Ale on przecież zawsze był takim freakiem, celebrytą, śmiesznym gościem z wyimaginowanymi teoriami. Serio nie wiem co tu roztrząsać bo przecież nic się nie zmieniło w jego zachowaniu. Ma swoich fanatyków i tyle. To taki trochę jakby nasz Żyrinowski, tylko skala mniejsza bo i kraj ma mniejsze znaczenie jednak. Nic poza tym.

PS. akurat mam na GG (miałem bo mi padło niedawno ) jednego korwinistę którego straszny kiedyś zbanowałeś i zapewniam Cię - 1084 do niego daleeeeeeeeeeeekoooooo!!!!!!11

djluke  Gdyby był bardziej subtelny i ważył kiedy powiedzieć coś wstrząsającego a kiedy trzymać gębę na kłódkę, pewnie miałby te kilkanaście %.  

Z drugiej strony, dziadek nie jest aktorem a bzyka sobie małolaty.  Czujesz komizm sytuacji? Facet jawnie mówi , że kobiety są głupie, a te mu wskakują do łóżka. Hahahaha 

@1084
Przynajmniej jest prawdomówny...

@1084
Jak tu skomentować te kretynizmy?
Powiedzieć (napisać) tak, może tylko osoba nieoczytana, albo sama mająca kompleksy odnośnie poziomu swojej inteligencji.
Już przytaczałem kiedyś opracowania, które wykazały, skąd się wziął ten, wprowadzony do szerokiej opinii publicznej, debilny osąd o niższej średniej inteligencji kobiet. Jak widzę, wiele osób na forum ma również kłopoty pamięcią (o poziomie inteligencji wolę nie wyrokować).

@straszny
Brakuje mi ostatnio czasu, więc tylko króciutko odniosę się do jednego stwierdzenia:
"Zaborów nie zaincjowały państwa niemieckie tylko wzięły udział na prośbę carycy Katarzyny." Nie wiem, skąd te rewelacje, ja akurat pamiętam coś zupełnie co innego. To nie kto inny, jak Fryderyk miał wielką chęć na połączenie Prus Książęcych do Brandenburgii, poprzez zajęcie Prus Królewskich i to on wyszedł z propozycją rozbiorów Polski, wykorzystując ówczesne zaangażowanie Rosji w wojnę z Turcją. Katarzyna wolała mieć nasz kraj w całości w swojej strefie wpływów, a nie dzielić się z Niemcami i Austriakami, jednak ostatecznie uległa naciskom. Błąd już na wstępie zrobił sam Poniatowski, bo otrzymał propozycję wzięcia udziału w wojnie z Turcją po stronie Rosji, na co nie przystał, czyli sam wytrącił sobie z rąk karty atutowe.

spider_co Tu nie chodzi o opracowania. Chodzi o to, że niema na świecie szachistki, brydżystki itd. która była by na poziomie mistrzów mężczyzn. Gdyby w tych grach wszyscy grali razem, to panie były by poniżej szczytu. No tak po prostu jest. No chyba, że specjalnie grają gorzej. 

@1084
Tu nie chodzi o brydża, chodzi o to że nie ma jednej inteligencji. Pewnikiem nauki są dwie - ta mierzona testem prostym na IQ, czyli od brydża, szachów i matematyki, oraz zupełnie innymi testami mierzona i do innych spraw potrzebna - do relacji interpersonalnych na przykład - inteligencja emocjonalna. Co do innch rodzajów inteligencji nauka spiera się jeszcze co do ilości i podziałów, ale że jest ich sporo, to wiadomo. Ty piszesz o jednej.

Poza tym szanowny pan Korwin nie rozróżnia dysputy naukowej, gdzie różnice wszelakie wydobywa się w celach poznawczych, od pitolenia pod maglem, gdzie różnice podkreśla się w celach ocennych. Pod względem moralnym, nie odbiega więc pd poziomu magla, czy jak się dziś mówi Pudelka.

