Sprawdzenie faktów.... kto ile inwestuje w Polską gospodarkę? Czy kontrolowany przez PiS sektor państowy czy sektor prywatny ? Z rozbiciem na polskim i ten "zły niemiecki i okolice" :D




inwestycje prowadzonych przez bęcwałów firm państwowych spadły o 35,2 % (!!). Inwestycje naszego prywatnego biznesu - tylko o 3,2 %... inwestycje zagraniczne wzrosły 12,1 %

a ten dziwny człowiek wychodzi i ma pretensje do polskiego prywatnego biznesu że to on jest winny brakowi inwestycji.... w delikatnie mówiąc niemądrych wypowiedziach prezes Kaczyński dogania mistrza Macierewicza.

Ciekawa rozpiska, w sumie przedstawiająca, że z gospodarką wcale nie jest (jeszcze) źle.

@Lukxxx
tak

ale ratuje ją ten kapitał który rząd od rana do wieczora krytykuje. Jak jest widać po zmianie PKB - zamiast 3.5% mamy 2.5% wzrostu. To ciągle wzrost, tyle ze spadający. 

a ogólny spadek inwestycji rok w rok, wynosi -4,5%. 

mam fajny przykład manipulacji medialnej, która na pewno oburzyłaby Kotina.. (mnie w sumie też)

TVP info/TVP grzały ostatnio temat, który w końcu poruszył nawet spidersweb (też oburzony): 
Zespół Downa - Francja
stworzono taką narrację:
dla chorej poprawności politycznej władze teraz zabroniły we Francji pokazywać publicznie filmikow z dziećmi z Downem żeby nie obrażac matek które dokonały aborcji...

brzmi to strasznie prawda? Chora poprawność polityczna... dj miałby używanie.

Dzisiaj na twitterze znalazłem śledztwo na ten temat, gdzie ktoś się pochylił na tym, dopytując Polaków z Francji:
- nie władze tylko taka nasza Rada Etyki Mediów
- nie zabroniły tylko kazały reklamom z dziećmi z Downem przenieść się do bloków społecznych/rodzinnych z reklam komercyjnych. 
- nie teraz a dwa lata temu

@straszny nie lubię zakazów, to prawda i pewnie bym się dał podpuścić.

Zastanawia mnie natomiast kretynizm nominantów PISu do rad nadzorczych. Chwilowy wynik finansowy jest dla nich świętym Graalem. W sabotaż nie wierzę, ale myśleli że się nie wyda, bo zaniechanie inwestycji do tej pory wychodziło dopiero po kilku latach i nikt ich z tego poprzednio nie rozliczał.
Miałem wgląd w sposób myślenia wiernych, ale miernych - z różnych partii - nagrodzonych stanowiskiem w radach nadzorczych. Największą inercją decyzyjną obarczeni są (co też wynika z tabelki), właśnie nominanci PISu.
(Kradną najbardziej ci z SLD, a specjalną odmianę wielkich panisk, stanowią ci ze służbami w życiorysie, ale ciiiiicho być...).

@kotin
o kwintensencji przedsiębiorczości nowego PiS rządu pewnie jeszcze nie słyszałeś?

PiS postanowił się odwołać do swojego elektoratu i zaproponował za 500+ kupowanie bardzo atrakcyjnych obligacji długoterminowych (że na dzieci oszczędzać, zbudować im kapitał.... a nie wódka itd...)... reklamy leciały wszędzie - TV, radio, prasa... 

koszt reklam: 5.3 mln złotych

pozyskany kapitał: 783 000 PLN .... z 17 000 0000 000 jakie w tym roku rząd wyda na program 500+ (17 miliardów)

licząc że mamy ok 2 500 000 osób uprawnionych do pobrania świadczenia to za nawoływaniem rządu do oszczędzania poszło... ok. 1600 osób 

kto zapłaci różnicę? Oczywiscie jak zwykle my podatnicy.... 

@straszny
Jeszcze do niedawna OFE inwestowały nasze pieniądze w obligacje i komu to przeszkadzało?

