Ostatnimi czasu zacząłem trochę biegać po mej wiosce i zauważyłem pewien problem - (oprócz tego że przypominam nazbyt biegnącego nosorożca i że po przebiegnięciu odcinku równego 10 splunięciom mam zadyszkę).
Jest sporo psów - pańskich czy bez pańskich cholera je wie - niestety niektóre (te które mają rozwiniętą intuicję w stosunku do ludzi) wydają się za mną nie przepadać. Jak na razie byłem tylko odprowadzany w akompaniamencie warczenia i szczekania ale zaczynam się obwiać że może na tym się nie skończyć.
Wiem że większość z nich - nie gryzie (taka jest opinia 95% właścicieli - zwłaszcza tych wielkich bydlaków które gryźć nie muszą bo połykają z reguły w całości - ewentualnie podobne tezy wygłaszają właściciele tych małych pso-nutrii które to lubią ujadać koło kostek).
Pytanie jest więc jak się bronić? Wolałbym odstraszać niż walczyć - po prostu wtedy nie mam opcji przegrania. Czy są jakieś skuteczne odstraszacze ultradźwiękowe? Ewentualnie w ostateczności myślałem o kupieniu pałki teleskopowej - jeśli nie odstraszę to będę się pewniej czuł mając cokolwiek w ręku czym w razie czego mam szansę się obronić.
Forum > Tematy dowolne > Skuteczne odstraszanie psów
Wysłane 2015-04-20 10:58
Wysłane 2015-04-20 11:17
szwagier kiedys kupił takiego własnie pilota na ultradźwięki i działało to bardzo dobrze nawet na duzą odległość (około 20m)
jest tego masa na allegro więc tylko wybrać cos co sensownie wygląda i jest małe
Wysłane 2015-04-20 11:20 , Edytowane 2015-04-20 11:32
@nosweratu
zadna pałka teleskopowa, żaden bezpośredni fizyczny kontakt z psem i próby uderzenia, jeśli pies jest z bojowej rasy oznaczają katastrofę - jeśli uniknie pałki to poszarpie Ci rękę i naprawdę może skończyć się fatalnie dla Ciebie. Jest od Ciebie dużo szybszy, zwrotniejszy, w pysku może mieć nawet tonę nacisku punktowego, więc może zgruchotać kość.
Albo odstraszacz ultradźwiękowy albo dużo lepiej gaz pieprzowy w sprayu, proste tanie i łatwie w użyciu (a przy tym i doskonale działa na pijanych meneli) - jak ten http://arkasklep.pl/pl/p/ANTI-DOG-Anty-Hund-Gaz-pieprzowy-na-psy-50ml/...
albo bardziej profesjonalny, dalej dość niedrogi: http://arkasklep.pl/pl/p/Gaz-obronny-pieprzowy-RSG-32000-w-zelu-60-ml/...
spray natychmiast pozbawia psa agresji, nawet takiego pędzącego na Ciebie z pyskiem gotowym do gryzienia. Pies odbiegnie piszcząc, nawet taki bojowy, choć takich na wsi to raczej nie ma. Gaz nie robi żadnej szkody fizycznej na dłuższy czas, więc nawet właściciel psa nie może mieć pretensji jeśli potraktujesz dość mocną dawką agresywnego zwierzaka.
małe psiknięcie skutecznie odgoni małego szczekliwego pieska.
Kocham psy, mam 4 przygarnięte ze schroniska, umiem je wychowywać i zachowywać się tak żeby nie były agresywne, ale są sytuacje że jak jeżdżę rowerem przez podlubelskie wsie to gaz pieprzowy mam zawsze ze sobą.
Wysłane 2015-04-20 11:50
Dzięki zaopatrzę się,
Ja podchodzę to zwierzęcia ambiwalentnie - ono mi szkody nie robi ja jemu też nie - niestety na wsiach nadal zdarzają się psy które są po prostu bite - i przez to agresywnie reagują na ludzi po tym jak się wyrwą z łańcucha.
W przypadku ugryzienia oczywiście właściciel się nie znajdzie a seria zastrzyków nie jest przyjemna.
Wysłane 2015-04-20 11:57 , Edytowane 2015-04-20 13:35
@nosweratu
dokładnie tak jak piszesz, no i gaz pieprzowy ma podwójne zastosowanie bo tak jak psa odgoni tak samo zadziała na menela czy pijaka.
Nikogo nie musisz bić, z nikim się szarpać, nie zadajesz żadnych trwałych obrażeń a przez parę dobrych minut i gość i pies jest praktycznie sparaliżowany.
Wysłane 2015-04-20 14:29
Zgłosić bezpańsko biegające psy. Właściciel odpowiada za takiego psa. Wkurzają mnie ludzie narażający czworonogi na wypadki, a ludzi w okolicy na ataki. U mnie biegał sobie bernardyn. Biegał, niby niegroźny a z kanapkami w pysku przychodził. W sumie się nie dziwię, może zaczął się łasić do jakiegoś dziecka i te ze strachu mu kanapki dało.
W każdym razie psa ktoś w końcu otruł. A szkoda, powinien właściciel w mordę dostać. W każdym razie teraz ogrodzenie solidne, i pies nowy się już nie wałęsa.