@spider_co
i tak i nie, pamiętajmy że ówczesna Rzeczpospolita, to pobojowisko, serio rozpadające się zamki i fortalicje, gruzy tam gdzie powinny być umocnienia, podupadłe miasta.... kraj po nieudolnych rządach dwóch Sasów, korupcji, strasznie nadużywanym liberum veto, symbolicznej armii sam chylił się ku upadkowi, armia rosyjska stale stacjonowała w naszym kraju juz wtedy ok 50 czy 60 lat, a przed samymi zaborami tłumiła konfederację barską, tak jakby to robiła u siebie.

Prusacy chcieli to co uważali że historycznie jest ich (co zresztą nie było prawdą), chcieli lądowego połączenia dwóch swoich ziem więc napierali na nasze Pomorze. Ale nigdy nie próbowali zniszczyć całej Rzeczypospolitej bo wiązało ich z nami mnóstwo gspodarczych powiązań. Natomiast Rosja miała długofalowy plan całkowitego wchłonięcia i likwidacji państwa Lachów, zupełnie jednak inne myslenie niż pruskie. 

I Prusy i Austria wzięły udział w rozbiorach na zasadzie takim jak Polska zajęła Zaolzie Czechosłowacji, bo miały jakieś roszczenia terytorialne, a gdyby nie wzieły to Rosja i tak zagarnęłaby wszystko (tak jak Niemcy Czechosłowację). 
----------------------------------------------------------------------------------------

świetny tekst Węglarczyka o fobii i histerii niemieckiej w Polsce

Opowiadając od czwartku, że Berlin steruje 27 krajami Unii, obrażamy unijnych polityków po raz kolejny. O tak, Paryż, Londyn, Madryt, Rzym, tak, to są stolice, gdzie czeka się na telefon Merkel, by wykonać jej polecenia… Nawet jeśli się tak myśli (bzdurnie, ale niech będzie), to nie należy o tym mówić publicznie, bo każda taka wypowiedź jest zauważana. I zapamiętywana.

jak mówiłem rok temu tak podtrzymuje - gówniarzeria u władzy, mamy najgorszy rząd w 100 letniej historii. A cierpieć będzie na tym nasz kraj.

@1084
I to twoim zdaniem dowodzi tego, że średnia inteligencja mężczyzn jest wyższa, niż kobiet??? Dobre... To dowodzi tylko jednego: większej specjalizacji mózgu w danej dziedzinie, niczego więcej. Tylko taki wyspecjalizowany głąb, jak JKM, nie widzi szerszego spektrum, a jedynie wybrany wycinek rzeczywistości i ten wycinek rozciąga na na całą rzeczywistość. To zupełnie tak, jak z "płaszczakami", które nie są w stanie zrozumieć trójwymiarowego świata.

Niestety, głąb pozostanie głąbem, jeżeli nie postara się wyjrzeć dalej, niż poza swój bardzo ciasny horyzont. Gorzej, jeżeli taki głąb ma posłuch wśród mało rozgarniętej publiczności, bo swoim ograniczeniem umysłowym zaczadza również inne umysły.


@straszny
Nieśmiało przypomnę, że Katarzyna nie była Rosjanką.

@spider_co
A Stefan Batory nie był Polakiem. Niezbyt trafiony argument

Rozkład IQ, czerwona kobiety, niebieskie mężczyźni, zaznaczone mediany.

@Lukxxx
Czy przeczytales posty o inteligencji emocjonalnej? Widziałeś kraj rządzony przez mistrza szachowego albo zawodowego brydżystę? Pani Margaret Tchatcher nie grała w żadną z tych gier...

IQ to tylko jeden z parudziesięciu sposobów określania inteligencji, inteligencji tylko matematycznej, nie percepcji, nie inteligencji emocjonalnej

składowe inteligencji emocjonalnej, których nie mierzy żaden test IQ:
- umiejętnosci społeczne
- empatia
- samoświadomość
- samokontrola
- motywacja
w nich kobiety na ogół są dużo lepsze od mężczyzn

gdyby tylko na podstawie IQ wybierano ludzi to sawanci matematyczni, generalnie totalnie niepełnosprawni umysłowo poza testami matematycznymi, rządziliby światem. Nie rządzą.

Ale zaraz ja mówię o inteligencji (i Korwin też). Co ma do tego inteligencja emocjonalna?

