@1084
Przecież jest logiczne, że w demokracji dwóch nierobów przegłosuje jednego pracującego
ale tak się nie dzieje i to demokracje są najszybciej i najaktywniej rozwijającymi się systemami społecznymi. Bo stymulują ludzi z różnych grup społecznych i zasypują różnice społeczne, dzięki czemu ludzie są aktywniejsi. Bo wiedzą że coś znaczą, w przeciwieństwie do np korporacjonizmu, gdzie są trybikiem, albo do oligarchii, gdzie są nie znaczącym nic plebsem.
Własnie dlatego że struktura społeczeństwa to nie sprawa prosta jak cep, tak jak by chciał właśnie np JKM, który nic nie rozumie ze współczesnego świata.
Tysiące lat byli królowie, cesarze i jakoś dawali sobie świetnie radę.
oni tak - patrzysz na historię w sposób szkolny. W starozytnym Rzymie z pełni praw i zycia korzystało 10% ludzi. Ogrom społeczeństwa umierający w kopalniach i farmach w warunkach skrajnej nędzy nie jest opiewany przez poetów i pisarzy na usługach sponsorów-arystokratów.
We Francji w XVI wieku aktywna grupa społeczna, liczona jako cała szlachta, nie tylko arystokracja to był... 1 % populacji. Resztą byli mieszczanie bez praw i gros społeczeństwa - niewolnicze chłopstwo.
W I Rzeczpospolitej, szlachta liczyła 10% populacji, mniej więcej tyle co obywatele w Rzymie. Drugie tyle liczyło mieszczaństwo bez żadnych praw politycznych, resztą byli okrutnie wyzyskiwani chłopi z prawem wykonania natychmiastowej kary śmierci przez szlachcica-właściciela.
najszybciej rozwijające się starożytne etnosy to Grecy z czasów demokracji i Rzym z czasów demokratycznej Republiki
Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.