spider_co
Łazienki to bardzo zły przykład, bo to taki piękny, ale jednak rodzynek.
Ok to dam ci inne.
600 letni dąb szypułkowy Mieszko I, rośnie przy ul. Nowoursynowskiej, Lipa drobnolistna Tzw. Sowińskiego 190 lat, Grusza pospolita zasadzona przez ostatniego sołtysa wsi Mokotów 1870r, Buk czerwonolistny na Woli 130 lat, zresztą jest też aleja kasztanowa, która ciągnie się od Stryjeńskich aż do Rosoła, drzewa po 100 lat.
Gdybyś zgłębił temat, to byś wiedział, że o zdrowiu drzewa najwięcej mówi gęstość jego pnia
Ależ nie. Gęstość pnia zależy od czynników klimatycznych, gatunku i miejsca gdzie rośnie. Akurat BARDZO MOCNO zgłębiałem temat. Drzewa w zimnych regionach, gdzie są krótkie okresy wegetacji letniej mają mniejsze przyrosty i tym samym są mniej podatne na odkształcenia. Tak samo drzewa ze środka lasu rosnące w niskich częściach są poddawane mniejszym naporom wiatrów i też dzięki temu mają inną budowę. Już samo cięcie drzew powinno być dokonywane w odpowiednich fazach księżyca bo dzięki temu drewno jest odporniejsze na czynniki zewnętrzne. Ostatnio nawet w Polsce stał się modny system budowania w technologii HOLZ100. Jest to bardzo prosty system i bardzo ekologiczny a przy tym posiada wszelkie certyfikaty. Od ogniowego po odporność na trzęsienia ziemi.
Jednak o zdrowiu drzewa decyduje to czy nie jest zaatakowane przez pasożyty, czy rdzeń nie jest pusty, czy system korzenny nie jest uszkodzony, a sama gęstość jest tylko cechą gatunku i środowiska, ale nie jest to w żadnym razie czynnik decydujący o zdrowiu rośliny.
Oglądałem kiedyś hydrogeologiczne, ale coś nie mogę ich teraz namierzyć, dlatego wstawiłem te.
Czyli to tak jakbyśmy rozmawiali o ilości spożywanego w Polsce cukru a ty z braku takich wykresów wstawił byś wykres spożywania buraków?
Wstawione przez ciebie dotyczą tylko tego drugiego okresu, czyli nie mówią nic o zmianach, które zaszły, dotyczą już zindustrializowanego kraju.
Wstawione prze zemnie pokazują zmiany po komunie. Czyli pokazują, że opad jest większy. Nie wiem z jakich powodów. Może dlatego, że jest więcej kratki i kostki a może dlatego, że niedźwiedzie na Alasce robią rzadszą kupę. Nie mam pojęcia dlaczego opadu jest więcej, ale przypuszczam, że to normalny objaw na planecie gdzie klimat i ilość opadów zawsze ulegał zmianom.
Raz: gdzie masz ten większy opad?
Na wykresach które podałem. Jasno z nich wynika i z artykułu, że wilgotność wzrasta.
niski poziom rzek jest właśnie spowodowany niskim poziomem wód gruntowych
Tyle, że w Polsce ustrój zasilania rzek jest przede wszystkim deszczowo-śnieżny. Uczą tego w szkołach nawet link