@Yoshi_80

Dlatego zapewne wycofał się z wszelkich debat przed pierwsza turą

Dokładnie. Tą nagonkę, że Prezydent unika debat nakręciły "pseudo prawicowe" media jak wSieci, Dorzeczy, Tv Republika, NGP. Im bardziej obserwuję te media to widzę, że coraz bardziej odlatują, potwornie manipulując treścią.

Kiedyś do niektórych redaktorów tam miałem szacunek, lubiłem Ziemkiewicza, ale to co dziś wyprawiają, wypisują to jeży mi włosy na głowie. Rozbicie Uważam Że, było świetnym ruchem powstały dwa nienawidzące się stronnictwa skupione w koło zwalczających się tygodników, dodatkowo wymieszały się ze środowiskiem NGP i powstało jakieś bagno.

po co dośpiewujesz sobie coś co nie ma miejsca?

Relax chłopie, po prostu sobie tak przypuszczałem, nie mogę? Bronisz Bronka jakby Ci coś obiecał haha. Przecież on nie dotrzymuje obietnic, nie zauważyłeś do tej pory?

@Yoshi_80
relax, napadasz Bronka jakby Ci ktoś zapłacił. Miło? Mylisz się - nie bronię, staram się nie zwariować w nawale negatywów i bardzo agresywnej wręcz chamskiej kampanii wyborczej.

Twoje przypuszczenie przypomina stylistykę pana "ja tylko zadawałem pytania" Leppera, który publicznie darł się do polityków z trybuny Sejmu np "Ile lat był pan agentem UB?". A potem tłumaczył w sądzie że to tylko pytania i on nic nie chce od nikogo.

Co innego zadać pytanie, a co innego od razu oskarżyć i z oskarżenia wysnuć wnioski.

@straszny

A ja np. nie widze nic złego w tym żeby prezydent brał udział w debatach przed pierwszą turą.

Rozumiem czemu tego nie robi ale? no własnie? czemu niby ma nie brać? czym nawet najbardziej pojechane poglądy różnia się od poglądów prezydenta?

Zdaje sobie sprawę, że w obecnej sytuacji, gdy obecny prezydent ma tak ogromny dystans do reszty, zamieniło by sie to w nagonkę. No ale równie dobrze mógłby sie pokazać z dobrej strony, że umie sobie z nimi radzić.

Demokracja to demokracja, nie bardzo wiem czemu osoba aktualnie piastująca jakis urząd ma byc uprzywilejowana i tyle

/edyta/
Osobiscie uwazam, że debaty powinny być organizowane przez np PKW czy jakiś inny niezawisły urząd. Takie rozwiazanie systemowe a nie samowolka. Wszystkie media miały na nia wstęp, a pytania były tylko z puli i każdy kandydat odpowiada na każde pytanie. Bez niepotrzebnych dyskusji. Żeby poznać poglądy a nie osobę.

Ale zdaje sobie sprawe, że było by to niemożliwe...

@koradon
ja generalnie też byłbym za formą debaty, ale raczej na wzór amerykański, gdzie popracie kandydata musi być naprawdę duże, wtedy debaty są rzeczą naturalną.

Gdyby progiem wejścia było nie 100 000 tylko zdecydowanie wyżej - np. 0,5 czy 1 mln głosów, to dlaczego nie? Jednak przy 100 000 głosów, w czasie zbierania których każdy zaznacza że to tylko parafka i do niczego nie zobowiązuje (zresztą szlag mnie trafia bo mój podpis mnie zawsze zobowiązuje) po prostu wyjdzie beznadziejny pomysł 14 krzyczących na siebie panów, o poglądach bardziej odmiennych niż Mozambik od Japonii.


Gdyby to miała być debata max 4-5 osób, z realnym poparcie co najmniej pół miliona obywateli każdy, myśle że to byłoby coś wzbogacającego naszą demokrację.

@straszny

Jestem tego samego zdania. Debata, a najlepiej seria debat w podziale na działy jak polityka zagraniczna, gospodarka, polityka społeczna, ale dopiero w drugiej turze, między dwoma pozostałymi kandydatami.

@straszny
No tak, 100k to mało. Dlatego mówię, wszyscy na te same pytania. Po koleii. Najlepiej w słuchawkach i dźwiękoszczelnych komorach jak w którymś z telewizyjnych teletruniejów

Ja jednak jestem za pierwszą turą. Głównie dlatego, że w waszej propozycji wygrywaja popularnijsi, a nie koniecznie najlepiej przygotowani. A tak kazdy miałby równe szanse sie wypowiedzieć na te same pytania.
No ale 14 kandydatów to jednak była by przesada

@koradon
ale to miałoby sens w USA... w Polsce bieżący spór polityczny lat 90tych, SLD-Solidarność, stworzył w Konstytucji RP z funkcji Prezydenta taką trochę pokrakę prawną bo jest to instytucja mieszająca funkcje władzy ustawodawczej (wetuje ustawy) , wykonawczej (kontrola nad armią i służbami), i sądowniczej. Bali się stworzyć stanowisko za silne (po wyskokach urzędników Wałęsy, panów Falandysza i Wachowskiego) i bano się stworzyć za słabe (balans do "wrogiego" parlamentu)

A przy tym jest to władza nie odpowiadająca tak naprawdę za żaden z tych segmentów, i tak naprawdę mająca zdecydowanie mały wpływ na polską rzeczywistość. Z wyborów prezydenckich robi się show jakby to były wybory prezydenta USA, i decyzje o wielkiej wadze na losy państwa. Wcale takie nie są.

