@LasicaPrzecież olej jest przywożony w chłodni, przechowywany w lodówkach. Sprzedawany w termosach ze styropianu. Cena jest rozsądna. A wchłanianie z białkiem lepsze niż np. z ryb. Przy czym po zmiksowaniu z chudym białkiem Omega 6 nie wchłania się już tak dobrze.

A ja -znaczy się żona- używam(y) od paru lat olejów stąd:
[LINK]
A dlaczego? Bo widzieliśmy jak powstaje ten olej.
Dla mnie plus: ma smak. Na tyle, że można zamoczyć kromkę i zjeść

W podobnych miejscach kupuję miód [LINK]i wędliny/podroby, ogólnie wszystko z mięsa, a także nalewki, kompoty, jajka i inne. Plus warzywa i owoce od babcie z pola i sadu.
Minus: niestety czasem cena.

Dieta: nie stosuję. Każdy gospodarz trzyma narzędzia pod dachem

@1084

Wchłanianie Omega-3 z oleju lnianego lepsze niż z ryb?

[LINK]

[LINK]

Olej lniany jest fajny, i zdrowy jak spożywa się go z umiarem, ma z odpowiedniego źródła i odpowiednio o niego dba. To i tak może nie wystarczyć bo konwersja ala do epa/dha zależy jeszcze od wielu innych czynników, jak wiek, czy ogólnie stosowana dieta. Nie warto moim zdaniem - łatwiej pić tran i przynajmniej będziemy pewni że Omega-3 w odpowiedniej formie się wchłonie jak należy.

Trzeba jeszcze dodać absurdalnie wysoką cenę oleju lnianego.Ja osobiście kupuję siemię lniane i mielę sobie sam. Do tego piję lub łykam tran.

@LasicaOczywiście. Jeśli połączysz olej lniany z chudym twarogiem, powstanie pasta. Wchłanianie się omega 3 z takiej pasty jest bardzo wysokie. Omega 3 jest w rybach, ale raczej w morskich, świeżych i nie obrobionych termicznie. Łosoś po usmażeniu już nie jest takim fajnym źródłem Omega3.

Omega 3, żadne nie wchłaniają się dobrze bez obecności białka. Picie tranu wcale nie jest takim świetnym pomysłem. No i do tranu dodają jeszcze dodatkowo witaminę E, jako przeciwutleniacz, bo inaczej jełczeje.

Nic twaróg tu nie ma do rzeczy. Nie wiem jak miałby wpływać na konwersje ala do epa/dha, a z samego ala nie korzystamy bo jest biologicznie nieaktywne w organizmie człowieka. Patrz biochemia Harpera.

Mylisz cały czas dwa różne pojęcia. Wchłonąć się wchłonie, ale żebyś mógł z tego skorzystać musi to zostać "przerobione" na inną formę. To przerabianie w skrajnie korzystnych warunkach nie przekracza kilku %. Nie jesteś w stanie tego poprawić za bardzo, jedynie możesz np. ograniczyć spożycie omega-6 żeby nie przeszkadzało co przy spożyciu oleju lnianego już się wyklucza bo on trochę omega-6 ma.

@Lasica czym się różni fruktoza od sacharozy ? To poczytaj sobie o kandydozie i jaką świetną pożywką jest dla niej cukier, szczególnie własnie sacharoza. Wynika to ze sposobu trawienia cukrów, proste wchłaniane są w jelicie cienkim, co nie stanowi zagrożenia. Dwucukry jak sacharoza już nie, trafiają dalej i stanowi on pożywkę dla grzybów.

W ogóle to ludzie wpadają w idiotyczne skrajności. Lizną coś o zdrowym żywieniu i od razu paranoja. Węglowodany samo zło itd. Po prostu trzeba umieć jeść z umiarem i odpowiednim zbilansowaniem a będzie można jeść niemal wszystko. Jak ktoś się chce żywić samym białkiem czy tłuszczem to ok ale niech się później nie zdziwi jak będzie mieć spierdzielone samopoczucie, zakwaszony organizm czy obciążone nerki od nadmiaru białka.
Takie diety są super na początku ale nie dlatego że są super ale dlatego że człowiek odstawi nadmiar węglowodanów i przez chwile szok wywołany tym krokiem daje pozytywne efekty. Po dłuższym czasie takiego żywienia każdy będzie się czuł jak gówno.

