Aha, a jakie szanse dawała bukmacherka Trumpowi 4 lata temu?
'mylą się szalenie rzadko' to żaden argument.

Trzeba było =/= zrobię to.
A kto posadzi swój ciężki zad w białym domu to mi zwisa.

@Maveriq
Ok, można tak to interpretować.

@Cursed
no to jaki masz zarobek na tym zakładzie, od paru dni byłeś święcie przekonany do wygranej tego głąba Trumpa, wszystko wskazuje na to że jednak Trump przegrał. 

Biden oznacza kosmiczne inwestycje i pakiety stymulujące, przesycenie USA dolarem, który będzie musiał znaleść ujście. Nie pójdzie do rywali gospodarczych USA - Chin i strefy Euro, pójdzie do zaawansowanych krajów rozwijających się przyjaznych (mniej lub bardziej) USA - Turcja, Rumunia, Polska, Tajlandia, Malezja, Wietnam itd. Biden to mogą być złote czasy dla polskiej gospodarki, jak tylko "zejdzie" z nas koronawirus.

Zarobku nie ma i nie byłem nigdy "święcie przekonany" tylko "historia uczy", co wynika jasno z linka który wrzuciłem (do niego odnosił się mój komentarz)

PS: Jakiś brak logiki się tu ujawnia, stawiasz na Trumpa gdy wszyscy, a już zwłaszcza bukmacherzy mówią że nie ma szans - wtedy jest zarobek gdy wychodzi na to że się mylą.
Stawiać na Trumpa gdyby wszyscy mu wróżyli zwycięstwo? Marny interes.

@Cursed
od kiedy to da się żyć z bukmacherki? 

czasem jak mam za dużo kasy to pobawie sie w obstawianie jakichś wydarzeń w polityce/gospodarce, ale giełda jest dużo dużo lepsza. 

Napiszę tyko tyle że mam nadzieje że ten pajac Trump zostanie odesłany na emeryturę a jego miejsce zajmie osoba normalna i pragmatyczna. Trzymam kciuki za Bidena.

@lami
Myślę że krytykujesz Trumpa zgodnie z wyrokami ulicy, ale jak się zastanowić, to dla ratowania prymatu swojego kraju na świecie, w tym dla powstrzymania Chin, zrobił najwięcej. Właściwie to nie najwięcej, ale na razie robi to jako pierwszy i jedyny. Jak widać w USA jest ważniejsza ideologia Stop Racism, niż dobro kraju, (a powinny być ważne obydwie rzeczy, ale działa widać zjawisko zapału neofitów).
Co nie znaczy że ekipa Bidena nie dokona postępu gospodarczego. Trump był zwolennikiem technologii tradycyjnych. Zbytniej przyszłości ten kierunek nie miał. Biden (a raczej jego ekipa zważywszy jego wiek), może postawi na technologie przyszłości. Oczywiście w takim stopniu, w jakim rząd ma wpływ na gospodarkę.

@straszny
Też o tym myślałem, ale wiem że emocje wzięłyby górę i zawsze obstawiałbym przeciwko platformie.
Tzn. teraz pluję sobie w brodę... od 5,5 lat, ale cóż...

A z bukmacherki jak najbardziej da się żyć, wystarczy byc bukmacherem.
Kasyno zawsze wygrywa.

@kotin
Patrzę na Trumpa własnymi oczami i na tyle doświadczenia że potrafię sobie wyrobić własną opinię o człowieku z jego wypowiedzi, gestów i decyzji jakie podejmuje. Chinami nie przejmowałbym się tak strasznie oni sobie poradzą. Po wtóre cwany Trump kadził nam i chwalił za wydatki na zbrojenia aby kupować od firm amerykańskich broń, aby za chwilę jechać do Moskwy i klepać po ramieniu Putina śmiejąc się z NATO a następnie ograniczyć obecność wojskową w Niemczech.

