Tusk określający słowem propaganda, nawoływanie do stosowania szczepionek na grypę:
https://www.rmf24.pl/fakty/news-nie-chcemy-szczepionek-przeciw-a-h1n1-...
Czy o taki cytat chodziło? 


Nawiasem mówiąc był wtedy bardzo chwalony za to że nie wydał państwowych pieniędzy, a mimo to jakoś go antyszczepionkowcem nie nazywają. Ja osobiście go w tej konkretnej sytuacji chwaliłem, a również antyszczepionkowcem nie jestem. 

@straszny
Do pełni obrazu przydałyby się podobne wykresy, tyle że z innych krajów.
A to że Jaki(ś) Patryk palnął taką głupotę...przez głupotę najpotężniejszego człowieka świata o piciu wybielacza ileś osób trafiło do szpitali. Zdarza się każdemu.
Wiesz...w kampanii ludzie różne bzdury plotą. Głównie bzdury.

@kotin

Ty - ale to jest pomieszanie z poplątaniem - szczepionki na choroby jak grypa są opcjonalne i kupowanie ich w ogromnych ilościach serio nie jest za mądre.... tym bardziej że szczepy zmieniają się co roku i kupienie zbyt dużo, które nie zostaną wykorzystane jest marnowaniem kasy publicznej. 

btw - ja absolutnie nie jestem za np obowiązkiem szczepień na grypę co roku, zresztą nikt takiego nakazu nie promuje.. nawet nie jestem pewien czy mają sens, bo jest coś takiego jak naturalna odporność i tu czasem lepiej dać działać naturze... 


ale hej - nie o takich szczepionkach była mowa od samego początku....     więc Twoja odpowiedź jest tutaj nie na temat ;)

---------

@straszny
Do pełni obrazu przydałyby się podobne wykresy, tyle że z innych krajów.

Jest bardzo na temat. Tusk swoją bujczuczną wypowiedział wprowadził de facto ruch antyszczepionkowy na salony.
I to nie może być przypadek że ta wypowiedź padła w grudniu 2009, a w 2010r zgodnie z wykresem rozpoczął się wzrost uchyleń.

I jeszcze to:

Z analiz przeprowadzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli przeprowadzonych w 2017 wynika, że najczęściej odmawiano szczepień w województwie pomorskim i śląskim, natomiast najrzadziej w podkarpackim, podlaskim i świętokrzyskim

@Cursed
rozumiem prowokowanie ale wypowiedź Tuska na temat dobrowolnych opcjonalnych szczepień na grypę, że Polska nie musi mieć ich zapasów, od wypowiedzi Jakiego na temat olewania obowiązkowych bardzo ważnych szczepień dzieli w moim mniemaniu po prostu przepaść sensu 

.... natomiast rozkład społeczny uchylania się od szczepień to ciekawa sprawa 

Gwoli ścisłości te 'dobrowolne opcjonalne szczepienia na grypę' dotyczą A/H1N1,  tzw. wirusa świńskiej grypy.
Tego wirusa który zebrał żniwo ~1500 osób vs oficialne ~180.

https://www.thelancet.com/journals/laninf/article/PIIS1473-3099(12)703...


Tego wirusa, po wykryciu którego w Polsce 'ta durna Kopacz', ówczesna minister zdrowia stwierdziła 'Idźcie, cieszcie się wiosną'.
Tego wirusa, którego pandemia ani trochę nie przeszkadzała rządzącej w ówczas platformie przeprowadzić wyborów prezydenckich w 2010r.

Ale może to wszystko nie jest istotne. Ciekawe czy szczepienia przeciw obecnemu wirusowi też będą 'opcjonalne i dobrowolne'?

Jak wrócę do domu pokaże Wam fajną statystkę na temat grypy ...,

Edit;
Zachorowalność na grypę...wzmożona ostr9znosc W temacie koronawirusa drastycznie zmniejszyła zachorowalność grypy;

Gdyby ograniczyć do zera prędkość dopuszczalną, ilość wypadków zmalałaby niemal do zera.