@Yoshi_80

Byłem bardzo długo na takim żywieniu i nigdy się nie czułem jak gówno. Nigdy jednak nie zrezygnowałem zupełnie z węglowodanów bo to bez sensu. Wcale taka dieta nie musi oznaczać sporej ilości białka. Tłuste mięsa tego białka nie mają znów aż tak dużo. Z głową trzeba wszystko - tu masz rację.

Fruktoza to oczywiście nie sacharoza, ale nie jest od niej zdecydowanie lepszym cukrem. Uważam, że jak już coś zmieniać to zrobić krok dalej i spróbować przestawić się na coś naprawdę lepszego czyli właśnie ksylitol.

@LasicaTyle, że w obecności białka omega 6 wchłania się słabo, a omega 3 bardzo dobrze. Zresztą, co tu dywagować, skoro sposób jest sprawdzony i udowodniono, że działa. Tzn. wchłania się bardzo duże ilości omega 3.

@1084

Ja o zupie, Ty o dupie Wchłania się, tylko, że nie działa. Prościej nie potrafię Ci tego wyjaśnić.

a pierogi ruskie można?

@LasicaDziała. Badania pokazują wyraźnie, że zmniejszają się stany zapalne, że spada ilość komórek nowotworowych, że poprawia się pamięć itp.

@pi_nioMożna. Byle nie non stop. I co więcej, najlepiej na słonince ze skwarkami.

@1084 no i spowodowałeś, że muszę teraz je zjeść, bom cały poślinion

Panowie jedzmy siemię lniane, samo zdrowie, trochę to przypomina gluty z nosa, ale jest zbawienne dla organizmu, wystarczy poczytać.

@1084

Tylko czy aby ala jest za to odpowiedzialne, czy też inne jego składniki? Olej lniany jest ok, ale jako źródło omega-3 tran go bije na głowę, bo ma je w formie 100% przyswajalnej i biaktywnej w organiźmie człowieka.

Połącznie tran + lniany(siemie lnianę) i jest moc. Żaden twaróg nie jest potrzebny.

Poczytałem o tym lnianym + twaróg. To Dr. Budwig wymyśliła tak? Dla mnie to kolejny szrlatan po Dr Kwaśniewskim.

Demokracja polega na szanowaniu i tolernacji mniejszości a nie wymuszaniu przez większość swoich rozwiązań (w każdym razie takie były założenia amerykańskich twórców nowoczesnej demokracji z XVIII wieku)

Amerykańce zakładali republikę, nie demokrację. I jak widać ich plan kompletnie zawiódł, nie zastosowali wentyla bezpieczeństwa przed głupotą. Albo w sumie zastosowali - prawo głosu miała tylko część społeczeństwa - ale z czasem został on rozmontowany.

Tak więc demokracja współczesna właśnie polega na tyranii większości nad mniejszością i narzucaniu im swojego widzi-misię.

Patrz:
- Ubezpieczenie społeczne
- Państwowa służba zdrowia
- Obowiązek szczepień
- Obowiązek nauki, w szkołach z programem z ministerstwa
- Jazda w pasach
- Zakaz palenia w resteuracjach (to powinno należeć do decyzji właściciela, ale większość mu narzuca)
- Zakaz ścinania własnych drzew

itp. idt.

@xoot pije to czasami. gluty są ok - jako dzieciak nie lubiłem smarkać więc...