@Maveriq
A wydawało mi się, że na forum można poważnie podyskutować, a nie wyczytywać zdania jakby wprost wyciągnięte z jakiejś niedzielnej szkółki różańcowej.
No chyba, że włamał ci się na konto @1084 bo argumenty równie mądre wysuwasz, jak on, gdy drzewiej o tym rozprawialiśmy.


Lekcje religii w szkołach właściwie są religioznastwem
Nie, absolutnie nie są. To tak, jakby powiedzieć, że granie, dajmy na to w Wiedźmina jest nauką programowania gier.
Z religi-a z religi-oznawstwem ma wspólny pierwszy, podstawowy człon wyrazów - jedynym celem nauki religii w szkołach jest nauczenie obrządku wiodącej religii w danym kraju.

tylko brak innych religii, bo jest tego tyle, że to niewykonalne
No patrz, nauczanie fizyki, matematyki, historii, biologii..., mimo znacznie obszerniejszych zasobów wiedzy do przekazania jednak jest wykonalne...


Dlaczego mamy uznać, że obdarzenie kobiety potomkiem jest karą??
Obdarzenie???
Od razu cały się zagotowałem czytając takie brednie.
Rozmawiałeś kiedykolwiek, albo przynajmniej czytałeś relacje zgwałconych kobiet, pojmujesz w ogóle co czują?
Przecież częstokroć nawet "obdarowana" bezmyślną wpadką białogłowa będąca w stałym związku nie czuje się z tego powodu szczęśliwa, a co tu mówić o osobie, która nawet o tym nie myślała. Tym bardziej, gdy spotyka ją to w wieku kilkunastu lat.
Jakbyś nie zauważył, to dosyć spora część mężczyzn również nie czuje się obdarowana i zwija manatki zaraz po otrzymaniu "wspaniałej" dla nich wiadomości.

Idąc tym tokiem rozumowania każdy gwałt należało by uznać za dar: przecież potencjalnie każdy może zakończyć się poczęciem.

Ponadto, każdy małżonek powinien czuć się szczęśliwy niezależnie od tego, z kim i w jakich okolicznościach małżonka zajdzie w ciążę, dziękując niebiosom za taki wspaniały dar. Liczę, że w razie potrzeby godnie byś reprezentował taką część męskiej populacji.


Nie każdy zlepek. Z małżonką sami usunęliśmy zaśniad groniasty.
Czyli jednak dopuszczasz taką możliwość.
Jednak u nas politbiuro KC uznało, że w żadnym wypadku.
Co w takim razie z takimi wadami genetycznymi, jak bezmózgowie (częściowe lub całkowite) i wiele, wiele innych wad genetycznych czy rozwojowych, które da się odkryć w okresie prenatalnym.


Jeśli jesteś w stanie udowodnić, że tę śmierć spowodowała?
A po co udowadniać? Skoro można każdą bzdurną ustawę uchwalić, to czemu by i takiej nie strzelić w naszym kato-kalifacie?


Też nie. Jeśli nie wierzysz w Boga, to nie wierzysz w szatana, więc jak być po jego stronie?
Ej zaraz zaraz. To ja tak twierdzę.
To ty wcześniej postawiłeś znak równości: szatan = zło = brak boga.


Dobre rzeczy to te, które doprowadzają do szczęścia, a złe, które doprowadzają do zagłady.
BZDURA!
I to w dodatku na galaktyczną skalę!!!
Gdyby nie zagłada przynajmniej jednej z poprzednich gwiazd, nigdy nie mogło by się narodzić życie. Przecież wszyscy jesteśmy zbudowani z mieszaniny pierwiastków, które wyrzygała z siebie masywna gwiazda wybuchająca jako supernowa. Nie wspominając już o wcześniejszych (pierwotna anihilacja większej części antymaterii) i późniejszych zagładach (bakterie beztlenowe), dzięki którym pojawiła się myśląca, zdawałoby się, małpa.