Wkleiłem jako ciekawostkę, że "mężczyźni są bardziej" i jest to prawdziwe w wielu rzeczach. I przez bardziej rozumiem tu obie skrajności - jak widać debili też jest więcej!

PS o inteligencję Pani Tchatcher się nie boję

@Lukxxx
to że inteligencja mierzona testem w rzeczywistym świecie znaczy tyle ile to że te testy wygrywają seryjnie sawanci. W rzeczywistym świecie, w rzeczywistej polityce liczy się inteligencja emocjonalna a nie test.

własnie dlatego że świat to nie jest proste równanie matematyczne Korwin nic nie znaczy realnie w polityce i uchodzi za celebrytę-aferzystę, który zamiast przebić do światomości społecznej wazne treści liberalizmu, tylko je przy okazji ośmiesza. Mimo że jest bardzo inteligentny pewnie, w sposób mierzony przez iQ.

Sprawa jest prosta. Wiele osób uważa, że inteligencja niższa to coś uwłaczającego. Stąd dziwne podejście i walka o to, żeby się spierać i tworzenie inteligencji emocjonalnej itp. 

Wyczucie emocji, wyważenie słów, empatia itd. to wszystko składa się na sukces jednostki w danej dziedzinie. 

Aby było łatwiej przełknąć wywalmy słowo inteligencja, zamieńmy ją na predyspozycje analityczne. 

Mężczyźni mają wyższe predyspozycje analityczne od kobiet, dlatego we wszystkich zawodach gdzie to jest wymagane, będą lepsi. Mężczyźni są silniejsi, więc we wszystkich zawodach gdzie to jest potrzebne będą lepsi. 

Kobiety mają wyższy poziom empatii, więc we wszystkich zawodach w których jest to potrzebne będą lepsze od mężczyzn, zwykle mają też lepsze wyczucie. 

Mężczyźni lepiej odczuwają smak,kobiety lepiej widzą kolory.  Mężczyźni lepiej znoszą zatrucie alkoholem, kobiety są odporniejsze na stres.  Mężczyźni są bardziej skłonni do ryzyka, kobiety są bardziej zachowawcze. Mężczyźni są bardziej leniwi, kobiety bardziej sumienne. 

I są tysiące różnic i ich suma decyduje o tym, czy dana jednostka radzi sobie w danych warunkach lepiej czy gorzej.  

A ponieważ z dawnych czasów przywykło się inteligencją nazywać zdolności analityczne, to mówi się, że kobiety są mniej inteligentne. Tymczasem wysoki poziom zdolności analitycznych przeszkadza w karierze. Zwłaszcza politycznej, bo zwykle  stadło ludzkie nie rozumuje logicznie a emocjonalnie.  

Zobaczmy takiego Leppera. Przecież facet logiki w swoich posunięciach nie miał za grosz. Ale emocjami mógłby obdarzyć i 10 osób. On był tytanem przemówień, porywał za sobą tłumy, mówiąc frazesy. A zobaczmy Trumpa, na pewno nie jest wybitnie inteligentny, a jednak zrobił karierę, ma kasę itd. Idą za nim ludzie. I to mimo popełniania trywialnych wręcz gaf i zachowując się wybitnie nielogicznie. 

Logika i zdolności analityczne nie gwarantują sukcesu. 


Problem natomiast jest taki, że feministki wmawiają ludziom, że kobieta zarabia mniej na jakimś stanowisku, bo jest kobietą. Tymczasem ja wam powiem, że mi lata czy zatrudniam Ukraińca, kobietę, murzyna czy kogokolwiek innego, 
pracownik zarabia adekwatnie do wykonywanej pracy. Bo czym większy zysk mi przyniesie, tym więcej kasy jest do podziału dla niego i dla mnie. To chyba oczywiste. 

Nierówności zdarzają się i to w obie strony. Panie czasami zarabiają mniej w wielkich korporacjach, gdzie szef nie widzi pracownicy, panie czasami zarabiają za dużo, gdy szef często je widzi.  Tak, tak, kobiety doskonale wiedzą jak wykorzystać swoją pozycję słabej płci i niejednokrotnie szantażują swoim wyglądem i zachowaniem. To działa w obie strony. 


