@MACC
W nowych autach klasy średniej xenony kosztują ~1.5k, a + ledy, to wydatek dodatkowych nawet 2.5k.
Fakt, że w tej cenie jest spora marża 'od nowego samochodu', ale mimo tego kosztują 2x więcej niż xenony.

@grizli Alternator uzupełnia zapotrzebowanie, to fakt. Ale akumulator lubi być ładowanym powoli. Im większy pobór prądu, tym akumulator ładuje większym prądem. Skutków chyba nie trzeba tłumaczyć? Dlaczego przy bardziej prądożernych systemach Car Audio oprócz mocniejszego alternatora montuje się również inny akumulator? Nie, nie do słuchania głośnej muzyki przy wyłączonym silniku.

@MACC
"Fabryczne światła są tak przystosowane aby spełniały swoją rolę w 100% co sprowadza się do ich jakości świecenia oraz montażu w odpowiednim miejscu spełniającym odpowiednie normy ."

Otóż jasność świecenia oraz miejsce montażu, to nie wszystko.
Tutaj istotą jest kierunek wiązki światła.
Światła mijania świecą w dół, nie świecą w kierunku oczu kierowcy jadącego w przeciwnym kierunku.
Dlatego właśnie mimo generowanego silniejszego światła są trudniej dostrzegalne, niż światłą do jazdy dziennej, które generują wiązkę światła o szerokim kącie, również w kierunku oczu tego kierowcy.
Drugą rzeczą jest kwestia kontrastu, jak pisałem wyżej.

Światła mijania nie są idealne w roli świateł do jazdy dziennej.

@grizli

Wiele nowych samochodó ma tera ztakie oświetlenie fabrycznie a mało tego...

A widziałeś fabryczne BMW M5 i widziałeś takie 2.0 litrowe graty z nalepką M? Dostrzegasz różnicę? Takie fabryczne auto bada się w labie. Analizuje snop światła itd. Na to idzie kupa kasy a nie montuje na zasadzie eee Wiesiek ale nie przywiercaj mi do zderzaka, weź drutem tam do tej kratki złap. W takich wspomnianych Leksusach czy Audi reflektory samo poziomują się w zależności od obciążenia auta i jazdy (czy pod wzniesienie czy na prostej... a nie świecą nie wiadomo gdzie. Widziałem sporo aut z takimi w garażu montowanymi LEDami i ta skoda wyżej to prawie majstersztyk w porównaniu z 3/4 aut które widziałem. Widoczność tego żadna.

na mój gust to przy obecnej technice powinien świecić cały przedni zderzak. najlepiej światłem z dobraną polaryzacją. do tego odpowiednie szyby - gorzej z kosztami produkcji, choć przy masówce komuś powinno się to opłacać robić tanio

@pi_nio Na mój to HUD na całej przedniej szybie powinien wyświetlać etykiety wszystkich pozostałych samochodów i podświetlać ich obrys jak w World of Tanks :)

@pi_nio
[LINK] [LINK] To dopiero bajer!

@Maveriq
O właściwościach akumulatorów i prądu ne musisz mi pisać. Jestem elektrykiem z zawodu i ponad 20 letnim doświadczeniem w wielu gałęziach tej dziedziny. Siedzę także w temacie Car Audio od lat.

@beton
Widziałem wszystko co możliwe i dlatego celowo podałem wyroby tylko 3 firm, przodujących w tym. Lepiej jeździć na założonych dziennych światłach jednej ze wspomnianych firm, niż jeździć bez niczego.
Na drodze ma się być dobrze widocznym a nie dobrze wyglądać, to podstawa.

@grizli Nie nie, dlaczego bez niczego są samochody które nie mają świateł?
Druga sprawa to czy te LEDy tych 3 firm mają jakieś atesty, certyfikaty upoważniające je do stosowania jako światła drogowe? To jedno a druga sprawa o której pisałem wyżej to ich montaż.
Podam przykład jako że odwiedziłem dziś onet.
[LINK] Każdy fotelik dopuszczony do sprzedaży ma jakiś atest/certyfikat ISO. Niezależnie od tego jeden wypadnie w testach lepiej a drugi (z tym samym certyfikatem) gorzej. To wszystko jednak nie ma znaczenia gdy jak w linku nie zapniemy dziecka albo źle zamocujemy fotelik lub źle zapniemy dziecko itd.
Podobnie z tymi LEDami jeśli same posiadają jakiś certyfikat to może to być certyfikat że mają wystarczającą moc itd natomiast zamontowane na pojezdzie czy będą przetestowane w laboratorium? jakimś instytucie itd pod kątem tego czy są zamontowane prawidłowo? Jaki dają snop światła itd. NIE
Są montowane po kosztach bo niestety LEDy są traktowane dwojako:
1) jako element tuningowy (w zeszłym tygodniu widziałem starego civika z LEDami na zderzaku praktycznie na boki a nie na wprost zamontowanymi). W 99% przypadków jest to wiejski tuning.
2) jako niby rzekome obniżenie kosztów - bo albo komuś się wydaje albo ktoś komuś wmówił dyrdymały.
Tylko gdzie ono jest? Podjedź do TESCO bez świateł. Czy alternator nie pracuje bo nie włączyłeś świateł? Mnóstwo osób montuje dodatkowe głośniki w tylnej półce, wozi tuby w bagażniku i jakoś nie myśli o dodatkowym zużyciu prądu ale przy światłach jakoś już tak.

Co do widoczności na drodze statystyka jakoś nie pokazała poprawy po wprowadzeniu obowiązku jazdy na światłach to fakt.
W krajach jak Niemcy, Francja, Hiszpania, Anglia, Portugalia gdzie nie jeździ się na światłach (większości większych i liczniejszych) ale we wszystkich statystyki wypadków są lepsze (np śmiertelnych) ale to już inny temat.
Same LEDy są bez sensu niczego nie oszczędzają a światła masz w samochodzie fabrycznie.