Ciągle aktualna i prawdopodobna jest wersja, że świat, w którym żyjemy jest symulacją.
To akurat jedna z ciekawszych koncepcji.

Oglądałem właśnie wypowiedź Trumpa. I przypomniało mi się, że jak oglądałem film o Łukaszence, z podtytułem „ostatni dyktator”, to pomyślałem „autor zapomniał o Jarku”. 
Teraz myśle, że zapomniał również o Donaldzie. Facet przegra i zachowuje się na furiat. Aż strach do czego tam może dojść. Liczę tylko, że ichniejsze sądy, policja i wojsko zachowa spokój w głowie. 

No właśnie @maq2. To co napisałeś, uzmysłowiło mi że - a mało kto z Was żyje już tak długo jak ja - zaobserwowałem znaczącą zmianę w obyczaju politycznym. Zarówno w USA, jak i u nas. Otóż: Szczególnie w USA, ale trochę i w Polsce tak było, że jak się zmieniał element decyzyjny, czyli w Polsce rząd, w USA prezydent, to po wyborach padały słowa: Jestem premierem / prezydentem, wszystkich Polaków / USAmenów. W Ameryce było to posunięte do przesady. Tak jak te ich gesty z wywieszaniem flagi z byle okazji i bez okazji, tak jak te ich Bóg i Ojczyzna... W Polsce był to raczej niedościgniony ideał, ale mimo że nie było takiej miłości i afektacji, to jednak żyliśmy we względnej zgodzie po wyborach. Nagle się to dramatycznie zmieniło. Po pierwszych wygranych wyborach przez PIS u nas, a Trumpa u nich, nagle po wyborach nie kończy się atak z kampanii wyborczej. Ludzie się dzielą już na stałe. Powstają kłótnie w rodzinie. Zanika szacunek dla drugiego człowieka, bo bydlę o innych poglądach, to już przecież nie człowiek. Powstają fanatyczne klany, zionące nienawiścią do siebie nawet po wyborach. Wcześniej tak nie było. Pamiętam to dobrze, mimo że linka nie podam, bo nie da się podać linka do swojego życia i pamięci.


Dygresja. (Czyli jak się chcecie do czegoś odnosić, to do tego wyżej). 
Dygresja będzie utrzymana w formie przesady i ironii:
Żeby być na czasie, trzeba będzie zmienić regulamin IN4 z "Zachowaj kulturę wypowiedzi i miej szacunek do pozostałych forumowiczów.", na "zagryź wroga".  No co? W Ameryce szybciutko zamienili "Boże chroń Ojczyznę", na "zabij białego mężczyznę, chyba że jest homoseksualny". Jeszcze szybciej, (bo wydarzenia nabrały tempa), dokonano zmiany na: "Zabij białego mężczyznę, bo nie jest wystarczająco czarny", tak że zmiany idą szybko, ale to tylko dygresje. Główne spostrzeżenie jest wyżej.

@kotin
No, ale znowu jesteśmy Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Tylko w trochę innym sensie 

@Panzer
Touche. 

Tego się nie robi nawet Trumpowi. Demokracja upadła. W Polsce rządził zwykły poseł, teraz wicepremier. Z demokracją ma to tyle wspólnego co mafia. W USA też demokracja upadła. Nie rządzi jeszcze urzędujący prezydent, a właściciel stacji telewizyjnej:
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-wybory-w-usa-2020/aktualn...
EDIT - uzupełnienie: Nie chodzi o to kto ma rację, tylko o to czy jest sens organizować demokratyczne wybory, skoro i tak zadecyduje kto inny?

PS
Pod spodem genialny wywiad z Sikorskim.

@kotin
To co piszesz jest w dużej mierze nie prawdziwe, wybacz, musimy Ci odciąć dostęp do internetu.
Nie widzę w artykule słowa o właścicielach stacji telewizyjnej, im zwisa czy na stacji padają słowa prawdy czy nie, tylko kasa musi się zgadzać, więc proszę ich nie obrażać.

