@Panzer/@lothar


dokładnie o tym Panowie napisałem, mam takie same obserwacje i swoje i całej rodziny. Na emigracji trudno wręcz znaleźć większych kombinatorów, cfaniaków i zwyczajnie złodziei jak nasi rodacy. I wygrana pod Wiedniem, zabory czy PRL jakoś nie bardzo to usprawiedliwia.... 

Osobiście podciągnąłbym to pod cechę charakteru i "kręgosłupa moralnego", ewentualnie doświadczenia życiowego.


Edyta:
Ogólnie uważam że powinno się stosować zasadę " nie rób bliżniemu tego czego sam nie chciałbyś doświadczyć".

@straszny

Dlatego prosiłem o dowody, nie o czysto subiektywne opinie.

PS: Takie czysto subiektywne opinie o 'Polakach złodziejach' moim czysto subiektywnym zdaniem gwałcą zasady forum.
Ale może przesadzam i można się na IN4 wypowiadać w dowolny czysto subiektywny sposób o dowolnych nacjach?

@Cursed
jesteśmy Polakami, mój naród, ja to tak widzę, powinien być jak żona cezara, a nie jak ladacznica zadowolona że jej się udało wykiwać klienta i oczekująca za to pochwał. Tak długo jak udajemy że czarne jest białe nie staniemy się lepsi.

Kto jak kto ale chyba Polacy powinni wypowiadać się o sobie? Znamy najlepiej nasz kraj a nie hm... Zimbabwe czy Półwysep Arabski.

Zagadnienie poruszyłem bo wszyscy ludzie jakich znam, którzy przebywali na emigracji, mają fatalne wspomnienia z pracy z naszymi rodakami, skala tego jest taka że od paru lat zaczyna mnie to przytłaczać. A z historii znam z kolei losy etnosu słowiańskiego i wiem jak pokrętne one były.

offtop możemy kończyć, jeśli kogoś, np Ciebie, aż tak on drażni. 

Wypowiadanie się o sobie to jedno, uogólnianie na cały naród zachowań jednostek to inna bajka.

A czemu nie spojrzeć na to pozytywnie? Krętacze nie potrafią kręcić w Polsce to wyjeżdżają za granicę tam robić wałki, nic tylko się cieszyć.

PS: To mogę jechać rasę białą jak tylko mi się podoba?
PPS: Jak mnie za bardzo rozdrażni to ten wątek ominę, chciałem tylko coś wyjaśnić odnośnie zasad.

@straszny:

Ekonomiści postępowali zgodnie z kanonami sztuki ekonomii wolnego rynku kontrolowanego przez keynesistowskie zasady regulacji.

Czego tu się wstydzić? Ktoś na tym ucierpiał? Jakie kraje wyszły na tym tak fatalnie że mają przepraszać ? I kogo niby? Kto tym jest urażony?

@Cursed
No to dobrze, że krętacze opuszczają Polskę 

@Lukxxx
jaka nowomowa, cały świat kapitalistyczny działa tak od czasów Wielkiego Kryzysu. To jest normalność w ekonomii.

Zostawiasz wolny rynek, określając ramy w których ma prawo być wolny (prawa antymonopolowe), bo inaczej wolny rynek w xx lat zniekształci się w korporacyjne monopole, a jesli coś się nie uda, interweniujesz na poziomie państwa. Starasz się robić to jak najrzadziej. 

Tyle. Póki co działa sprawnie. Fakt że moze nie wygląda pięknie dla osób szukających prostych dróg, ale jestem przekonany że w ekonomii nie ma prostych rozwiązań.

Tzw "polskie kombinatorstwo" ma też swoje dobre strony. Nasi rodacy za granica postrzeganis ą jako zaradni i wszechstronni pracownicy. Nie mamy klapek na oczach, umiemy robić wiele rzeczy. Każdy z nas kto trochę popracował, dobrze wie jak to jest. Jak człowiek szuka pracy a nie praca człowieka (jak to jest np w Niemczech) to taki pracownik ima się różnych fachów i umie robić wiele rzeczy. A jak 30 lat klepie to samo to ma dwie lewe ręce gdy trzeba zrobić coś innego.

A zamiast powielać stereotypy to może posłuchać warto jak to jest naprawdę np  link . Ogólnie polecam vlog tego gościa, ciekawie opowiada i otwiera oczy na to jakie naprawdę jest USA i jak wygląda ten american dream. Jak dla mnie to żaden dream. Są tam rzeczy fajne ale i takie które mi się zupełnie nie podobają. Prawdę mówiąc wolę być polakiem-kombinatorem

wracając do tematu...


wygląda na to że do końca napięcia a być może i wojny bardzo daleka droga, Ukraińcy alarmują że granicę przekraczają kolejne rosyjskie kolumny czołgów i transporterów opancerzonych, zarówno NATO jak i OBWE potwierdza jednostronne przejazdy sprzętu pancernego.

na dodatek obok rosyjskiej milicji separatystów, znowu pojawiły się zwarte jednostki "zielonych ludzików", żołnierzy bez żadnych oznaczeń.