Dobra dobra ale anty-szczepionkowcy kwestionują przede wszystkim szczepienia przeciwko odrze, ospie, gruźlicy czy Heinemedinie, które systemowo zostały wprowadzone jako obowiązkowe dla dzieci. Szczepienia przeciwko wirusom grypy i ich mutacjom są dostępne i dobrowolne podobnie jest z żółtaczką oraz innymi chorobami (przykład szczepienia młodych dziewczyn przeciwko bakteriom powodującym choroby dróg rodnych).   

Jak widać na grafice przedstawionej przez Strasznego właśnie zachorowania na grypę maja typowy powtarzalny sezonowo charakter.

Ha! Czyli atyszczepionkowcy mają rację! To nie szczepionki, ale wzrost higieny  erydykuje choroby zakaźne ! Wystarczy myć ręce, zachować dystans, i nie pluć na siebie przez noszenie maseczek! Poco komu szczepionki. Szch i mat big pharma 

@lami (i pozostali ANTY-anty-szczepionkowcy)

Nie interesuje mnie szczególnie ten ruch.
Jednak rozumiem pobudki części z tych, którzy domagają się rzetelnych badań - wpływu użytych związków do produkcji szczepionek, na zdrowie oraz ewentualnych kroków na przyszłość, celem eliminacji zagrożeń. 

Niestety, ale żyjemy w czasach, gdy wystarczy zadać jakieś kłopotliwe pytanie, by zaraz przyczepiła się spora grupa oszołomów i zamiast debaty zaczyna się festiwal inwektyw i mała wojenka, a meritum sprawy ginie pod salwami padającymi z obydwu stron.

Po wtóre życzyłbym sobie, żeby i w naszym kraju każdy był traktowany jako obywatel UE i by przymus został zastąpiony dobrowolnością, wspartą przekazywaniem z wiedzy o szczepieniach, możliwych powikłaniach i ewentualnym ryzyku niezaszczepienia (innymi słowy: tak jak w cywilizowanych krajach - rekomendacją).

Traktowanie ludzi jak bydło już się na nas mści - chociażby pod postacią obecnie rządzącej ekipy, która wyczynia, co jej się tylko podoba.


ŁĄCZE do jednego z najnowszych artykułów, przedstawiających problem toksyczności związków aluminium zawartych w szczepionkach, na zdrowie.

To nie jest artykuł naukowy :P Tylko czyjś komentarz umieszczony w czasopiśmie naukowym. Nikt tego nie recenzował. Nie ma to nawet formy artykułu naukowego i nie ma języka naukowego (sorry, ale nikt poważny nie napisze np. "it is abundantly clear").

Komentarz znajomego, pracownika Zakładu Górniczego KWK Bobrek Piekary:

"Chcę się podzielić z wami spostrzeżeniami i wiadomościami jak to wygląda od środka z tym Covid19 w górnictwie. Odniosę się do tego co bzdurnie wypowiadają się w TV. Po pierwsze dlaczego tak nagle wzrosła ilość zakażonych w górnictwie to proste, bo tam przebadano na polecenie władz kopalnianych a nie rządu bardzo dużą ilość pracowników. To zarządzający kopalniami w trosce o swój interes zaczęli całą akcję. Rząd się tylko podłącza medialnie. A teraz czemu taki wynik, bo teraz przy takiej dużej ilości pobranych próbek wydało się ile procentowo w naszym kraju jest zarażonych. Nie dziwić się, że za każdym razem pytany wiceminister o to czemu tak mało jest pobieranych próbek odpowiadał że on nie wie. Co jest i było nieprawdą, ich się po prostu nie robi tak dużo by nie wyszło jak dużo jest zarażonych. Co wyszło podczas badań u górników i co jest dowodem o skali zarażeń. W górnictwie 99% nie ma żadnych objawów, a z tego jednego procenta większość to objawy jak u grypy. W kopalni Bobrek gdzie obecnie robimy roboty tylko jeden pracownik ciężko zachorował był hospitalizowany chyba w Cieszynie. I to zarażenie pochodziło z zewnątrz od jego syna. A teraz moje spostrzeżenie: większość z was nawet nie będzie wiedziało że ma wirusa lub lekko go przejdzie. Niektórzy z was może go mieli nie wiedząc o tym. Wiadomo ludzie starsi chorzy etc. To inna bajka. Teraz więc narzuca się pytanie czy restrykcje w naszym kraju nie są na wyrost. Czy komuś na tym zależy..."

