W tej chwili nie ma w Polsce partii lewicowej, ani prawicowej - mówię o podejściu do gospodarki i priorytetów społecznych - nie mówię o "ideologii obyczajowej".
Teraz mamy tylko i wyłącznie partie populistyczne, czyli obiecają wszystko, a potem się męczą z domknięciem budżetu.
Jedynymi wyjątkami były: Pierwszy rząd z premierem Mazowieckim, gdzie profesor Balcerowicz zmienił ustrój gospodarczy, a Jacek Kuroń obronił biednych. (Szkoda że nie nacisnęli bardziej na zmiany - zbyt uczciwie podeszli na przykład do układu z komunistami).
Drugi rząd który wziął na siebie ciężar reform, to rząd Solidarności i premiera Jerzego Buzka.
Potem było już tylko ślizganie się po temacie, aby tylko przetrwać przy władzy, złodziejstwa i niekompetencje.
Sukces PO z przetrwaniem kryzysu który trwa od 2008 roku do dziś, jest ważny, ale okupiony zaniechaniem reform i kradzieżą - demontażem systemu OFE.
Dla jasności z obecnego rządu również nie jestem zadowolony. "Dobra zmiana" rozumiana jako swoista odnowa moralna, po arogancji i złodziejstwie Tuska, zbytnio jest naznaczona niekompetencją (i nie o wpadki ministrów mi chodzi, to ludzkie, ale o tysiące miernot w radach nadzorczych).
Nie widać na razie partii zdolnej wzorem Solidarności i Buzka, do podjęcia samobójczego dla sondaży, ale zbawiennego dla Polski procesu reform i unowocześnienia ustroju gospodarczego.
i5-11600 / SilentiumPC Fortis 3 / Asus Prime B560 Plus / RAM 2x16 GB 3600MHz / 4 SSD / Inno3D GeForce RTX 4070 Twin X2 12GB / SB X AE-5 PLUS / BeQuiet Pure Power BQT-L8-600W / SilentiumPC Gladius M40 / MSI Optix 2560 x 1080 / Logitech X230 / KOS UR40 ? Win 11 Pro... Macbook Air M3 15" 16 / 256 GB