jako nauczycielka, Niemcy bardzo szanują pracowitych ludzi i awansowali ją na kuratora, który teraz sam kontroluje innych niemieckich nauczycieli. Nie ma dla nich zadnego problemu że to imigrant z Polski.
Wysłane 2016-10-31 17:53
Dlaczego taka postawa mi się nie podoba, że państwo wtrąca się w to na co wyrażam zgodę a na co nie jeśli chodzi o moje dziecka a z bardzo prostego powodu, sporo osób u córy w szkole nie życzy sobie aby ich dzieci chodziły na lekcje religii, wobec powyższego jest lekcja etyki i musi ona być nawet jak by miała być dla jednego dziecka to ma być i koniec i bardzo dobrze każdy ma prawo wyboru skoro ja jestem opiekunem dziecka to ja decyduje o wszystkim a jak to państwu nie pasuje to proszę bardzo ja będę reproduktorem, żona inkubatorem a dziecko po urodzeniu jest państwowe i niech państwo zajmie się jego wychowaniem i wtedy nie ma problemu. A do póki tak nie jest, to nie wtrącamy się z bucikami i siedzimy cichutko, w urzędach.
Na całe szczęście u nas tak nie jest i jeśli nie mam ochoty na to aby dziecko szło na mszę w niedziele, albo jechało do Oświęcimia to nie pojedzie.
Wysłane 2016-10-31 18:05
Do końca gimnazjum / do ukończenia 18 roku życia, dzieci i rodziców obowiązuje zapis prawny o obowiązku szkolnym.
http://edurada.pl/pytania-i-odpowiedzi/do-kiedy-trwa-obowi-zek-szkolny...
Więc dyskusja o tym czy w Polsce dziecko ma realizować program, czy nie, niestety nie ma szans.
Jedynie można się nie zgadzać na rzeczy płatne, bądź sprzeczne z prawem.
Nawiasem mówiąc już jako mocno dorosły facet, sam się wybrałem odwiedzić malutki wiejski meczet w Bohonikach.
Kawał historii Polski. Bardzo ciekawe opowiadanie pani przewodniczki. Nie żałuję.
Co do nauki dzieci w Niemczech nie wypowiem się. Wszystkie znajome dzieci, które się tam znalazły mają już swoje dzieci, a ich dzieci są jeszcze na szkołę za małe, więc aktualnych informacji nie mam.
Wysłane 2016-10-31 18:42
Więc dyskusja o tym czy w Polsce dziecko ma realizować program, czy nie, niestety nie ma szans.
Jedynie można się nie zgadzać na rzeczy płatne, bądź sprzeczne z prawem.
Chcę wierzyć kotin, ze miałeś 5 minut słabości jak to pisałeś.

Po pierwsze - akurat wycieczki do meczetu, cerkwi czy kościoła są obowiązkowe w planie nauczania, na pewno. Od ilu lat ?
Tak jak wycieczki do kina na film? A co jak akurat w danym roku nie grają ani Smoleńska ani Katynia ? Przepraszam za sarkazm. Ale chyba gdzieś tu się zdrowy rozsądek zgubił.

Po drugie - wystawiam dziecko usprawiedliwienie i po zabawie. Już widzę jak wszyscy jak tu są chodząc do szkoły nigdy nie mieli dnia nieobecności z powodu "dobroci rodziców, babci, dziadka, itp", jasne

Po trzecie - jak jakiś szurnięty nauczyciel uzna że mojego 12 latka trzeba zabrać na wycieczkę do klubu gejowskiego albo na tydzień do lasu żeby przekonał się jak się żyje jedząc jagódki i liście z drzew to też nie mam nic do gadania bo dziecko jest państwowe ?! Tiaaa...
Alii ma 101% racji. Jest sporo powodów żeby dziecko chodziło do szkoły ale narzucanie przez Państwo swojego światopoglądu, aktualnie poprawnego politycznie nie jest z pewnością jednym z nich.
Wysłane 2016-10-31 20:21 , Edytowane 2016-10-31 20:47
@alii
Dlaczego taka postawa mi się nie podoba, że państwo wtrąca się w to na co wyrażam zgodę
znaczy NASZE państwo to się do tego zupełnie nie nadaje . Jest (jako struktura) prymitywne, młode i strasznie rozerwane między koterie polityczne. W Polsce urzędnikami nie są ludzie z wyboru i świadomej potrzeby pracy społecznej lub urzędniczej tylko przydupasy lokalnego polityka, którymi obsadza wszystko powyżej sprzątaczki. A teraz jak te bęcwały z PIS zaczęły nierządzić, będzie tylko gorzej. Wszystko wyżej dotyczy kultur Europy Zachodniej, a nie Polski.
W krajach o których mowa do wychowania dzieci jest pełny consensus sceny politycznej, i tylko wtedy ma to sens. Inaczej kazda władza bedzie zmieniac decyzje poprzedniej ... jak polskie - brak gimnazjów - gimnazja - brak gimnazjów... a moze jednak nie.
Tutaj... tutaj jest Europa Wschodnia i jej śmiesznie nieskie pensje, a nie jakiś k.. upadający multi-kulti Zachód z poprawnością polityczną i wysokim standardem życia

-----------------------------
dzisiaj bęcwał z PIS pan Waszczykowski stwierdził że jednak chętnie kupi Caracale... tylko dużo mniej ... jakim skończonym amatorem trzeba być żeby nie zauważyć ze to jak naplucie Francuzom w twarz. Ze po prostu oszukaliśmy ich z wymówkami na temat dobicia przetargu o który zabiegali ponad 5 lat, bo PiS nie ma pieniędzy na jego realizację, mimo wygranej zakładów Airbusa.
Wysłane 2016-10-31 20:43 , Edytowane 2016-10-31 20:44
A w takich Niemczech wszyscy politycy mają poczucie pracy społecznej ku ogólnej szczęśliwości
PS [LINK]
PS2 Problemem nie jest urzędnik-wróg, ani urzędnik-przyjaciel. Problemem jest, że tego darmozjada w ogóle utrzymujemy!
Kto jest online: 0 użytkowników, 326 gości