Jak wyglądała organizacja poboru wymazów? Ano tak:

"No niedziela mi się przyszykowała. W sobotę otrzymałem wiadomość że mamy wszyscy z firmy stawić się ... na pobranie wymazów na obecność Covid19. I wszystko było by Ok gdyby nie drobny szczegół. Około kilometrowa kolejka (wcale nie przesadzam) do punktu pobrań. Czas jaki czekałem to od 12:30 do 17:00. Za mną jeszcze jakieś 200 osób. Dobrze że wodę rozdawali bo byśmy tam popadali jak muchy."

@spider_co

Domagasz się badań?  Przecież tych jest cała masa. Problem, że ludzie je odrzucają, nie potrafiąc i nie chcąc ich nawet dobrze zrozumieć.  Liderami ruchów anty nie są naukowcy tylko często jacyś krzykacze którzy ukończyli kierunki humanistyczne. Posiadanie tytułu nawet profesorskiego z filozofii nie uprawnia Cię do równorzędnej dyskusji [size=2] na tematy medyczne z kimś kto ukończył uczelnie medyczną, przeanalizował/przeprowadził X badań  Przeczytanie kilku artykułów czy nawet badań to nie jest wiedza medyczna. Po prostu nie i już. [/size]

@spider_co
ja tu się zgadzam całkowicie z @Lasica. Sorry - nie jesteśmy lekarzami, jeśli ani jedna uczelnia świata nie jest w stanie przedstawić badań wskazujących na to że choć trochę szczepienia zbliżają się szkodliwością do braku szczepień, to nie ma tematu dla mnie. To nie jest temat popularnonaukowy żebyśmy mogli decydować czy zajmować zdania, bo trzeba bardzo specjalistycznej wiedzy.

ja w swoim humanistycznym rozumie widzę to tak:
- chyba nikt nie mówi że nie zdarza się promil z promila wypadków z tego że szczepionki mają jakieś tam kontenery dla przenoszenia drobnoustrojów martwych lub osłabionych i toksyczność kontenerów dla tych promilowych wypadków nie jest zerowa.

ALE 

- brak szczepień populacji kończy się katastrofą - czego najlepszy przykład jest obok nas na Ukrainie (" osłabiona odporność państwa"). Katastrofalnie wysoki poziom zachorowalności na chorobę praktycznie zapomnianą w Europie. I to nie są wtedy promile promilów wypadków tylko procenty (czyli wiele rzędów więcej)

w związku z tym dałem CI tu napisać ten post, nie kasuje, ale żadnej propagandy antyszczepionkowej na wątku czy forum nie będzie. To jest w moim najgłębszym rozumieniu świata wbrew cywilizacji i człowiekowi. Temat szczepionek zamknięty, proszę to uszanować.

zeszmacenie mediów publicznych pod rządami gangsterki z PiS. Nie wiem jak to inaczej nazwać i kulturalniej, zgniecenie wolności wypowiedzi i załamanie proporcji głosów obywateli.

jakoś media publiczne zarządzane przez centrowo nastawione władze z PO potrafiły dopuszczać wypowiedzi przedstawicieli wszystkich opcji politycznych. PiS nie.

@scud, Lasica i straszny
Gdybyście zadali sobie minimum trudu, to bez problemu znaleźlibyście opublikowane badania na ten temat.
Ale widzę, że trzeba na tacy, bo w obecnych czasach inaczej można dostać tylko opierdziel.
Wobec tego proszę bardzo obszerna prezentacja badań w NatureResearch na ten temat - mam nadzieję, że dla panów profesorów wystarczająco prestiżowy periodyk?

