Powoli zaczyna wypływać szambo o którym pisałem już dawno
[LINK]
Niedawno było święto policji. Ordery, premie.... już wiadomo za co

@Fulko ...i teraz pytanie czy na podstawie tak sfałszowanych danych tworzy się statystyki dotyczące przestępstw? ...i cały misterny plan...

No ja nie wiem ale nie zauważyłem niczego o czym pisze ten Pan. Poza zwiększona liczbą radarów. A nawet po tym nie dostałem żadnego mandatu, więc...

Nie neguję, że nie licza się wyniki ale na pewno nie jest tak wszędzie

@koradon

Nie zauważyłeś prewencji zatrzymującej kierowców? Ja to widzę nagminnie, kiedyś kompletnie nie zajmował ich ten temat.

Policja jak Policja, największy dramat to jest straż miejska. Np. w Warszawie jak gra Legia to się aż roi od strażników miejskich w okolicach stadionu. Oni tam nie są od pilnowania porządku, od tego jest równie duża liczba Policjantów. Oni tam są po to żeby wlepiać mandaty za parkowanie w miejscu zabronionym. Tylko tym się zajmują, a że miejsc parkingowych jest dużo za mało, mają tego dnia złote plony.

@Lasica po to są barany żeby je strzyc.
od 5 lat pokonywałem tę samą trasę skuterem do pracy i nie stwiedziłem jako by więcej policji trzepało kierowców. Ktoś nakręca społeczeńństwo jak dla mnie. A Ormowcy (czarnuchy, straż miejska - jak kto woli) zawsze była daremną służbą.

@dr_DEATH
Nikt nie nakręca. Tydzień temu byłem świadkiem jak kierowca podjechał do stojących policjantów pytając o drogę (zatrzymał się na zakreślonej jezdni na której stali też policjanci) Wiedza była kosztowna bo zamiast odpowiedzi usłyszał pytanie czy wie jakie popełnił wykroczenie. W rezultacie rostowski ma 300zł więcej a kierowca w gratisie 1pkt karny. Chamstwo do kwadratu

@Lasica szczerze? nie

Raz chyba tylko jak na miasteczku studenckim ktoś na drodze pożarowej zaparkował (po zgłoszeniu), ale zaczęło się od szukania kierowcy.

Nie wiem może to tylko w Krakowie