Ahahaha poczytajcie to link hehehe nie dosyć, że się pani kłania dyskryminacja to jeszcze logika aż ręce opadają. 

Drogie Szwedki, jesteście opóźnione w rozwoju, uczcie się od Polek, w naszym kraju już w 2012 40% kierowców stanowiły kobiety.  Swoją drogą aż dziwne, że nie mamy powszechnych automatów. Chyba właśnie przyszedł moment na naszym rynku na reklamę automatów. 

@straszny
To co piszesz o inteligencji emocjonalnej to ewidentnie to co Ty chciałbyś, a nie to co jest.

 Pani Margaret Tchatcher nie grała w żadną z tych gier...

Tak, pani Thatcher kipiała inteligencją emocjonalną.
Ona zdaje się chciała wprowadzić społecznie sprawiedliwy podatek pogłówny, hmm?

Inna kobieta która prawie została prezydentem największego mocarstwa: Hilaria Clinton.
Empatia na poziomie martwego pnia.

Ty zatrudniasz jako menadżera kobietę o wysokim IE?

Widziałeś ogłoszenia o pracę "zatrudnimy kobietę na stanowisko zarządcze"?


Masz rację że IQ to nie wszystko, ale z resztą to Cię trochę poniosło...

@straszny
Ja nie widzę tu analogii. Akurat Katarzyna była księżniczką Brandenburską i ja tu widzę wyraźny wpływ polityki Pruskiej na Rosję. Podobny wpływ polityki Niemieckiej na Sowietów można było zauważyć w przypadku komunistów pod wodzą Lenina. Moje zdanie jest takie, że w znacznie większy sposób politykę Rosji kształtowały Niemcy, niż odwrotnie.


@Lukxxx
Jako dowód wykres ze strony JKM??? Buhahaha, równie dobrze możesz wkleić argumenty z nazi stronek, zaprzeczające istnieniu obozów zagłady.

@1084
Skoroś taki obeznany w pomiarach inteligencji, to może się pochwalisz, skąd bierzesz swoje informacje? Podejrzewam (a w zasadzie po twoich wypowiedziach jestem niemal pewien), że masz równie wiarygodne źródło, co i Lukxxx.
W Polsce (i wielu innych krajach) nie prowadzi się takich badań, bo już dawno stwierdzono, że testy nie są prawdziwa miarą wiedzy czy inteligencji. Mało tego, rozwiązywania takich testów można się mechanicznie nauczyć.
Problem w tym, że tern wybitnie durnowaty wykres wziął się z opracowań amerykańskich (o czym było głośno jakiś czas temu, odpowiednie linki tu wklejałem i była tu na forum nawet na ten temat dyskusja), gdy testom poddawano kandydatów na studia. Przekonanie o średniej wyższej inteligencji nie wzięło się stąd, że faceci są mądrzejsi, tylko stąd, że wśród męskiej populacji mniej głąbów podejmowało próbę dostania się na studia (po prostu od razu szli do pracy), natomiast niewiasty swoją drogę życiową częściej widziały poprzez studia. Po wzięciu pod uwagę tej okoliczności okazało się, że wyniki się zrównały. Ot i cała tajemnica. Tylko [bip] spod znaku JKM omijają skrzętnie, ujawnione najnowsze opracowania i nadal, jako poparcie swojej kretyńskiej tezy, o konieczności wyższych płac dla mężczyzn, trzymają się dawnych, skażonych wyników badań.

Niestety, to [bip] środowisko, skupione wokół swojego zdziecinniałego guru tak ma i nikt ich z tego nie wyleczy (dowodów chyba nie muszę przedstawiać).
S.

spider_co   ranking szachowy  link.  Nad mistrzynią kobiet znajduje się 42 mężczyzn.  Ranking Brydża  link pierwsza pani na 30 miejscu. Tak samo jest w wielu innych podobnych grach. Jak policzymy średnią to będzie jeszcze większa różnica. 

Widzenie kolorów  link. Kobiety widzą lepiej. U kobiet daltonizm to tylko 0.5%, u mężczyzn aż 8%. I dla odmiany zmiana genu TAS2R38 odpowiedzialnego za zagęszczenie kubków smakowych występuje częściej u mężczyzn. 