Co do kija czy innego przedmiotu, to jak najbardziej jest skuteczny. W tym sensie, że pies nie jest wstanie odróżnić kija od ręki. Więc można wystawić kijek do gryzienia i wtedy chodu.
Z gazem może być problem jak jest wiatr.
Wysłane 2015-04-20 19:16
Gaz ponoć działa po chwili wiec trzeba być sprytnym i do tej chwili wiać póki nie zadziała ;P
[LINK]
Wysłane 2015-04-22 08:07
Wracałam kiedyś do domu ze swoją małą suczką ( dopiero co ją dostałem miała może coś około 2-3 miesiące) , przypomniałem sobie że sąsiad ma często otwartą bramkę a tam przy ogrodzeniu leży jego ogromny owczarek niemiecki, ogólnie bydle niewychowane i ciągle ujadało na ludzi, w porę sięgnąłem do kieszenie po gaz bo jak pies nas zaatakował to ja swojego hyc na ręce i gazem tamtemu w pysk. Byłem osrany bo pies naprawdę wielki i piana z pyska jak na mnie leciał ale gaz od tamtej pory już zawsze miałem przy sobie bo jak dostał porcję prosto w paszcze to od razu wymiękł i psa nie było tylko skomlenie jeszcze przez jakiś czas słyszałem. Wylot gazu też jest sprytnie skonstruowany że gaz leci skupionym silnym strumieniem- przynajmniej mój tak miał. Sąsiada postraszyłem policją i problem z głupim psem się skończył ale jak nie to bydle to inne i zawsze trzeba się mieć na baczności. Choć tak na prawdę nie z spami jest problem tylko z ich właścicielami bezmózgimi dwunogami którzy jak już co się stanie to głupio się tłumaczą że piesek taki spokojny zawsze był i dzieci lubił a tu taka tragedia. Pozdro powodzenia w bieganiu
Wysłane 2015-04-22 13:08
Potwierdzam że większość problemów dotyczących psów wynikają z beztroskiego traktowania przez właścicieli czworonogów obowiązku pilnowania swoich pupilów by nie biegały w samopas po okolicy. Pal licho jeżeli mamy do czynienia z małym molikiem a te duże to tylko pieprz.
Wysłane 2015-04-22 13:42 , Edytowane 2015-04-22 13:43
Moja była ma dużego czarnego labradora. Staruszek już i do tego ciapa straszna. Małych psów się boi... wszystkiego się boi. Wychowany w domu, do dzieci... Szczeka tylko na zawołanie... Skakać oduczony (do tego stopnia, że jak chcieli aby został ojcem to nie potrafił wskoczyć na sukę ) ...
Ogólnie piesek z tych, co to będzie patrzył smutnymi oczyma jak mu kot do legowiska wejdzie... a dzieciaki go ciągną za uszy.
No ale pies "wygląda" i funkcje swoją spełniał - ludzie czuli respekt jak moja była sobie z nim nocami samotnie spacerowała - dresy przechodziły na drugą stronę ulicy jak te 45 kilogramowa kobieta go prowadziła na smyczy...
Na stare lata jak to u labradorów często bywa, poszło mu w stawy i każdy spacer mimo wielkiej chęci zaczął być dla niego wielkim obciążeniem...
Ale do rzeczy...
Idziemy sobie kiedyś z owym labradorem na spacer, godzina 23... i nagle JEB... wbija się w nas bezszelestnie inne czarne bydle. Bez ostrzeżenia, bez szczekania wcześniej. Po prostu pełnym rozpędem wpada atakując. Nasz labrador nawet jakby chciał (a na 1000% miałby z tym problem, bo jak już mówiłem - ciapa straszna) się bronić to nie miałby jak - wpadł na druciane ogrodzenie i obroża mu się o siatkę zaczepiła tak, że go dobre dwie minuty potem uwalnialiśmy.
To były ułamki sekund. Jak zobaczyłem jak się tamte "coś" wbija w naszego psa to tak się na niego wydarłem "buda", że głos miałem potem zdarty bardziej niż po koncercie. Ten odskoczył, popatrzył zdziwiony na mnie... Ja stanąłem murem przed naszym psem i dziewczyną próbującą go uwolnić.
ADRENALINA. Pies był zaskoczony moją pewnością siebie i bojową postawą i odpuścił.. popatrzył tak 3 sekundy i uciekł...
A ja potrzebowałem dobrych 10 sekund aby się zorientować, że zaatakował nas amstaff sąsiadów. Jakbym wiedział to wcześniej to bym się pewnie nieźle obsrał i jaj by mi nie starczyło aby bronić naszego labradora i mogłoby się to tragicznie skończyć...
W takich chwilach ten gaz/żel by się bardzo przydał...
Wysłane 2015-04-22 14:02
@pi_nio
Nie no serio... to był odruch i adrenalina, zaskoczenie... 5 sekund bohatera a potem nogi jak z waty. Jakby biegł taki na nas "od frontu" i zdążyłbym się zorientować co na nas leci to pewnie inaczej by się to potoczyło
Kto jest online: 0 użytkowników, 181 gości