Ciekawe czemu demografia w Europie spada? [LINK]

@Lukxxx
wiesz co, znam przypadek u nas w Lublinie że studentka wygrała taki sam proces z rodzicami, i to dobre parenaście lat temu. Nie wiem co Cie w tym newsie zbulwersowało.

może ten parszywiec gryzł policjanta i ten go pałą do tego zniechęcił (mogło tak być a na filmie tego nie widać)
Wszystkie symbole faszystowskie i ryło tego kurdupola austryjackiego to się mu powinno pasami ze skórą zerwać.
Poza tym to nie Polak tylko polski odpadek, takie gówno przyklejone do buta, no bo jak nazwać gościa który sobie coś takiego wytatuował.

kotin  

Nie jestem zwolennikiem bicia dzieci, nie jestem zwolennikiem łamania prawa, ale przesada w drugą stronę rodzi bezstresowe wychowanie, rodzi absurdy jak odszkodowania dla Breivika - każda przesada jest zła. Walnięcie bydlaka pałką nie jest według mnie łamaniem prawa. Wiem - bezpieczniej jest zakazać bicia pałką w ogóle, go policjantowi odbije, zacznie robotę zanosić do domu i bić żonę. Tylko że jak policjant w ogóle nie będzie mógł użyć przymusu, to skupi się na nas, zwykłych obywatelach.

Ale to jest mieszanie różnych pojęć i spraw. Prawo jest po to, aby ludzie którzy inaczej patrzą na świat mogli wspólnie koegzystować i nie czynić sobie krzywdy. A jeśli ktoś kogoś skrzywdzi to powinien być odpowiednio ukarany. 
Koleś ma wytatuowane nazistowskie symbole? No to jeśli prawo ich zakazuje, to przymusowo usuwamy, chyba, że ustalimy, że lejemy pałą po głowie za takie symbole. Rozumiem, że policjant podszedł emocjonalnie do tego, ale to nie jest profesjonalne zachowanie. Jego zadanie jest takie, jak napisałem wyżej. A co do Brevika, skoro jest osądzony zgodnie z prawem, to niemożna teraz łamać prawa i nie dawać mu odszkodowania dlatego, że uważamy go za złego człowieka. Prawo powinno być ostoją ludzi, niezależnie czy są dobrzy czy źli. Inaczej prawo nie jest nic warte. I tutaj nie chodzi o to, czy on miał rację waląc go w łeb i czy mu się należało czy nie. To dylematy jak z filmów z Clintem Estwoodem. Ma prawo zabić złego człowieka bo może, czy jednak go osądzić.  

Straszny, chwała za walkę z manipulacją. Czemu tylko częściowo? Proszę, przesłuchaj sobie rozmowy RMFu z Waszczykowskim i sprawdź poprawność tego cytatu. Ja słyszałem tą rozmowę live.

@1084
Pod wszystkim co napisałeś powyżej podpisuję się z pełnym przekonaniem. Na prawdę. Jestem tylko nieufny wobec nadgorliwości. Co do zasady - tak. Co do przestrzegania litery i ducha prawa - tak. Nie wiem teraz jak to napisać, żeby nie zabrzmiało że się z tego wycofuję.
Wiem. Uwzględnij że ludzie są ułomni. Daj margines na zachowanie człowieczeństwa. Nawet gdyby w tym wypadku chodziło tylko o odruch oburzenia, czy obrzydzenia, każący policjantowi walnąć pałą.
Gdyby przestępcy wyczuli - a wyczuwają niestety coraz częściej, że policja się ich boi, (bo boi się złamania procedur), to będzie koniec spokoju społecznego.
Powinno to też działać w drugą stronę. Niedawno - kilka lat temu wsadzono młodego niedorozwiniętego mężczyznę za kradzież batonika w sklepie, bo jakaś pani (czy pan) sędzia, fanatycznie trzymał(a) się prawa.
Na tej zasadzie skazano w USA ojca za kąpiel córki. Na tej zasadzie miano skazać polskiego dziennikarza Zygmunta Broniarka (RIP) jeszcze za czasów komuny, bo w Nowym Jorku przepuścił kobietę w drzwiach, a to jest tam seksizm.
Daj żyć. Prawo - tak, ale niech za nim stoi rozsądek, a nie fanatyzm.

wiecie Panowie - jakby Wam przyszło do głowy publicznie debatować o wojnach hybrydowych Putina to spiszcie wcześniej testament... http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1843829,Ukrainscy-badacze-wojny...

Dziś w radiu usłyszałem o ciekawym pomyśle :), mianowicie, aby płeć decydowała o przyjęciu na studia w przypadku uzyskania takiej samej ilości punktów. Co mnie zdziwiło to to, że nazwano tę sytuację pozytywną dyskryminacją. Chwilę się nad tym zastanowiłem i doszedłem do wniosku, że można wzmocnić pozytywność dyskryminacji przez niewymaganie zdawania żadnych egzaminów przez dziewczęta, a idealnie by było, gdyby były one wręcz zmusza do studiowania ;) w końcu na technicznych brakuje dziewcząt i chłopaki mają gorszy do nich dostęp. Pomysł bardzo by pomógł wielu z nich.
Tylko jedno mnie zastanawia, dlaczego to w ogóle jest nazywane dyskryminacją?
;). 

