@Maveriq

Litości...

Oj tam... nie nierozważny, tylko piszę co myślę posiadając taki stan wiedzy, jaki mam, a nie inny.
Może nie jest tak, jak myślę, bo to nigdy nie był mój temat, jednak co chwilę gdzieś się czyta/ogląda w telewizji programy, w których tamtejsza ludność wypowiada się, ze chciałaby do Polski.

Edit: Nikogo nie obrażam, nikomu źle nie życzę. Nie rozumiem dlaczego mój post miałby być niewłaściwy.

@Maveriq
oni chcieliby do Polski, ale wyemigrować. Teraz, przy tym rządzie i władzy mafii.

Natomiast my albo traktujemy poważnie społeczeństwa wokół nas i jesteśmy przyjacielem i partnerem, albo wrogiem. Nie możemy czatować na kłopoty sąsiada żeby wyrwać jego część. Takie myślenie o sąsiadach jest tak destrukcyjne że głowa mała.

@Maveriq

Snajperzy polują tam na ludzi(co za bydlakiem trzeba być, niewyobrażalne dla mnie) a Wy tu o zajęciu Lwowa. Trochę się ogarnijcie - serio.

@Maveriq
Po co?

Sądzę że wykrakałem - za parę tygodni będziemy mieli Ukrainę bez dostępu do Morza, pozbawioną przemysłu i obrażoną na cały świat. A Rosja powie - teraz proszę - możecie sobie iść do Unii, tylko kto was tam zechce ?

@straszny Myślę o tym raczej w formie przygarnięcia zmęczonego i nękanego bratniego (po części) narodu, niż wyrywania komukolwiek czegokolwiek.

"oni chcieliby do Polski, ale wyemigrować" - no to proszę bardzo, mogą wyemigrować, a jednocześnie bonus - mogą zatrzymać własne ziemie. Jakoś nie widzę minusów takiego rozwiązania dla Nich.

@Lasica Chyba masz w głowie obraz, jak wchodzi tam nasza armia i ich podobija... przecież zupełnie nie o tym mówię. Skoro kraj się podzieli, to może ludność mogłaby sama zadecydować w wolnym głosowaniu, gdzie chcą przynależeć?

@mysiauek Po to, żeby zrobić komuś przysługę i przerwać marnotrawienie najlepszych w Europie ziem uprawnych? Jak to się dzieje, że Ukraina nazywana spichlerzem Europy, która podobno sama rolnictwem mogłaby wyżywić całą Europę importuje kupę żarcia z Polski?

@Maveriq Szczerze - w życiu bym nie chciał, nawet gdyby Ukraińcy chcieli. Po naszej historii - granica to najlepsze co nas łączy z Ukrainą.

@Maveriq

Ja nie mam w głowie żadnego takiego obrazu. Pytanie jaki Ty masz?

@cichy No to może wychodzi mój brak jakichkolwiek uprzedzeń do ludzi. Nie mam o nic pretensji jakoś do obecnych Ukraińców tak samo, jak nie mam do obecnych Austryjaków pretensji za Hitlera. Szkoda mi po prostu, że dziś zabijają się wzajemnie, a tak naprawdę niezależnie od tego, która strona wygra, niewiele się dla Nich zmieni.

Tak oglądam te relacje z Ukrainy... Chwytam się za głowę...

Wchodzę na in4.pl bo może coś ciekawego poczytam... a tutaj od 20 postów króluje "nie znam się, ale się wypowiem"


Kurde... współczuję tym na Majdanie... A pomyśleć, że 2,5 roku temu taki zadowolony wróciłem z wakacji na Ukrainie i miałem plany w najbliższym czasie znowu się wybrać...

@Gimmickz "a tutaj od 20 postów króluje "nie znam się, ale się wypowiem""
....bo to nie forum studenckie politologii.

Osobiście tez myślałem o wypad na Ukrainę jeszcze w tym, a jak nie, to w przyszłym roku na wypoczynek.