@pi_nio

Niestety jak przy ol który musi być odpowiednio produkowany, transportowany tak przy sl też musi być spełnieonych klilka czynników. Musi byś świeżo mielone (kupione mielone ze sklepu = nic nie warte) i trzeba to zalać ciepłą, ale nie za zimną i nie za gorącą wodą...żeby zniwelować..cyjaonowodór :D Taki już urok zbóż róznego rodzaju, że poza pomaganiem potrafią mocno szkodzić :) Oczywiście, jak ktoś spożywa 30gr sl dziennie to się raczej cyjankiem nie zatruje :)

@Lukxxx

Amerykańce zakładali republikę, nie demokrację.

a co ma jedno do drugiego? Zaznaczyłem że mówię o ludziach którzy budowali demokrację a nie republikę. Doskonale znam historię tworzenia ustroju USA.

- Obowiązek szczepień

nie życzę ani sobie ani nikomu żeby żył w kraju tak nędznym żeby nie dokonywał masowych szczepień dzieci (np przeciwko gruźlicy), jest to jedno z największych osiągnięć cywilizacji i ogromny boost dla ograniczenia śmiertelności.

Nie wykonywanie szczepień jest ogromnym naruszeniem nietykalności reszty obywateli - osoba taka może roznosić świadomie chorobę po innych ludziach, np po dzieciach które nie zdążono zaszczepić.

@straszny

Nie wykonywanie szczepień jest ogromnym naruszeniem nietykalności reszty obywateli - osoba taka może roznosić świadomie chorobę po innych ludziach, np po dzieciach które nie zdążono zaszczepić

Dlatego chorzy na grypę powinni być przykuwani do kaloryfera. Roznoszą śmiertelną chorobę. A producenci leków które kamuflują objawy, powinni być rozstrzeliwani. Osobom nie myjącym rak, powinno się je ucinać, bo roznoszą zarazki.

Albo szczepienia działają i zaszczepieni nie mają się czego obawiać, a dzieci przed szczepieniem chronić. Albo ich skuteczność jest w wielu przypadkach niska i pozostaje kwestią dyskusyjną czy należy się szczepić. Tym bardziej, że Mormoni nie szczepią się w ogóle i jakoś nie mają większej zachorowalności od innych ludzi.

Zresztą sam miałem niejednokrotnie okazję widzieć jak działa np. szczepienie na grypę. Nie dosyć, że nie było skuteczne to jeszcze choroba przebiegała o wiele ciężej niż normalnie.

Z tymi szczepieniami według mnie jest tak, że jedne są skuteczne inne nie. Z tego co widzę, to jest to bardzo ograniczona metoda i można ją stosować jedynie w przypadku gdy wirusy nie poddają się częstym mutacjom. A i to nie zawsze daje gwarancję skuteczności. W pewnych, specyficznych przypadkach szczepienia mogą być pomocne, jednak nie we wszystkich i pacjent powinien mieć wybór i znać konsekwencje.



@LasicaZanim nazwiesz Dr. Budwig szarlatanem proponuję zapoznać się z jej osiągnięciami. Pomijając liczne doktoraty w dziedzinie chemii i fizyki, odkrycia wielu tłuszczy i pionierskie badania, udokumentowano co najmniej 2400 przypadków chorych na raka którym pomogła mimo, że konwencjonalne metody nie odniosły skutku. Sama dożyła w doskonałym zdrowiu wieku 92 lat i gdyby nie wypadek, pewnie żyła by i dłużej, a tak niestety zmarła w wieku 95lat.

Na pewno nie we wszystkim miała rację i nie wszystko mogła zbadać, ponieważ w tamtych latach dostępny był inny sprzęt niż obecnie. Ale jedyne szarlatańskie pomysły to wykorzystywanie przez oszustów jej sławy do sprzedawania różnorakich dziwadeł i środków.

@1084

Ok, może się zagalopowałem trochę z szarlatanem. Widzisz z tymi udokumentowanymi uleczonymi to jest tak, że zawsze podaje się liczbę uleczonych. Ciekawe ilu jest tych którym nie pomgła?

Moja ciotka żyje już 102 lata, a nie wypiła w życiu łyka oleju lnianego. O czym to ma niby świadczyć?