Ważne w Polsce są wybory parlamentarne i bardzo ważne samorządowe 

Kupujemy ciągnik czy tylko kupujemy usługę korzystania z ciągnika ?!
http://www.dobreprogramy.pl/Oprogramowania-traktorow-przerabiac-nie-wo...

@straszny

Ma w rękach veto i to właściwie jedyna jego pociecha dla partii i sens walki o to stanowisko, aby mieć prezydenta po swojej stronie.

http://fakty.interia.pl/swiat/news-rmf24-europoslowie-po-godza-sie-na-...

@thor2k
wg mnie jak już powiedzieliśmy A i chcieliśmy być w Unii to nie możemy w niej być jedną nogą, ot tak od czasu do czasu jak można possać kasę. Albo jesteśmy pełnoprawnym członkiem i mamy te same obowiązki ale i takie samo prawo głosu, albo członkiem drugiej kategorii, którego wszyscy traktują jak sprawnego inaczej (jak np Grecję).

na wybrzeżu Afryki trwa katastrofa humanitarna, giną ludzie tysiącami, nic złego nie widzę że Polska przyjmie paruset czy nawet parę tysięcy do siebie. Na to akurat moje podatki mogą iść...  Na więcej emigrantów nas nie stać, zresztą i tak więcej do nas nie przyjedzie bo kontrast biedy w Polsce z luksusem życia w zachodniej części Unii wciąż jest za duży.

@straszny Z jednej strony: jak najbardziej się z tym zgadzam. Z drugiej strony: nie tędy droga.
Sytuacja nie dotyczy tylko Libii, czy generalnie krajów dotkniętych problemami, powstałymi po arabskiej rewolucji.
Katastrofa humanitarna dotyczy całej Afryki, więc to ten problem powinien zostać w końcu rozwiązany - tam, na miejscu - a nie stale spychany, na bliżej nieokreśloną przyszłość...


Akurat jestem w trakcie lektury, więc polecę do przeczytania książkę, traktującą o współczesnych problemach tego kontynentu: "Dziękujemy za palenie" Adama Leszczyńskiego.

@spider_co
dobra rzecz, dzięki za linka.

problem jest ogromny, i naprawdę sami Europejczycy go stworzyli. Wystarczy popatrzeć na mapy Afryki. To nie są mapy narodów, państw, to jakichś urzędniczyna w Wielkiej Brytanii czy Francji wziął linijkę i wytyczył podział administracyjny jak mu się widziało. Ludzie w Afryce trafili państwa gdzie pomieszano przypadkowo ludzi o różnych stopniu rozwoju cywilizacyjnego, różnych wierzeń, różnych kultur, i nikt ich się nie pytał o zgodę czy chcą żyć w jednym państwie np z odwiecznymi wrogami, czy ludzie na poziomie Europejczyków chcą żyć razem z ludźmi z jakichś tępych prymitywnych plemion. 

To my Europejczycy przez 200 lat traktowaliśmy ich jak bydło, potem dokumentnie rozbiliśmy tworzące się państwa narodowe Afryki a potem opuściliśmy ją nagle, sztucznie dzieląc na takie twory pseudo-państwa.

ja tam uważam że Europa ma ogromny dług do spłacenia wobec tego kontynentu.

Jestem tego samego zdania.
Pytanie tylko, czy cokolwiek w tym kierunku zrobi, czy jednak rolę niesienia cywilizacji, nie przejmą Chińczycy do spółki z Muzułmanami, marginalizując zupełnie rolę Europy w tym regionie?

Cóż jak się wam dyktatury nie podobały bo, nie były 'demokratyczne' i zachciało się destabilizować sytuację i podburzać, to teraz wygląda to jak wygląda. Od Syrii przez Irak po północną Afrykę.

Ale teraz lepiej poudawać jakąś pomoc. Hipokryci.

@Lukxxx Każda bez wyjątku dyktatura prowadzi, w ostatecznym rozrachunku, do buntu. Tutaj nie trzeba żadnych nacisków z zewnątrz. Im bardziej krwawa, tym większą destabilizacją się to zazwyczaj kończy.
Nie trzeba do tego mieszać demokracji, chociaż fakt, że nie wszędzie chęć jej wprowadzenia jest słuszna. W zasadzie to wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z państwem o silnych mniejszościach narodowych, o ile nie zakłada się z góry podziału kraju na mniejsze kraje, bądź przynajmniej na regiony autonomiczne, pomysł taki jest z góry skazany na niepowodzenie. W każdym wypadku kończy się to wojną domową, połączoną zazwyczaj z czystkami etnicznymi, wszelkiej maści ekstremizmami, często skutkujące destabilizacją całego regionu.

@Lukxxx
Demokracja, tak? Ilość niemądrych, wręcz dziecinnych rzeczy z tezami dla gimnazjalistów, jakie ostatnio wypisujesz na IN4 przekracza masę krytyczną inteligentnego człowieka.

Najgorsze, najstraszniejsze reżimy w Afryce stworzyli własnie dyktatorzy a nie demokracja. Weź jedną książkę o historii Afryki w XX wieku.

Nowa generacja marksistów nam urosła, po tych związanych z Leninem teraz mamy libertarian-marksistów. Zafascynowanych przemocą, brutalnością i rządami przez zabijanie swoich wrogów.

@straszny: chyba nie ogarnąłeś o co chodzi Lukxxxowi. LOL! ..i pojechałeś jak obrażony chłopczyk po uczuciach. :D stonuj troszkę, proszę. ;) czytaj między wierszami. :P