Rosja, tradycyjnie, wszystkiemu zaprzecza. Zdziwiłbym się gdyby powiedzieli cokolwiek innego. Na Krymie zaprzeczali do końca.

Sankcje działają jak widać.

@Lasica

czy ZSRR rozpadł się w rok czasu? Sankcje to nie strzelanie do ludzi, nie działa jak pstryczek palcami.

Pytanie co do tego czasu zostanie z Ukrainy. 

@straszny
'jaka nowomowa'

Luxxxowi chyba chodzi o to że:
- Rynek albo jest wolny albo nie,
- Jak nie jest wolny to może być:
A delikatnie regulowany, 
B średnio regulowany
C mocno regulowany,
D centralnie sterowany
- ale żaden z nich nie jest już wolny.

@Cursed
właśnie że takie stawianie sprawy w ekonomii nie ma sensu.. nigdy nigdzie nie istniała totalna wolność, to abstrakcja.

czy jesteś wolny? Teraz? Mozesz wyjechać do dowolnego kraju EU i praktycznie dowolnego kraju świata, w tym tych egzotycznych. Możesz mówić co myślisz, możesz zmieniać miejsce zamieszkania, pracę, a mimo to jest przecież dużo regulacji i ograniczeń.

rynek totalnie wolny to byłaby chwila anarchii a potem korporacjonizm. Co z tego że nie regulowany jak zmonopolizowany. Miałbyś rynek wolny, ale pełny monopolów. Lepsze ? Przecież to dopiero byłby koszmar.

Co powstrzymałoby takiego Intela przed zakupem AMD (a tygodniowy urobek dla nich.. jak splunąć), i całkowitym monopolem na rynku procesorów? Co powstrzymałoby przed kupieniem ARM jak się rozwijał i zablokowaniem alternatywy ? Nic.  Co powstrzymałoby międzynarodowe konsorcjum banków przed skupem światowego zapasu złota czy srebra i zrobienie sobie z niego monopolu ? Gigantyczne ceny i pełne monopole we wszystkich kluczowych branżach. Za to masz hasło pełna wolność rynku. Dla mnie abstrakcja.

@straszny

Żeby było jasne, ja nie staję w obronie wolnego rynku, jestem zwolennikiem znacznie szerszych działań antymono/oligopolowych.

'nigdy nigdzie nie istniała totalna wolność, to abstrakcja.

czy jesteś wolny? Teraz?'

Jeżeli chodzi o wolność moją(jednostki) to żeby taka była musiałaby być anarchia (nie popieram)
Ewentualnie można powiedzieć że jestem wolny w granicach prawa.

'rynek totalnie wolny to byłaby chwila anarchii a potem korporacjonizm.'

Zgadzam się.

Nie wiem jak Lukxxx myśli, ale mi chodzi o to że stosowanie określenia wolny rynek na nasz rynek regulowany jest przekłamaniem. Tak jakby władza chciała zamazać owieczkom faktyczny obraz rzeczywistości rysując jakieś bajki o wolności.
Podobnie jest z taką nowomową jak niesławna 'sprawiedliwość społeczna'

Podsumowując: to że uważam rynek regulowany za lepszy niż wolny nie oznacza że zgadzam się na nazywanie go wolnym.

@ Lasica
Ciekawe co byś powiedział, gdyby w Polsce nagle dolar skoczył do 6zł z potencjałem dalszego wzrostu. 
Myślisz, że nie odczułbyś tego osobiście? 

I po złocie

@Netman

Nie rozumiem tego pytania do mnie? :)

@xoot
nie wiem.. naprawdę czy mógłbyś kiedyś napisać jakiś post nie bedący kalką narodowo-faszyzujących moczarowych poglądów?

Kurcze, przecież wszystko wskazuje że idzie druga wojna na Ukrainie. Rosja znalazła się w potrzasku rozpadającej gospodarki i braku poparcia na świecie i w takich chwilach reaguje agresją, bo nic innego im już nie zostało. Ukraińcy mają trzymać zapasy złota aż im Rosjanie wszystko zagarną? 

Odpowiedz sobie - gdzie to złoto jest bezpieczniejsze?
* w Kijowie i Charkowie: 2-3 dni działań operacyjnych od rosyjskiego frontu, bez możliwości użycia samolotów w czasie wojny,
* czy w skarbcach USA, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii ?

albo moze poproszą Rosjan żeby tego złota to im nie ruszali, bo to tacy mili słowni goście są? 

Gdybyś wiedział że Niemcy przygotowywują się w 1939 roku do inwazji na Polskę trzymałbyś złoto w Warszawie czy Poznaniu ?