A teraz z osobna:
@scud
Raz: przecież poniżej masz linki, ten artykuł wrzuciłem jako zachętę, więcej chciałem napisać w kąciku naukowym, podając publikacje z konkretnymi wynikami badań.
Dwa: gdybyś zadał sobie trud niewielki, to byś zauważył, że artykuł  autor od lat zajmuje się badaniem wpływu związków glinu na zdrowie, którego toksyczność nie została jeszcze dobrze rozpoznana. Zalinkowany wcześniej artykuł jest tylko napisany łatwym językiem, dla szerszego grona, mającym zwrócić uwagę, na konieczność zrewidowania ilościowego stosowania jego związków w szczepionkach. Natomiast absolutnie nie podważa sensu stosowania samych szczepień!

@Lasica
Nie badań skuteczności samych szczepień, ale wpływu szkodliwych związków na późniejsze zdrowie.
Przykładowo: zauważył on obniżenie płodności mężczyzn narażonych na ekspozycję aluminium, ale także ochronne właściwości krzemu przed toksycznością glinu.

@straszny
Mam po prostu całkowicie inne podejście do tematu przymusu: właśnie zachodni, który - wszystko wskazuje na to - jest słuszny, a nie wschodni, który w tym momencie właśnie ty prezentujesz. Tym bardziej mnie to dziwi, gdy się pienisz na ruchy domagające się absolutnego zakazu aborcji, czy chcących zakazu publicznego okazywania homoseksualności. Oni też twierdzą, że wynika to tylko i wyłącznie z troski o zdrowie ogółu społeczeństwa. 

Na tym już kończę dyskusję i obiecuję, że nie wrócę dopóki nie pojawią się nowsze badania.

@spider_co
Akurat całą tą resztę widziałem - sprawdziłem przed napisaniem posta (sporo cytowań ma gościu, ale to chemia więc w sumie u nich x100 względem informatyki). Inaczej napisałbym coś w rodzaju że autor to oszust albo bez publikacji. Nie skomentowałem też czy to prawda czy nie, czy się zgadzam czy nie. Po prostu powoływanie się na nierecenzowane treści i nazywane ich "artykułem" jest nie na miejscu. Tak nauka nie działa.

Po prostu proszę przy powoływaniu się na źródła naukowe, powoływać się na prawdziwe źródła naukowe. 

Tym bardziej mnie to irytuje, że próbowałem kogoś ostatnio przekonać źródłami naukowymi ale usłyszałem "każdy może sobie wszystko wrzucić do neta" (jednym tchem/postem z tym: "Czy to mozliwe, że twórca microsoftu mógłby przemycic w szczepionce (na wiadomo co) jakiegos chipa i podłączyć ludzi jak w matriksie z wykorzystaniem 5G do jednego systemu... i strach pomysleć co dalej?"). Generalnie podziękowałem za rozmowę na takim poziomie.


Dodatkowo: a tylko 31 (43 wg GS) cytowań z Nature od 2016, hmm... I to mimo Open Access?

@scud1
To mam nadzieję, że teraz jesteś w pełni usatysfakcjonowany.

@ scud1

Tylko naprawdę trudno jest rozpoznać prawdziwe źródła naukowe zwykłym zjadaczom chleba, a internet jest pełen różnych potworków które wyglądają na takowe, a takimi nie są. O tym właśnie napisałem wyżej.

@spider_co

Nikt na Ciebie nie napada, jeśli tak to odebrałeś to przepraszam, nie taki miał być cel. Badań nad szkodliwością aluminium, czy innych związków w szczepionkach, bezpiecznych dawek tych substancji na pewno znajdziesz wiele. Nie tylko skuteczność jest badana w szczepionkach.Są olbrzymie meta analizy przecież, które sprawdzały też efekty uboczne.