@kotin
każdemu rządowi by to przeszkadzało. Idea była chwalebna, ale samobójcza finansowo przy słabym państwie o rosnącym deficycie. Wpłaty OFE powiększają deficyt państwa.

cały system trzeba przemyśleć. OFE mogłoby być super, ale nie w systemie ZUS plus trochę OFE, w kraju o bardzo dużym deficycie. 

z drugiej strony takie Chile ma po okresie szajby na liberalne reformy do tej pory czkawkę - namówiono całe społeczeństwo na inwestowanie emerytur w prywatnych OFE, które w czasie kryzysu 2003 i 2008 niestety pobankrutowały. Mnóstwo ludzi na starość zostało bez pieniędzy i bez szansy na godziwe emerytury. I co z nimi ma państwo robic? 

Jeszcze raz:
(powoli )

PiS postanowił się odwołać do swojego elektoratu i zaproponował za 500+ kupowanie bardzo atrakcyjnych obligacji długoterminowych (że na dzieci oszczędzać, zbudować im kapitał.... a nie wódka itd...)... reklamy leciały wszędzie - TV, radio, prasa...

Jeszcze do niedawna OFE inwestowały nasze pieniądze w obligacje i komu to przeszkadzało?

Komuś przeszkadzało kupowanie obligacji z naszych składek w OFE, teraz nie przeszkadza kupowanie składek z 500+?

Piszesz że OFE to idea samobójcza finansowo dla słabego państwa, o słabej demografii.
Zakładasz że jutro to państwo będzie silniejsze i wróci ilość 3 / 4 / 5 / 6 pracujących na jednego emeryta?
Bo wiesz że idea "solidarności pokoleń" sypie się nieodwracalnie, pod wpływem zmian demograficznych ?

Piszesz że w Chie OFE w 2008 zbankrutowały. No popatrz. Murzynów u nich nie bili? Bo widzisz u nas też był kryzys, też był rok 2008, państwo miało komu sprzedać obligacje, a OFE nie zbankrutowało. Zostało rozkradzione przez rząd, żeby jeszcze bardziej poprawić - korzystne wskaźniki makroekonomiczne, żeby Tusk cudotwórca mógł awansować dalej, zostawiając nas wszystkich i partię PO ukochaną, na pastwę PISu (jakoś mu nagle PIS przestał przeszkadzać).
Sorry Straszny, ale miej trochę wyobraźni - nie Tobie, to Twoim bliskim, rodzinie, przyjaciołom, dalszym znajomym... trafi się konieczność życia z emerytury i co? Waciki? Bo PIS dokradnie OFE do końca, już zapowiedział.

PS
...a potem się dziwisz że ja się czuję okradany przez całą naszą klasę polityczną?

@kotin

Komuś przeszkadzało kupowanie obligacji z naszych składek w OFE, teraz nie przeszkadza kupowanie składek z 500+? 

nie o to zupełnei chodzi - chodzi o księgowość państwa, księgowość międzynarodową, które ocenia deficyt.

OFE -  jest traktowane jako przedsiębiorstwo zewnętrzne, czyli wszystko co wypływa do OFE powiększa deficyt kraju. A po osiągnięciu jakiegoś tam poziomu deficytu Konstytucja zablokuje rządowi możliwość pewnych dzialań finansowych. Pewnie PiS to zresztą oleje, a ktoś z rządu wyjdzie i wytłumaczy że Konstytucja to opinia paru kolesi... ale potem tak samo oceni to księgowość firm od rankingów międzynarodowych i nikt nam nie bedzie chciał pożyczać.

ZUS (lub jakaś jego forma w przyszłości) póki dominuje w nim właśność publiczna, jest księgowany neutralnie, nie powiększa deficytu. To co państwo przelewa na ZUS zostaje w państwie. 

jeśli kraj nie miałby deficytu, czyli od 25 lat "nie srałby wyżej niż ma dupsko" (jak mówi staropolskie przysłowie) to OFE byłoby bardzo fajnym rozwiązaniem. Problem w tym że ten deficyt mamy i on ciągle rośnie. 

@straszny

chodzi o księgowość państwa, księgowość międzynarodową, które ocenia deficyt.

