@maq2
GBP do dolara
2016.05 = 1.48
2017.01 = 1.20
2017.06 = 1.27
Forum > Tematy dowolne > Nie chcę nikogo denerwować!
Wysłane 2017-06-18 10:50 , Edytowane 2017-06-18 13:16
@maq2
Ze co? To Polacy są główną przyczyną Brexitu, nie wiem gdzie znalazłeś dowody albo relacje czegoś innego ale to nie prawda, i wcale nas tam aż tak nie żałują
Za to Brytyjczycy bardzo żałują odpływu instytucji finansowych z Londynu do Niemiec. To ich boli , bo z tym ucieka realna ogromna kasa, którą właśnie przejmują Niemcy za friko.
Wysłane 2017-06-18 14:20
Ze co? To Polacy są główną przyczyną Brexitu, nie wiem gdzie znalazłeś dowody albo relacje czegoś innego ale to nie prawda, i wcale nas tam aż tak nie żałują
cytując klasyka " nie odpowiadamy tylko za gradobicie, trzęsienie ziemi i koklusz"
Wysłane 2017-06-18 14:23
@Straszny Maq nie napisał, że jesteśmy przyczyną Brexitu - nie wiem skąd taki skrót myślowy u Ciebie. Ja zrozumiałem to tak, że Brytyjczycy boją się Brexitu, gdyż może to zaowocować masowym powrotem Polaków do Polski. Na to Brytyjczycy nie są przygotowani, bo przez wiele lat rzetelnej pracy Polacy nieco Ich od Siebie uzależnili i nagły brak byłby bardzo odczuwalny.
O tych instytucjach też gdzieś czytałem, konkluzja była taka, że na Brexicie Niemcy zyskują a wszyscy inni tracą 😉
Wysłane 2017-06-18 14:30
Kolega @maq2 napisał:
To dzięki nim tak wielu Brytyjczyków boi się brexitu.
Nie 'wszyscy', nie 'większość', nie '33%'.
Nie napisał też że głosowali przeciw (czy też za) brexitowi właśnie z powodu Polaków.
Czytanie ze zrozumieniem
Wysłane 2017-06-18 15:02 , Edytowane 2017-06-18 15:02
Ja zrozumiałem to tak, że Brytyjczycy boją się Brexitu, gdyż może to zaowocować masowym powrotem Polaków do Polski
Tego to akurat Polacy się bardziej obawiają niż Brytyjczycy.
Na to Brytyjczycy nie są przygotowani, bo przez wiele lat rzetelnej pracy Polacy nieco Ich od Siebie uzależnili i nagły brak byłby bardzo odczuwalny.
UK raczej nie narzeka na brak zainteresowania ze strony imigrantów wszelkiego pochodzenia. Teraz będą po prostu mogli wpuszczać (i wypuszczać) kogo chcą.
Wysłane 2017-06-18 17:08 , Edytowane 2017-06-18 17:27
@-ADSO-
skadże znowu, w UK nie ma problemu z brakiem siły roboczej, może byc co najwyżej troszkę droższa lub wymagająca przekwalifikowania, ale nie ma problemu z brakiem rąk do pracy.
Anglikom raczej chodzi o to że w ten sposób moga wychrzanić wszystkich imigrantów z Europy Wschodniej i w sposób kontrolowalny przyjmować tylko potrzebnych a nie każdego kto ma ochotę być na Wyspach.
----------------
btw: świetny wywiad o Szwecji, że nie tylko ja mam wrazenie absurdu jaki serwują polskie media łaknącym hejtu ludziom, no-go-zones:
Z kolei wizerunek Szwecji w Polsce kształtuje dzisiaj w sporej mierze fake-news, z którym to zjawiskiem Sztokholm zresztą dzielnie się zmaga. Usłyszawszy dziesiątki razy o no-go zones, policjach obyczajowych czy rzekomo wstrząsanych zamieszkami przedmieściach Malmö nie mogę nie spytać: o czym my właściwie rozmawiamy?