- Jeśli ktoś wykorzystuje naszą platformę, by okłamywać widzów, mamy obowiązek go powstrzymać. Dość już tego - komentował Smith.

Wychodzi na to że prezenter CNBC zapowiada zaprzestanie prowadzenia jakichkolwiek transmisji


@spider

Też nie. Jeśli nie wierzysz w Boga, to nie wierzysz w szatana, więc jak być po jego stronie?
Ej zaraz zaraz. To ja tak twierdzę.
To ty wcześniej postawiłeś znak równości: szatan = zło = brak boga.

Żeby było jasne: to ja napisałem że mogę udowodnić że 'Szatan' istnieje, ale 'Bóg' nie.

@Cursed
Oczywiście że decyzję podjęła osoba odpowiedzialna i władna to zrobić.  Z tym że dla mojego wywodu to nie jest ważne, czy rządzi prezenter, czy cieć, czy kochanka szefa. W każdym razie nie jest to demokratycznie wybrany przedstawiciel - przynajmniej części społeczeństwa, a osoba w ogóle nie wybrana.

Dlaczego mamy uznać, że obdarzenie kobiety potomkiem jest karą??

O k...a jak można mieć tak zryty beret żeby gwałt nazywać obdarzeniem. No to jest po prostu TRAGICZNE.

Religie (wszystkie) trzeba wywalić ze szkół to jest ordynarna indoktrynacja.
Chcesz się modlić do patyków na ścianie, robić pokłony (wycierać sobie kółko pumeksem na czole żeby być bardzie wierzącym) ok twoja sprawa. Rób sobie to w domu albo w specjalnie do tego wyznaczonych świątyniach.
I najważniejsze wprowadzić dziesięcinę i nich chętni/wierni płacą na swoje "zbawienie". Od razu się wyjaśni ilu mamy tych "wierzących" w kraju (ale szamani do tego nie dopuszczą bo prawda wyszła by na jaw).

A po za tym kto zabrania mieć takiej Godkowej na swoim wychowaniu drużyny "Muminków" czy niedorozwiniętych ameb. Tylko niech nie zmusza do tego innych. A jeszcze babsko kroi zakaz usuwania zygot po gwałtach.

@dr_death

O k...a jak można mieć tak zryty beret żeby gwałt nazywać obdarzeniem. No to jest po prostu TRAGICZNE.

Tak jak np. 'liberałowie' 'gwałcą' opinie 'konserwatystów', bo tak bardzo chcą obdarować wszystkich 'wolnością'.

Tak mniej więcej

@kotin
Został wybrany.... siłami wolnego rynku.

Tak pociągnę wątek religioznawstwa w polskich szkołach  Czy coś się drastycznie zmieniło w ciągu ostatnich 15 lat? Nie sądzę, ale wypadłem z obiegu i mogę się mylić.

@kotin
Myślę, że jedną z przyczyn tego podziału społeczeństwa, o którym pisałeś wcześniej, jest stosunkowo nowe (a na pewno nowe na taką skalę) zjawisko bańki informacyjnej.

Już pewnie polecałem Wam  Factfulness. Polecam jeszcze raz bo warto, szczególnie w tym kontekście.

@Panzer
Myślę że to nie kwestia bańki. Może będziesz mnie miał za oszołoma, ale ja dopuszczam taką możliwość, że 1% (ten posiadający większość dóbr), ma dosyć rządów niesterowalnych dyletantów, wybieranych przez idiotów i nieudaczników. (Nie wiem czy nie nazbyt dosłownie, streściłem ich domniemany punkt widzenia). Dlatego widzimy wokół siebie coraz większą umowność demokracji, a coraz większy nacisk na prawa indywidualne, z przechyłem na hedonizm, na skłócenie społeczeństw, kosztem poczucia wspólnoty.
Mam nadzieję że się mylę, że się w młodości za dużo naczytałem SF - Lema i Zajdla. Naprawdę.