Teraz dla odmiany coś na odstresowanie się. Na trybunach najbardziej do niedawna polskiego klubu w lidze niemieckiej - Borussji Dortmund, gra już tylko jeden Polak - Piszczek, ale za to na trybunach sprzedawane są - pierogi.
http://sport.interia.pl/bundesliga/news-borussia-dortmund-chce-budowac...

@Pioter
a co w przypadku jeśli chłopak/facet identyfikuje się jako kobieta ale jeszcze nią nie jest do końca?

straszny 

 jakby Wam przyszło do głowy publicznie debatować o wojnach hybrydowych Putina to spiszcie wcześniej testament...

Pewnie wprowadzili ich w poślizg magnesem, takim samym jak ten do samolotu w Smoleńsku. 

Tiaa...
Jak Rimini to nie można oskarżać społeczności, nie wiadomo kto to był, skąd przyjechał itp - na pewno nie uchodźcy! To nic że okazało się zgoła inaczej.
Jak Smoleńsk to też na pewno bracia Rosjanie dokładali i dokładają wszelkich starań by sprawę wyjaśnić jak należy.
 tutaj wiadomo - Putin

Teraz to bałbym się nie tyle o debatowanie o wojnach rosyjskich co wprost o "UFO" w Lublinie!

@1084
A nie wiem. Przeczytaj moja wypowiedz, widzisz gdzieś w niej wprost oskarżenie? Inna sprawa ze nie ma na świecie równie ofensywnych i agresywnych służb wywiadu jak ma Rosja.
---------------

Jakoś życia na świecie, ranking Bloomberga za 2017, fajne kategorie:

@straszny
Szwedzi trudni w nawiązywaniu przyjaźni? Na tyle ich nie znam, za mistrzów "zawodowej", bez zaangażowania, serdeczności wobec ludzi (letników), uznawałem do tej pory Kaszubów. (Wiem co mówię. Mieszkałem tam 10 lat jako dziecko, do dziś mam przyjaciół na Kaszubach, wiem jaki to rzadki wypadek.) Z drugiej strony znam dwie ekipy ludzi w moim wieku i trochę młodszych spotykających się co roku w celu pobiegania za piłką - a chłopaki są ze Szwecji i z Kaszub. Wiem przypadek jednostkowy, ale... czy ranking Bloomberga go uwzględnia?
(Dla jasności w szwedzkiej ekipie gra tylko jeden Polak, mój kolega z liceum, reszta to rodowici Szwedzi.)

swoją droga ktoś obserwuje Irmę i Jose? Wczoraj oglądałem na BBC zniszczenia na karaibskich wyspach... http://www.bbc.com/news/video_and_audio/headlines/41207270/barbuda-aft... normalnie wyspy jak po działaniach wojennych....  przez weekend huragan ma pustoszyć Florydę, ewakuowano prawie 6 mln ludzi.

poza dramatem ludzi ciekawi mnie czy taka gigantyczna skala huraganu (dwa razy większy niż Andrews z 1992) jest związana z globalnym ociepleniem planety.

Taki rejon. Cytując już klasyka "taki mamy klimat". Oni tam mają te huragany od zawsze, tak jak w wielu miejscach na styku płyt tektonicznych są regularnie trzęsienia ziemi. Dodatkowo drewniana zabudowa nie ma przetrzymać huraganu - ma za to być tania i szybka w odbudowie. Poza tym mieszkańcy tamtych rejonów mają świadomość życia w takim a nie innym regionie.

@djluke

i tak i nie. Nigdy w notowanej historii Karaibów nie było huraganów tej wielkości co ten co przetacza się obecnie. Andrew był uważany za giganta wieku, i było o nim bardzo głosno w prasie, ksiązkach, telewizji. 

Jestem obecnie w Alabamie i byłem też w momencie kiedy Harvey szalał, ogólnie rozmawiają o tym wszyscy i wszędzie są zbierane wszelakie produkty żeby pomóc poszkodowanym. Bardzo dobry odzew społeczeństwa na te tragedie można zauważyć.
 Z tego co czytałem to ocieplenie oceanów ma znaczny wpływ na to jak silne są huragany a w tym roku już chyba dwa rekordy - Harvey wylał rekordowe ilości wody a Irma najdłużej utrzymała wiatry 5 kategorii....nie ciekawie się tu robi.

@straszny
Ostatnio gdzieś w TV kątem ucha słyszałem, że naukowcy przewidują w dłuższej perspektywie czasowej (nie wiem czy nie była mowa za 50 lat, ale mogę się mylić) będą powstawać hiper huragany o wielkości połowy Stanów Zjednoczonych. Spowodowane ma być to między innymi ociepleniem oceanów. A jak już mowa o ociepleniu oceanów, to polecam obejrzeć Chasing Coral na Netflixie  Daje do myślenia. 
Na świecie robi się nieciekawie. Zresztą, nie ma co daleko szukać. Wystarczy spojrzeć jak w Polsce coraz częściej dochodzi do anomalii pogodowych. 

O ja pierdziele. Wszystko tam jest zniszczone 
Myślicie, że nasze budownictwo lepiej by to zniosło? Możliwe, że ograniczyło by się tylko do zerwanych dachów?