Kompletną bzdurą są doniesienia o czymś takim jak no-go zones. W Szwecji istnieją dzielnice nazywane trudnymi czy "dzielnicami wykluczenia". To oznacza np. wyższy poziom bezrobocia czy przestępczości, natomiast z pewnością można tam wejść i spokojnie poruszać się po ulicy. Bywałam w takich miejscach, robiłam w nich reportaże i nigdy nic złego mnie nie spotkało. Bardzo szybko znikało poczucie niepokoju, z którym się tam pojawiałam – a wynikało ono, i to właśnie jest typowe, z wcześniejszych doniesień medialnych.
Zapewniam, że te okolice robią znacznie bardziej sympatyczne wrażenie niż kilka dzielnic w Warszawie. Rozmawiałam z Niklasem Orreniusem – świetnym dziennikarzem piszącym o ekstremizmach. Opowiadał mi, że wybrał się do Rosengård [dzielnica Malmö – przyp. MZ] z dziennikarzem "The Guardian", który nasłuchał się o tym miejscu jakichś makabrycznych historii i przyjechał je zweryfikować. Zobaczył ładne bloki, zieleń, ludzi jeżdżących na rowerach i powiedział do Orreniusa: "I to ma być getto? Chyba nie byłeś w Birmingham".
Jednocześnie nie chcę powiedzieć, że dzielnice tego typu są wolne od problemów. Mówiłam już o trudnej sytuacji wielu kobiet z przedmieść. Inna sprawa to frustracja młodych, bezrobotnych mężczyzn, którzy urodzili się w Szwecji, ale nie czują się Szwedami i sądzą, że ich nazwisko i adres zamykają dla nich tamtejszy rynek pracy.
czy o gwałtach:
W Szwecji liczba zgłaszanych gwałtów jest wysoka z dwóch powodów. Pierwszy to sprawa definicji: za gwałt są uznawane, inaczej niż np. w Polsce, także niektóre formy molestowania seksualnego. Drugi powód świadczy o poziomie zaufania do państwa i jego organów: kobiety po prostu nie mają obaw, aby zgłaszać takie przestępstwo. I to chyba mówi o Szwecji coś dobrego.
o Szwecji, wywiad z panią Katarzyną Tubylewicz
Wysłane 2017-06-18 17:13 , Edytowane 2017-06-18 17:27
@Panzer Do momentu aż nie będzie wszystko wiadome to bać może się każdy. Z moich znajomych, którzy w UK mieszkają nikt póki co z powodu Brexitu powrotu nie planuje...
Edit:
@Straszny Kłopotów nie ma, ale jest to cały czas siła przyjezdna. Problem będzie z tym, których wywalić a których nie i jak to zrobić by wkurzonych było jak najmniej.
Poza tym, nie wydaje Ci się, że ludzie jechali do UK bo to było proste. Gdy po Brexicie się to prawdopodobnie zmieni wielu zmieni kierunek na inny. UK może nie mieć kogo sortować 😉
Wysłane 2017-06-18 17:38 , Edytowane 2017-06-18 17:59
@Panzer
dokładnie tak
1. przecież 2/3 wszystkich zasiłków rodzinnych przyznawanych w Anglii zgarniają właśnie Polacy, źródło
Według "Mail on Sunday" dwie trzecie dzieci (prawie 26 tys. z 40 tys.), za które rodzicom przysługuje zasiłek, pochodzi właśnie znad Wisły.
2. do tego Polacy są największą grupą etniczną (z wszystkich imigrantów) zgarniającą zasiłki dla bezrobotnych w UK, ponad 10% z wszystkich zasiłków przyznawanych bezrobotnym imigrantom zgarniają nasi rodacy, źródło.
i to wkurza Brytoli niepomiernie.... a przy tym jak widać zadziwia osoby interesujące się najchętniej papką medialnego hejtu.
Wysłane 2017-06-18 17:53
@Straszny Maq nie napisał, że jesteśmy przyczyną Brexitu - nie wiem skąd taki skrót myślowy u Ciebie. Ja zrozumiałem to tak, że Brytyjczycy boją się Brexitu, gdyż może to zaowocować masowym powrotem Polaków do Polski. Na to Brytyjczycy nie są przygotowani, bo przez wiele lat rzetelnej pracy Polacy nieco Ich od Siebie uzależnili i nagły brak byłby bardzo odczuwalny.