No właśnie. Dla paru procent lepszych wskaźników makroekonomicznch, złodzieje Tusk i Kaczyński fundują mi głodową emeryturę.

jeśli kraj nie miałby deficytu, czyli od 25 lat "nie srałby wyżej niż ma dupsko" (jak mówi staropolskie przysłowie) to OFE byłoby bardzo fajnym rozwiązaniem. Problem w tym że ten deficyt mamy i on ciągle rośnie.

OFE kosztują więcej niż ZUS tylko w okresie przejściowym - gdy część składki odkładamy sobie, a w to miejsce, przez kilkanaście lat, państwo musi dokładać więcej do dzisiejszych emerytur. To fakt, ale to nieuniknione. Czemu twierdzisz że później będzie łatwiej? Sam wyżej piszesz:

Problem w tym że ten deficyt mamy i on ciągle rośnie.

...a emerytur z ZUS utrzymać się nie da i emeryt z takiej emerytury się nie utrzyma. W końcu to wszystko p
i będzie widowisko dopiero.

@kotin
no wlasnie w tym problem ze u nas okres przejściowy rozciąga się w nieskończoność. Na to wszystko nakłada się nadchodzący GIGANTYCZNY kryzys demograficzny, o którym tak bardzo niechętnie Polacy rozmawiają. 

Państwo odruchowo już szuka sposobu brnięcia w systemie jak najdłużej bez zmian, a OFE obnażają jego słabości.

Piotrze - ja jestem za systemem w którym gros mojej emerytury jest zbudowane na takich funduszach prywatnych jak OFE, a mniejsza część na ZUS, ale realnie patrząc nie wiem jak i kiedy ktoś obecny system zechce zmienić. Mówimy o zagadnieniach gdzie już praktycznie nie ma dobrego wyjścia (w tej chwili w 2016 roku patrząc w perspektywie 20-30 lat, możliwe że nawet 10 lat)

@straszny

ZUS (lub jakaś jego forma w przyszłości) póki dominuje w nim właśność publiczna, jest księgowany neutralnie, nie powiększa deficytu. To co państwo przelewa na ZUS zostaje w państwie. 

....
Możesz rozwinąć tą myśl?

@Cursed
chętnie do tematu jutro wrócę, ale dzisiaj mam 39 stopni gorączki i już konczy mi sie power :D ide popracować - drukarnie mają teraz szczyt sezonu, praca na 2-3 zmiany cały czas ;)

@straszny

ale realnie patrząc nie wiem jak i kiedy ktoś obecny system zechce zmienić

 Ależ właśnie rząd Solidarności - rząd Buzka już to zmienił, wystarczyło nie psuć, ale OFE rozkradają na naszych oczach,
(a z kilku kas chorych zrobili jedną. Łatwiejszą do skorumpowania).

Na tym polega problem. Na tym polega dramat przyszłych emerytów. Na tym polega kradzież.

@Cursed

Możesz rozwinąć tą myśl?

Ma rację. Po to rozkradziono OFE.
Pieniądze które odłożyłeś do OFE, są w przyszłości ulgą dla budżetu, ale dziś są zaksięgowane na Twoim koncie, więc nie da się ich pokazać w Skarbie Państwa.
- czyli pokazujesz jako finansminister większy deficyt.

W ZUSie nie ma pieniędzy, więc jak ukradniesz emerytom OFE, to kasa z OFE wraca do Skarbu Państwa.

Deficyt wygląda na mniejszy.
Emeryci są udupieni, ale Europa cię* chwali.

*Nie Ciebie na szczęście.

Zajebisty mecz na jedynce!!!

Hokejowy, nie dodałeś

mecz roku (na pewno dla polskiego zespołu) !!!!! jak to sie ogląda!!!!

zmiana trenera odmieniła Legię totalnie.. jakby innych ludzi oglądał.

A Borussia to jednak potęga, jak nakręcone roboty ... cały mecz ostry pressing

Wstyd. Tyle. Oglądałem BVB - Bayern i po tamtym meczu byłem złej myśli dziś. Wszystko prawie się sprawdziło. Niestety