Witam,
Miałem średnią przyjemność czekać na odlot 6 godzin.
Z tego co wiem należy mi się odszkodowanie wie ktoś jak coś takiego uzyskać linie Ryanair.
Pozdrawiam.
Forum > Tematy dowolne > Odszkodowanie za opóźniony lot
Wysłane 2015-01-02 18:34
Wysłane 2015-01-02 18:44
Odszkodowanie za 6 godzin? Bez przesady. Niby za co?
Mogłeś uzyskać voucher na ciepły posiłek na lotnisku. Gdyby opóźnienie było przez noc, a byłbyś spoza miejsca odlotu linia mogłaby zapłacić za hotel. Tak jest przynajmniej z normalnymi liniami. W Ryanairze, nie wykluczone, że w zamian za niską cenę rezygnujesz ze wszystkich tego typu udogodnień.
Moim zdaniem teraz już nic nie wskórasz. Możesz popytać się jeszcze na forum lotnictwo.net.
Wysłane 2015-01-02 18:56
Jeśli lot jest opóźniony więcej niż 3 godziny to należy się Tobie odszkodowanie. Musisz wypełnić formularz na tej stronie.
Wysłane 2015-01-02 20:10 , Edytowane 2015-01-02 20:16
@rockwerner
Wysłane 2015-01-02 20:30 , Edytowane 2015-01-02 20:31
@kowgli
ale może ubiegać się o odszkodowanie zamiast o zwrot kosztu zakupu biletu. W takim przypadku może dostać 250 euro lub 50% tego w UE zależnie od okoliczności opóźnienia/proponowanych alternatywach itp.. Oczywiście Ryanair otwarcie o tym nie pisze ale rozporządzenie tak stanowi..
"Jeśli odmówiono Panu/i wejścia na pokład samolotu lub lot został
odwołany lub opóźniony o więcej niż 3 godziny (pod warunkiem że
nie ma zastosowania żaden z wyjątków przedstawionych
powyżej), pasażer ma prawo do wypłaty określonej sumy przez
linie lotnicze:
250 EUR dla wszystkich lotów o długości do 1500 kilometrów;
400 EUR dla wszystkich lotów wewnątrzwspólnotowych
dłuższych niż 1500 kilometrów i wszystkich innych lotów o
długości od 1500 do 3500 kilometrów.
Jeśli linie lotnicze są w stanie zaproponować pasażerowi zmianę
trasy, a alternatywna godzina przylotu nie przekracza
zaplanowanej godziny przylotu według pierwotnej rezerwacji o:
o dwie godziny w przypadku wszystkich lotów o długości do
1500 kilometrów lub
o trzy godziny w przypadku wszystkich lotów
wewnątrzwspólnotowych dłuższych niż 1500 kilometrów i
wszystkich innych lotów o długości od 1500 do 3500
kilometrów,
odszkodowanie, o którym mowa powyżej, zostanie zmniejszone o
50%. Długości przelotów będą mierzone przy użyciu metody
wielkiego koła."
Wysłane 2015-01-02 22:03
@ kowglichciałbyś 20E
jak spóźnił mi się w czerwcu samolot z NY do Frankfurtu a tam miałem mieć przesiadkę na inny lot tego samego przewoźnika (lufthansa czy luftwafe - jakoś tak w każdym razie) to dostałem bon na 10E i czekałem z 3-4h na kolejny
tym tokiem myślenia to PKP już dawno wywiesiło by białą flagę
@Sturmovik moim zdaniem nie będzie żadnego odszkodowania ale niech twoi prawnicy zadzwonią do ich prawników i może będziesz w pierwszej dziesiątce milionerów in4
Wysłane 2015-01-02 22:46
@nosweratu
Razem z bonem na te 10€ powinneś dostać ulotki z tzn. small print a tam opisane, że przujmując bon nie chcesz się ubiegać o odszkodowanie/rekompensatę (jeśli było opóźnienie z winy przewoźnika) możesz odmówić przyjęcia bonu i prosić o rekompensatę. Ryanair też czasami oferuje bony..
Wysłane 2015-01-03 00:30
piszesz do nich pismo że tak się zestresowałeś tym czekaniem że domagasz się rekompensaty. Możesz powołać się na wyrok sądu (czy trybunału EU nie pamiętam) czyli to co rockwerner zapodał i czekasz na odwiedź. Jeżeli będzie niesatysfakcjonująca to idziesz z korespondencją do rzecznika praw konsumenta i z nim piszesz pismo. Jak dalej będą szli w zaparte to wtedy sąd. Sprawa do wygrania ale licz się na przewlekłość czynności i troch szarpania nerwów.
Ale dla czego mamy się dawać dymać. Ja Rainbowtours-owi nie odpuściłem i oddali mi parę stów kasy.
Wysłane 2015-01-03 11:40
@ dr_DEATH
No faktycznie...za parę stów pałętać się po sądach i szarpać sobie nerwy. Ładnie koledze życzysz
Wysłane 2015-01-03 12:41
@ TonySoprano w moim przypadku obeszło się bez sądu. Wystarczyło wsparcie Rzecznika Praw Konsumenta.
Gdybym chciał więcej to już była by batalia w sądzie.
Wysłane 2015-01-03 15:02
@TonySoprano
Oczywiście, że się pałętać! Nawet dla 200zł. Molochy i oszuści właśnie na to liczą, że nikomu się nie będzie chciało.
Ich to kosztuję więcej, więc jak przegrają 1000 takich spraw to może to przemyślą.
Wysłane 2015-01-03 17:37
Jaka to znowu fatyga? Założenie sprawy to wypełnienie jednego druku, dołączenie dowodów do sprawy i wniesienie opłat. Nie musicie się nawet stawiać na rozprawach, jak sprawa jest ewidentna.
Wysłane 2015-01-03 23:34
Nie, no jasne, że jeśli wina nie była zamierzona to nie ma o co bić piany. Mi chodzi generalnie, nie warto odpuszczać spraw jawnych kantów, nawet niewielkich.
Kto jest online: 0 użytkowników, 160 gości