O tych instytucjach też gdzieś czytałem, konkluzja była taka, że na Brexicie Niemcy zyskują a wszyscy inni tracą 😉
Kolega @maq2 napisał:
Nie 'wszyscy', nie 'większość', nie '33%'.
Nie napisał też że głosowali przeciw (czy też za) brexitowi właśnie z powodu Polaków.
Czytanie ze zrozumieniem
Dzięki -ADSO- i Cursed za Wasze posty. Doskonale wyłapaliście chęć zmanipulowania mojej wypowiedzi. Tak często zdarza się to na forum. Przecież mój post dotyczył zupełnie czegoś innego. Przez drobną manipulację nikt nie odniósł się do głównego problemu.
Wysłane 2017-06-18 18:00 , Edytowane 2017-06-18 18:02
@maq2
napisałeś wymyśloną historię i to Ci wytknąłem, prawie nikt w Anglii nie boi się wyjechania Polaków, za to mnóstwo ludzi sobie tego życzy.
Nie cierpie takiej heroicznej-gdybologii jacy to na pewno jesteśmy dużo warci, bo "tak i koniec". Fakty a nie gdybanie.
Wysłane 2017-06-18 18:03
@Straszny Dane z lutego 2013 zapewne się zgadzają, ale brak jednej istotnej informacji - struktury rodzin beneficjentów. Naprawdę wierzysz, że są tam jednoosobowe rodziny utrzymujące się z zasiłków? Tacy mogą wkurzać. A może jeden z małżonków pracuje a drugi na beneficie? Jeśli struktura beneficjentów zza granicy nie odbiega od tej miejscowych to o czym my tutaj mówimy? Ba, czy mamy w ogóle na tyle danych by się wypowiadać?
Wysłane 2017-06-18 18:04 , Edytowane 2017-06-18 18:05
@-ADSO-
ależ oczywiście że te dane mogą być tylko cząstką obrazu, ale właśnie te dane są masowo wykorzystywane w Anglii i trąbią o nich niechętne imigrantom gazety i strony internetowe, podaje je bo są proste do zweryfikowania, a przy tym uzywane często w Anglii jako argument za koniecznością pozbycia się imigracji właśnie głównie z Polski.
Wysłane 2017-06-18 18:22
straszny Bullshit. Napisałem swoją opinię, która jest oparta spostrzeżeniami wielu osób. Jeśli nie masz ochoty, to w to nie wierz, nie interesuje mnie to. Ale nie życzę sobie, żebyś pisał na forum, że wytknąłeś mi wymyśloną historię, bo to sugeruje, że kłamię.
Za to ja wytknąłem Ci, że oceniasz takie albo inne wybory przez wymyśloną przez siebie ideologię. Do tego nie potrafisz się już odnieść.
Wysłane 2017-06-18 18:28 , Edytowane 2017-06-18 18:34
@maq2
wszystko co mogę, podpieram źródłami, a Ty? Z osób które tu się udzielają Panzer mieszka na miejscu na Wyspach, nie ma zdania takiego jak Ty, nic a nic.
dla mnie to "heroiczna-gdybologia", jacy to jestesmy dużo warci, potrzebni i w ogóle wyjątkowo fajni a cała reszta już be. A jak liczby mówią co innego, to tym gorzej dla nich.
Wysłane 2017-06-18 19:55 , Edytowane 2017-06-18 20:03
@1084
wiesz co, debile są wszędzie, ale przecież nie jest to systemowe, wbrew obiegowej opinii jak to muzułmanie nienawidzą psów, Turcy psy mają bardzo często w domach, firmach i traktują je normalnie. Sprytnie omija się tu nakazy Koranu, bo Koran zabrania posiadania psa, chyba że muzułmanin czuje taką konieczność. Więc czują i ilość adopcji rośnie.
w rozregulowanej naszej pogodzie, ostatnio w Stambule były koszmarnie ostre 2 tygodnie zimy, właściciele sklepików w tych ich niekończących się długaśnych pasażach sklepików masowo zrobili akcje pomocy bezdomnym pieskom i kotom, otwierajac często dla nich sklepy:
stolica jakby nie patrzeć muzułmańskiego kraju, środek miasta:
(źródło, bardzo ciekawe zresztą)
Kto jest online: 0 użytkowników, 176 gości