@straszny
No to albo faktycznie okres wylęgania może być dużo, dużo dłuższy albo można być bezobjawowym nosicielem przez wiele miesięcy. Bo skoro dopiero po 3-4 miesiącach doszło do tego, że dziennie zaraża się tam kilkadziesiąt tysięcy osób...co będzie za miesiąc? Oby się nie okazało że Chiny wytępiły dziada na długo przed pikiem i za miesiąc-dwa umrą miliony

Bez sensu to porównanie 'od pierwszego przypadku'.
Znacznie sensowniejsze były te wykresy z FT które wrzucał straszny.

Przez pierwszy tydzień łudziłem się, że polski wykres mógłby wyglądać tak, jak ten z NZ. No ale masowe powroty z Niemiec i UK zrobiły swoje.

@Maveriq Niebawem będzie kolejny boom, bynajmniej w Lubuskiem - w Zielonej Górze. Hordy Ukraińców bez żadnych środków zabezpieczających w Biedronkach, parkach itp. Z mandatów się śmieją, z ludzi w maskach też i ogólnie pełen luz.

@-ADSO-
U nas takiego rozprężenia nie widać pomimo że również  kupa Ukraińców pracuje lub pracowała  po firmach.

@Lami Lubuskie póki co ma najmniej zakażeń w Polsce, i wiem jaką walkę toczą każdego dnia Panie Pielęgniarki o to by tak pozostało. Złość mnie ogarnia jak widzę beztroskie, roześmiane i ignorujące wszelkie zakazy/nakazy twarze. Mimo wszystko, oby Karma nie była suką dla nich, bo oberwie się wszystkim.

@straszny
Popraw na FF mi nie działa, na Chrome OK.

Wyniki pokazują dobitnie jak słaba, źle zorganizowana i niewydolna jest nasza służba zdrowia.

@lami
Dlatego używam tandemu - Opera z blokowaniem reklam, jako podstawowa przeglądarka i Chrome bez blokowania reklam, do kanałów filmowych. 

Wyniki nie pokazują słabości służby zdrowia. Wyniki pokazują, że nasz rząd wydał nasze pieniądze na rozdawnictwo, żeby wygrywać kolejne wybory, a teraz zabrakło na testy.

Nawiasem mówiąc na pomoc dla tych firm i ich pracowników, gdzie pytałem, też zabrakło dziwnym trafem.

Pod rozwagę wszystkim, to o czym mówiłem, nie poznacie Polski za 2-3 miesiące....

@straszny
Przecież my tutaj piszemy o tym od dawna, że tak jak zarządza naszym Państwem PIS nie da się na dłuższą metę ujechać. To co dzisiaj mamy przyśpieszyło agonię i ze zdwojoną siłą powaliło nas na kolana. Teraz nie ten czas i miejsce ale jestem ciekaw kto będzie miał odwagę jako pierwszy powiedzieć prawdę Polakom że dalej tych wszystkich projektów socjalnych nie damy rade udźwignąć ekonomicznie. Jest jedno rozwiązanie, rozluźnić politykę finansową (co też już się dzieje) a inflacja zrobi swoje i wartość wszystkich dodatków socjalnych znacznie spadnie.

Aż zacząłem się zastanawiać, czy nie odnowić sobie kwalifikacji kierowcy zawodowego.

A to jest dobra wiadomość:
[LINK]

Zerknąłem też sobie do ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi - faktycznie zgodnie z art. 24 odnotowuje się zgony zgodnie z miejscem zamieszkania. Zresztą każdy może to sprawdzić: 
[LINK]

I jeszcze jedna rzecz. Nie wiem z czego to wynika, ale jak przeglądam te anglojęzyczne artykuły w Wikipedii o COVID-19, to tylko w artykule o Polsce widzę roztrząsanie kwestii ilości testów, sposobów raportowania itp. A w końcu np. w Czechach przy podobnej liczbie zachorowań jest o połowę mniej zgonów... Nie mówiąc o Niemczech... W końcu mają podobną ilość testów na mieszkańca co Włosi. I podobną liczbę chorych 
[LINK]

w Polsce bez zmian, ludziki mają tyrać za miskę ryżu i przestrzegać bardzo restrykcyjnych przepisów/praw... władza może mieć wszystko w dupie, nawet w czasie epidemii

Ponoć po 20tym mają luzować łańcuchy. Zgoda na otwarcie małych biznesów i większy dostęp do usług. Chyba Ojciec Mateusz przekonuje tetryków, że inaczej będzie katastrofa. 