Każdy słyszał o kobiecej intuicji. Ale to prawdopodobnie nic innego jak wyspecjalizowanie się w odczytywaniu sygnałów bez mowy. Mimiki, zapachu itd. w końcu niemowlaki jeszcze nie mówią  zrozumiale. 

Od ponad 20 lat rozmawiam z paniami i mężczyznami codziennie i to wielokrotnie. Niemal codziennie coś tłumacze, czegoś uczę. Wybitnych pań łapiących wszystko w lot spotkałem o wiele mniej niż panów, z drugiej strony panów kretynów spotykam o wiele więcej niż głupich pań. Oczywiście to nic nie znaczy, te ok. 100 000 osób z którymi miałem dłuższy kontakt wcale nie musi być reprezentatywną grupą. 

@spider_co
prosze o tonowanie języka, to ma być dyskusja a nie wyzywanie. Ktoś może mieć wyjątkowo głupie poglądy ale nie czyni go to głupim.  Wielu wyjątkowo inteligentnych ludzi miało strasznie durne/zbrodnicze/whatever poglądy w historii. Czepiaj się poglądów ile masz ochotę. Z góry dziękuje za zrozumienie :)

Tym bardziej że co innego wyprowadzić z błędu że wykres jest wyrwany z kontekstu, fajnie że to wspominasz, i dotyczy wąskiej grupy, a co innego od razu wyzywać.

Swoją drogą jesli to prawda to znowu widze JKM uzywającego zmanipulowanego dowodu... niefajnie że tak inteligentny człowiek tak daje się manipulować.

@Cursed

Ty zatrudniasz jako menadżera kobietę o wysokim IE

tak. U mnie nazywa sie to koordynator projektów, ale tak, jest to menadżerka, oczywiscie w skali małej 12to osobowej firmy. Polowałem na nią pare lat, na tą konkretną osobę (moze słowo polowałem nie jest najlepsze, ale na pewno wiesz o co chodzi).

Clinton nie została bo właśnie miała bardzo wysoką inteligencję klasyczną IQ a bardzo niską emocjonalną, co był cały czas widać. Ten brak empatii... to przeszkadzało, choćby używała nie wiem jak logicznych argumentów. 

przykładowo (wyniki znalezione w sieci, nie umiem ich zweryfikować):
Hilary Clinton: 140 IQ (czyli poziom już geniusza)
Bill Clinton: 137 IQ
Barrack Obama: 130 IQ

i przykłady z drugiej strony:
Boris Johnson: 79  IQ (!!!!)
Andy Warhol: 85 IQ
Steve Jobs: 86 IQ (!) - i co ? Czyni go to mniejszym geniuszem marketingu? Czy mniejszym tytanem sprzedaży?
George W. Bush – IQ 91

@1084

Ahahaha poczytajcie to ... 

please - chcesz linkuj, ale uprzedzaj czytelnikow ze to breitbart albo infowars - co drugi news zmanipulowany, co trzeci fake. Na tych portalach zbudował popularność Trump własnie. Stracilem dwie sekundy życia na otwarcie i zamknięcie okienka....  ech... 

Gdyby te wykresy JKM czy skądtam były prawdziwe.... to by znaczyło że w Mensie nie ma jednej kobiety? 

@straszny
Clinton być może i wysokie IQ i nieskie IE,
Thatcher na pewno wysokie IQ, i raczej niskie IE

Takie coś znalazłem na szybko  odnośnik
Thatcher ~175 IQ

Trump nie wiem czy coś ma wysokie, najczęściej brzmi jak idiota.
Hitler pewnie miał wysokie IQ, czy IE też?

Cechy które wymieniłeś:

- umiejętnosci społeczne
- empatia
- samoświadomość
- samokontrola
- motywacja

Wszystko poza empatią mają dobrze rozwinięte psychopaci zdaje się.
Ale empatię czasem potrafią udawać.

@Cursed
Psychopata nie ma ani samoświadomości ani samokontroli, bo wiesz co? nie byłby psychopatą 

Psychopaci mają rowniez czesto bardzo wysokie iQ, i co z tego? Nie rozmawiamy o promilach promili ludzi z marginesu.