@Maveriq

Polecam zjeździć cały półwysep Krymski... Piękne i dziewicze turystycznie często tereny... Ja byłem dwa tygodnie i niemal codziennie nocleg w innym miejscu (najdłużej 3 dni u jednej babuszki siedzieliśmy - ale dlatego, że było dużo jeżdżenia i zwiedzania dookoła, więc zrobiliśmy sobie bazę wylotową u niej)

No ale... to nie czas i miejsce rozprawiać na takie tematy jak tam cywile giną pod ostrzałem snajperów

@Maveriq jeżeli już to można by przeprowadzić referendum ale to raczej i tak nic nie zmieni

A co do samej sprawy, jakby nie było Lwów był kiedyś największym (albo jednym z największych) ośrodków kultury polskiej, więc nie wiem czemu takie myśli was dziwią. Do tego jeszcze 80 lat temu należał do Polski. No nic zobaczymy. Raczej powinniśmy się martwić samą Ukrainą a nie Lwowem.

@koradon
a jeszcze 100 lat temu do Rosji, i 200 lat temu do Rosji. tak to wiesz... można licytować bez końca.

w ten sposób można wszystko zrelatywizować, a już najbardziej naszą obecność na bogatym niemieckim Śląsku czy w regionie Szczecina, który z Polską nie ma prawie nic wspólnego.

Lwów nie był nigdy miastem polskim, w znaczeniu takim jak słowiańskie miasta Polan i Wiślan, tylko ruskim miastem, stolicą ruskiego księstwa, które stało się częścią Rzeczypospolitej przez nasz podbój. Był częścią federacji a nie monolitu narodowego.

80 lat temu Polacy stanowili większość w mieście, ale niektóre dzielnice, całe przedmieścia i wsie wokół Lwowa były prawie całkowicie ukraińskie.

@straszny ale był ważnym ośrodkiem polskiej kultury. Ja wiem, że się możemy licytować w nieskończoność ale Lwów to nie Szczecin. Jeśli już to bardziej Wrocław.

Zresztą nieważne. Nie wiem czemu się tylko dziwisz takim wypowiedziom. Za czasów I RP i II RP Lwów leżał dalej od granicy niż Kraków

@straszny "Lwów nie był nigdy miastem polskim, tak jak słowiańskie miasta Polan i Wiślan, tylko ruskim miastem, stolicą ruskiego księstwa które stało się częścią Rzeczypospolitej przez nasz podbój. Był częścią federacji a nie monolitu narodowego"

Analogicznie - Wrocław mimo, że był niemiecki większość czasu nie jest częścią Niemiec. Pamiętajmy też że każdy głupi ruch polski na wschodzie będzie miał swoje konsekwencje na naszym zachodzie, a Ukraina Zachodnia jest naturalnym sojusznikiem Niemiec. Uznając możliwość powortu Lwowa do Polski, uznajemy tym samym możliwość powrotu Wrocławia do Niemiec przy jakimkowiek konflikcie na naszym terenie.

@koradon
no nic to nie zmieni. Ukraińcy nie chcą takiej federacji. Gdyby chcieli ją kiedyś to ... my ją chcemy? Sorry ale różnica ekonomiczna jest tak ogromna że byłby to dla nas garb większy niż NRD dla Niemiec.

Uznając możliwość powortu Lwowa do Polski, uznajemy tym samym możliwość powrotu Wrocławia do Niemiec przy jakimkowiek konflikcie na naszym terenie.

@straszny dokładnie.

Dlatego np śmieszą mnie wypowiedzi białoruskich opozycjonistów o tym że jak upadnie Łukaszenka to będą chcieli referendum o połączeniu z Polską... gospodarczo byśmy padli... w dzisiejszych czasach nie trzeba mieć wielkiego terytorium żeby być silnym.

@cichy dokładnie.

Jak to tereny Lwowa nie są nasze ?