@sttaszny
A wiesz, że ta szkoła jest +/- na drugim końcu ulicy przy której mieszka JK
[LINK]
Tak konkretnie to 550 metrów
Udostępniona trasa
Z Szkoła Główna Służby Pożarniczej do Instytut im. Lecha Kaczyńskiego
[LINK]

@straszny

Wybacz, ale ten post który wkleiłeś to taki lekki bełkot. Żaden z moich znajomych programistów nie żebrze o pracę. Mają zawieszone niektóre projekty i tyle. Nie oznacza to, że nie dostają nowych propozycji. Dostają cały czas. Z resztą to jest grupa ludzi która dobrze zarabia i nie trudno jest sobie odłożyć na cięższe czasy. Populizmem mi trochę śmierdzi ten wpis, zwłaszcza ta ostatnia część. 

Oceniając to z mojej perspektywy, to o czym wiem, to projekty w firmie zostają zawieszone, a ludzie z Francji za nie odpowiedzialni są kontraktowani na 3/5  etatu. Duże centrum programistyczne w Rumunii zostało zawieszone to prawda. Ludzie tam odchodzą sami, bo mają w czym wybierać. 

Sorry, ja tego nie kupuję. 

@Lasica
w tej chwili skala zwolnień w Polsce jest szacowana przez banki zachodnie na 1,1-1,5 mln do opanowania wirusa. Sam sobie odpowiedz na pytanie czy to populizm czy tak faktycznie jest. I to mówimy o założeniach że na jesieni wirusa już nie będzie. 

 Ludzie tam odchodzą sami, bo mają w czym wybierać.

to całkowicie pozorne wrażenie, bo IT oberwie w całej Europie i USA z opóźnieniem ok 1 kwartału, IT nie istnieje w powietrzu, jest funkcją przemysłu i usług. 

@straszny

Ja nie twierdzę, że ludzie nie stracą pracy. Stracą i to dużo ludzi. Zgadzam się, że proponowana u nas pomoc jest za słaba. Zdecydowanie za słaba.

Odnoszę się tylko do postu który wkleiłeś, który uważam za nieprawdziwy. 

IT też dostanie zgoda, ale akurat nie programiści których ciągle jest dużo dużo za mało, a dodatkowo Ci z naszej części europy są tańsi, a wcale nie gorsi.

@Lasica

Ja nie twierdzę, że ludzie nie stracą pracy. Stracą i to dużo ludzi. Zgadzam się, że proponowana u nas pomoc jest za słaba. Zdecydowanie za słaba.


Odnoszę się tylko do postu który wkleiłeś, który uważam za nieprawdziwy. 

IT też dostanie zgoda, ale akurat nie programiści których ciągle jest dużo dużo za mało, a dodatkowo Ci z naszej części europy są tańsi, a wcale nie gorsi.

Sam jestem programistą (tzw. 'mid-em' - 3l. doswiadczenia) i akurat zmieniam pracę.
Z mojego punktu widzenia wyglada to tak, ze w tym tygodniu dostalem 4 oferty od pań headhunterek, które same mnie znalazły, także póki co, nie jest tak źle.
A nawet gdyby było źle, u nas jeśli nie możesz znaleźć pracy jakiej szukasz, zawsze możesz iść do korpo molocha. Tam przyjmują w każdych ilościach (choć nie polecam, bo strasznie tłumią ambicję i z czasem chęci do życia ).
Linkedin jest tego pelny.
Jedynie zagranica chwilowo czeka (zamrozili mi wszystkie rekrutacje), ale to przejsciowe.

Nieco inaczej wyglada za to rynek juniorow. Nie kazdy pracodawca chce ponosic ryzyko i poswiecac czas.
Zapewne tej grupy dotyczyl ten post ale ciezsze poczatki byly tutaj od zawsze